IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Cieplarnia nr 3

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next
AutorWiadomość
Huncwot
Huncwot

Cieplarnia nr 3 - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Cieplarnia nr 3   Cieplarnia nr 3 - Page 7 EmptyCzw 28 Cze 2018, 19:16

The member 'Syriusz Black' has done the following action : Dices roll


#1 'k6' : 5

--------------------------------

#2 'k6' : 4

--------------------------------

#3 'k10' : 2
Alecto Carrow
Alecto Carrow

Cieplarnia nr 3 - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Cieplarnia nr 3   Cieplarnia nr 3 - Page 7 EmptyCzw 28 Cze 2018, 19:19

Panienka Carrow była pod wrażeniem, jak dobrze szła im współpraca, a jednocześnie dało się zauważyć, że jako jedni z nielicznych wyróżniali się na tle grupy, mając nieco więcej składników. Była wręcz zadowolona z ich osiągnięcia, choć początkowo współpraca nie zapowiadała się tak obiecująco i wszystko szło by nadal tak dobrze, gdyby w chwili przyjścia tej zdradliwej myśli los nagle nie postanowił z nich zadrwić. Nie minęła sekunda, kiedy ujrzała jak Castiel pada na podłogę niczym kłoda, spotykając się twarzą z bliżej nieokreślonym podłożem. Widok niezwykle zabawny oraz cieszący jej oczy, dziękowała Merlinowy, że ukarał tego butnego Ślizgona, lecz w chwili gdy ruszyła w jego kierunku poczuła jak coś/ktoś ciągnie ją za kostkę. Chwilę później poszła w ślady swojego towarzysza -Nosz......Horn! - warknęła patrząc na niego morderczym wzrokiem, sądząc, że sprawcą jej wypadku był nie kto inny, jak były chłopak. Może zemsta?
Czuła jak wokół kostki oplata się coraz silniejszym uściskiem, coś na kształt rośliny, pierwszą myślą która przyszła jej do głowy były diabelskie sidła, jakby kierowana impulsem, pociągnęła mocniej nogą, chcąc jednocześnie wstać z parteru, zaś w chwili gdy roślina spotkała się ze światłem odpuściła, pozostawiając po sobie jedynie bolesność. -Głupia roślina - mruknęła pod nosem, rozmasowując bolące miejsce oraz sprawdzając jaki doznała obrażeń.


Ostatnio zmieniony przez Alecto Carrow dnia Sob 30 Cze 2018, 17:55, w całości zmieniany 1 raz
Huncwot
Huncwot

Cieplarnia nr 3 - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Cieplarnia nr 3   Cieplarnia nr 3 - Page 7 EmptyCzw 28 Cze 2018, 19:19

The member 'Alecto Carrow' has done the following action : Dices roll


#1 'k6' : 3

--------------------------------

#2 'k6' : 5

--------------------------------

#3 'k10' : 3
Lucas Shaw
Lucas Shaw

Cieplarnia nr 3 - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Cieplarnia nr 3   Cieplarnia nr 3 - Page 7 EmptyCzw 28 Cze 2018, 20:11

Próba odnalezienia odpowiedniej ryciny do potrzebnego im składnika szła Lucasowi jak krew z nosa. Zaczynał się coraz bardziej irytować, bo nie miał pewności, a nie chciał załatwić siebie i Nicolasa złą roślinką w eliksirze... i nie chciał niepotrzebnych eksplozji w lochach Smoczycy.
Rozgorączkowany brakiem efektów obrócił się stanowczo za szybko. Usłyszał brzdęk rozbijanej doniczki. Zaklął solidnie, a napotkany po drodze wzrok pani Muton wywołał w nim silne poczucie winy i zaróżowienie policzków. Bez upominania zajął się sprzątaniem bałaganu.
Huncwot
Huncwot

Cieplarnia nr 3 - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Cieplarnia nr 3   Cieplarnia nr 3 - Page 7 EmptyCzw 28 Cze 2018, 20:11

The member 'Lucas Shaw' has done the following action : Dices roll


#1 'k6' : 4

--------------------------------

#2 'k10' : 7
Regulus Black
Regulus Black

Cieplarnia nr 3 - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Cieplarnia nr 3   Cieplarnia nr 3 - Page 7 EmptyCzw 28 Cze 2018, 20:12

Jego prywatne śledztwo odnośnie poszukiwanych roślin nic nie dało, dlatego fuknął ze złością zamykając książkę. Zrobił niedorzeczny krok do tyłu, co skończyło się przytuleniem się... ale nie do kobiecych piersi. Niestety. Miał bliski kontakt z pokrzywami! Kląć na głos pod nosem, mając w nosie oburzenie pani Muttton, wyskoczył jak oparzony z pokrzyw. Na tę złość parzyło go ciało pod ubraniami. Miał szczęście, że dotknął się tylko rękoma, torsem i brzuchem. Wszystko poniżej było mu cenne jak złoto!
-Jasne, już lecę, paniczu Glom! -warknął nieprzyjemnie do kumpla i sycząc pod nosem podszedł do wskazanych roślin.

Zbieram 1 i 6.
Huncwot
Huncwot

Cieplarnia nr 3 - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Cieplarnia nr 3   Cieplarnia nr 3 - Page 7 EmptyCzw 28 Cze 2018, 20:12

The member 'Regulus Black' has done the following action : Dices roll


#1 'k6' : 1

--------------------------------

#2 'k10' : 1
Tanja Everett
Tanja Everett

Cieplarnia nr 3 - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Cieplarnia nr 3   Cieplarnia nr 3 - Page 7 EmptyCzw 28 Cze 2018, 20:13

Chyba spotkanie Nicolasa i ten mały wypadek doprowadziły do tego, że stała się strasznie nieogarnięta i rozkojarzona. Kolano piekło upierdliwie... Tanja nie była mistrzem zielarstwa, ale też nie była jakimś totalnym leserem. Kiedy wydawało jej się, że właśnie natrafiła na znajomą jej roślinkę, ba! Potrzebną do eliksiru, doznała przykrego olśnienia. Przytwierdzony do paska ekwipunek od Wattsa został zaprzepaszczony. Tan nie mogła uwierzyć własnym oczom! Jak mogła go zgubić?!
-Tanesha... zgubiłam to dziadostwo... szukamy tego? Możemy olać, ale wtedy musimy się zdać na Ciebie. -mruknęła wkurzona do swojej Niesiostry.
Huncwot
Huncwot

Cieplarnia nr 3 - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Cieplarnia nr 3   Cieplarnia nr 3 - Page 7 EmptyCzw 28 Cze 2018, 20:13

The member 'Tanja Everett' has done the following action : Dices roll


#1 'k6' : 5

--------------------------------

#2 'k10' : 9
Marcus Glom
Marcus Glom

Cieplarnia nr 3 - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Cieplarnia nr 3   Cieplarnia nr 3 - Page 7 EmptyPią 29 Cze 2018, 13:27

Zauważył coś, co przywodziło na myśl ciemiernika (serio, obrazek jest tak wyraźny że podpowiedzi są zbędne) kiedy nagle zorientował się o jednym. Zgubił ten cholerny ekwipunek który Watts mu dał. Do świetnie. Brzmi niesamowicie wręcz. Teraz będzie się musiał za tym cholerstwem rozglądać. Jak on właściwie mógł to zgubić? To nie było na tyle małe, żeby mogło mu tak o wsiąknąć. Prawdopodobnie ktoś mu to podpierdzielił. Niech no tylko dorwie gnojka. Cholerny ekwipunek, a niech go coś pierdzielnie. A zresztą i tak już tutaj kończyli, Reg sam z siebie znalazł ogniste nasiona. Jeszcze tylko ciemiernik i w sumie, ze składników z cieplarni będą mieli już wszystko. No, chyba że ktoś posadził tu w pasożyty czy cokolwiek. Zobaczył że Reg hasa swobodnie, po czym przyjrzał się doniczce numer jeden, której zawartość wyglądała na ciemiernika więc mruknął tylko:
- Zgubiłem ekwipunek, ale to nie ma znaczenia, to chyba jest ciemiernik. Zbierz go i ogniste nasiona i będzie spoko.
Szczerze mówiąc miał trochę dość lekcji, wolałby już przejść do tej obiecanej po lekcji flachy. Nie żeby sama lekcja go irytowała, po prostu nie był totalnie w nastroju, można więc było uznać że to utrapienie. Whatever.


Ostatnio zmieniony przez Marcus Glom dnia Pią 29 Cze 2018, 13:49, w całości zmieniany 2 razy
Huncwot
Huncwot

Cieplarnia nr 3 - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Cieplarnia nr 3   Cieplarnia nr 3 - Page 7 EmptyPią 29 Cze 2018, 13:27

The member 'Marcus Glom' has done the following action : Dices roll


'k10' : 9
Resa Anderson
Resa Anderson

Cieplarnia nr 3 - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Cieplarnia nr 3   Cieplarnia nr 3 - Page 7 EmptySob 30 Cze 2018, 03:09

Zdawało jej się, że zdołała nadrobić stracony czas, zarzucając mozolne przeszukiwanie leksykonu na rzecz działania - sprawnego, szybkiego, bez zbędnych wątpliwości. Nie dopuszczała ich do siebie, ot i co. Nie była świetnym zielarzem, ale na ten konkretny moment wmówiła sobie, że jest inaczej i po prostu robiła co do niej należało. Energicznie zrywała liście z doniczki nr 3, zastanawiając się ile dokładnie potrzebuje żeby wyszło z tego 200 gram i ostatecznie zrywając sporo więcej, tak na wszelki wypadek. Miała nadzieję, że ten występek zostanie niezauważony w tłumie krzątających się po cieplarni uczniów. Przyszedł czas na mandragory, czego się obawiała. Z trochę skrzywioną miną podeszła do doniczki nr 13 i rozejrzała się za ochraniaczami na uszy. Nic takiego się tu nie znajdowało, co mogło oznaczać, że nauczyciele w jakiś sposób spacyfikowali rośliny albo po prostu chcą ich wszystkich pozabijać. Nikt dookoła nie garnął się do zbierania mandragor, ale starała się nie zastanawiać nad tym czy wynikało to ze strachu, czy może jako jedyna wybrała eliksir, który wymagał tego składnika. W końcu nabrała powietrza w płuca i silnym ruchem wyciągnęła roślinę z doniczki. Okazało się, że jest... wyciszona!
Z niemałą ulgą wypuściła powietrze przez usta, uśmiechając się na widok niezadowolonej mandragory. Te roślinki były takie urocze. Wsadziła ją w pojemnik i ruszyła w stronę stanowiska. Właśnie wtedy czyrakobulwa, obok której miała wątpliwą przyjemność przechodzić, postanowiła wystrzelić ropą z jednego z pęcherzy. Gdyby tylko uważniej patrzyła co znajduje się dookoła niej, może uniknęłaby lecącego w jej stronę płynu, niestety była zbyt pochłonięta pilnowaniem swojej mandragory. Na raz poczuła zapach nafty, silne pieczenie i falę obrzydzenia wywołaną wyglądem ropy.
- Jasna cholera! - wyrwało jej się, zwracając na chwilę uwagę nauczycielki. Anderson spąsowiała na twarzy i wbiła wzrok w podłogę, podejmując przerwaną na chwilę wędrówkę ku stolikowi. Dopiero tam obejrzała swoje ręce, które już pokryły się pęcherzami. Łzy stanęły jej w oczach, ale nie pozwoliła im spłynąć na policzkach. Co za pech, że akurat nie miała na sobie rękawic...
Wzięła kilka głębokich oddechów, zmuszając się do zachowania spokoju. Kątem oka zauważyła, że Nessy przydarzyła się podobna nieprzyjemność i Krukonka opuściła teren cieplarni. Cóż, Anderson postanowiła, że wytrzyma do końca zajęć i dopiero potem uda się do Xaviera.

Zbieram z doniczki nr 3
Zbieram z doniczki nr 13


Ostatnio zmieniony przez Resa Anderson dnia Sob 30 Cze 2018, 16:51, w całości zmieniany 3 razy
Huncwot
Huncwot

Cieplarnia nr 3 - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Cieplarnia nr 3   Cieplarnia nr 3 - Page 7 EmptySob 30 Cze 2018, 03:09

The member 'Resa Anderson' has done the following action : Dices roll


#1 'k6' : 1

--------------------------------

#2 'k10' : 2
Tanesha Hanyasha
Tanesha Hanyasha

Cieplarnia nr 3 - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Cieplarnia nr 3   Cieplarnia nr 3 - Page 7 EmptySob 30 Cze 2018, 13:32

Dobry humor był jej pisany zaledwie przez kilka pierwszych minut lekcji. Później było już tylko gorzej i tragiczniej. Ślizgonka miała wrażenie, że ich zwykle skazana na sukces symbioza właśnie się skończyła. Rozkojarzona Niesiostra wydawała się jej teraz przeszkodą do szybkiego opuszczenia cieplarni, ale to wkrótce miało się zmienić. Brunetka starała się w miarę ostrożnie manewrować między stołami, bo z wcześniejszych doświadczeń i następujących po sobie wypadków na tej lekcji, co rusz dochodziły do jej uszu krzyki, przekleństwa i gleby zarówno ciał jak i doniczek... Wyglądało jednak na to, że jej własna, osobista ostrożność i uwaga to trochę za mało, by móc w spokoju ukończyć zadanie. Już miała się oddalić w kierunku ognistego krzewu, kiedy Gryfonka postanowiła ją poinformować, że właśnie zostały bez ekwipunku. Tanesha zasyczała coś pod nosem, na co oburzyłby się ewentualnie Henryk. Którego ze względów bezpieczeństwa zostawiła dziś w dormitorium.
- Tanja, na kręgi piekielne, uduszę cię dzisiaj. Przysięgam. - Ślizgonka z poirytowaniem na twarzy, zawróciła z poprzednio obranej trasy. Była niemalże pewna, że przy braku różdżki źle wyjdą na porzuceniu podarków od profesora Wattsa. Niestety, rozdrażnienie jakie dopadło Hanyashę sprawiło, że stała się o wiele mniej ostrożna niż przedtem. Kiedy była już blisko swojej towarzyszki, gotowa ją zrugać w dużo bardziej ostrych słowach... usłyszała trzask rozpadającej się doniczki. Tuż pod swoimi nogami. Nie bardzo wiedząc, czy to ona zaczepiła płaszczem o nieszczęsny rdest ptasi, czy może ktoś uprzejmy przepychając się po drugiej stronie stołu, przesunął doniczki. Zaklęła pod nosem, po raz kolejny w sposób niezrozumiały dla postronnych, a dłonie dziewczyny zacisnęły się tak, aż pobielały jej kostki.
- Everett... - Ślizgonka niemal czuła jak pulsują jej skronie. - Idź tego szukać. I lepiej, żebyś to znalazła, bo czuję, że bez tego g... nic nie zrobimy u Chantal. - Dopiero po chwili przypomniała sobie, że zaciska rękę na ich cennym składniku. Ostrożnie wsunęła buteleczkę z ciemiernikiem do kieszeni. Wyciągnęła też rękę po ich cenną figę abisyńską i ją również schowała, zamykając ich cenne zbiory solidnym zamkiem błyskawicznym.
- Posprzątam to cholerstwo i ci pomogę. - Kiedy miała już pewność, że ciemiernik i figa są bezpieczne przed ewentualną kradzieżą i zgubieniem, wyszukała wzrokiem odpowiedniej wielkości doniczkę, łopatkę i szuflę na skorupy. Wolała nawet nie patrzeć w kierunku pani Mutton. Sądząc po krzykach i trzaskach w tej cieplarni, staruszka już marzyła o przerwie i dzbanku melisy. Tanesha szybko załadowała krzaczek rdestu do nowego pojemnika, uklepując świeżą ziemię. Na szczęście,  wyglądało na to, że tylko doniczka zakończyła swój żywot. Po zgarnięciu jej szczątek na szuflę, przechodząc jeszcze ostrożnie niż wcześniej, brunetka wyniosła resztę dowodów zbrodni do pojemnika przy jednej ze ścian. Dopiero wtedy miała szansę rozejrzeć się za Gryfonką. Ich dobytek znajdował się w specyficznie zawiązanym worku, więc raczej nie było szans by przypadkiem okraść inną parę. Tan zostając w dość bezpiecznym, nie zatłoczonym miejscu, otaksowała wzrokiem cieplarnię, próbując przestudiować drogę jaką odbyły między stolikami. I wtedy zauważyła worek. Z tej odległości ciężko było stwierdzić czy to ich własność, ale wypadałoby to sprawdzić. Ruszyła w stronę zaglądającej pod blaty Niesiostry i trąciła ją lekko.
- Everett, to chyba nasze. - Wskazała na porzucony tobołek niedaleko figi abisyńskiej. - Bierzmy to i do roboty. Zanim pani Mutton skończy się cierpliwość.


Ostatnio zmieniony przez Tanesha Hanyasha dnia Sob 30 Cze 2018, 14:09, w całości zmieniany 1 raz
Huncwot
Huncwot

Cieplarnia nr 3 - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Cieplarnia nr 3   Cieplarnia nr 3 - Page 7 EmptySob 30 Cze 2018, 13:32

The member 'Tanesha Hanyasha' has done the following action : Dices roll


'k10' : 7
Sponsored content

Cieplarnia nr 3 - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Cieplarnia nr 3   Cieplarnia nr 3 - Page 7 Empty

 

Cieplarnia nr 3

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 7 z 9Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

 Similar topics

-
» Cieplarnia nr 1
» Cieplarnia nr 2

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marudersi :: 
Hogwart
 :: 
Tereny Zielone
 :: Cieplarnie
-