IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Drużyna Czerwona

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Francis T. Lacroix
Francis T. Lacroix

Drużyna Czerwona Empty
PisanieTemat: Drużyna Czerwona   Drużyna Czerwona EmptyCzw 21 Sie 2014, 14:21

Drużyna Czerwona
Porunn Fimmel
Aristos Lacroix


Czerwone prześcieradła rozwieszone pomiędzy drzewami niczym płachta na byka kusiły kolejnych uczestników powiewając zapraszająco blokując dalszą drogę.
Aristos Lacroix
Aristos Lacroix

Drużyna Czerwona Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Czerwona   Drużyna Czerwona EmptyCzw 21 Sie 2014, 14:57

Miała wrażenie, że schodzi z niej powietrze kiedy Francis odczytał przeklętą listę z przeklętymi drużynami. Bławatkowe oczy napotkały spojrzenie Porunn, a jej mina wskazywała na dokładnie tak samo ogromną dawkę niezadowolenia. Aristos zacisnęła zęby, rzucając swojemu bratu spojrzenie, którego wystraszyłby się bazyliszek, a potem podeszła do Ślizgonki, niespodziewanie dla wszystkich obecnych wyciągając do niej dłoń.
- Ten jeden raz, Fimmel. Nie zabawią się naszym kosztem. – powiedziała spokojnie, poważnie, licząc na to, że Ślizgonka jest wystarczająco wściekła na Katję za ten niezbyt wpasowany w ramy dobrego smaku żart. Jako nauczycielka miała świadomość, a przynajmniej jakiś okruch świadomości co do sympatii i antypatii między uczniami i najwyraźniej planowała zagrać im na nosie, nie kryjąc nawet rozbawienia. Niedoczekanie.
Porunn Fimmel
Porunn Fimmel

Drużyna Czerwona Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Czerwona   Drużyna Czerwona EmptyCzw 21 Sie 2014, 15:48

Wyczytana lista była dla Porunn jak cios poniżej pasa. Spojrzała ponuro na Aristos, która zdecydowanie tak samo nie była z tego zadowolona. Wydawało jej sie, ze profesor Odineva nie lubiła bawić sie kosztem innych i stawiała na wyrównane szanse. Widać, że jednak nie do końca wszystko szło zgodnie z planem... I wcześniejszymi założeniami. Gdy jej partnerka wyciągnęła w jej kierunku dłoń, Fimmel uścisneła ją w milczeniu, spoglądając w bławatkowe oczy. Dopiero po chwili się odezwała:
- Nikt nie będzie się bawił moim kosztem, nikt - je głos przypominał warkot wściekłego psa, jednak nic innego nie wskazywało na to, żeby Porunn miała wybuchnąć.
- Rozwalmy ten tor przeszkód, razem.
Katja Odineva
Katja Odineva

Drużyna Czerwona Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Czerwona   Drużyna Czerwona EmptyCzw 21 Sie 2014, 18:49

Katja wylądowała obok dziewcząt, nie do końca świadoma buzujących w nich uczuć niechęci do własnej osoby. Skąd bowiem miała znać sekrety dość prywatnych uczuć pomiędzy uczniami? Zwłaszcza, że ostatecznie wcale nie przebywała w Hogwarcie tak długo i były sprawy, których nie zdążyła i nie da rady już nadrobić. Uśmiechnęła się do nich i jeśli nawet wyczuwała napiętą atmosferę, to zignorowała ją zupełnie.
- Bardzo dobrze, moje miłe panie. Zanim w ogóle wejdziecie na Tor, muszę was uprzedzić, że wymaga on pewnego poświęcenia, w różnych aspektach. Po pierwsze zaś, będziecie ze sobą połączone za pomocą tego… – w tym momencie wyciągnęła coś, co wyglądało jak dosyć szeroki rękaw, bez pozostałej części ubrania – …dlatego muszę was prosić, abyście wybrały ręce i wsunęły je do środka, a wtedy ja zaciągnę to tutaj i… o tutaj. – dodała po chwili i kiedy dziewczyny wypełniły polecenie, uderzyła lekko w materiał różdżką.
- Teraz ważna rzecz, nie wolno wam tego zdjąć, w żadnych okolicznościach, rozumiemy się? Tak? No dobrze. W takim razie życzę wam powodzenia. Możecie ruszać.
Poczekała, aż dziewczyny przejdą przez czerwoną kurtynę i pomknęła dalej na swojej miotle.
Porunn Fimmel
Porunn Fimmel

Drużyna Czerwona Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Czerwona   Drużyna Czerwona EmptyCzw 21 Sie 2014, 21:43

Porunn przysłuchiwała się Katji uważnie. No cóż… Mogła jeszcze znieść fakt, że jest z Aristos w drużynie, ale patrząc na ten dziwny, wielki rękaw bez pozostałej części ubrań… poczuła, jak dreszcz przebiega po jej skórze. Czyli nie dość, że muszą ze sobą współpracować, to jeszcze stać się coś na wzór jedności. Pięknie, po prostu fenomenalnie. Obiecała sobie jednak, że nie pozwoli, żeby ktoś czerpał z tej całej sytuacji jakąś satysfakcję. Spojrzała krótko na Ari i wsunęła rękę w rękaw.
Słuchając dalszych instrukcji profesor, poczuła, jakby coś przewróciło jej się w brzuchu. Świetnie, jest coraz lepiej! Kiwnęła w milczeniu głową, po czym ruszyła w kierunku czerwonej kurtyny, ciekawa co znajdzie po drugiej stronie. Obejrzała się za swoją partnerką i mruknęła:
- Gotowa, Lacroix?
Aristos Lacroix
Aristos Lacroix

Drużyna Czerwona Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Czerwona   Drużyna Czerwona EmptyCzw 21 Sie 2014, 21:50

Posłała Katji spojrzenie od którego mogłoby zamarznąć piekło, a później uśmiechnęła się pogardliwie, odwracając wzrok w zupełnie inną stronę. Nie zwracała uwagi na słowa nauczycielki, a przynajmniej swobodną postawą i zupełnie nieobecną miną dawała jej to odczuć, bo słuch miała zupełnie w porządku, a i z koncentracją nie było problemu. Nie wolno im się rozdzielać, tak?
Wsunęła dłoń w rękaw bez mrugnięcia okiem, mierząc Porunn błękitnymi oczami, w których pierwszy raz pobłyskiwało coś innego niż jawna niechęć. Oceniała swoją towarzyszkę chłodno i fachowo, celnie, jednak nie złośliwie. Robiła to spokojnie, od czasu do czasu ściągając delikatnie brwi.
Kiedy Katja zniknęła, a Porunn postąpiła pierwszy krok, Aristos obejrzała się przez ramię dostrzegając jeszcze brata, nim ten wystartował. Kącik jej ust drgnął lekko, nim wargi powlekł grymas irytacji. Odsunęła go jednak prędko, a jej palce musnęły dłoń Porunn zupełnie przypadkiem.
- Gotowa. I mam imię... Porunn. – rzuciła jak gdyby nigdy nic, wyprzedzając ją i dobywając różdżki.
Francis T. Lacroix
Francis T. Lacroix

Drużyna Czerwona Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Czerwona   Drużyna Czerwona EmptyCzw 21 Sie 2014, 23:27

Mam te moc, chciałoby się rzec w tym momencie.
Podczas obozu mogły spodziewać się wszystkiego. Tornada. Powodzi. Pojedynków małych i dużych. Dużej ilości emocji, ale była jedna rzecz, której w środku lata nikt się nie spodziewał.
Jedna z dziewcząt beztrosko odsłoniła czerwoną kotarę, w wyniku czego obie na parę sekund obie poczuły już mniej beztroski chłód. Od strony trasy zawiało, a zarówno Aristos jak i Porunn przeszył dreszcz zimna. Nie wymagało większego śledztwa zauważenie, że dalsza ich droga to zaspy. Wielkie zaspy. No i masa śniegu. Z nieba spadały płatki wirując delikatnie na wietrze, a białego puchu nie ubywało. Wręcz przeciwnie. Nienaruszona biała pokrywa trwała i czekała wiernie na swój czas nie próbując nawet topnieć w sierpniowym słońcu. Gdzieniegdzie widać było malutkie ślady na śniegu, które jednak błyskawicznie były zasypywane przez świeże warstwy.
Porunn Fimmel
Porunn Fimmel

Drużyna Czerwona Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Czerwona   Drużyna Czerwona EmptyCzw 21 Sie 2014, 23:53

Porunn wypuściła z płuc powietrze i odetchnęła z ulgą. Już się bała, że znów stanie w środku wielkiego pożaru. Zima, która w Norwegii Północnej była naprawdę sroga, skutecznie uodporniła Fimmelównę.
- Jak w domu – powiedziała pod nosem. Wyjęła różdżkę, aby w razie zagrożenia być gotową się obronić i kątem oka spojrzała na Aristos. – To jak… Ari? Idziemy prosto, w lewo, w prawo? Oby tylko nagle nie zaczęły nas gonić niedźwiedzie polarne – mruknęła, czekając na decyzję partnerki. Co jak co, ale nie miała zamiaru ciągnąć na siłę dziewczyny w tą stronę, którą sama sobie obrała, nie pytając jej wcześniej o zdanie. Miały współpracować, a za tym szedł fakt, że musiały się ze sobą zgadzać chociaż w połowie. Podrapała się po głowie, czując jak płatki śniegu opadają na jej twarz, uniemożliwiając swobodne widzenie. W dodatku ten chłód, który uderzył ich ciała stawał się trochę nieznośny. Przycisnęła czubek różdżki do swojego ciała, wypowiadając zaklęcie: - Corpus calor.
Teraz zimno powinno mniej przeszkadzać w wykonywaniu zadania, gdy jej ciało zostało okryte dodatkową warstwą "skóry", utrzymującą ciepłotę ciała w warunkach termicznych poniżej zera.
Aristos Lacroix
Aristos Lacroix

Drużyna Czerwona Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Czerwona   Drużyna Czerwona EmptyPią 22 Sie 2014, 00:28

Wciągnęła powietrze ze świstem, wpatrując się w ogromne ilości śniegu; zima we Francji nie była nigdy specjalnie mroźna, obfitowała w opady, lecz nie niskie temperatury. Tu zaś, dla odmiany, panował istny Sybir. Coś cudownego.
Wspomnienie lodowato zimnej wody wlewającej się do płuc i bezgranicznego przerażenia sprawiło, że zbladła lekko, szybko jednak wzięła przykład z Porunn, mrucząc zaklęcie i zaciskając palce na gorącej różdżce; wyleczone po pojedynku dłonie wciąż były tkliwe, irytująco delikatne.
- Ten cholerny śnieg trochę... – przerwała, marszcząc brwi, a później spojrzała na Ślizgonkę, niespodziewanie splatając ich dłonie uwięzione w rękawie – Wiem, że boisz się ognia, ale będziesz musiała mi zaufać. Pamiętasz? Nikt nie bawi się naszym kosztem. – powiedziała spokojnie, unosząc różdżkę. Bławatkowe oczy złagodniały dziwnie, na krótki moment, nim wargi wygięły się w chochliczy uśmiech, a Aristos przez chwilę obracała magiczny przedmiot w dłoni, przypominając sobie inkantację.
- Firestorm!- syknęła cicho, przez zęby, a ogromny okrąg złożony z płomieni otoczył obie nieszczęśliwie marznące dziewczęta, roztapiając śnieg, rozjaśniając drogę.
- To jak? – Gryfonka odwróciła się do towarzyszki, odrzucając loki na plecy – W prawo, w lewo, czy prosto?
Katja Odineva
Katja Odineva

Drużyna Czerwona Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Czerwona   Drużyna Czerwona EmptyPią 22 Sie 2014, 09:40

Z prawej śnieg i biało, z lewej śnieg i biało, prosto, jakby nie patrzeć, także śnieg i biało. Łatwo się pogubić, nie wspominając już o poważnych odmrożeniach. Panna Fimmel, jako doświadczona w kwestiach zim, chłodu i lodu, pierwsza skutecznie użyła zaklęcia, które miało zapewnić jej odpowiednią temperaturę ciała. Przynajmniej przez jakiś czas. Ari poszła w jej ślady i po chwili obie przestały się trząść z zimna, a ich wargi wróciły do naturalnych kolorów. Pozostawało podjąć decyzję co do kierunku marszu i zacząć krucjatę przeciwko piętrzącym się wszędzie zaspom.
Albo i nie. Można było też śnieg spróbować rozpuścić, tak jak to uczyniła panna Lacroix. Wściekłość, determinacja i jeszcze kilka innych czynników sprawiły, że udało jej się osiągnąć cel (poziom trudności zaklęcia: 13; punkty Aristos: 9+5+1=15). Dziewczyny zostały otoczone przez potężny pierścień ognia, który w mgnieniu rozpuścił cały śnieg i rozgrzał ich twarze, budząc niezdrowe rumieńce. Coś niepokojąco zaczęło bulgotać pod stopami zawodniczek z Czerwonej Drużyny. Woda najwyraźniej zaczęła się gotować i gdzieniegdzie wybuchały gejzery wrzącej pary. Grunt, który jeszcze przed chwilą był zlodowaciały i pokryty grubą warstwą białego puchu, teraz rozmoczył się i przybrał nieprzyjemną konsystencję galaretki, wlewając się w miarę możliwości do butów wszystkich obecnych. Dookoła Ari i Porunn nadal spokojnie padał śnieg, ale ziemia na kole o średnicy prawie dziesięciu metrów była pozbawiona zasp i jakichkolwiek śladów zimy. Dopiero dalej, poza tym obszarem, znowu czaił się mróz. I chyba coś jeszcze, bo wiatr przyniósł niepokojący, wariacki chichot.


Ostatnio zmieniony przez Katja Odineva dnia Pią 22 Sie 2014, 09:57, w całości zmieniany 1 raz
Huncwot
Huncwot

Drużyna Czerwona Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Czerwona   Drużyna Czerwona EmptyPią 22 Sie 2014, 09:40

The member 'Katja Odineva' has done the following action : Dices roll

'Pojedynki' :
Drużyna Czerwona KgiWIZL
Porunn Fimmel
Porunn Fimmel

Drużyna Czerwona Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Czerwona   Drużyna Czerwona EmptyPią 22 Sie 2014, 11:35

Porunn kiwnęła głową, nie będąc jednak pewna czy da sobie radę z ignorowaniem kręgu ognia. Odruchowo chwyciła Aristos mocno za dłoń i zamknęła oczy. Po chwili je otworzyła i spojrzała na grunt pod stopami, który przybrał brzydką konsystencję galaretki. Przeszkadzało we swobodnym poruszaniu się. Porunn nawet przez chwilę miała wrażenie, że straciła buta. Przykucnęła i wyjęła różdżkę, mówiąc: - Glacius.
Jeśli zaklęcie się uda, to pozbędą się tej okropnej breji, ale i to sprawi, że będą musiały utrzymać dobrą równowagę. Cóż, lepsze to niż gubienie butów.
Słysząc warkot, spojrzała na Aristos pytająco:
- Myślisz, że jeśli jesteśmy otoczone tym kręgiem ognia – tutaj na chwilę zamilkła, biorąc głęboki wdech. – To… Nic się nie przedrze?


nie mam czasu na nic lepszego, bo się spieszę na trening. za głupi pomysł z zamrażaniem nie winić Porunn tylko mnie.
Aristos Lacroix
Aristos Lacroix

Drużyna Czerwona Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Czerwona   Drużyna Czerwona EmptyPią 22 Sie 2014, 11:48

- Tak, raczej tak. To zaklęcie defensywne, nie narzędzie do odśnieżania, ale musimy się ruszać, bo inaczej zrobi się trochę zbyt gorąco. – mruknęła, rozglądając się uważnie, ale nut zadowolenia w jej głosie nie dało się przeoczyć w żaden sposób. Godziny poświęcone na ćwiczenia, próby, błędy i irytację nie zniknęły w niebycie, a rzucone zaklęcie było tego najlepszym dowodem.
Uspokajająco pogładziła palcami dłoń Porunn, patrząc jak podłoże pod nimi pokrywa warstwa szronu, a później lodu; chybotliwa równowaga była lepsza od brodzenia po powierzchni tej galaretowatej brei.
- Co nas nie zabije, Porunn, powinno nas wzmocnić. A jeśli zaatakuje...- mrugnęła do niej, choć wargi wykrzywił złowieszczy uśmiech - ...będziemy się bronić. – odetchnęła, chwytając pewniej różdżkę i powoli ruszając przed siebie. Krąg przesuwał się powoli, lecz systematycznie, a pole widzenia i przestrzeń jaką gwarantował pomagały w pewnym stopniu uniknąć zaskoczenia.
Francis T. Lacroix
Francis T. Lacroix

Drużyna Czerwona Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Czerwona   Drużyna Czerwona EmptyPią 22 Sie 2014, 12:10

Rzut 1 - Aristos (utrzymanie Firestorm) (poziom trudności 12, 9+1+6=16)
Rzut 2 - Porunn (Glacius w utrudnionych okolicznościach) (poziom trudności 9, 7+1=8 )


Aristos to sprytna dziewczyna. Wyczarowany krąg ognia zdawał się trwać i trwać bez większych komplikacji. Jednak podobnie dużego sukcesu nie udało się odnieść Porunn. Warunki były wysoce nie przychylne by rzucać takim zaklęciem, a jednak dzielna Ślizgonka była tak blisko! Przez chwilę nawet wydawało im się, że czar się powiódł! Ostatecznie jednak wrząca woda nie chciała zamarznąć, jej temperatura odrobinę spadła co prawda, ale nie można było absolutnie nazwać tego lodem. Odgłosy w oddali nieco ucichły. Jakby coś skupiało się dookoła i sprawdzało czym jest wielki ognisty obiekt wędrujący przez już nie aż tak zaśnieżoną ścieżkę. Pod nogami dziewcząt nie było już śniegu. Nie było lodu. Nie było wody. Była papka, która niegdyś była śniegiem, przy każdym kroku chlupocząca zadziornie.

Jednak to nie papka miała być największym problemem dziewcząt, o nie! Ziemia zatrzęsła się, nadzieja zniknęła z serc, śnieg padał dalej, a w tle nie było słychać dzwoneczków świątecznych. Coś pełzło w ich stronę i było zdecydowanie... zirytowane. Tak. To jest dobre słowo. Stworzenie to osiągnęło poziom irytacji zbliżony do irytacji dziewcząt. Długa gąsienica średnicy 10 centymetrów sunęła w ich stronę po śniegu, zniesmaczona faktem, ze ktoś przerobił dach lokum w galaretkę. Pierwszej klasy Gąsienica Syberyjska przedzierała się przez błoto. I nie była sama. Bo rzeczą wiadomą jest, że będąc wrogiem jednej, stajesz się wrogiem każdej.


Ostatnio zmieniony przez Francis T. Lacroix dnia Pią 22 Sie 2014, 12:29, w całości zmieniany 4 razy
Huncwot
Huncwot

Drużyna Czerwona Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Czerwona   Drużyna Czerwona EmptyPią 22 Sie 2014, 12:10

The member 'Francis T. Lacroix' has done the following action : Dices roll

'Pojedynki' :
Drużyna Czerwona 7X1pYBN Drużyna Czerwona JPnRRLL
Sponsored content

Drużyna Czerwona Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Czerwona   Drużyna Czerwona Empty

 

Drużyna Czerwona

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 3Idź do strony : 1, 2, 3  Next

 Similar topics

-
» Drużyna Żółta
» Drużyna Niebieska
» Drużyna Zielona
» Drużyna Lila-róż
» Drużyna Błękit-Narodów-Zjednocznoych

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marudersi :: 
Fasolkowo
 :: 
Archiwum
 :: Fabularne :: Eventy :: Obóz Letni :: Zajęcia :: Tor Przeszkód
-