|
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Luca Chant
| Temat: Re: Gilgamesh Sob 03 Sty 2015, 17:51 | |
| Kiedy Gilgamesh wrócił do dormitorium, na jego poduszce spoczywała niepodpisana koperta, zawierająca tylko jedno zdjęcie. - Cytat :
|
| | | Alex Hall
| Temat: Re: Gilgamesh Sob 03 Sty 2015, 20:11 | |
| Czy Alex nie miał nic lepszego do roboty tego pięknego popołudnia? Ależ oczywiście, że miał, ale los chciał, by odkrył w jednym ze swoich pudeł z rupieciami coś, co stworzył kiedyś w przypływie szalonego geniuszu. Natura łobuza wzięła górę - przypominając sobie nazwisko ucznia, na którego narzekała młoda Gryfonka mająca z nim dodatkowe zajęcia z eliksirów w ostatni czwartek, wyciągnął pergamin i zaczął pisać: - Cytat :
Drogi Gilgameshu, jedyny władco mego serca - przyjmij ten skromny pierścień jako dowód mojej niegasnącej miłości oraz podziwu. Oczu nie mogę od ciebie oderwać, kiedy kroczysz dumnie korytarzami. Gdy dosiadasz swojej narowistej miotły serce we mnie trzepoce jak dziki ptak, tyle w tobie naturalnej gracji! Żywię nadzieję, że nie odrzucisz mojego prezentu - ciąży na nim czar mający zapewniać noszącemu wszelką pomyślność przez 24 godziny.
Kocham i tęsknię. Dokładnie tak, bez żadnego podpisu czy sposobu pozwalającego na odgadnięcie płci nadawcy, kawałek pergaminu został wsunięty do koperty wraz z prostym srebrnym pierścieniem. Akcesorium cokolwiek odpowiednie dla mężczyzny, a wraz z zapewnieniem o przynoszonym szczęściu... Istniała mała szansa, że młody panicz Grossherzog oprze się podarunkowi. Pierścień założony na palec miał jednak specyficzne właściwości. Z prostej, srebrnej obrączki zmieniał się w różowe, brokatowe cudo niedające się zdjąć z palca przez dobę i nakładające na noszącego iluzję: błyszczącą koronę, przerysowany makijaż drag queen, białą sukienkę przypominającą starą zasłonę, kabaretki, wściekle różowe pantofle oraz wielki napis wzdłuż prawej ręki "SAILOR DRAG". Sowa aurora poniosła kopertę z wyraźnym przykazaniem, by nie dać się zobaczyć przy dostarczaniu. Pozostało tylko czekać i zobaczyć, czy Gilgamesh połknie przynętę. |
| | | Porunn Fimmel
| Temat: Re: Gilgamesh Czw 22 Sty 2015, 15:08 | |
| Sowa zwrotna przyleciała do Gilgamesha nieco później, jednak treść listu była niezwykle adekwatna. - Cytat :
- Gross,
Uznałam, że powinieneś się tym sam zainteresować. Mamy już koniec września, a ty dopiero teraz to zauważyłeś? Porunn. |
| | | Porunn Fimmel
| Temat: Re: Gilgamesh Czw 22 Sty 2015, 15:25 | |
| Odpowiedź zwrotna była krótka, jednak starannie napisana. - Cytat :
- Gross,
Jak widać mam ciekawsze życie towarzyskie od Ciebie ;). Mam nadzieję, że go polubisz, dla własnego dobra i zdrowia! Porunn. |
| | | Aria Fimmel
| Temat: Re: Gilgamesh Nie 01 Lut 2015, 22:54 | |
| Na widok tylu sów, które przyniosły zbyt dużą ilość kwiatów, na twarzy Arii wymalował się szok. Nie spodziewała się wiadomości od Gilgamesha, o różach i tulipanach już nie wspominając… A myślała, że już zdążył o niej zapomnieć! Widocznie jej dobra passa się skończyła. Nie chciała nawet wiedzieć co musiały sobie pomyśleć koleżanki, skoro twarz Krukonki nagle dopasowała się czerwienią do kwiatów. Nie wiedziała co ma z nimi zrobić! Odpisała pospiesznie, bojąc się, że gdy tego nie zrobi, później się nie odważy. Albo Grossherzog wyśle jej kolejną wiadomość. Miała ochotę napisać, że przesadził, ale zupełnie wypadło jej to z głowy. - Cytat :
- Drogi Gilgameshu,
Dziękuję za kwiaty, są piękne. Wcale Cię nie unikam. Po prostu mam dużo nauki, nie mam czasu na rozmowy! Jestem pewna, że to zrozumiesz.
Aria |
| | | Wanda Whisper
| Temat: Re: Gilgamesh Sro 04 Lut 2015, 12:59 | |
| Po ostatnim spotkaniu na moście dziewczyna postanowiła zapomnieć o Gilgameshu, wymazać go całkowicie z pamięci, zetrzeć wspomnienia z nim związane. Dlatego też przygotowawszy wcześniej sporawy karton wrzuciła do niego wszystkie rzeczy, które kiedyś jej podarował. Ususzone kwiaty, które mimo, że martwe na zewnątrz dalej roznosiły wokół siebie ten cudowny zapach świeżości, krótkie liściki, wiersze i resztę drobiazgów. Miała ochotę je spalić i najpewniej by tak zrobiła, gdyby nie fakt i chęć utarcia Niemcowi nosa. Chciała zobaczyć jego zdziwioną minę, kiedy to jej sówka dźwigając spore, błękitne pudło zostawi je na łożu panicza Grossa. W środku znajdzie się jeszcze jeden liścik. - Cytat :
Może przydadzą się komuś innemu. Kłamstwem by było stwierdzenie, że Wanda nie przywiązała się do tych rzeczy. Mimo wszystko Gross traktował ją odrobinę inaczej i to jej najwięcej poświęcał uwagi. Zważywszy na jej minimalne doświadczenie z facetami ta poddała się temu i wszystko przechowywała. Mając nadzieję na lepsze jutro. Teraz jednak to od kogoś innego oczekuje listów, zapewnień i uśmiechów. |
| | | Porunn Fimmel
| Temat: Re: Gilgamesh Sro 04 Mar 2015, 00:51 | |
| Porunn nie bawiła się w wysyłanie sowy z dormitorium do dormitorium. Sama wstała i zaniosła kopertę do miejsca urzędowania Gilgamesha. Nie zastała go, wiec położyła list na szafce nocnej, przy okazji wylegując się na jego łóżku dobrą godzinę, przeglądając jego notatki z lekcji. Nie rozczytała jednak tych bazgrołów, więc dała sobie spokój i wróciła do dormitorium dziewcząt, aby się trochę zdrzemnąć. Łóżko Grossa nie było za wygodne. - Cytat :
Bracie od Bólu Głowy, Lubią świeżą krew i surowe mięso, pachnące śmiercią. Lubią też, jak się obchodzi z nimi stanowczo i brutalnie, gdyż przy chociażby jednym błędzie w postępowaniu, możesz stracić życie, albo przynajmniej rękę. Wiesz o co mi chodzi? Zrób jeden błąd, a drugi Norweski Smok pożre Cię żywcem, jeśli tylko się dowie, że spartoliłeś sprawę.
Jak zwykle kochająca i ściskająca, Porunn. |
| | | Harry Milton
| Temat: Re: Gilgamesh Pią 17 Kwi 2015, 07:12 | |
| Do Gilgemsha przyleciała szara, przeciętna sówka należąca do Hogwartu. Niosła ze sobą wiadomość od jednego z nauczycieli, z którym chłopak niewiele miał do czynienia. - Cytat :
- Panie Grossherzog, kilka dni temu usłyszałem o wydarzeniach na moście, w którym brał pan udział w bójce. Wspólnie z panią Lacroix uzgodniliśmy, abym zajął się tę sprawą z racji zgłoszenia mi tej sprawy i rozwiązania jej w polubowny sposób. Wysłałem również sowy o innych uczestników tego zdarzenia, aby mieć całościowy pogląd na sytuację.
Zapraszam do mojego gabinetu w piątek, na godzinę 18.
Harry Milton, nauczyciel ONMS |
| | | Porunn Fimmel
| Temat: Re: Gilgamesh Pią 07 Sie 2015, 22:48 | |
| - Cytat :
- Książę Kretynów,
Ostatnio zacząłeś ubierać dziwne, walące po oczach koszulki. Dziwisz się więc, że nie chcę przebywać w Twoim otoczeniu?
Z poważaniem, Porunn. |
| | | Chantal Lacroix
| Temat: Re: Gilgamesh Pią 14 Sie 2015, 00:02 | |
| - Cytat :
- Dumni wychowankowie Domu Salazara!
Jestem z Was szczerze dumna! Rozgromiliście Krukonów w iście ślizgońskim stylu. Z tej okazji z własnych zasobów urządzam imprezę z okazji zwycięstwa w sali na końcu korytarza. Jedzenie i picie będzie już tam na Was czekało. Dobra robota!
Chantal Lacroix
P.S. Wolno zabrać osoby towarzyszące z innych domów, ale nie odpowiadam za ewentualne ofiary. Obowiązuje bilokacja. |
| | | Eric Henley
| Temat: Re: Gilgamesh Pon 24 Sie 2015, 22:24 | |
| Eric nie był najlepszy w wyzywaniu na pojedynki, ale kreśląc słowa do Grossherzoga starał się by brzmiały poważnie i groźnie rzecz jasna! List przyszedł kilka dni po meczu. - Cytat :
- Drogi Gilgameshu,
Najbliższa sobota o ósmej wieczorem, pusta klasa na 3 piętrze. Mam zamiar skopać ci dupsko, lepiej się pojaw. Tylko się nie przestrasz, nie jestem czternastolatką. Pozdrawiam, E.H |
| | | Aria Fimmel
| Temat: Re: Gilgamesh Pon 21 Wrz 2015, 01:54 | |
| Prince Charming odnalazł Gilgamesha wieczorem, zrzucając mu na głowę niewielką kopertę. - Cytat :
- Gilgameshu,
Kotki mają się dobrze, dziękuję, że martwisz się ich zdrowiem.
Może trochę pomocy by mi się przydało. Przemyślę to. Aria
|
| | | Aria Fimmel
| Temat: Re: Gilgamesh Wto 22 Wrz 2015, 21:45 | |
| Sowa Gilgamesha była wybitnie w złym humorze, więc mimo późnej pory Aria spróbowała przekupić ją smakołykiem, w końcu miała ich pełno. Diarmuid nawet grzecznie poczekał, aż Krukonka odpisze na list, by mógł z nim wrócić do właściciela. Oprócz listu, do nóżki przyczepiony był niewielki woreczek z ziołami. - Cytat :
- Kochany Gilgameshu,
Cierpisz na bezsenność? Podesłałam Ci kilka ziół, możesz zaparzyć z nich herbatę. Nie bój się, nie mam zamiaru Cię otruć - dostałam je od Porunn, więc są bezpieczne. Czy spraw, które chcesz ze mną omówić, nie da się załatwić listownie? Dziękuję za kolczyki.
Aria
P.S. Nie jestem TWOIM skarbem. Ani zabawką. Tylko żywą, czującą istotą. Rozumiesz? I nie masz prawa zabraniania mi spotykania się z kimkolwiek. |
| | | Aria Fimmel
| Temat: Re: Gilgamesh Nie 04 Paź 2015, 19:13 | |
| - Cytat :
- Spotkania biznesowe powinniśmy zostawiać naszym rodzicom, skoro wpakowali nas w korzystny dla siebie układ, nie uważasz?
I tak bym nie poszła z Tobą na randkę. Dobrze, skoro nasze „wspólne cele” są tak tajne i ważne, spotkajmy się.
Aria
P.S. Wydaje mi się, że Ty jesteś bardziej upierdliwy, niż wszyscy Puchoni razem wzięci. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Gilgamesh | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |