-Witam w drugim sezonie Randki w Ciemno! Tu Wasz niezapomniany Jacek Pierdzibombka! A oto dzisiejszy uczeń. Powiesz parę słów o sobie?
-Obrotny uczeń siódmego roku o niekonwencjonalnym podejściu do życia i niechętnym stosunku do ulegania narzucanym z góry schematom. Jeśli uważasz, że czegoś nie da się zrobić, daj mi tylko dłuższą chwilę. O ile nie marzysz o statecznym facecie z neseserem, okupującym najwyższe szczeble Ministerstwa, a w twoim guście jest prędzej spontaniczna podróż po kraju, mniej planowania, więcej przeżyć, trafiłaś pod dobry adres.
-Dziękuję, a oto nasze wspaniałe trzy uczennice. -na scenę weszły trzy dziewczyny - oczywiście za parawanem - i usiadły na krzesłach.
-Pytanie numer jeden?
-Co sądzisz o kremowym piwie?
Kandydatka numer 1:
-Wolę ognistą. Krótko i na temat.
Kandydatka numer 2:
-Nie przepadać. Ani to piwo, ani kremowe, jakiś taki sikacz i tyle, dodatkowo za słodkie, feee.
Kandydatka numer 3:
-Kremowe piwo? Zawsze i wszędzie! Mogę też płacić za siebie.
-Dobrze, jakie jest kolejne?
-Czy wyznajesz zasadę martwa szlama z rana i już morda uchachana?
Kandydatka numer 1:
-Szlama szlamie nierówna. Sory, kolego, ale razem zwłok grzebać nie będziemy. Czy szlama, czy nie - jak podpadnie to jej zgon jak najbardziej wskazany. To moze przemianuję na 'dzień bez zgonu jest dniem straconym?'
Kandydatka numer 2:
-Czemu ograniczać, czemu akurat mugolak. Martwa natura, idiota, truposz z rana jak śmietana.
Kandydatka numer 3:
-Obsesja na punkcie czystej krwi to nie moje klimaty.
-I ostatnie pytanie!
-Gdybyś chciała mnie nakręcić, jak byś to zrobiła?
Kandydatka numer 1:
-To mnie się nakręca, nie odwrotnie. Więc pytam się - gdybyś chciał mnie nakręcić, jak byś to zrobił?
Kandydatka numer 2:
-Płótno, farby, cienki szlafroczek, twoje ulubione miejsce, może namalować coś razem.
Kandydatka numer 3:
-Pewnie przywaliłabym ci tłuczkiem.
-Doskonale, to wszystkie pytanie. Potrzebujesz chwili do namysłu?
-Nie, dokonałem wyboru.Obiecująca trójka niestety skreśliła się na wstępie gotowością żłopania kremowego, dwójka zapunktowała potępieniem dla tych popłuczyn, jednak koniec końców żaden ze mnie malarz, więc wybieram jedynkę – grzebanie trupów to niekoniecznie mój sposób na wolne popołudnie, ale cenię sobie wyzwania.
-A więc poznaj pozostałe kandydatki! Numer dwa to Krukonka, Symplicja Szafran. Trójeczka to zaś Resa Anderson! A teraz chwila prawdy....
Zabrzmiały werble, gdy wybierający żegnał się z odrzuconymi kandydatkami. Parawan się odsłonił i ukazał lica wybranków.
-Oto Anthiny Gallagher i jego wybranka - Gwendolyn Scrimgeuor. Wasza wycieczka to wspaniały wyjazd do Browaru Szczynów Irlandczyka w Dublinie! Wielkie brawa! Jakieś słowa komentarza?