|
| Sowy szkolne należące do Toma! | |
| Autor | Wiadomość |
---|
Thomas Walker
| Temat: Sowy szkolne należące do Toma! Nie 25 Sty 2015, 14:42 | |
| Thomas używa jedynie szkolnych sów. Nienawidzą go z wzajemnością zresztą... Rzadko wysyła listy właśnie z tego powodu. |
| | | Gość
| Temat: Re: Sowy szkolne należące do Toma! Pią 30 Sty 2015, 21:47 | |
| - Cytat :
Cześć Krukonasku! Słyszałem, że brak Ci uśmiechu w życiu! Chciałem więc to zmienić! Wysyłam Ci poradnik Pięćdziesiąt wskazówek na dobry dzień mojego autorstwa. Nie przejmuj się, że znajdziesz tam tylko dwie porady. Pozostałe czterdzieści osiem się piszą... Tak sądzę przynajmniej.
Z pozdrowieniami, Drifter hogwartowy |
| | | Wanda Whisper
| Temat: Re: Sowy szkolne należące do Toma! Sob 31 Sty 2015, 22:01 | |
| Chłopak mógł przyuważyć podczas sprzątania dormitorium pewną małą paczuszkę. Opakowaną w błękitny papier w srebrne gwiazdy. Gdy ją otworzył jego oczom ukazał się liścik napisany zgrabnym pismem, kilka mandarynek w czekoladzie, gruba powieść o przygodach pewnego, młodego czarodzieja oraz jeden duży pierniczek w kształcie serca z literką T w środku. - Cytat :
Drogi Thomasie!
Chciałabym złożyć Ci najserdeczniejsze życzenia urodzinowe! Nigdy nie umiałam składać życzeń, przyznaję się bez bicia, ale jestem pewna, że zdrowie, sława i bogactwo Ci się na pewno przydadzą! Uśmiechaj się częściej, pilnie się ucz i nie podrywaj za bardzo dziewczyn - jesteś na to za młody! Oby Twoje marzenia się spełniły!
Całuję i ściskam, Wanda. |
| | | Gość
| Temat: Re: Sowy szkolne należące do Toma! Nie 01 Lut 2015, 15:44 | |
| Kolejną przesyłkę od Puchona tym razem doręczyła dziewczynka z Gryffindoru. Miała dwa rude warkocze. Uśmiechnęła się do Ciebie i wręczyła Ci paczuszkę bez słowa. W środku znajdowały się cukierki oraz kolejny list. List był napisany niebieskim atramentem. Nadawca miał naprawdę ładne pismo. - Cytat :
Drogi Kijku! Całkowicie minąłeś się z podręcznikiem, który mi wysłałeś. Nie ma w nim nic, co uznałbym za potrzebne. Potrafię zachować odpowiednią strukturę listu, piszę poprawnie gramatycznie, a zwroty grzecznościowe piszę z dużej litery. Być może mnie nie doceniłeś albo masz naprawdę wielki problem ze zdobyciem przyjaciół. Nie bój się jednak, nie zraziłem się dostatecznie mocno, aby nie spróbować Cię polubić. Mój poprzedni list nie został wysłany przypadkowo. Dodatkowo uważam, że nie jesteś dla mnie nieznajomy. Wszyscy przyjaciele Wandy są moimi przyjaciółmi. Jako, że dowiedziałem się o Twoich urodzinach, w paczce znajdziesz słodycze. Mam nadzieję, że Ci zasmakują. Tak, bardzo dobrze wiem, że słodkości źle wpływają na nasze zęby, ale odrobina grzeszków nikomu nie zaszkodzi. Na koniec swojego listu chciałbym wyjaśnić znaczenie słowa drift. Drift to technika jazdy pojazdem w kontrolowanym poślizgu oraz nazwa sportu samochodowego. Jest tylko jeden dzieciak w tej szkole, który porusza się na wózku inwalidzkim. Myślę, że skoro jesteś Krukonem, nie będziesz miał problemu z rozpoznaniem mnie.
Z najserdeczniejszymi pozdrowieniami, Drifter Hogwartowy Twój nowy przyjaciel |
| | | Gość
| Temat: Re: Sowy szkolne należące do Toma! Pon 02 Lut 2015, 20:34 | |
| - Cytat :
Drogi Tomiasty Thomasie! Przepraszam, że za każdym razem nadaję Ci nową ksywkę, ale nie potrafię się powstrzymać. To jest o wiele silniejsze ode mnie. Robię to jedynie z sympatii, a nie ze złośliwości. My Puchoni nie potrafimy być złośliwi... w większości. Ja tam nigdy nie lubiłem nikomu docinać, bo wiem, że to nie jest miłe. Lubię jednak korespondować z różnymi osobami. Wciąż nie wiem czy posługujesz się ironią czy Twoje słowa są całkowicie szczerze. W tym właśnie tkwi problem korespondencji listownej - nigdy nie wiesz, co sobie myśli o Tobie ta osoba po drugiej stronie. Ze Ślizgonami jest bardzo różnie, chociaż powiem szczerze, że spotkałem wielu czarodziejów z tego domu o dobrym sercu. Nie wszyscy przywiązują uwagę do "tradycyjnej" wartości czarodziejskiej jaką jest czysta krew ani nie wszyscy specjalizacją się w niemiłych docinkach. Zapewne zaraz zapytasz - jakim cudem znaleźli się w Slytherinie? Dzięki swojemu sprytowi. Spryt nie musi być negatywną cechą, może pomóc w rozwiązaniu wielu zagadek. Mam cichą nadzieję, że takich Ślizgonów będzie co raz więcej i reputacja ich domu nieco się polepszy. Czas zakopać topór wojenny (chociaż ja go nigdy nie wyciągałem). Jak najbardziej! Przyjaźnię się z Wandą już od ładnych kilku lat. Jest tak jakby moją opiekunką. Niestety, czasami potrzebuję pomocy z różnych przyczyn - strasznie nie lubię transmutacji. Mam wrażenie, że profesor McGonagall się na mnie uwzięła. Wanda potrafi mi wszystko wyjaśnić w dziesięć minut! Naprawdę, niesamowita dziewczyna! Zresztą! Pewnie sam o tym wiesz i wielokrotnie się o tym przekonałeś! Mam nadzieję, że cukierki Ci smakowały i nie podjadałeś ich podczas lekcji! To bardzo nieładne, jeśli tak zrobiłeś! Hyhy! W następny weekend zamierzam wybrać się do biblioteki. Będę tam siedział cały dzień. Jeśli będziesz chciał porozmawiać, klepnij chłopaka siedzącego przy oknie. Poznasz mnie od razu, bo specjalnie ubiorę żółtą tiarę czarodzieja! Przyniosę kolejne cukierki!
Do zobaczyska, |
| | | Dwayne Morison
| Temat: Re: Sowy szkolne należące do Toma! Wto 24 Mar 2015, 07:32 | |
| Drobna sówka zostawiła pakunek na łóżku Toma kiedy go nie było. Opakowanie w czerwonym kolorze skrywało w sobie puzderko, w którym .... była pozytywka z baletnicą, która rozwrzeszczała się jak tylko Tom otworzył wieko: "Siusiasz do łóżka?! Co na to skrzaty? Ale serio?! Taki duży chłopczyk i nie trzyma moczu w nocy?!" niczym mantrę nie gorzej niż wyjec. Nie dało się zamknąć w powrotem wieczka, a jesli tylko Krukon tego spróbował, baletnica rozwrzeszczała sie na nowo, stając na jednej nodze: "Chcesz pieluszkę? Smoczek też da się załatwić." Prezent bez podpisu, ale chyba Tom wiedział od kogo mógł dostać tak uroczą niespodziankę. |
| | | Dwayne Morison
| Temat: Re: Sowy szkolne należące do Toma! Wto 24 Mar 2015, 19:48 | |
| Tym razem Piórodawca (w całkiem dobrej kondycji, bez wyrwanych piór na kuprze) zaniósł lakoniczną wiadomość: - Cytat :
- Do usług
|
| | | Collin Morison
| Temat: Re: Sowy szkolne należące do Toma! Czw 26 Mar 2015, 18:04 | |
| - Cytat :
- Tomek! Zaprosiłem Soleil na bal! Soleil z Gryffindoru, tą z jasnymi włosami, co ją Henry rzucił niedawno. Miałem tremę to napisałem jej list i obgryzłem wszystkie paznokcie, bo nie wiem czy ona się zgodzi. Kurde, a jeśli się nie zgodzi? Kogo zapraszasz? Na początku myślałem o Skai, ale boję się jej taty. On teraz chodzi po szkole, widziałeś? Jest straszny.
Mama powiedziała, że przyśle mi szatę wyjściową. Ech, te garnitury są niewygodne, ale wygladam w nich elegancko. Przynajmniej tak mówi mama. Mów kogo masz na oku! Masz tam iść koniecznie, bo Cię zawlokę. W tym roku nie podpieramy ścian, chłopie. Collin |
| | | Collin Morison
| Temat: Re: Sowy szkolne należące do Toma! Czw 26 Mar 2015, 18:30 | |
| - Cytat :
- Starsza? Grubo? Tomek, to dwa lata różnicy, nie gęgaj jak moja mama. To ładna dziewczyna i fajnie się ubiera. Co Ty gadasz, jesteś po prostu zazdrosny, co? Tylo cztery i pół godziny zbierałem się, żeby dać jej liścik z zaproszeniem! Przecież nie zaproszę Janise, ona nie ma przedniego zęba. Ja chcę iść na bal i pokazać Dwayne'owi, że ja będę miał kogoś fajnego na balu. Nie chcę podpierać ściany. Dlaczego nikogo nie zaprosisz? Skai jest fajna! Trzeba tylko znaleźć moment, w którym nie ma w pobliżu jej ojca.
Zapisałeś się na patronusa? Ojej... ej, dostanę w spadku Twoje rękawiczki ze smoczej skóry i Twoje karty z czekoladowych żab? Przecież się uczę! Wolę transmutację, jest ciekawsza. Dopiero wczoraj odrosła mi brew po eliksirach. Lacroix mnie nie zeżre, spokojna głowa. Wyuczyłem się na jutro na blachę i zobaczysz jak będę szpanował. Collin |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Sowy szkolne należące do Toma! | |
| |
| | | | Sowy szkolne należące do Toma! | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |