Gość
 |  Temat: Sowia Poczta Uzdrowiciela Sob 31 Sty 2015, 23:35 | |
|  Clint jest wiecznym klientem sowiej poczty. Wszystkie panie ekspedientki bardzo dobrze go już znają. Dlaczego nigdy nie zakupił sobie żadnej sowy? Z prostej przyczyny - codziennie wysyła tonę listów, a jeszcze większą stertę otrzymuje. Jedna sówka by nie wydoliła przy takim tempie pracy. Dwie tak samo.
Z odpisami jest u niego bardzo różnie. Czasami odpisze od razu, a niekiedy należy czekać całymi miesiącami, aby udzielił odpowiedzi. Wszystko zależy od treści listu oraz tego czy akurat ma "melodię" na dany temat. |
|
Sofia L. Clinton
| | Temat: Re: Sowia Poczta Uzdrowiciela Wto 24 Lut 2015, 13:49 | |
| Malutka sówka wleciała przez otwarte okno gabinetu Clinta siejąc zniszczenie i pożogę. Usiadła mu na biurku. Zerknęła na niego z zaciekawieniem, wcześniej upuszczając krótki list od swojej pani. Po chwili jednak wyciągnęła szyję w jego stronę i dziabnęła mocno go w palec ręki, kiedy ten sięgał po korespondencję. - Cytat :
Panie Horris.
Widocznie ma Pan problemy ze wzrokiem, bo o ile dobrze pamiętam w szpitalu byłam dokładnie trzy dni temu, ale tylko przelotem, by zostawić Wam jednego z gagatków, których przyłapywałam na patroszeniu niewinnego mugola. Może Pan sobie wyobrazić jak było mi do twarzy z jego krwią na mym licu.
Mam nadzieję, że go nie odratowaliście. Byłabym naprawdę zła gdybym musiała łapać go po raz drugi.
Ślę pozdrowienia.
PS: Jakby Pan zgadł. Po ostatnim krzywym spojrzeniu, które Pan mi rzucił zdecydowałam się na współpracę z innym lekarzem.
PS2: Niech Pan nie sądzi, że to przypadek. Przypadki nie chodzą po ludziach. Wszystko jest z góry ustawione.
|
|
Sofia L. Clinton
| | Temat: Re: Sowia Poczta Uzdrowiciela Wto 24 Lut 2015, 21:33 | |
| List doszedł dopiero trzy dni później. - Cytat :
Panie Horris.
Proszę zmienić dilera, ewentualnie nie podbierać pacjentom leków, bo za przeproszeniem pisze Pan do mnie głupoty, a ja naprawdę nie mam czasu odpisywać na wszystkie listy, które lądują u mnie na biurku.
Z całym szacunkiem, ale pojawiam się w szpitalu tylko z konieczności, nie na nędzne pogaduszki. Aczkolwiek doceniam Pana starania i mam nadzieję, że przy następnym spotkaniu oszczędzi mi Pan nieprzyjemnych uwag, które padły z Pana ust ostatnim razem.
Ślę pozdrowienia.
|
|
Gość
| | Temat: Re: Sowia Poczta Uzdrowiciela Sro 25 Lut 2015, 23:01 | |
| - Cytat :
Bracie,
Wszystko u mnie dobrze. Eliksir mi się zbił, przepraszam.
Potrzebuje aktu zgonu jakiegoś Whispera. Liczę, że nie wielu zamordowano, bo nie mogę sobie przypomnieć imienia ofiary. Dostarcz mi go szybko, ponieważ mój szef ma kiepski humor jak zwykle. Pozdrawiam. |
|
Sponsored content
| | Temat: Re: Sowia Poczta Uzdrowiciela | |
| |
|
