|
| Absolutnie Rewelacyjny Etap Najwyższej Abstrakcji - A.R.E.N.A | |
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Francis T. Lacroix
| Temat: Absolutnie Rewelacyjny Etap Najwyższej Abstrakcji - A.R.E.N.A Nie 24 Sie 2014, 22:12 | |
| Grand Finale! Cel. Źródło marzeń, miejsce, do którego dążą wszyscy. Meta. No nie do końca. A.R.E.N.A składała się z małej, okrągłej wysepki położonej na środku całkiem okazałego jeziora. Każda z tras wybiegała z innej strony, ale w wyniku - dystans do Wyzwania Ostatecznego był z każdego punktu identyczny. Brzeg nie posiadał plaży, był ostrą skarpą, a woda nie zaliczała się do najbardziej przejrzystych. Mogła mieć równie dobrze pół, jak i 30 metrów głębokość. Jednak cel! Cel ich wyprawy. Na wysepce można było zobaczyć kolorowy obiekt, który poruszał się intensywnie, wydając przy tym lekko szeleszczący dźwięk. Był duży. Rozmiarów małego samochodu. Z daleka wyglądało, jakby poruszał się na czterech nogach hałasując przy każdym kroku. Tak długo, jak nikt nie podchodził, był spokojny…
Zaznaczam, że celem jest wysepka, a nie żadne Igrzyska Śmierci.
Przy wylocie z każdej ze ścieżek stała tabliczka.
|
| | | Aristos Lacroix
| Temat: Re: Absolutnie Rewelacyjny Etap Najwyższej Abstrakcji - A.R.E.N.A Nie 24 Sie 2014, 22:20 | |
| Przeszły przez bramkę razem, trzymając się za ręce dokładnie tak, jak robiły to wcześniej. Nie przeszkadzało to w funkcjonowaniu do tej pory, więc wspólnie podjęta decyzja o utrzymaniu bieżącego stanu rzeczy połączyła dziewczęta w determinacji, by wyjść wreszcie z przeklętego toru, którego organizatorzy znajdowali się teraz na wątpliwie zaszczytnej liście osób do odstrzału. Bardzo brutalnego. Aristos odetchnęła głęboko, zerkając na wysepkę, a gdyby nie trzymająca ją Porunn, z ekscytacji najprawdopodobniej zrobiłaby o jeden krok za dużo, wpadając wprost do wody. Nie wyglądało to zachęcająco. Zerknęła na Ślizgonkę, zaciskając usta z wyraźnym niezadowoleniem, a potem uniosła różdżkę, mierząc błękitne oczy dziewczyny porozumiewawczym spojrzeniem. - Nie nastawiałam się dzisiaj psychicznie na kąpiel w dwóch bajorach. Jedno mamy już za sobą. Glacius! - świst dwóch różdżek przeciął spokojne powietrze, kierując siłę połączonego zaklęcia w powierzchnię wody. - Musimy tylko utrzymywać ten cholerny czar i dojść na środek. Bułka z masłem. - mruknęła, a na jej wargach, mimo wyraźnej złości, zamigotał krótki uśmiech. |
| | | Francis T. Lacroix
| Temat: Re: Absolutnie Rewelacyjny Etap Najwyższej Abstrakcji - A.R.E.N.A Nie 24 Sie 2014, 22:24 | |
| Jakże proste byłoby życie, gdyby łatwe rozwiązania działały zawsze i wszędzie. Niestety nie tym razem. Zaklęcie, mimo swojej skumulowanej mocy, odbiło się od tafli nie pozostawiając żadnego efektu. Nic. Woda zadrgała lekko, ale po paru sekundach uspokoiła się, smagana jedynie delikatnym wiatrem.
A miało być tak pięknie. |
| | | Porunn Fimmel
| Temat: Re: Absolutnie Rewelacyjny Etap Najwyższej Abstrakcji - A.R.E.N.A Nie 24 Sie 2014, 22:40 | |
| Porunn naprawdę miała nadzieję, że to już koniec tego całego toru przeszkód i będzie mogła spokojnie wrócić do namiotu, aby zjeść całą paczkę fasolek, które wcześniej dostała od ojca wraz z listem. Niestety, organizatorzy postanowili się przejechać na ich psychice i wymyślili kolejny etap tej całej zabawy. Zatrzymała się, przytrzymując mocniej Ari, żeby ta nie wpadła do wody, której czystość była naprawdę wątpliwa. Przykucnęła i wyciągnęła różdżkę, idąc w ślady swojej partnerki: - Glacius – wypowiedziała zaklęcie razem z Gryfonką. Jednak gdy zaklęcie nie zadziałało, Porunn westchnęła ciężko i usiadła na brzegu, zastanawiając się nad czymś uważnie. Chwilę później podniosła się, chcąc nie chcąc, ciągnąc Aristos za sobą. Stanęła przed tabliczką, po czym kopnęła w nią mocno, wyłamując ją. Wyjęła różdżkę, uprzednio kładąc kawałek drewna na ziemi: - Engorgio – mruknęła. Jeśli cały zabieg się uda, Ari i Porunn uzyskają obiekt w kształcie przypominającym tratwę sporych rozmiarów, a żadna z nich nie będzie musiała w chodzić do wody. Jeśli jednak nic z tego, będą musiały wymyślić coś innego. (Albo wcześniej uduszę Walta.)
|
| | | Katja Odineva
| Temat: Re: Absolutnie Rewelacyjny Etap Najwyższej Abstrakcji - A.R.E.N.A Nie 24 Sie 2014, 23:12 | |
| Cóż za mowa nienawiści! Nieładnie, oj, nieładnie! Bo czy organizatorzy w głębi swych opętanych szaleńczym knuciem serc, tak naprawdę nie chcieli dobra uczestników zabawy? Czy każde z zadań nie budowało więzi, nie dostarczało doświadczenia, nie stanowiło nauki, która kiedyś mogła ocalić komuś życie? Panna Porunn miała pomysł całkiem dobry, ale w tym miejscu działo się z magią coś niewytłumaczalnego. Coś, co sprawiało, że każde zaklęcie miało skutki trochę inne od zamierzonych. W najlepszym wypadku zaś, po prostu nie działało. To jednak nie był taki przypadek. Tabliczka owszem, upadła pod ciosem Ślizgonki godnym mistrza karate i powiększyła się posłusznie pod wpływem zaklęcia, ale nie dała się zepchnąć do wody. Zamiast tego wstała krzywo na swoich połamanych nogach, łypnęła sękiem na pannę Fimmel i wydała z siebie trzeszczący odgłos, który przy pewnej dozie skupienia i domyślności, brzmiał mniej więcej jak: 'Sama się kopnij, dziewczynko'. Po tym oświadczeniu tablica ruszyła ścieżką w stronę zachodzącego słońca, podskakując odrobinę pokracznie, i tyle ją było widać. Odeszła, wraz ze swoją treścią. |
| | | Porunn Fimmel
| Temat: Re: Absolutnie Rewelacyjny Etap Najwyższej Abstrakcji - A.R.E.N.A Nie 24 Sie 2014, 23:30 | |
| Porunn warknęła i rzuciła w stronę tabliczki przypadkowe zaklęcie, które nie trafiło. Podrapała się po policzku, rozglądając wokoło. Podeszła do brzegu i chwyciła za kamień leżący na ziemi i cisnęła nim mocno o wodę.
Ostatnio zmieniony przez Porunn Fimmel dnia Pon 25 Sie 2014, 00:26, w całości zmieniany 2 razy |
| | | Franz Krueger
| Temat: Re: Absolutnie Rewelacyjny Etap Najwyższej Abstrakcji - A.R.E.N.A Nie 24 Sie 2014, 23:57 | |
| Udało się? Nareszcie! Wreszcie pokonali wszystkie przeszkody na leśnej trasie i mogli ruszyć dalej. Co prawda, nie takich niespodzianek oczekiwał młody Krueger, ale nie mógł też przesadnie narzekać. W końcu, profesor Odineva zezwoliła na zmianę duetów i dzięki niej nie musiał iść z Kaynethem. A, przepraszam, gdyby miał być w parze z tym Puchonem, to nie zważając na zasady i czarodziejski rękaw, Niemiec z pewnością by go rozerwał i zostawił przedstawiciela Domu Borsuka gdzieś w środku lasu. Pokazał gestem dłoni do Lucasa, aby ten przyśpieszył kroku i ruszyli dalej, opuszczając połacie lasów i dochodząc na skraj jakiegoś wielkiego jeziora. Nie, na marne było szukać tutaj plaży, a szkoda, bo drinki z palemką wydawały się całkiem przyjemną wizją po tej długim marszu po obozowej dziczy. Ale jak to mówią, plaży nie ma, ale też jest zajebiście. Zamiast plaży zaś, na środku akwenu znajdowała się niewielka wysepka, a gdzieś z tamtej strony nadchodził głośny szelest. Franz próbował dojrzeć z oddali, co czeka na nich na wysepce, ale nie mógł zidentyfikować obiektu. Może teraz będą mieli okazję powalczyć z naprawdę okazałym przeciwnikiem? Najpierw musieli tylko przebrnąć jakoś przez jezioro. - Miotły. – mruknął porozumiewawczo do swojego partnera w doli i niedoli, po czym wyciągnął różdżkę i rzucił zaklęcie Accio, aby przywołać swojego Nimbusa. Miał nadzieję, że uda im się przemierzyć zbiornik wodny przy użyciu czarodziejskiego środka transportu. Wiedział natomiast, że Lucas opanował latanie na miotle wystarczająco dobrze, skoro grał w krukońskiej drużynie quidditcha. |
| | | Aristos Lacroix
| Temat: Re: Absolutnie Rewelacyjny Etap Najwyższej Abstrakcji - A.R.E.N.A Pon 25 Sie 2014, 00:42 | |
| Warknęła zirytowana, ale nie poruszyła się z miejsca, najpierw patrząc na tuptającą kaczym chodem tabliczkę, a potem na wodę. Dreszcz przebiegający po plecach sprawił, że zrobiło jej się zimno, w głowie zaświtał jednak pewien pomysł. Nie zwracając uwagi na Porunn podeszła bliżej brzegu skarpy, ostrożnie wyciągając dłoń do przodu, muskając powierzchnię toni. I już odwracała się do Ślizgonki, gdy ta cisnęła kamieniem w jezioro. - Porunn. - syknęła tylko, mrużąc oczy i zacisnęła wargi, jednak jej wzrok nie odrywał się od powierzchni wody. Podniosła się powoli. - Porunn... A gdyby po prostu... Przejść? - spytała, jak gdyby nigdy nic siadając na skraju skarpy i ściągając z nóg buty, zmuszając Ślizgonkę do pochylenia się. Posłała jej jeszcze jedno spojrzenie, w duchu modląc się, by ten jeden raz miała rację, a potem dotknęła powierzchni stopami, ostrożnie przenosząc na nią ciężar ciała. Dłoń wciąż kurczowo zaciskała na palcach dziewczyny, tak mocno, że ta najprawdopodobniej niedługo traci czucie. |
| | | Yumi Mizuno
| Temat: Re: Absolutnie Rewelacyjny Etap Najwyższej Abstrakcji - A.R.E.N.A Pon 25 Sie 2014, 09:59 | |
| Nie byli na arenie sami i to dodało Yumi otuchy. Po chwilowej obserwacji wywnioskowała, że wszyscy chcą przedostać się na wysepkę, przez mętną wodę...kto wie czy nie zamieszkiwaną przez kałamarnice albo druzgotki. Złapała Lasurusa mocno za ramię. - Nie umiem pływać. - stwierdziła szczerze. Nie, nie bała się wody, tylko nie umiała w niej poruszać się. Cicho westchnęła. Nie miała pojęcia co teraz zrobią. Lasarus nie zgodzi się na miotły, a nie chciała już na niego naciskać. Mogła mieć nadzieję, że chociaż on umie pływać. Podeszła z nim do wody i tknęła czubkiem buta taflę. - Jeśli jest płytko, przejdę. Ale jak stracę grunt pod stopami, to utopię się. - nie uśmiechało się jej wchodzenie do tej brudnej wody. Musiała być lodowata, poza tym brak przejrzystości nie namawiał do zanurzenia jakiejkolwiek części ciała. Najwyżej po obozie przeziębi się jak nigdy, osiwieje i załamie nerwowo. |
| | | Katja Odineva
| Temat: Re: Absolutnie Rewelacyjny Etap Najwyższej Abstrakcji - A.R.E.N.A Pon 25 Sie 2014, 10:10 | |
| Pierwsza zasada – nie poddawać się. Druga zasada – myśleć. Trzecia zasada – myśleć trochę bardziej… abstrakcyjnie. Następnym razem zamiast toru, należałoby chyba rozważyć zajęcia z kontrolowania agresji i podobnych jej uczuć negatywnych. Zdecydowana większość uczestników miała bowiem poważny problem właśnie z tym, z niczym innym. Radzili sobie z gumochłonami, krabami i gąsienicami. Radzili sobie nawet z mydłem (trochę mniej z herbatą), ale ich własne emocje wymykały im się spod kontroli. Jezioro stawiało opór, więc może należało przebyć je górą. Logicznie rzecz rozważając, to ma całkiem sensowny sens, ale tutaj prawa, którymi kieruje się racjonalna część mózgu, wyraźnie nie funkcjonowały. Inaczej tabliczka dałaby się przerobić na tratwę, a nie uciekła w stronę zachodzącego słońca. Upadek z wysokości, na której znajdowała się Niebieska para, nie byłby zapewne ani przyjemny, ani bezpieczny, dlatego miło ze strony miotły, że w krytycznym momencie zaczęła drgać, a ostatecznie zawróciła i odstawiła swoich pasażerów na brzeg, na jakiś czas stając się miotłą zdatną jedynie do zmiatania podłóg. Niech się Pan nie martwi, Panie Krueger, to przejściowe. Tymczasem Porunn i Ari przestały machać różdżkami. To się chwali, miłe dziewczęta! Woda zafalowała wokół stopy panny Lacroix, na kilka chwil stając się twardym, stabilnym gruntem. Języczki z kropelek powędrowały jednak po bucie w górę i zatrzymały się kawałek dalej, by za moment się cofnąć. I nagle woda, przestała być tylko wodą, a stała się czymś w rodzaju całkiem przyzwoitej grobli prowadzącej na wysepkę. Fale cicho zachlupotały z uznaniem na powitanie kolejnej pary, każdy, kto dotarł tak daleko, zasługiwał na wyrazy szacunku. |
| | | Aristos Lacroix
| Temat: Re: Absolutnie Rewelacyjny Etap Najwyższej Abstrakcji - A.R.E.N.A Pon 25 Sie 2014, 10:18 | |
| Przez chwilę miała niemiłe wrażenie, że coś wyciągnie łapy spod chłodnej toni i wciągnie ją za sobą pod powierzchnię, a perspektywa ta nasilała jedynie mdlące uczucie bycia zagrożoną. Na szczęście, lub ku niesamowitemu zbiegowi okoliczności, jakim był fakt, że panna Lacroix okazała się nie być skończoną idiotką, organizatorzy najwyraźniej właśnie tego oczekiwali. Aristos uśmiechnęła się zwycięsko, kątem oka dostrzegając ruch po drugiej stronie, nim do ich uszu dobiegły zirytowane przekleństwa Kruegera. - I dlatego nie powinnyśmy były przywoływać mioteł. - mruknęła, patrząc jak zbuntowane magiczne przedmioty odmawiają współpracy swoim właścicielom. Zostawiła jednak okazję do naśmiewania się z Franza na inny dzień, pomagając Porunn zejść na wciąż niewątpliwie stabilne, acz nieco chybotliwe podłoże, by mogły pokonać dzielący je od wysepki dystans tak szybko, jak było to tylko możliwe. |
| | | Lucas Shaw
| Temat: Re: Absolutnie Rewelacyjny Etap Najwyższej Abstrakcji - A.R.E.N.A Pon 25 Sie 2014, 17:47 | |
| W końcu się tutaj znaleźli! I nie byli tu sami, bo już była tutaj Porunn i Gryfonka, o imieniu Aristos. Wyglądało, że były tu już jakiś czas. Ale jak się można było spodziewać, używanie czarów było by pójściem na łatwiznę. Kiedy pomysł z miotłami nie wypalił, Lucas westchnął cicho i zaczął się przyglądać dziewczynom. Wejść na wodę? Takie to łatwe? -Proponuje wejść na tę taflę. Może tak samo podziała, a jak nie, to popłyniemy. Też sposób transportu. -zauważył Lucas. Podszedł do brzegu, zdejmując buty i skarpety. Dotknął stopą wody. Mocniej ścisnął różdżkę, gdyby mogli wpaść i płynąć pod wodą. |
| | | Franz Krueger
| Temat: Re: Absolutnie Rewelacyjny Etap Najwyższej Abstrakcji - A.R.E.N.A Pon 25 Sie 2014, 17:56 | |
| Początkowo nawet nie zauważył Porunn i Aristos, ponieważ jego uwagę całkiem zajęło jezioro i wyspa po środku akwenu, a także próba odnalezienia sposobu bezpiecznego transportu. Niestety, miotły nie zadziałały, a chłopaki musieli wrócić znów przed tabliczkę. Dopiero wtedy Krueger zaczął rozglądać się wokoło, jakby licząc na to, że któryś z elementów przyrody okaże się dla niego inspirującym. Właśnie wtedy Ślizgon zobaczył młodą Gryfonkę z jej koleżanką ze Slytherinu. Obserwował uważnie ich poczynania, po czym odwrócił swe zaskoczone spojrzenie na Lucasa. Czyli, że mogli wejść na tę taflę bez używania czarów? To wydawało się zbyt proste, a jak znał życie, nawet, jeżeli zdecydują się pójść w ślady dziewczyn, czekała będzie na nich jeszcze jakaś nieprzyjemna niespodzianka. - Może i jestem czarnowidzem, chociaż nie sądzisz, że to za łatwe rozwiązanie? – mruknął do Shawa i zastanawiając się nad innym sposobem. Najwyraźniej jednak magia rządziła się w tym miejscu własnymi prawami, skoro nawet miotły nie pozwalały im przelecieć nad zbiornikiem. Franz zaś nie wpadł na żaden lepszy pomysł. - Dobra, chyba nie mamy wyjścia. Próbujemy. – przyznał więc wreszcie rację Lucasowi, po czym obaj próbowali przekroczyć wodną przeszkodą własnymi siłami, bez użycia zaklęć czy czarodziejskich środków transportu. Mimo wszystko, chłopak trzymał rękę blisko biodra, aby w razie komplikacji móc wyciągnąć różdżkę zza paska. |
| | | Porunn Fimmel
| Temat: Re: Absolutnie Rewelacyjny Etap Najwyższej Abstrakcji - A.R.E.N.A Pon 25 Sie 2014, 18:15 | |
| Gdy obie dziewczyny stanęły na wodzie... Porunn miała ochotę poraz kolejny siarczyście przeklnac. Mir zrobiła tego jednej tylko i dlatego, ze teraz wszystko szło jak po maśle. Obejrzała sie za siebie widzą, ze kolejna drużyna spróbowała tego samego co one. Ścisnela mocniej dłoń Aristos po czym pociągnęła ją za soba, mówiąc: - Kto pierwszy ten LEPSZY! |
| | | Francis T. Lacroix
| Temat: Re: Absolutnie Rewelacyjny Etap Najwyższej Abstrakcji - A.R.E.N.A Pon 25 Sie 2014, 21:05 | |
| Teatr jest pełen ludzi. Profesor Katja i jej wierny asystent Francis siedzą w pierwszym rzędzie. Kurtyna leniwie podnosi się w górę, a w tle słyszymy łagodny fortepian poprzedzany dźwiękiem małej eksplozji i paru niemieckich przekleństw. Na scenę wchodzi Panna Lacroix oraz Panna Fimmel, które wspólnie pędzą po tafli jeziora w kierunku wysepki. Prowadzą. Od razu za nimi w ślady rusza Pan Shaw oraz Krueger. Czwórka bosych prawie-zwycięzców pędzi po wodzie, są gotowi na wszystko. Teraz albo nigdy. Duet czerwony pierwszy zbliżył się do wysepki i może już spokojnie przyjrzeć się stworzeniu. Jest… kolorowe. I to bardzo. Szeleści rozkosznie. Jak papier. Oprócz tego zwisa na sznurku na jednej z gałęzi i kołysze się wraz z powiewami wiatru. Chwilę potem na wysepkę wbiega tandem Lila-róż.
Czerwoni. Lila-róż. I piniata. Czas dookoła stanął. Imponujących rozmiarów kolorowy hipogryf z papieru minimalnie poruszał się wraz z każdym dmuchnięciem wiatru.
Po wysepce potoczył się samotny krzaczek solanki…
Orkiestro, graj. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Absolutnie Rewelacyjny Etap Najwyższej Abstrakcji - A.R.E.N.A | |
| |
| | | | Absolutnie Rewelacyjny Etap Najwyższej Abstrakcji - A.R.E.N.A | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |