Dorian Whisper

Ravenclaw

Wanda Whisper: młodsza, denerwująca swoją wesołością siostra. Jest silnie związany z Wandą, ale utrzymuje między nimi dystans i rzadko ją widuje. Czasami spotykają się w pokoju wspólnym Krukonów, albo na błoniach, jednak ona spędza większość czasu z koleżankami, a on tylko bacznie obserwuje. Nie ukrywa jednak swojego niezadowolenia, kiedy coś mu nie pasuje w jej zachowaniu i zwraca dziewczynie uwagę nawet przy jej znajomych.

Chiara di Scarno: łączy ich jedna, wspólna rzecz - milczenie. Miłość do ciszy. Lubią swoje towarzystwo ze wzgledu na to, że żadno nie przynudza zbędnymi słowami. Wystarczają tylko gesty i wzajemne spojrzenia.
Ich znajomość rozwinęła się w bibliotece - wspólna nauka bez wypowiadania słów. Tylko towarzystwo ładnej, cichej dziewczyny. Niedługo później relacja zmieniła się w przyjaźń, w której liczą się gesty, a nie słowa.

Aria Fimmel: Dorian poznał Arię, kiedy drugi raz odrabiał klasę trzecią. Był świeżo po stracie swojej matkii, co się wiązało z ciężką depresją i niechęcią do życia. Pewnego wieczora znalazł dziewczynkę płaczącą i błąkającą się po korytarzu. Należeli do tego samego domu, więc zaproponował, żeby poszła za nim, zdając sobie sprawę z tego, że bardzo łatwo można było zapomnieć drogi do Pokoju Wspólnego Krukonów. Od tamtej pory bacznie obserwował Arię, starając się zapewnić jej bezpieczeństwo w taki sposób, aby nie domyśliła się, że to jego sprawka. Robił to tylko dlatego, aby zająć swoje myśli czymś innym niż tylko rozpamiętywanie wizji śmierci matki. Wiedział także, że dziewczynka go śledziła, obserwowała, jakby stał się jej wybawcą, którego za wszelką cenę trzeba było pilnować. Pozwalał jej na to, udając, że nic takiego nie widzi. W końcu wyszło na to, że wzajemnie się śledzili, co było całkiem zabawne. Któregoś dnia Aria zauważyła, jak rysuje smoki, przez co nawiązała się między nimi rozmowa na temat tych magicznych stworzeń i Dorian obiecał jej, że większość rysunków, jakie zrobi trafią do jej rąk. Można więc powiedzieć, że Fimmelówna miała cały plik szkiców od chłopaka. Wraz ze zbiegiem czasu Dorian zdawał się od niej stopniowo oddalać, nie chcąc, żeby Aria się do niego za bardzo przywiązała. Jednak gdy ukończył Hogwart znów się nią zainteresował, jednak teraz, to nie było koleżeńskie zainteresowanie, a obsesja. Nie zakochał się, uznał po prostu, że aby przestać myśleć o śmierci Alexandra, najlepiej zająć sobie głowę kimś innym. Jak kilka lat temu, kiedy zrobił to samo z matką.

Slytherin

Alexander O'Malley: jest jedyną osobą (oprócz Aurory) w całym Hogwarcie, z którym Dorian nawiązał bliską i dosyć ciepłą relację. Ich przyjaźń była wręcz nierozerwalna, a Dorian czuł się przy nim wyluzowany, spokojny. Coś jednak się popsuło, a jedna głupota, której już nikt nie pamięta, rozwaliła ich przyjaźń. Żaden już nie wie o co poszło, ale od tamtego czasu, a minęło już prawie dwa lata, ani Dorian, ani Alex nie wyciągnęli do siebie dłoni na zgodę. Przyjaźń zaginęła i pozostała tylko pustka. Obaj uparci, obaj stwarzający pozory, że im nie zależy. Mówi się trudno, tak? Ale czy to było dla nich łatwe?
Aktualnie ich relacje na nowo się rozwijają. Pogodzili się i niemalże od razu zaczęli czuć do siebie niepohamowany pociąg, który zmierza w bardzo niebezpiecznym kierunku.
Gdy Alexander wrócił do Hogwartu po dwóch miesiącach upozorowanej śmierci ożywiło to na powrót uśpione uczucia Doriana. Są parą.

Gilgamesh von Grossherzog: to osoba, z którą Dorian bardzo często przesiaduje przy dużej butelce Ognistej. Podczas gdy Niemiec zapija się w trupa, Dorian planuje jak tu go przemycić później niezauważonego do lochów. Często się na siebie denerwują, nie boją się pobić po twarzy, a później na nowo iść pić. Aktualnie Dorian ma ochotę zrobić mu krzywdę na każdym kroku, jak tylko go widzi - powodem jest niepokojące zainteresowanie Ślizgona jego młodszą siostrą Wandą.

Gryffindor

Charlie Allison: koleżanka Wandy, którą Dorian zna z widzenia. Raczej trzyma się na uboczu i nie wchodzi z nią w cieplejsze relacje. Wie jak się nazywa, plus wie do kogo się zwrócić, jeśli będzie szukał siostry.

Resa Anderson: Dorian i Resa są jak ogień i woda. Odmienne charaktery skutecznie sprawiły, że Dorian dziewczyny wręcz nie znosi. Wcale też nie stara się tego ukryć i jest dla niej niemiły, gdy tylko ta chce się do niego odezwać. Odpowiada wtedy zazwyczaj krótkimi, sarkastycznymi zdaniami, albo po prostu milczy. Ich relacja jest na tyle dziwaczna, że mimo, iż Krukon nie znosi jej towarzystwa, to na długo nie może znieść także jego braku.

Cú Chulainn O'Connor: ten typ znajomości nie jest bardzo skomplikowany. O'Connor i Whisper tolerują siebie nawzajem, a nawet czasem udaje im się wyjść razem na jakieś kremowe do Hogsmeade. Kiedy jeden ma kłopoty, to drugi (jeżeli jest w pobliżu) to zawsze przyjdzie z pomocą. Ze względu na trudny charakter Doriana, Cú wydaje się naprawdę cierpliwą osobą - i za to jest doceniany przez krukona.

Soleil Larsen: łączy ich miłość do rysowania. Zaczęło się to wtedy, kiedy Soleil zauważyła Doriana, rysującego gdzieś na błoniach. Od tamtej pory bez przerwy błagała go, aby ją nauczył, aby stał się jej mentorem. Dla świętego spokoju, po którejś setnej próbie, Dorian się zgodził na bycie jej "mistrzem". Postawił jej jeden warunek: żadnych głupich pytań, śmiechów i rozmawiania o czymś innym, niż rysunek. Toleruje ją, chociaż jej radość i tryskająca energia trochę go przytłacza, a w myślach często planuje jak by tu ją zamknąć w magazynku Filcha.

Lily Evans: nie rozmawiają ze sobą zbyt często twarzą w twarz, jednak wysyłają sobie czasami sowy z listami. Taka, luźna znajomość. Łączy ich wspólna miłość do nauki i książek.

Hufflepuff

Cóż, Resa to takie stuprocentowe przeciwieństwo Doriana. Może próbuje go trochę "rozruszać", rozweselić, zmusić do rozmowy? Oczywiście to w jakiś sposób irytuje Krukona, w końcu on wcale nie ma ochoty się uśmiechać. I tutaj zostawiam decyzję tobie - gdzieś tam wewnątrz lubi ją chociaż trochę, czy raczej ma ją za narzucającą się idiotkę? Może kiedy odpuszcza na jakiś czas, Dorian odczuwa dziwny brak jej bezsensownej paplaniny?
Zaleciało mi trochę uczuciem, ale to nie o to chodzi, po prostu Resa "uwzięła" się na niego i po dłuższym czasie mógł się przyzwyczaić. Jeśli jednak go irytuje, mógłby być dla niej niemiły i bardzo ostry.

Nagmatwałam. Jeśli czegoś nie rozumiesz - pytaj :D

Namotałaś, ale wyszło coś jeszcze lepszego ;). Może on jej tak nie znosi, że gdy nie ma jej przez dłuższy czas, to zaczyna za tym tęsknić :D. Wiesz, bez problemów człowiek się nudzi ;).

Czyli irytuje go, ma jej dość, ale wcale nie chce żeby zostawiła go w spokoju? :>

O dokładnie tak :D Takie "Odejdź ode mnie, ale nie za daleko, bo będę się nudził"

Świetnie ujęte :D edytuję ci posta, bo już nie chcę spamować w temacie :P

Charlie zna Wandę. Jak myślisz, coś będzie? :D

Wydaje mi się, że będziesz kolejną dziewczyną, którą Dorian będzie omijał z daleka xD, chyba, że zechcesz przebić się przez jego kokon~

Raczej to drugie. Bardziej by pasowało do Charlie, która jest towarzyską i ciekawską osobą :D

To będzie raczej trudne, ale nie niemożliwe :D. Na razie może zrobimy tak, że po prostu ją zna z widzenia i omija z daleka?

Ok :D

To jak, Whisper? Tolerancja wzajemna, a czasem nawet pokusisz się o trochę sympatii?

Myślę, że Dorian mimo wszystko go lubi, nawet jeśli tego nie pokazuje :D. Może w pewnych kwestiach rozumieją się bez słów nawet o tym nie wiedząc?

A może, może. Ratują czasem sobie tyłki i Cu czasem umie podnieść na duchu Whispera. Ot, taka dobra znajomość :D

Mogą być takie relacje, Cu? :)

Chcę relacje :P Ravenclaw i Hufflepuff zawsze świetnie się dogadywali. Coś proponujesz szczególnego? :)

» Dorian Whisper
» Dorian Whisper
» Dorian Whisper - jasnowidz.
» Wanda Whisper.
» Wanda Lorna Whisper.

Dorian Whisper

Dorian Whisper

Similar topics

Similar topics