IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Gilgamesh von Grossherzog

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Gilgamesh von Grossherzog
Gilgamesh von Grossherzog

Gilgamesh von Grossherzog Empty
PisanieTemat: Gilgamesh von Grossherzog   Gilgamesh von Grossherzog EmptyNie 27 Kwi 2014, 20:57





Gilgamesh von Grossherzog


krew
Czysta

patronus
brak


dom
Ravenclaw

data urodzenia
06.09.1960

rok nauki
VI

skąd
Londyn, dawniej Berlin



Podstawowe informacje


RÓŻDŻKA:  Osika, jad bazyliszka, 10 cali, sztywna
BOGIN: Ponurak
AIN EINGARP: On, siedzący na tronie znajdującym sie na stosie trupów wszystkich osób które kiedykolwiek ośmieliłyby się podważyć jego wspaniałość.
DODATKOWE ZDOLNOŚCI: brak
WYKORZYSTANY WIZERUNEK: Colton Haynes




Wygląd

Gilgamesh nie jest przesadnie wysoki - ma zaledwie 1.84m wzrostu, mimo to, jego figura jest wyjątkowo akceptowalna. Jest on krótkowłosym brunetem. Jego oczy są koloru zielonego, natomiast jego spojrzenie jest wyjątkowo seksowne. Ponad biodrem ma wypalony symbol jego rodu, tak samo jak na sygnecie z którym się nigdy nie rozstaje - zawsze musi go mieć na serdecznym palcu lewej ręki. Generalnie zarówno jego postawa jak i pierwsze wrażenie mogą o nim świadczyć, że jest typowym badassem. Nie ma żadnych pryszczy, ani innych nieprzyjemnych zmian dermatologicznych. Z bliznami też raczej u niego dośc biednie. Zazwyczaj nosi swój mundurek szkolny w dość "nieporządny" sposób, wręcz w artystycznym nieładzie. Posiada też wyjątkowo czarujący uśmiech. Zazwyczaj nie posiada nadmiaru zarostu.




Charakter

Tym od czego należy zacząć jest fakt, że zdecydowanie ma zbyt wysokie ego. Jest święcie przekonany o swojej doskonałości i wyższości nad wszystkim co żywe bądź martwe, gdy natomiast ktokolwiek próbuje wybić mu to z głowy, urażając jego zapatrzone w siebie jestestwo w jakikolwiek sposób, potrafi reagować bardzo agresywnie, nieadekwatnie do wartości przewinienia. To już jest kolejny punkt - zazwyczaj przesadza, niezależnie od tego co robi. Gdyby opisać w dwóch słowach jakiekolwiek jego działanie, bądź stwierdzenie, wystarczyłoby "za bardzo".  Ma manię na punkcie czystości krwi. Nie toleruje niczego co nie jest czystej krwi czarodziejem - mugolaków, czarodziejów pół krwi, goblinów, wilkołaków. Niczego. Nawet z własnym skrzatem domowym obchodzi się dość brutalnie. Jednakże czystośc krwi jest jedną z niewielu zasad które respektuje. Jest w takim stopniu przekonany o swojej wyższości, że uważa iż zasady obowiązują wszystkich, prócz jego samego. Jest dość przebiegły i kłamie bez najmniejszych wyrzutów sumienia. W końcu jego prawda jest ważniejsza od prawdy ogółu! Planowanie i przemyślenie tego co chce zrobić? Hmm, rzadko się to zdarza. Raczej woli podejmować niespecjalnie mądre decyzje, a potem dopiero obracać je na swoją korzyść - tak jest zabawniej. Lubi wyzwania a w szczególności te teoretycznie awykonalne. Mimo że jest wyjątkowo ambitny (bo jak mógłby być inaczej, przecież jest doskonały), to uważa że od samego celu jest zdecydowanie wazniejsze, aby dojść do tego celu w odpowiedni sposób. W głębi duszy, gdzieś tam gdzie lepiej żeby nikt nie zaglądał, jest utajonym psychopatą, mimo że sam by sie do tego nigdy nie przyznał, bo nawet on uważa iż mogłoby ubliżyć to jego doskonałości. Tak samo jak fakt że jest trochę leniwy - jeśli coś nie ma na celu dostarczenia mu rozrywki, to woli zrobić to szybciej niż lepiej. O egoizmie wspominać nawet już nie trzeba, bo to rozumie się samo przez sie. Momentami można też uznać go za lekko infantylnego, ale to nie zdarza się zbyt często i nigdy na trzeźwo. Nie jest specjalnie dobry w nauce - z większości przedmiotów jest idealnie przeciętny.



Historia

Gilgamesh narodził się na początku września, 1960 roku, jako potomek jednego z najstarszych niemieckich rodów czystej krwi. Z tego też powodu, już od urodzenia był on na swój sposób znany, w wielu kręgach. Nie bardzo go to obchodziło - jak noworodek mógłby przejmować sie tym czy jest, czy nie jest sławny? Jednakże zdecydowanie nie ułatwiało mu to "radosnego dzieciństwa". Gdy tylko trochę podrósł, zamiast bawić się jak każde dziecko w jego wieku, został oddany wychowawcy, który zaczął uczyć go etykiety, a później również podstawowej wiedzy magicznej, historii i tradycji rodzinnych. Dość szybko udało mu sie zaszczepić w dziecku nienawiść do wszystkiego co nie jest czystej krwi i wpoić wiele innych, chorych rodzinnych przekonań. Tym, które utkwiło w nim najmocniej, była niesamowita wyższość jego i jego rodu, nad wszystkimi innymi żyjącymi istotami. W dniu swoich siódmych urodzin, po raz pierwszy wykazał zdolności magiczne. Było to wtedy kiedy najstarszy z domowych skrzatów się ociągał, podczas nakładania dla niego kolejnego kawałku tortu. Wyjątkowo go to zdenerwowało, w końcu ten tort miał przybyć szybciej,  w takim stopniu, że skrzat przeżył bardzo bliskie spotkanie z kryształowym żyrandolem. Wtedy właśnie został uznany za oficjalnego członka rodziny, dostał sygnet rodzinny, zostało mu wypalony odpowiedni emblemat na ciele i przeszedł pełną inicjację. Od tamtej pory jego już i tak sztucznie wywołane, zbyt wysokie ego, wzrosło do wręcz niewyobrażalnych rozmiarów. Pare tygodni później, jego ojciec przyłapał go na torturowaniu kolejnego skrzata domowego. Był z niego wyjątkowo dumny, mimo iż sama rozrywka była raczej niskich lotów.  W wieku dziewięciu lat, jak przystało na członka jego rodu, zakończył swą edukację z wychowawcą i przeprowadził się do innego kraju, aby zamieszkać z wujem, który miał przekazać mu całą resztę, którą młody von Grossherzog powinien wiedzieć. Tak też znalazł się w Londynie. Niestety, akurat ten członek rodziny był trochę mniej pobłażliwy niż rodzice. Jego wuj, nazwany, chyba w pijackiej furii, Arcutus, był czystym sadystą. Życie Gilgamesha od czasu przeprowadzki było zdecydowanie mniej przyjemne.  Po dwóch latach tresury (bo wychowaniem nie można tego nazwać), Gilgamesh w którym wciąż było zbyt wiele samouwielbienia do siebie, aby pozwolić komukolwiek sobą tak pomiatać, uznał że te wszystkie te śmieszne zasady powinny dotyczyć istot niższych, oraz poprzysiągł zemstę swojemu kochanemu wujkowi, gdy tylko dorośnie. W wieku 11 lat, dostał oczywiście list z Hogwartu. Co prawda strasznie zniechęcało go to, że w tej szkole dyrektorem jest paskudny kochaś mugoli, a parszywe szlamy biegają radośnie po szkole jakby zasługiwały na życie, ale uznał że najwidoczniej to właśnie jemu przypadło zadanie stworzenia w tej szkole swojego chwilowego królestwa. Zresztą - nawet z parszywymi szlamami w pobliżu było lepiej, niż w domu wuja. Tak też trafił do szkoły i doszedł do VI roku nauki.



Zainteresowania i ciekawostki

*Jest wybitny w pojedynkach, a co za tym idzie, świetnie radzi sobie w dziedzinie zaklęć, nie jest też najgorszy z eliksirów, jednakże większość przedmiotów nie udzie mu za dobrze, natomiast transmutacja jest jego piętą achillesową
*Żywo interesuje się czarną magią
*Czekolada go obrzydza - sam jej zapach wyzwala w nim chęć mordu
*Jest tak próżny, że w wakacje pomiędzy V a VI klasą, nakazał budowę swojego pomnika w jego rodzinnym pałacu
*Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego.
*Ma wyraźny, niemiecki akcent
*Lubi alkohol, jednakże tylko z grupy tych cięższych - nie znosi kremowego piwa
*Mimo oczywistej niechęci do wszystkiego co nie czystej krwi i co nie Ślizgońskie, jako tako toleruje Krukonów, natomiast Puchonów nie trawi bardziej niż Gryfonów






Ostatnio zmieniony przez Gilgamesh von Grossherzog dnia Pią 11 Lip 2014, 23:32, w całości zmieniany 2 razy
Franz Krueger
Franz Krueger

Gilgamesh von Grossherzog Empty
PisanieTemat: Re: Gilgamesh von Grossherzog   Gilgamesh von Grossherzog EmptyNie 27 Kwi 2014, 21:09

Faktycznie, bardziej odpowiada mi osobowość do Slytherinu, więc wrzuciłabym Niemca do Zielonych.

Do Karty nie mam większych zastrzeżeń, prócz tego, że można znaleźć sporo literówek typu "ta" zamiast "na" czy "kochać" zamiast "kochaś". Brakuje też kilku przecinków, ale z tym wiem, że jest większy problem, bo przeglądarka nie podkreśla. Zostawię więc na razie kartę otwartą, żebyś w wolnej chwili przejrzał i poprawił sobie te literówki.

A tymczasem - akceptuję i witam w Slytherinie!
 

Gilgamesh von Grossherzog

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Gilgamesh von Grossherzog
» Zamek Rodu Grossherzog [RFN]
» Gilgamesh
» Król Gilgamesh

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marudersi :: 
Strefa Gracza
 :: 
Karta Postaci
 :: Dorośli
-