|
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Francis T. Lacroix
| Temat: Re: Ocena marudera Czw 18 Cze 2015, 19:11 | |
| Powiem Ci tak, niecnoto :Wreszcie Cię tutaj złapałem! Ha! Udało się, kłaniam się w pas i biję sobie brawo, ale tylko przez moment jeszcze, bo zaraz zacznę Tobie, Joe.
Charakter postaci: Miałem niewątpliwą przyjemność czytać Twoje posty, ba, nawet napisać z Tobą wcale nie mało przyjemnych (lub czasami - w nieco pokrętny sposób przyjemnych) sesji. Myślę, że wszyscy wiemy jak to na Marudach jest. Są postaci mroczne, mrocznie dziwne, takie normalne, do pośmiania się, jakieś zupełnie losowe ciumciuraki i postaci, które po prostu są urzekające w swojej prostocie i złożoności jednocześnie. Joe nie ma jakichśtam gigantycznych założeń, jest prostą dziewczyną z wysp, nie ma ambicji pokroju zatłuczenia Voldemorta widelcem i łyżką, nie ma ciągotek do mrocznych sił. Jak już, interesują ją rzeczy, które RZECZYWIŚCIE INTERESUJĄ OSOBY W TYM WIEKU. I tak, to jest serio cudowne i chwalę sobie w tej postaci chyba najbardziej. Naturalność i ten element prostego ukazania złożonego w sumie, jak każdy, charakteru. Bo nie ma nic po prostu, wszystko ma sens, Joe zachowuje się cały czas po ludzku. Tak, jak wynika z jej charakteru, z tego co się boi, z tego co ją interesuje lub nie. Po prostu, to postać bardzo płynna i naturalna, chyba jedna z najbardziej na forum i przez to Joe lubię. Że jest postacią normalną. Taką, która miałaby prawo istnieć, która nie jest wydumana, a przy tym tak wysoce urzekająca i przyjemna, dobra do pisania rzeczy wesołych (popijawa u Katji, halo halo!) jak i w dalszych etapach poważniejszych (popijawa u Katji nadal!). Krótkim słowem - podoba mi się ten brak wymuszenia. Joe jest. Po prostu. I Joe sprawia wrażenie postaci, która mogłaby istnieć naprawdę. Pozdrawiam, pochwalam, brawo biję i kapeluszem podłogę zamiatam.
Posty: Tempo! Twoje tempo to jedna z tych rzeczy, których nie umiem dogonić. Nie wiem, czy masz czerwoną wyścigową wenę czy po prostu piszesz na klawiaturze szybciej niż autorzy ekspresowych konstytucji, ale jestem pod wrażeniem. Poza tym, niewymuszony humor, czasami dobre, trafne uwagi w postach. Umiesz napisać tekst zarówno poważny jak i taki z lekkim duchem. Czyta się je szybko, nie mają niepotrzebnych wtrąceń, tekst jest, jak to określam ‘swobodny’, nie gubię się w akapicie, czytam i rozumiem o co chodzi. Plus, stylistycznie wszystko bardzo okej, składniowo też. Zapisujesz wszystko jak dla mnie bardzo dobrze, chociaż znawcą nie jestem. Jedynie czasami “Tobie” zamiast “Ci” i tak dalej, ale to na dłuższą metę detal. Tylko zerknij na to, bo w sumie jak można coś poprawić to czemu by nie!
Nick: Jolene Dunbar. Brzmi dobrze. Są nicki, z którymi nadal się nie opatrzyłem i które nie wygadają mi dobrze, ten na szczęście wygląda jak dla mnie całkiem całkiem. Plus, odkryłem, że Dunbar to nazwisko kanoniczne i miałem banana życia! Nie spodziewałem się, nie wiedziałem, a tu taka niespodzianka. Aż się mordka cieszy. I na dobrą sprawę, opis kanonicznej Dunbar z czasów już akcji HP daje przesłanki, że owszem, ma to dużo sensu bo jest półkrwi, ha! Czary, magia, przypadków nie ma!
Coś od siebie: Bardzo mnie bawiły sesje z Tobą pisane na Joe, ta z kartami to dalej banan na mordce. Plus, uważam, że Jolka to Twoja najlepsza postać, z łapką na sercu. Polecam każdemu, kto chciałby zagrać. Miękkie sesje i takie poważne, Walter Approves. |
| | | Wanda Whisper
| Temat: Re: Ocena marudera Czw 18 Cze 2015, 19:33 | |
| Charakter postaci: Wydawałoby się, że jest to kolejny, lila – róż stażysta, który nie miałby nic do roboty poza Hogwartem, dlatego został zesłany do szkoły. A właśnie nie. Biorąc pod uwagę charakterek jego siostry zdawałoby się, że starszy Lacroix również będzie posiadał tą zadrę i temperament. Nic jednak mylnego. Wydaje się być super kluchą, która ma swoje słabostki i udziwnienia, co bardzo przypadło mi do gustu. Do tej pory pamiętam naszą pierwszą sesję, w której Franio wydawał się być poczciwym młodym nauczycielem, który z przymrużeniem oka spogląda na kradnącą jego książki uczennicę. Stwierdzam jednak, że Twoja postać potrafi być równie dobrze chłodnym racjonalistą – spójrzmy tylko na sesję w SS i zwracanie, a raczej nie zwracanie uwagi na Serka. Prowadzisz Francisa dobrze, co sprawia, że naprawdę aż chce się z nim grać i go poznać. Świetnie wykreowana postać, przy której można się zatrzymać i podumać. Bo niby przewidywalna, acz nie do końca.
Posty: Sporo z Tobą pisałam, sporo. Nie narzekałam ani na długość ani na formułki. Piszesz w zabawny sposób, potrafisz rozbawić mnie do łez – warto zerknąć na sesję Wanda vs Franio w bierkach. Często improwizujesz, tak mi się zdaje i piszesz to co Ci odpowiada. Nie narzekałam na Twoje tempo, dopiero teraz odkąd masz lenia, więc nie jest tak źle. Bawisz się słowem i to widać, bo posty są o wiele oryginalniejsze od innych. Za co masz plusa.
Nick: Lacroix to bardzo popularne nazwisko na forach, co mi nie przeszkadza, bo nie wyobrażam sobie Frania, który nazywa się inaczej. Nigdy nie mogę przypomnieć sobie drugiego imienia za co przepraszam! A Francis, to cóż. Franciszek z Marud, proste. I tych kombinacji jest wiele! Lakroksie jeden.
Coś od siebie: Nie sądziłam, że tak dobrze się zgadamy, że połączy nas nić sympatii – bałam się do Ciebie odezwać za pierwszym razem bo wydawałeś mi się taki niedostępny, haha. NO I STARSZY. Dalej nie mogę uwierzyć w to jaka różnica wieku nas dzieli co jest fajną sprawą, bo nie do końca wiem czy Ty jesteś taki dojrzały, czy ja dziecinna. Bardzo lubię z Tobą pisać i przemiło wspominam nasze kawy w podziemiach Warszawy. Czekam również na Twój wielki come back, bo wiem, że i on nastąpi. Lofff. <3
|
| | | Cú Chulainn O'Connor
| Temat: Re: Ocena marudera Czw 18 Cze 2015, 22:42 | |
| Charakter postaci: Raczej na plus, chociaż nie mój typ, by nią pisać. Mam nadzieję bliżej poznać na fabule, najlepiej w różnych sytuacjach, ale w ogólnej ocenie daję mocne 7, bo jakoś tak przyjemnie mi się kojarzy. Taka Wandzia, Łonda jedyna, charakterystyczna. Mam momentami wrażenie, że jest dosyć statyczna, ale nie jestem w stanie przypisać tej cechy d zalet lub wad. Pewnie trochę tego, trochę tamtego.
Posty: Ładne posty, choć czasami zdecydowanie zbyt rozwlekłe w niektórych sesjach. Mam na myśli to, że posty na półtora tysiąca słów, z czego maks 1/3 jest na tematy, do których można się odnieść w świetle fabularnym to zjawisko powtarzające się co jakiś czas i czasem przez to się ciężko czyta - bo człowiek przesuwa wzrokiem i szuka tego, co adekwatne i potrzebne. Nie wiem czy nazwanie tego "laniem wody" byłoby prawidłowe, w każdym razie jest to moje jedyne zastrzeżenie. Poza tym nie mam żadnych, ładnie, zgrabnie, prosto, bez zbędnych poetyzmów i innego bawienia się w Mickiewicza w apogeum narkotycznego haju.
Nick: Imię jak imię, nazwisko też zwykłe słowo, więc łatwo wymówić. Wanda" kojarzyć mi się już na wieki wieków będzie ze Scarlet Witch i choć nie przepadam za samą w sobie jej postacią to mam miłe skojarzenia(szczególnie po Age of Ultron, hehe). Nazwisko nieodzownie kojarzy mi się z jedną z mHrocznych, gimnazjalnych piosenek Whispers in the Dark, ha, zgadnijmy czemu. Raczej dobre skojarzenie, tak samo pasuje mi do postaci. Zawsze będzie już Łonda Łiszper, przylgnęło na wieki.
Coś od siebie: Oceniam w całokształcie na 8,5/10, między innymi przez budzenie bladym świtem(hohoho). Przyjemne wrażenie zostawia, za często zmienia avatary i nie zostawia na dłużej tych najładniejszych. Myślę, że wizerunek idealnie pasuje na Łondę, choć chciałbym zobaczyć więcej badass akcji, czy w ogóle jest do takich zdolna. (Dodatkowo musisz wpadać częściej~)
Nie umiem w długie posty w takich tematach. |
| | | Skai Wilson
| Temat: Re: Ocena marudera Pią 19 Cze 2015, 21:44 | |
| Charakter postaci: Nie przypominam sobie niestety ostatnich postów tego Gryfona, więc właściwie nie mogę wypowiedzieć się rzetelnie na temat charakteru postaci. Z chęcią spotkałabym go na fabule, bo z tego co kojarzę wpasowuje się idealnie we wzór Gryfona, tylko trochę zagubiony jest ostatnimi czasy.
Posty: Nie uważam się za znawczynię, chociaż skończyłam liceum z profilem humanistycznym i język polski był na wysokim poziomie. Miałam naprawdę spory problem z dorwaniem się do ostatnich postów fabularnych Cu, bo prawie trzy ostatnie strony w "Ostatnie posty użytkownika" zapełnione są spamem w Grach i zabawach. Smutek mnie dopadł, ale w końcu wytrwałam! Brakuje mi w nich opisu mimiki twarzy albo wyróżnienia na intonację głosu, aby zobrazować czytelnikowi w jaki sposób zachowuje się postać. Posty czyta się przyjemnie i lekko. Są zgrabne i ładne, o.
Nick: Pierwszy raz połamałam sobie prawie język! Chulainn jest na pewno cudnym imieniem, więc powtórzyłam je kilka razy właśnie pod nosem. Tak, jest ładne. Od dzisiaj jestem Chulainnem, bo ten człon nicku bardzo często zniknie za prostym "Cu".
Coś od siebie: Zastanawiam się nad relacją, jaka mogłaby połączyć Chulainna i Skai. Z nieukrywaną przyjemnością będę dążyć do konfrontacji tych dwóch postaci, aby przekonać się co może z tego wyniknąć. Może w Chulainnie obudzą się siostrzane uczucia względem młodszej Krukonki? Albo po koleżeńsku podpowie jej, kogo powinna unikać podczas meczu i na co zwracać szczególną uwagę? |
| | | Ben Watts
| Temat: Re: Ocena marudera Sob 20 Cze 2015, 15:21 | |
| odnoszę wrażenie, że wystawiam się na odstrzał, ale raz kozie śmierć
Charakter postaci: Słodka, urocza, niewinna i łatwa do zmanipulowania. Takie przynajmniej ja odnoszę wrażenie, ale to co pozornie może wydawać się wadą, sprawia, że postać osoby nastoletniej nabiera realizmu. Skai nie jest wydumana czy super mroczna, a właściwie zupełnie normalna, co w tym przypadku stanowi ogromny atut. Zachowuje się jak nastolatka przeżywająca problemy adekwatne do jej wieku oraz wynikające z historii postaci. Ma bardzo spójny charakter, który nie ulega nagłym zmianom bez powodu, wszystko to kim jest i jak odnosi się do innych, płynnie się ze sobą łączy.
Posty: Wyczerpujące, pisane poprawną polszczyzną, długością adekwatne do tego z kim i o czym piszesz sesję. Nawet gdy stanowią małe eseje czyta się je szybko i z przyjemnością, bez problemu tworząc sobie w głowie obraz tego, jak Skai reaguje na to, co ją spotyka. Kiedy z kimś piszesz i się wkręcisz, produkujesz posty jak z karabinu, a to się zdecydowanie chwali~
Nick: Co prawda sama go nie wybierałaś, a przejęłaś postać po kimś, to i tak pochwalę, że a) przyjemnie się na niego patrzy, b) ładnie brzmi, c) imię i nazwisko w jakiś dziwny sposób pasują do siebie. Skojarzenia z niebem wiecznie żywe~
Coś od siebie: Chcę kiedyś porycerzować temu uroczemu maleństwu i domagam się pretekstu~ A tak w ogóle to masz seal of approval za sprawianie, że nazwisko Wilson czasem nie jest takie straszne.
|
| | | Lloyd Avery
| Temat: Re: Ocena marudera Sob 20 Cze 2015, 15:54 | |
| Charakter postaci: Śliwczości moja! Żyrafko i rycerzu w upapranej lśniącej zbroi! Chociaż doskonale wiesz, co myślę na temat Wattsa, wypiszę to wszystko jeszcze raz, coby publicznie cię za niego pochwalić. Charakter spójny, chociaż dość złożony i skomplikowany - Ben jest nastolatkiem z pewnym bagażem na ramionach, doświadczonym przez los w paskudny sposób, co na szczęście nie złamało go w żaden sposób, a jedynie sprawiło, że wobec rozpętanych sił natury - względnie bardzo rozsierdzonej pani prefekt - zachowuje należyty stoicyzm. Podoba mi się też to, że pod maską opanowania skrywa w sobie prawdziwy skandynawski sztorm, co odkryłam podczas pisania z tobą i co jedynie sprawia, że chcę tych sesji więcej i więcej i nie mam dość.
Posty: Odpowiednio długie, nie nużą, pisane zgrabnym, ładnym stylem, z humorystycznymi wstawkami, które często sprawiały, że płakałam ze śmiechu (firma rozbiórkowa Watts&Lacroix <3). Jednocześnie mają w sobie coś hipnotyzującego, coś, co fascynuje, kiedy odkrywa się tego dryblasa z każdym postem coraz bardziej. Uwielbiam je czytać i uwielbiam na nie odpisywać, nawet jeśli czasem idzie mi to dość ciężko - to wcale nie twoja wina, tylko życia, które upierdliwie coś ode mnie chce, kiedy ja ślinię się zachwycam się naszymi sesjami.
Nick: Ben Watts od zawsze już będzie mi się kojarzył ze śliwkami. I żyrafami. I pewnym bardzo, bardzo kochanym Pingwinem. ;> Krótki, zapadający w pamięć, pasuje do niego.
Coś od siebie: Pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się nie mieć zastrzeżeń co do postaci, a pisanie z tobą to sama przyjemność. Nadal ubolewam, że w kwestii Ari&Mary zorientowałyśmy się nieco zbyt późno - bo cóż to by był za plottwist! |
| | | Murphy Hathaway
| Temat: Re: Ocena marudera Pon 22 Cze 2015, 13:52 | |
| bo żyje się tylko raz, moi kochani. Ari nie bij za chaos tego posta, może nie widać ale starałam się złożyć me rozproszone myśli w coś, co brzmi. Z trudem chyba się udało, choć to zaledwie 70% tego, co powinno tu być :D
Charakter postaci: Zabawny Ślizgon, jak miło. Choć wszyscy doskonale wiedzą, jak krótko tu jestem to zdołałam już poczytać sobie to i owo i z ręką na sercu mogę stwierdzić, że Lloyd to taka pocieszna dusza w wężowym haremie, która zwraca mi wiarę w ten świat. Realistycznie wykreowany chłopaczyna, w którym kipi zarówno pogarda jak i łagodność, co widać w postach z małą Wilsonówną, na przykład na balu. Ślizgoński rycerz na białym koniu, co chciałby czuć mniej i mniej, a na złość niezbyt mu wychodzi - tak sobie kojarzę Avery'ego. A jednak potrafi być bezczelny, wredny, uszczypliwy i najzwyczajniej w świecie zły, jak na każdego zielonego przystało. Ma swoje słabości, drugie dno i drugie ja, jak chyba każdy bohater z krwi i kości. Może ta swoista dwulicowość (i nie chodzi mi o nic pejoratywnego, tylko o "dwa lica", składające się na to słowo :D) skradła zatwardziałe serce Rabe, kto wie. I moje prawie też, choć z jego bólem muszę stwierdzić, że masz ciekawsze postacie. Co nie zmienia faktu, że Avery to taki świetlik w mrocznym pws Ślizgonów, co się ceni. Plus - relacje z siostrą, jak dobrze ja to znam!
Posty: Ładne, niebrzydkie, nieoczywiste. Chyba wszyscy wiemy jak tu kto pisze, a dla mnie Ari to osoba pisząca znacznie lepiej niż taki szaraczek jak mua. I nie mówię tu tylko o Averym, bo także o postach Ari, Alpy czy Diara (no dobrze, głównie Ari) pełnych sformułowań, które mi by do głowy nie przyszły. A jest to komplement, bo nie każdy ma dar opisywania takich (z pozoru) codziennych czynności jak warzenie eliksirów, które z odpowiednim piórem w ręku staje się takie… miłe do czytania. Długość postów nie ma dla mnie zazwyczaj znaczenia, no chyba, że są chaotyczne i przy 300 słowach już gubię sens, co się chyba tu nigdy nie zdarzyło. Tempo oczywiście ekspresowe, o ile masz czas i ochotę (a czasem nawet wbrew absencji tych dwóch czynników, z tego co zauważyłam, więc chapeau bas!) co się ceni. O sesjach, które ponoć ciągną się od września (takimi jak szatnia zielonych) się nie wypowiadam, bo to dawno przed moim nadejściem, nieprawda i chyba nikt nie chce o takich mówić. Bo przy tylu postaciach ile masz to niewarte uwagi drobne grzeszki, tak myślę :D Jednak co jest dla mnie w nich najważniejsze? W każdym jednym poście jest i klimat i realizacja charakteru postaci, więc szacuneczek. Bo to o to chyba chodzi.
Nick: Pomijając to, że nie umiałam go wymówić do niedawna (bez śmiechów i chichów mi tu proszę!) całkiem zgrabny ładny i powabny. Co prawda nie słyszałam o takim kanonie, być może nazwisko mi wypadło z pamięci - nieważne. Imię do niego pasuje, kolor także i choć mi przez Ciebie już na zawsze pan Lachowski będzie się kojarzył z herbatą, to trudno mieć o to jakikolwiek żal. Bo to sumie całkiem miłe skojarzenie.
Coś od siebie: Być może trochę kręcę nosem ale Llyod ma chyba mało sesji z panami, takie ot moje spostrzeżenie wynikające być moje z niewiedzy. Pewnie tak :D No i co mogę jeszcze dodać? Może to, że wam na przekór, nie widzę go z Rabe, bo jeszcze jej mroczna dusza zgasi jego bezpardonową wesołość. No i może jeszcze to, że cieszę się, że nie wszyscy Ślizgoni są na jedną łapę, bo byłoby to nudne a czasami ciężko uniknąć stereotypowania charakterów względem domu (sama mam z tym problem). Plus to, że życzę mu życia długiego i szczęśliwego, z dala do tragicznych śmierci i miłości rodem z Szekspira, typu - Avery z domu Śmierciożerców i Wilson z rodu Aurorów. Bo to by było całkiem smutne.
ma tych sesji mało, prawda, ale ja nim od niedawna zaczęłam czynniej grać, a potem miałam przerwę od forum ;) Anyway - bardzo dziękuję, niezmiernie mi miło, postaram się pisać jeszcze lepiej i jeszcze szybciej. ;) |
| | | Rosalie Rabe
| Temat: Re: Ocena marudera Wto 23 Cze 2015, 23:08 | |
| Charakter postaci: Oj Murphy, Murphy moja droga. Ty już wiesz, że osobiście za Twoją Hathaway nie przepadam, ale postaram się spojrzeć na nią z innej perspektywy niż moja Rosie. Więc - po pierwsze, i chyba najważniejsze, najfajniejsze w Rudej jest to, że jest nietuzinkowa. Przeglądałam spisy wiele razy i nie natrafiłam na drugą taką żeńską postać. Według mnie z czystym sercem mogłabyś być jedną ze słynnej czwórki Huncwotów, nawet jeżeli byli to tylko chłopcy. W Murphy to bardzo fajne, oryginalne, nie jest typową lalunią, nie przeszkadza jej wytarzać się w błocie i takie różne. Po drugie - cieszę się, że konsekwentnie trzymasz się zarysu postaci (nawet jeżeli w KCŻ nie jest opisany tak, jak masz to w głowie i o tym wiem :), bo nadaje jej to takiego...realizmu. Zresztą rozmawiałyśmy o tym dzisiaj. Więc, nawet jeżeli personalnie jej nie lubię, muszę przyznać, że jest dobrze wykreowaną, przemyślaną postacią z wadami i zaletami. Dziewczyna, którą bez problemu spotkałabym na ulicy, a nawet jest jedną z moich przyjaciół <3.
Posty: Od początku pisałaś lepiej ode mnie, nie ma co ukrywać - Twoje posty czyta się lekko i przyjemnie, o ile nie kombinujesz za bardzo i nie starasz się pisać postów nie Twoim stylem. Lecą Ci one w miarę szybko, o ile fabuła Cię wciągnie i takie inne. Ciekawe rzeczy zauważasz, co na plus oczywiście. Tylko mam takie zastrzeżenie, głównie do Benka - za dużo czasem myśli, za mało robi, przez co niewielkie zdarzenia wydłużają się cholernie i nużą. Ale to tylko od czasu do czasu się zdarza, można wybaczyć, bo ogólnie indywidualista Ci z niego wyszedł straszny, więc również rozumiem taki koncept postów.
Nick: Znam jego historię - jest super :D. W brzmieniu bardzo ładny, zresztą pamiętam jeszcze jak przed założeniem mówiłam, że będzie pasował! I pasuje, nie wyobrażam sobie jej z innym imieniem czy nazwiskiem. Już nawet do tej aktorki nie pasuje mi Rose, tylko Murphy! :D
Coś od siebie: Nie stresuj się tak tymi postami i z kim piszesz, bo piszesz świetnie i nie powinnaś się przejmować jakością, bo jest naprawdę, naprawdę OK, według mnie przynajmniej, ale ja tam znawcą oczywiście nie jestem. Mniej pisz o Rose, bo stajemy się monotematyczne haha, ale to jednak pokazuje jak ważne są dla nas nasze postacie :). No i pamiętaj, żeby podbijać Murphy staty, bo inaczej zginie marnie w pojedynku z koksem-Rabe, a w sumie druga opcja rozwinięcia znajomości bardziej mi się podoba. Buziaki, 6+!
|
| | | Aeron Steward
| Temat: Re: Ocena marudera Sro 24 Cze 2015, 00:35 | |
| Charakter postaci: Ehh no jak tu nie lubić panny Rabe :D Ślizgon, z maską wredoty i zgryźliwości? Kelner, dawaj :D A tak serio, jako że Arciek to w miarę podobna postać, to oczywiście muszę polubić Ros. Szkoda tylko że nie bardzo wie co w związku z przyszłością (chyba że coś się zmieniło,to przepraszam, ale opieram się na kp :D), ale może to i dobrze. Czasem lepiej nic nie planować, bo wtedy najlepsze rzeczy przychodzą same. Także no, zawsze z przyjemnością patrzę na takie podwójne osoby ;> No i wredota jest jedną z najlepszych cech! Szczególnie w podobnym gronie :D Posty: Piszesz fajnie, mi osobiście czyta się Twoje posty wyjątkowo bezproblemowo. Nie są jakoś megaśnie długie, nie przynudzają, zawierają to co potrzeba, zostawiając resztę wyobraźni. Nie wiem czemu sądzisz że piszesz słabiej od innych. Dla mnie jest bardzo dobrze, no ale ja to ja. Kto by mnie słuchał :D No i oczywiście czeka nas duża fabuła (nie bij :D), a że piszesz fajnym tempem, to serio nie widzę większych problemów, hyhy :D Nick: Rosalie "Rape" Rabe. Co tu więcej mówić. Albo pisać. Choć mi imię Rosalie za bardzo kojarzy się z Rose z Tajtanika :D Wredna łajza, utopiła chłopaka i zwiała z klejnotami :D Coś od siebie:Rip relki z Arciem :D ale mamy od tego inne postacie, które już niedługo nieźle się rozruszają ;) |
| | | Jason Snakebow
| Temat: Re: Ocena marudera Czw 20 Sie 2015, 19:29 | |
| Charakter postaci: Po przeczytaniu KP stwierdzam, że bardzo interesujący. Posty:Ładne i przejrzyste, fajnie się je czyta Nick: Aeron to ciekawie imię, nie spotkałem jeszcze nikogo, kto by miał tak na imię. Ogólnie nick jak nick :) Coś od siebie:Nie grałem jeszcze, ale chętnie bym pograł. :)
Moja ocena taka budująca, pewnie dlatego, że jestem nowy ^^ |
| | | Envy Pride
| Temat: Re: Ocena marudera Czw 20 Sie 2015, 20:30 | |
| Charakter postaci: Trochę Krukoński (co już wspomniałem) ale jestem pełen podziwu generalnie - ja bym nie potrafił grać kimś zamkniętym w sobie, więc każdy kto jest w stanie grać kimś takim - serio, respect. Posty: Miałem przyjemność czytać. Tak, właśnie - przyjemność. Te jego meandry umysłu zdecydowanie ubarwiają rozgrywkę no i fajnie mi się to czyta. Posty są schludne, długie, nie mam im chyba nic do zarzucenia. Nick: Jak na moje wporządku, brzmi klimatycznie, pasuje mi do charakteru wręcz - lubie to. Coś od siebie: Cieszę się że dołączyłeś do Puchońskiej armii (i to z własnej woli!) więc masz ogromną okejke |
| | | Porunn Fimmel
| Temat: Re: Ocena marudera Czw 20 Sie 2015, 20:34 | |
| Charakter postaci: Pride, jak to Pride. Musi być nieco niezrównoważony psychicznie, jednak u ciebie jest to jak najbardziej na plus. Cenię w Tobie to, że każda z Twoich postaci jest inna, nietuzinkowa, chociaż na pierwszy rzut oka może się to wydawać inaczej. Ogólnie jeśli chodzi konkretnie o Envy’ego, to postać jest ciekawa. Mam okazję z nim pisać, więc jestem w stanie się wypowiedzieć trochę na jego temat. No jak to osobnik, który wyszedł z Azkabanu, a w połączeniu z nazwiskiem Pride, zaczyna już na samą myśl robić się zimno i nieprzyjemnie, ale to wcale nie jest złe. Jednak mimo wszystko, mam wrażenie, że nie jest on jeszcze tak wyrazisty jak Gilgamesh. Pracuj nad nim, bo ma naprawdę super potencjał do zostania naprawdę super postacią, która jest przez wszystkich kojarzona, jak jakaś własna marka. Posty: Mrok, ale przecież o to właśnie tutaj chodzi. Są przejrzyste, chociaż czasami mam wrażenie, że nieco chaotyczne, jednak jeśli o mnie chodzi, to nie mam problemu ze zrozumieniem „co autor miał na myśli”, bo przecież piszemy ze sobą już prawie półtora roku, więc zdążyłam nabyć trochę wprawy. Jednak lubię, kiedy posty są długie i ma się do czego w nich odnieść. Tutaj dostajesz piątkę z plusem. Nick: Oryginalny, kojarzy mi się z zazdrością z FMA i nie powiem, dzięki Tobie zaczęłam Re-watch. No i nazwisko, cóż – Pride już na zawsze będzie raczej rozpoznawalne, a gdy się o nich wspomni, to z pewnością gracze powiedzą „a, to ten dziwny”. Super. Coś od siebie: Co ja mogę powiedzieć od siebie? Czekam aż coś mi przyjdzie do głowy, będę miała trochę czasu i będziemy mogli myśleć nad jakąś fabułą . No i… Trzymaj Grossa dla mnie! Niedługo Cię porywam.
|
| | | Jason Snakebow
| Temat: Re: Ocena marudera Czw 20 Sie 2015, 20:49 | |
| Charakter postaci: Po przeczytaniu KP mogę śmiało stwierdzić, że Jason chętnie by zamoczy...znaczy poznał :) Myślę, że znaleźliby dużo wspólnych cech :) Charakter nieziemski! :) No i Pierun! :D Posty:Osobiście bardzo je lubię, są ładne, przejrzyste. Masz niezły styl pisania, co mi osobiście bardzo imponuje:) Nick: Imię nietypowe, ciekawe, aż skłaniające do tego, żeby odnaleźć pochodzenie :) Nazwisko ładnie pasuje do imienia. Coś od siebie:Nie grałem jeszcze, ale chętnie bym pograł. I to nie tylko z orunn ( marzy mi się sesja z Ingrid <3) |
| | | Katerina E. Argent
| Temat: Re: Ocena marudera Czw 20 Sie 2015, 21:26 | |
| Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak nie lubię tego tematu. Ale raz się żyje, może trafię na kogoś kto mi posłodzi trochę :x.
Charakter postaci: Po samym KP miałam mieszane uczucia - nie lubię wrzucać Katki w sesje z kimś kto zakrawa na psycho, bo wiem jak to się przeważnie kończy (czyli niezbyt dobrze). Na dodatek to połączenie z Puchonem xD. Powiem szczerze byłam ciekawa i w sumie - nie zawiodłam się. Jasona prowadzisz twardo, widać, że idziesz za założeniami, a na tyle na ile już poczytałam, to wiem, że będę chciała więcej sesji z tym jegomościem. Co jeszcze mogę napisać? W sumie - przestań być taki słodki dla Katki, bo jeszcze biedaczka się zakocha. Posty: Przerażają mnie osoby, które piszą tak dużo. Głównie dlatego, że wiecznie mam wrażenie, że ja piszę za krótko. Ale u ciebie tego nie ma. Jest fajnie, jest na temat, fajnie opisujesz co Jason przeżywa (jeżu, czemu ja tak nie umiem?), przez co odpisy są łatwe, szybkie i przyjemne. Teach me, sensei xD. Nick: Prosty, wpasowywuje się w klimat. Nic dodać, nic ująć. Coś od siebie: Granie z tobą to przyjemność, rozmowy poza fabuła zresztą też, więc - nie uciekaj od nas! :3 |
| | | Blake Blackwood
| Temat: Re: Ocena marudera Pon 19 Paź 2015, 22:12 | |
| Chyba trzeba trochę odświeżyć ten temat i mimo, że osoba nade mną już nie gra, to przecież nic takiego :P
Charakter postaci: Jeśli charakter Kateriny jest taki sam, jak opisany w KP, to patrząc na KP Blake - są identyczne. Wiem jednak po sobie, że rzeczy się zmieniają w trakcie grania, ale może jesteś jedną z tych osób, które ściśle trzymają się swoich założeń przy tworzeniu postaci - nie wiem. Jedna rzecz jednak je trochę dzieli, mianowicie jest to romantyczna miłość. Ale przecież po spotkaniu z Jasonem każdy nagle zaczyna w nią wierzyć :P
Posty: Nie są za długie, nie są za krótkie. Nie ma w nich lania wody, jest odrobina humoru, jest wiele rzeczowości. Przejrzałam tylko kilka postów, głównie te z Jasonem i te w myślo z Grossem i stwierdzam, że masz styl podobny do mojego, więc teraz nie wiem, czy zabłysnąć skromnością i powiedzieć, że to miłe, czy olać to i poklepać po ramieniu i napisać, że to wyjątkowo zajebisty styl. No trudny wybór ;3
Nick: Zgrabny, dziewczęcy. Katerina kojarzy się tak bardzo słowiańsko.
Coś od siebie: Szkoda, że nie miałam przyjemności z Tobą pisać, ale kto wie, może kiedyś jeszcze się to zmieni :) |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Ocena marudera | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |