Sowa dziewczęcia z Pucholandii została zabrana w ramiona, napojona i nakarmiona. Palec Krukonki miział zwierzaka po puchatej głowie, kiedy ta jednocześnie odpakowywała woreczek z ciasteczkami Melki. Szatynka uśmiechnęła się słabo pod nosem, jednak słodkości nie tknęła.
Cytat :
Melanie.
Nigdy nie mamy pewności co się stanie za tydzień, miesiąc czy rok. Musimy o tym pamiętać i być przygotowanym na wszystko.
nie musisz nic robić, nie trać sił, bo to nie ma sensu.
Dziękuję.
Wanda.
Sergie Lémieux
Temat: Re: Puchacz Frejr Sob 08 Sie 2015, 02:28
Pewna potężna sowa, która nie wyglądała na przyjazną, przyleciała z liścikiem i... białą różą. Dziewczyny w dormitorium musiały chichotać, wiedząc do kogo należy ptak.
Cytat :
Panno Moore, Nie wiesz nawet jaka ważna była dla mnie rozmowa z Tobą, po burzliwym miesiącu, który z trudem przeżyłem. To w sumie takie podziękowanie. Lémieux.
P.S: Wybacz mi te cytryny. Człowiek nie jest idealny. Kiedyś dam Ci spróbować sernika, który podbił me serce. Zrozumiesz dlaczego wolę go bardziej od tortu!
Anthony Gallagher
Temat: Re: Puchacz Frejr Nie 27 Wrz 2015, 15:46
Sowa śnieżna Gallagherów miała dziś pracowite popołudnie, ale nakarmiona słuszną porcją sucharów (nie, nie chodzi o słabe żarty) dała się namówić na kilka kółek po szkole i Pokoju Wspólnym Hufflepuffu. Jeśli ktoś nie wiedział jeszcze, że ich kolega z domu, Dwayne Morison, prawdopodobnie zaginął bez słuchu na froncie, musiał bardzo kiepsko słuchać i orientować się jeszcze gorzej.
W ramach solidarności z naszym puchońskim kolegą, Dwaynem Morisonem, bajarzem, Piotrusiem Panem i najgorszym podrywaczem, jakiego widział dotąd Hufflepuff, każdy, kto chce w jakiś sposób okazać wsparcie i cześć, niech dopnie do szaty indiańskie pióro.
A.
Eric Henley
Temat: Re: Puchacz Frejr Pon 23 Lis 2015, 00:14
Cytat :
Cześć Melanie, Idziesz jutro pograć w quidditcha? Wychodzę ze skrzydła szpitalnego i chciałem trochę potrenować, będzie też Riaan i Nathaniel, możemy nawet urządzić jakiś mini-mecz czy coś. Z chęcią zobaczę na co stać puchoniastych, bo po Twoich ostatnich słowach na trybunach, to jakoś specjalnie nie przestraszyłem się Twojej drużyny. W każdym razie no, zapraszam uprzejmie, będzie ekstra.
Dozobaczyska jutro o 13, Eric
Ps Nie żeby jakoś specjalnie obchodził mnie Twój tyłek, bo nie obchodzi, w końcu jesteś moim przeciwnikiem, ale lepiej weź jakieś ciepłe gatki, mamy już zimę. Pps Będzie też Wandzia, może wydębimy od niej jakiś catering.
Redaktor
Temat: Re: Puchacz Frejr Sro 25 Lis 2015, 16:33
Cytat :
Pyk! Nowy numer Lustra wylądował na głowie niczego się nie spodziewającego odbiorcy. Jak już to z przytupem! KLIK
Jon Morensen
Temat: Re: Puchacz Frejr Wto 12 Cze 2018, 23:54
Płomykówka Morensena przez dłuższą chwilę krążyła nad dziedzińcem, wypatrując adresatki liściku, znajdującego się teraz między szponami sówki. Po zauważeniu panny Moore, Chevy zahuczała, jakby z aprobatą i popędziła doręczyć pocztę.
Cytat :
Droga panno Mel! Mam nadzieję, że spotkamy się przy piwie kremowym podczas następnego wypadu do Hogs? Tak na marginesie, sugeruję wyjść wcześniej niż ostatnio i od razu skierować się do Miodowego Królestwa. Oglądanie Twojej nadąsanej miny spowodowanej brakiem ulubionych łakoci jakoś mnie nie bawi, tym bardziej, że sam wtedy nie dałem rady kupić czegokolwiek, co mogłoby mi posłużyć do odroczenia się z Tobą w drodze powrotnej do szkoły. Jon
PS Nie złość się. Wiem, że ostatnie spóźnienie to nie Twoja wina, może powinienem zająć się tym cholernym Irytkiem