Echo Mallory
| Temat: Nie chcę, nie dbam, żartuję. Echo. Nie 08 Lis 2015, 12:40 | |
| • L l o y d • A v e r y • Echo miała "przyjemność" poznać go już swojego pierwszego dnia. Później ich znajomość opierała się na serii mniej lub bardziej przypadkowych i nieistotnych spotkań. Dopiero rola, jaką Lloyd odegrał w dość nieprzyjemnym "incydencie", zmieniła stosunek Echo do chłopaka i otwarła na niego jej oczy. Można powiedzieć, że są przyjaciółmi. • W e r n e r • S l u g h o r n • Poznała go dość szybko, chyba już podczas swojego pierwszego roku w Hogwarcie. Początkowo jedynie irytował ją tymi swoimi eksperymentami, w większości nieudanymi. Jej stosunek do chłopaka zmienił się jednak z biegiem czasu, częściowo dlatego, że z jego prób zaczęło coś wychodzić, częściowo ponieważ potrzebowała... dealera. Jej brak poważania dla własnego zdrowia i życia i jego potrzeba sprawdzania na czymś, na kimś skutków swoich dziwacznych wyrobów sprawiła, że zawarli znajomość. No bo co mogłoby być lepszą dla niej podstawą niż obopólne korzyści?
• K a i • N. • R o w a n • Nie powinna go znać, może ewentualnie kojarzyć, zważywszy na to ile jest od niej starszy. Ale... życie czasem krzyżuje ludzkie losy i czasem to chyba nawet dobrze. Nie wiem jednak czy w tym przypadku... Pewnie dopiero się okaże. Pewne jest tylko jedno, Kai niepokojąco przypomina Echo brata.
Ostatnio zmieniony przez Echo Mallory dnia Pią 12 Lut 2016, 19:51, w całości zmieniany 3 razy |
|
Gość
| Temat: Re: Nie chcę, nie dbam, żartuję. Echo. Pią 12 Lut 2016, 17:07 | |
| Echo, twa ślizgońska dusza musi chyba zawrzeć jakąś znajomość z Wernerem, który o dziwo jest czystokrwistym uczniem Ravenclawu ze znanego i cenionego rodu mistrzów eliksirów. Tym samym można tutaj nawiązać niebezpieczną więź o pozytywnym znaczeniu. Co sądzisz o tym, abyśmy znali się od momentu drugiego roku Wernera, kiedy to przyszłaś dopiero do szkoły? Próba nawiązania z tobą wspólnego języka, gdzie przerodziło się to aż do momentu w którym na czwartym lub piątym roku zaczęliśmy razem eksperymentować z różnymi składnikami dającymi różne, ciekawe efekty.
tl;dr - Od kilku lat razem wyrabiamy różne rzeczy, bierzemy różne rzeczy dające nam "odlot" i obdarowujesz mnie pozytywnym sarkazmem, który o dziwo lubię. Hmm? |
|
Soleil Larsen
| Temat: Re: Nie chcę, nie dbam, żartuję. Echo. Pią 12 Lut 2016, 17:16 | |
| Można by go określić jej dealerem! :D |
|
Gość
| Temat: Re: Nie chcę, nie dbam, żartuję. Echo. Pią 12 Lut 2016, 17:18 | |
| To by bardzo dobrze pasowało. No i także mogliby sami w swoim towarzystwie eksperymentować nad nowymi wymysłami Werna. |
|
Echo Mallory
| Temat: Re: Nie chcę, nie dbam, żartuję. Echo. Pią 12 Lut 2016, 18:05 | |
| oks, wpiszę w wolnej chwili. |
|
Sponsored content
| Temat: Re: Nie chcę, nie dbam, żartuję. Echo. | |
| |
|