|
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Marco A. Rowan
| Temat: Przystojniejszy Rowan Wto 16 Lut 2016, 22:26 | |
| Poszukuję:
- masy dobrych kontaktów, kolegów z pracy, ofiar ex i przyszłych klientów do jego tatuaży, do kieliszka, do zakładania się o wszystko i wszystkich - jeśli już ktoś się mną zainteresuje, nie obrażę się za minimalną małą propozycję na start. Moja głowa po tylu latach gry ma ograniczone pole do manewru. Marco może być czyimś powiernikiem, skarbnikiem, ukochanym - póki co bez wzajemności, idolem, przeciwnikiem, trenerem, doradcą, prawnikiem, bankomatem, przewodnikiem, ochroniarzem, lodówką etc.
- Uzdrowicieli, magomedyków, których traktował jak część rodziny, bo ostatnie cztery lata spędził w Mungu przy Kaiu będącym w śpiączce. Lekarzy i pielęgniarek, którzy zajmowali się Kaiem, a w ostatnim roku wspierali obu braci w rehabilitacji. To ważna relacja, może się tutaj dużo dziać z inicjatywy Rowanów :]
- Śmierciojadów, których ściga i których nazwiska zna. Jak zabawa w kotka i myszkę. Próbuje dorwać i skrzywdzić, ale mu się nie udaje o włos. Dogadamy się do relacji równej i sprawiedliwej.
- płci pięknej - byłej, przelotnej, chwilowej, obecnej na poziomie przyjaciela na dalszych stopniach podium. Zda się nawet ktoś, kto może udawać jego siostrę i czasami ususzy mu głowę za bycie gamoniem czy z innego wyimagowanego powodu. Ktoś, kto go czasem nakarmi, bo jak on i Sebastian mają wyżyć i się najeść bez kobiecego udziału?
- nieprzyjaciół oraz przyjaciół z czasów szkoły. Jedno dormitorium, jeden dom, legendarne przestępstwa czy ilość razem przebytych wagarów, szlabanów.
- jasnowidza, który mu w przeszłości przewidział, że będzie się niefajnie działo. Jeden jasnowidz, dorosły. Może być młodszy, który teraz może mu coś przewidzieć - błędnie albo i nie błędnie, zobaczymy.
- chrześniaka/chrześniaczki, ale to młodziutkiej, bo Marco ma tylko 29 lat, prawie 30.
Więcej grzechów nie pamiętam i ich nie żałuję. Śmiało wyżywajcie na mnie swoją wyobraźnię. Zamierzam podbić świat Marcusem.
Ostatnio zmieniony przez Marco A. Rowan dnia Sro 17 Lut 2016, 07:48, w całości zmieniany 2 razy |
| | | Alex Hall
| Temat: Re: Przystojniejszy Rowan Wto 16 Lut 2016, 22:37 | |
| Zgłaszam się po kolegę z pracy i ofiarę tatuowania - co prawda Hall zrobił sobie tylko jeden skromniutki napis, ale no! Może później coś mu jeszcze wpadnie do tego durnego łba głowy. Alex cię lubi jako współpracownika, bo jesteś rzetelny i się przykładasz, ale na płaszczyźnie bardziej osobistej już niekoniecznie. Z jakiegoś powodu jego lampki alarmowe nieustannie piszczą w twojej obecności i nie próbuje cię nawet zachęcać do zbliżania się czy mocniejszego zakumplowania. Pasi? |
| | | Marco A. Rowan
| Temat: Re: Przystojniejszy Rowan Wto 16 Lut 2016, 22:39 | |
| Pasi, pudrowany Kughuarku. Ich relacja poza pracą sprowadzała się do zrobienia jednego tatuażu. Marco widzi dystans Halla i nie naciska, nie nalega, ogranicza się do znajomości w pracy, nie byli nawet razem na piwie. Kojarzą siebie z Hogwartu, ale tylko z widzenia. |
| | | Wanda Whisper
| Temat: Re: Przystojniejszy Rowan Wto 16 Lut 2016, 23:14 | |
| No ja chcę coś dla mojej Sofii.
Bo Moody Cię zna ale pewnie Cię nie lubi. |
| | | Alec Haldane
| Temat: Re: Przystojniejszy Rowan Wto 16 Lut 2016, 23:16 | |
| Przybywam z całym zestawem! (by zaoszczędzić Ci poszukiwań, podlinkowałam od razu KP Berry i Claire - kliknij na nicki ^^) Alec - jeden dom, niemal jeden rocznik w Hogwarcie. Przeczuwam obowiązkową relację i chyba raczej pozytyw. Rudzielec zawsze był bardziej gadatliwy od Rowana, więcej łobuzował i generalnie korzystał z życia, za to Marco był głosem rozsądku, czasem politowania. Pomimo tych przeciwieństw dogadywali się jednak doskonale, wspólnie snuli plany o aurorstwie, wspólnie ciężko pracowali, by osiągnąć swe cele, wreszcie wspólnie reprezentują wymiar sprawiedliwości. Alec wciąż jest tym energiczniejszym (choć dorósł, dojrzał i może służyć za wzór dla młodszych dzieciaków), Marco tym bardziej stonowanym, wciąż jednak trzymają sztamę i generalnie idą przez życie mniej lub bardziej, zależnie od okoliczności, ale jednak razem. Berenice - łączy ich wspólny przyjaciel, Seba, oraz to, że obydwoje idą przez życie sami i tęsknią. Berry za bliskością, którą już poznała, Marco nie potrafi nazwać, za czym. Oboje też zasadniczo unikają zbliżania się do ludzi - Andriacchi od niedawna, Rowan od dłuższego czasu. To wszystko aż się prosi, by wspólny mianownik w postaci Machiavellego próbował coś z tym zrobić, mniej lub bardziej udanie (Seba approved, pytałam). Coś szepnie do ucha Marco, coś podpowie Berry, doprowadzi do "przypadkowego" spotkania. A nasza dwójka? Mogą pamiętać się ze szkoły lub nie, mogą się lubić lub nie, nie wiem, jak chciałbyś to widzieć. Claire - okazuje trochę serca Kaiowi, choć ten traktuje to bardziej jako trucie głowy. Claire z Marco się nie zna, ale jest jasnowidzem - takim, który daru swojego się boi, nie chce, nie próbuje okiełznać. I kiedyś może coś zobaczyć, coś w związku ze starszym Rowanem. I choć, przerażona, nie będzie chciała niczego interpretować - to zrobi to, bo nie wybaczyłaby sobie przecież, gdyby nie pomogła. Bo Marco to w końcu rodzina Kaia, a do Kaia ją w jakiś tam sposób ciągnie. Coś by się między całą trójką pokomplikowało lub uprościło, relacje zacieśniłyby się lub rozluźniły - wszystko do ustalenia! Co sądzisz? |
| | | Marco A. Rowan
| Temat: Re: Przystojniejszy Rowan Sro 17 Lut 2016, 07:42 | |
| Hall - mam dodatkowy pomysł. Marco w niedługim czasie złoży wypowiedzenie Moody'emu, bo nie zrobiłem tego w historii KP, bo się zająłem czym innym i mogę to rozegrać fabularnie, ale Alex może być małym bodźcem. Zacznie bardziej coś podejrzewać, natknie się na jakiś dokument, nawet dowie się, że Marco nie udokumentował poprawnie śmierci Śmierciożercy, zapyta, będzie chciał to wyjaśnić. Rowan będzie odpowiadał wymijająco, a następnie odejdzie z biura aurorów i tak jakby się trochę uspokoi. Hm?
Zośka - Moody później mi się przyda (jw), w końcu w ostatnim roku Marco miał ciągły urlop na czas leczenia Kaia. Zda się relacja, zda się. Nie wiem co z Zośką, myślałem trochu, ale dalej nie jestem pewien. Może była jego pierwszą ofiarą z Hogwartu, której zrobił mały, prawdziwy tatuaż? Albo teraz sobie to wymarzy i do niego przyjdzie. W ostatnich czterech latach Marco miał zapierdziel i prawie zamieszkał w świętym Mungu. Zośka, jak dobra dusza, mogła starać się dopilnować, aby ten nie umarł z głodu, miał gdzie spać i nie wyglądał jak Filch na chorągwi. Dzięki temu wywiązała się między nimi pozytywna relacja, wdzięczność, przyjaźń, a dalej nie chcę snuć scenariusza, bo my umiemy pisać na spontanie i samo wyjdzie, co?
Alec, podoba mi się Twoje wejście z dużymi propozycjami :D
Człowiek ze szkoły! Osoba do włóczenia się po Hogwarcie, zaraz po Sebku. Marco cierpliwie stróżował przy Alecu i gdy ten planował przeprowadzić zamach na Miodowego Królestwo, pomagał mu i razem wracali obładowani do dormitorium :D Dobry motyw zakuwania na kurs aurorski, bo Marco miał problem, żeby się wszystkiego wyuczyć i zdać na poziomie. Zarywali razem noce, wykradali książki z biblioteki. Przez ostatnie cztery lata Marco zachowywał się trochę dziwnie, ale Alec to rozumiał, bo Kai był bardzo chory i nic się poza nim nie liczyło. Przez ten czas go wspierał na swoje sposoby, wlókł go z Sebkiem na piwo i zmuszali go do wzięcia prysznica, gdy zaczął wydawać z siebie trujące opary. Odrywał go siłą od łóżka Kaia i wystawiał na światło dzienne, aby nie zamienił się w wampira. :D A, Alec jest w ZF. Później, jak się unormuje w sali zebrań etc, możesz wciągać w to Marca. A on spróbuje wtedy wciągnąć tam Kaia. To potrzebne, a więc miej na uwadze i pamiętaj :D
Berenice- Machiavelli miałby zainteresować się statusem cywilnym Marco? Skurczybyk! Oczywiście jestem za, ale Rowan będzie ślepy jak nigdy, jeśli chodzi o zauważenie intencji Sebka i mnogich spotkać, głównie w towarzystwie Berenice. Mogą rozmawiać, dużo, długo o wszystkim i niczym, ale jemu zajmie trochę czasu zanim zrozumie, że ma przed sobą dorosłą, ładną kobietę, która nie ma jego jeszcze dosyć. Aranżowanie spotkań brzmi nieźle. Wspólne smakowanie wina i kilometrowe spacery po Londynie, czemu nie :D Pamiętają się z Hogwartu, prowadzili dwa zupełnie dalekie od siebie życia i przez lata jakoś udało się im utrzymać kontakt. Marco słyszał (od Seba) o owdowieniu Berenice i będzie obchodził się z nią ostrożnie. Ber może mu dostarczać informacji o postępach naukowych Kaia :]
Claire - nie wiem co mogłaby mu przewidzieć. Jeszcze nie wiem, musiałoby to wyjść w praniu. Poznać się mogą w każdej chwili, wystarczy, że Claire zakręci się przy Kaiu w Hogsmade i Kai chcąc nie chcąc będzie musiał mu przedstawić koleżankę Puchonkę. Marco będzie się tym interesował, bo bardzo mu zależy, aby Kai wyszedł do ludzi, znalazł dziewczynę i zaczął się zachowywać jak człowiek, a nie jak siedem nieszczęść. Jak tylko znajdę co mogłaby mu mniej lub bardziej trafniej przepowiedzieć, dam znać. Staram się nie krzywdzić Marca, a mam zapędy masochistyczne, niestety :D
Dzięki za linki w postaciach :] |
| | | Phoebe Milloti
| Temat: Re: Przystojniejszy Rowan Sro 17 Lut 2016, 10:00 | |
| Chce ciebie i Sebę karmić, Hihihuhihuh. Ale tak serio i na poważnie - chętnie coś zaraz dla nas wymyślę tylko zobacz sobie Pheebs i daj znać czy pozytyw czy negatyw? ;) |
| | | Alex Hall
| Temat: Re: Przystojniejszy Rowan Sro 17 Lut 2016, 11:06 | |
| Myślę, że ok, chociaż na namiastkę ogaru życiowego u Halla musisz trochę poczekać, bo aktualnie to on się niezbyt nadaje do drążenia niczego ani dociekania, po prostu robi swoje z dnia na dzień, na bieżąco. Także sit tight, na spokojnie i poczekaj, aż ogarnę na fabule tego cinnamon rollsa. |
| | | Marco A. Rowan
| Temat: Re: Przystojniejszy Rowan Sro 17 Lut 2016, 13:03 | |
| Phoebe - może być po środku. Mamy różne możliwości: - Phoebe próbowała niegdyś owinąć go sobie wokół palca, a tu Marco jakiś oporny, ślepy albo bardzo głupi, bo nie reaguje tak jak powinien. - Zamiast tego ograniczyła się do zatruwania mu życia swoją słodkością i od tej pory Marco stara się unikać Pheebs, schodzić jej z drogi i udawać, że przy niej nie istnieje, bo czuje się przytłaczany głośną osobowością pannu Milltoi. Coś dorzucisz od siebie?
Alex- widzę nie tylko ja mam sadystyczne skłonności, jeśli chodzi o dokładaniu postaci zmartwień :D super, że się zgadzasz, poczekam na spokojnie i potem rozegra się ze dwie sesje na ten temat, ewentualnie retrospekcje. |
| | | Berenice Andriacchi
| Temat: Re: Przystojniejszy Rowan Sro 17 Lut 2016, 15:55 | |
| Szybko poszło, w zasadzie wszystko mi pasuje. :D
Z Berenice to też nie będzie tak, że ona planom Sebastiana przyklaśnie i wejdzie w rolę flirciary. Do ślepych wprawdzie nie należy, wciąż lubi się ładnie ubrać i podobać, ale od śmierci małżonka raczej nie widzi w swoim życiu miejsca dla innego, nowego mężczyzny. Spotykać będzie się chętnie, toczyć długie rozmowy czy choćby zapraszać Marco na całonocne posiedzenia kulinarne, gdyby i Rowan nie mógł spać, tak jak ona, ale o jakiekolwiek poważniejsze zaangażowanie będzie trudno. Będzie uspokajać Marco w sprawie Kaia, mając na niego oko podobnie jak Seba, na przemian doceniać lub irytować się na zbytnią ostrożność aurora w kontaktach z nią - mąż jej zmarł, ale przecież nie jest lalką z porcelany - ogólnie jednak to będzie taki stan zawieszenia. Bo Berry wciąż kocha Theo i koniec, umarł w butach. Tak to widzę na ten moment. :D
Z Alkiem i Klarą natomiast nie mam nic do dodania. O jasnowidzeniu się pomyśli, wszystko ładnie rozwinie w fabule. ^^
A, tylko ten. Kai już chyba załapał się do ZF, tak mi się wydaje. :D |
| | | Marco A. Rowan
| Temat: Re: Przystojniejszy Rowan Sro 17 Lut 2016, 18:31 | |
| Mi to jest na rękę. Oboje nie mają w planach się angażować, traktują te spotkania jako okazję do czystej pogawędki, rozluźnienia się po ciężkim dniu. Miła odskocznia od codzienności, całonocne spacery, popijanie wina i dużo gadania, bez żadnych podtekstów i niedomówień. Seb będzie musiał się dwoić i troić, jeśli dalej będzie chciał ich do siebie zbliżyć na poziomie innym niż przyjaźń :D Marco przecież nie myśli o sobie i trochę potrwa zanim przejrzy zagranie Seba i cel jego skromnej fatygi. Resztę zostawmy wenie i fabułom, bo myślę, że ważniejsze od planów jest zgranie postaci i stylu pisania, c'nie? Póki co podoba mi się ten szkic :]
Już wiem, umkł szczegół. |
| | | Berenice Andriacchi
| Temat: Re: Przystojniejszy Rowan Sro 17 Lut 2016, 18:48 | |
| Ayee, na ten moment dogadane, reszta wyjdzie w praniu. Z niecierpliwością czekam więc na wspólną sesję! |
| | | Phoebe Milloti
| Temat: Re: Przystojniejszy Rowan Sro 17 Lut 2016, 21:49 | |
| Nie byłabym sobą, gdybym nie dodała. Epizod z owijaniem wokół palca, jak najbardziej tak, ale niech Marco nie domyśla się, dlaczego Milloti w ogóle podjęła się tak szalonego zadania. Nie jest głupia, rozpoznaje gbura w gburze :D nawet jeśli ten jest tak sprytny, że udaje zainteresowanie rozmówcy. Nie mniej jednak nie spuszcza cie z oka, bo wie że masz bliski kontakt z Dobrevem, a on z kolei też ją interesuje. Bo to ciekawa dziewczyna jest, ogólnie. DOBRA, nie umiem się skupić bardzo, czyli tak. Od czasu do czasu częstowała go poranną kawą i niby niezobowiązującą pogawędką, skrupulatnie notowała w swojej główce wszystkie cechy jego osobowości. I chociaż wymyśliła milion planów, wypsikała na szyję flakony perfum i zużyła aż trzy czerwone szminki - Rowan dzielnie się opierał jej wdziękom i nie dość, że nic nie powiedział ani o sobie ani o Dobrevie, to jeszcze zorientował się iż od tej ciekawej dziewczyny czasami powinno się trzymać z dala. Słusznie, mądrze. Od tego czasu spuściła nieco z tonu, trochę się wyluzowała i daje mu żyć, ba!, nawet po cichu coś tam go szczerze lubi, ale nie da po sobie tego poznać. Ceni w Rowanie siłę autorytetu, stanowczość oraz niezaprzeczalny i taki urokliwy profesjonalizm. Czasami nawet to mu tego zazdrości. Stoi? :D |
| | | Marco A. Rowan
| Temat: Re: Przystojniejszy Rowan Sro 17 Lut 2016, 22:22 | |
| No no, zajebiście! Podoba mi się taka atrakcyjna oferta, musimy to koniecznie rozegrać w retrospekcjach :D Pheebs może testować jego samokontrolę i stalowe nerwy i choć to go nie ruszy, w jego głowie pojawi się alarm, że do diabła, on komuś wpadł w oko. To mu trochę podbuduje ego, ale i tak będzie uważał na Pheebs, aby nie wykorzystała jego chwili słabości, jeśli ta kiedykolwiek nadejdzie. Zacna relacja, nie ma takiej drugiej jak ta. Piszę się, piszę. Plusik! |
| | | Chantal Lacroix
| Temat: Re: Przystojniejszy Rowan Sro 09 Mar 2016, 16:59 | |
| Rowan - to, że byli na jednym roku i się znają, to wiemy. Co dalej? Jak było, a jak jest? ;) |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Przystojniejszy Rowan | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |