|
| Kumpir, czyli gacek na posyłki | |
| Autor | Wiadomość |
---|
Gość
| Temat: Kumpir, czyli gacek na posyłki Wto 29 Mar 2016, 19:26 | |
| Oto Kumpir. Dzielny, szybki, sprytny i leniwy. Raczej nie robi problemów, ale w razie fochów najlepiej przekupić. Czym? Ziemniakami. Nie wiedzieć czemu szaleje za nimi - stąd też jego imię. |
| | | Jonathan Prior
| Temat: Re: Kumpir, czyli gacek na posyłki Wto 29 Mar 2016, 19:59 | |
| W niedzielę o godzinie 23:32 Lyyra otrzymała list w postaci zaczarowanej karteczki, która popłynęła z wieży Gryffindoru do wieży Ravenclawu. Autor listu musiał być naprawdę zdesperowany zważając na: dzień tygodnia, porę dnia i adresatkę. - Cytat :
- Lyyra!
Jesteś moją ostatnią deską ratunku. Ze względu na dobre stare czasy uratujesz mnie przed gniewem profesor McGonagall? Poprawiłabyś mi pracę z transmutacji? Mam ją na jutro oddać, a jest pokreślona i za krótka. Ona obedrze mnie ze skóry. Blake mnie wystawiła i nie chce mi tego poprawić, Rowan młodszy też mnie olał, a oferowałem mu niezły biznes za to. Uratuj mi skórę i napisz co byś chciała w zamian, Jonathan |
| | | Jonathan Prior
| Temat: Re: Kumpir, czyli gacek na posyłki Wto 29 Mar 2016, 20:32 | |
| - Krew nietoperza? Cholera, Everett będzie się buntować. Nie da sobie zabić zwierza... Tak to skomentował, bo nie wpadł póki co na pomysł zakradnięcia się do spiżarni Smoczycy czy wysłania pierwszorocznych ślizgonów na prawie pewną śmierć. Prior nie był tak kasiasty jakby chciał i musiał póki co ograniczyć biznes z młodszymi, bo za drogo wychodzili. - Cytat :
- Krew załatwię, świeżą, prosto z żywego nietoperza. Masz to jak w banku, ale daj mi trochę czasu, bo polowanie na takie małe coś nie jest proste. No ale kieł węża? Serio? Nie może być żmii z lasu? Nie znajdę teraz żadnego węża, poza tym profesorek Watts czeka, żeby mnie udupić jak znajdę się pół cala przed złamaniem regulaminu. Zadowolisz się świeżą krwią i moją ślepą wdzięcznością, LYYAR?!
Przypominam sobie o pięknych chwilach moment przed śmiercią obiecaną. Zginę marnie, jeśli mnie nie poratujesz. Prior |
| | | Jonathan Prior
| Temat: Re: Kumpir, czyli gacek na posyłki Wto 29 Mar 2016, 21:10 | |
| - Cytat :
- A nie możesz upuścić trochę krwi ze swojego
obrzydliwego szkodnika nietoperza? Nietoperz to nietoperz, dwie fiolki krwi to nie tak dużo. Co najwyżej zdechnie, ale mogę Tobie podarować przecież jakiegoś dachowca, sowę czy co tam byś sobie wymarzyła. Polecam szczury, o wiele lepsze niż włochate nietoperze.
To nie jest błaganie, tylko kulturalna prośba o pomoc, bo znalazłem się między młotem a kowadłem, jak to mój wuj zwykł mawiać. DZIĘKUJĘ! Rozpoczynam polowanie. Jesteś wielka! Prior W tym liście został doczepiony pomniejszony zaklęciem plik pergaminów - dwóch kartek i trzeciej zapisanej ledwie na 3/4 długości. Nie tylko ledwo dało się odczytać średnio sensowne i chaotyczne słowa, ale były też pokreślone, z banalnymi błędami ortograficznymi. |
| | | Jonathan Prior
| Temat: Re: Kumpir, czyli gacek na posyłki Wto 29 Mar 2016, 21:26 | |
| Prawie zasnął uszczęśliwiony i uspokojony, że jego praca domowa jest w dobrych rękach. Gdy przeczytał list, serce zaczęło walić jak młotem i prawie dostał ataku paniki. Jego następny zaczarowany list był prawie w ogóle nieczytelny, bo nie tylko pisał niewyraźnie z powodu własnego charakteru pisma, ale i się spieszył. - Cytat :
- LYYRA! NIE MOŻESZ MI TEGO ZROBIĆ. MUSZĘ MIEĆ PRACĘ NA JUTRO NA 10:45 INACZEJ SPOTKAMY SIĘ DOPIERO NA MOIM POGRZEBIE. PRZYSIĘGAM, DOSTARCZĘ KREW NIETOPERZA
TANJI EVERETT JESZCZE W TYM TYGODNIU CHOĆBY TO MIAŁA BYĆ OSTATNIA RZECZ JAKĄ ZROBIĘ W TYM MIESIĄCU. |
| | | Jonathan Prior
| Temat: Re: Kumpir, czyli gacek na posyłki Wto 29 Mar 2016, 21:45 | |
| - Cytat :
- W każdej chwili będziesz mogła iść do McGonagall i powiedzieć jej, że ukradłem Twoją pracę o ile kłamanie jak z nut nie ujmie Twojej dumie. Przecież nie znajdę sztucznej krwi nietoperza i serio, aż tak mi nie ufasz? Mam zamiar dla Ciebie porwać nietoperza dziewczynie, która brata się z Hallem, a ten z kolei jest na przyjaznej stopie z Wilsonem. To chyba wystarczająca zapłata.
Dostaniesz to. Nie myśl o tym więcej, bo jeszcze się rozmyślisz, a potem zginę marnie. Najwyżej dołącz do tej... no jak jej tam... ARII Fimmel, która chciałaby wyrwać mi wątrobę. Ale dostaniesz tę krew, masz moje słowo honoru. Prior Ledwo zdążył zaczarować list, a padł ze zmęczenia i emocji. Zasnął w pokracznej pozycji i prawie spadł z łóżka, bo śniło mu się, że Lyrra goni go po Hogwarcie z panią Norris u boku, grożąc mu wyrwaniem wątroby za przeinaczenie imienia i przyniesienie krwi Filcha, a nie trójgłowego psa, o którego prosiła. |
| | | Jonathan Prior
| Temat: Re: Kumpir, czyli gacek na posyłki Czw 31 Mar 2016, 19:32 | |
| Dwa dni po oddaniu wypracowania z transmutacji. - Cytat :
- Dostaniesz swoją zapłatę w tym tygodniu. Dostałem Zadowalający z tego referatu, dziękuję, to dużo jak na moje zdolności transmutacyjne.
Tak a propos, nie cierpię Cię, tak dla przypomnienia. Prawie posunąłem się do morderstwa dla KRUKONA. Prior Wspaniały |
| | | Redaktor
| Temat: Re: Kumpir, czyli gacek na posyłki Sro 20 Kwi 2016, 00:20 | |
| - Cytat :
- Jedna ze szkolnych sów wrzuciła do owsianki najnowszy numer Lustra.
|
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Kumpir, czyli gacek na posyłki | |
| |
| | | | Kumpir, czyli gacek na posyłki | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |