|
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Wanda Whisper
| Temat: Re: Płomykówka Henia Wto 18 Lis 2014, 21:06 | |
| Mała, jasna sówka wesoło zahukała pod oknem Puchona, a gdy ten je otworzył rzuciła list na biurko i czekając na smakołyk przyglądała mu się ciekawsko. - Cytat :
- Drogi Henry,
dawno się nie widzieliśmy. Nie mieliśmy okazji porozmawiać. Powiedz mi, jak się czujesz? Czy wszystko w porządku? Cieszysz się na nowy rok szkolny?
Całuję, Wanda Whisper. |
| | | Wanda Whisper
| Temat: Re: Płomykówka Henia Wto 18 Lis 2014, 21:54 | |
| Fantek znowu podleciał do Lancastera, a w piśmie Wandy można było zauważyć pewne zachwianie. - Cytat :
Henry, faktycznie o niczym nie wiedziałam. Miałam swoje sprawy na głowie, a z obozu zerwałam się szybciej niż Potter ogarnia gdzie znicz się znajduje. Dziękuję, że mimo wszystko mi odpisałeś. Martwię się teraz o Ciebie - resztą się nie przejmuj, jak coś, to chyba dalej wiesz gdzie mnie znaleźć? Pomogę Ci, gdybyś miał trudności.
Ściskam.
|
| | | Wanda Whisper
| | | | Soleil Larsen
| Temat: Re: Płomykówka Henia Sro 19 Lis 2014, 15:22 | |
| Sowa zawitała do Henry'ego niedługo po jego liście, z małym zwitkiem pergaminu uczepionym do nóżki. - Cytat :
- Kochany Henry,
Za co mnie przepraszasz? Przecież nic mi nie zrobiłeś, prawda?
Sol |
| | | Soleil Larsen
| Temat: Re: Płomykówka Henia Wto 25 Lis 2014, 13:36 | |
| - Cytat :
- Ach, po prostu się tym nie przejmuj, to nie Twoja wina.
Chyba tak jest dla Ciebie lepiej.
Sol |
| | | Wanda Whisper
| Temat: Re: Płomykówka Henia Nie 14 Gru 2014, 21:58 | |
| Odpowiedź na puchoński list nadszedł praktycznie od razu. Mała i wesoła sówka dziewczyny wleciała przez uchylone okno rzucając list w błękitnej kopercie na biurko chłopaka i czekała tam dopóki ten nie odpisał. Liścik był napisany na szybko, już dobrze znanym pismem Whisperówny. - Cytat :
Henry... Z góry Cię przepraszam za to, że dowiedziałeś się o tym od kogoś innego, a nie ode mnie. Nie chciałam Cię martwić, tym co u mnie zaszło, bo sama wiem, że i Tobie nie jest lekko po wypadku. po co miałbyś się tym przejmować? Może postąpiłam trochę egoistycznie, ale...nie żałuję w Twoim towarzystwie naprawdę dobrze się czułam i nie myślałam o swoich problemach. Proszę, nie bądź wściekły.
Wanda. |
| | | Wanda Whisper
| Temat: Re: Płomykówka Henia Nie 14 Gru 2014, 22:47 | |
| Wandzie najwyraźniej zależało na tym, by Henry zbytnio się na nią nie gniewał, dlatego list przyszedł znowu, może kilkanaście minut od momentu jego wysłania. Pupil Krukonki tylko stukał niecierpliwie w ramię Puchona, jakby chcąc mu przekazać, że nie warto się złościć na jego właścicielkę. - Cytat :
Nie sądzisz jednak, że gdybym Ci powiedziała od razu to zamiast się śmiać to byśmy płakali nad swoim losem? Dość już się napłakałam, wierz mi. Nie chciałam Cię wystraszyć, nie wiem jakbyś zareagował na taką wieść. Może byś uciekł? Wolałam to przemilczeć i spędzić z Tobą przemiłe popołudnie, które wciąż nie daje mi spokoju. Naprawdę dobrze się bawiłam i to dzięki Tobie zapomniałam o swoich problemach. Wybacz mi moje zachowanie, postaram się Ci to jakoś wynagrodzić? Zgoda?
Wanda. |
| | | Wanda Whisper
| Temat: Re: Płomykówka Henia Nie 14 Gru 2014, 23:14 | |
| Fantkowi nie przeszkadzało, że jest wykorzystywany przez uczniów. Miał z tego niejaką frajdę. Wandzia domalowała na kartce jakieś serduszko złamane i smutną buźkę. - Cytat :
Proszę Cię, przestań... Dobrze wiesz, że i ja nie ucieknę. Gdyby tak było zrobiłabym to już za pierwszym razem gdy było z Tobą gorzej. Wolałam jednak z Tobą porozmawiać, bo dla mnie nie jest istotne czy pamiętasz cokolwiek sprzed roku czy nie. Ważne jest to jaki jesteś teraz, a informacja o ... o tym co się u mnie stało była zbyt mocna jak na pierwsze spotkanie po wakacjach, nie sądzisz? Uznaję swój błąd i w ramach przeprosin zapraszam Cię na piwo.
W. |
| | | Wanda Whisper
| Temat: Re: Płomykówka Henia Pon 15 Gru 2014, 20:31 | |
| Fantek znowu zakradł się do Henryka, chcąc przekazać mu odpowiedź od Wandy, której ręka drżała podczas pisania liściku. Widocznie wystraszył ją pierwszą wersją przesyłki. - Cytat :
Henry, za to co zrobiłeś stawiasz mi dwa piwa!
I w takim razie będę czekać przy Wielkiej Sali w sobotę, zaraz po obiedzie. Do zobaczenia. |
| | | Wanda Whisper
| Temat: Re: Płomykówka Henia Sob 03 Sty 2015, 16:29 | |
| Wanda długo się zastanawiała czy w ogóle wysyłać sowę do Henryka. Gryzła się ze swoimi myślami i gryzła. W końcu jednak postanowiła postawić wszystko na jedną kartę. Przywołała swojego Fantka, który miał nie lada zadanie. Dostarczyć spore żółte pudełko przewiązane jasną wstążką, które już na kilometr pachniało cynamonem i przyprawami korzennymi. W środku znajdowały się świeże pierniczki – nie wiadomo ile ich dokładnie było – były jednak ładnie ułożone w okrągłym opakowaniu wyłożonym błękitną serwetą. Słodkie borsuki, znicze i inne zabawne kształty tylko czekały aż ręka Puchona po nie sięgnie. Do nóżki sówki przytwierdziła jeszcze zwitek pergaminu z wypisanym starannie jednym słowem – bez podpisu. Delikatny zapach wanilii mówił wszystko za siebie. - Cytat :
Smacznego. |
| | | Wanda Whisper
| Temat: Re: Płomykówka Henia Pon 05 Sty 2015, 11:26 | |
| List nadszedł niebawem, po przekazaniu odpowiedniej ilości pieszczot i krakersów. - Cytat :
Kochany, Henry. Mam nadzieję, że pierniki mimo wszystko smakowały. Starałam się jak mogłam, by mi wyszły – nie zawsze są idealne… No ale skoro je zjadłeś – bo zakładam, że tak to dobrze. Następnym razem wyślę Ci więcej, bo w końcu to dzięki mojemu geniuszowi drużyna Krukonów będzie miała szansę na wygranie z Wami meczu. A to wszystko przez nadwagę i niemożność latania na miotle najlepszego obrońcy Puchonów. Dość już słodzenia, boję się, że Shaw jeszcze przechwyci moją sowę… A tego chyba byśmy nie chcieli, prawda? Nie musisz mi stawiać piw, po prostu odrabiaj prace domowe – wtedy też będę zadowolona. Ewentualnie zabierz mnie na spacer. Albo zaśpiewaj mi coś. Ja już się ośmieszyłam przed Tobą. Ty też byś mógł.
Ściskam, Wanda Whisper.
PS: Na pewno nie śpiewasz gorzej niż ja. |
| | | Wanda Whisper
| Temat: Re: Płomykówka Henia Pon 05 Sty 2015, 13:15 | |
| - Cytat :
Henry. Nie szalej tak z tymi słowami – dobrze, że mnie nie widzisz w tej chwili. Czuje jak policzki mnie pieką o samego czytania! I masz rację, chowaj pierniki, nie pokazuj ich nikomu – nie są dla wszystkich! Już i teraz mam urwanie głowy, nie chce by mój produkt stał się… dostępny dla każdego. Są unikatowe – przynajmniej moim zdaniem i takie mają pozostać. Ty się jednak nie martw, dla Ciebie zawsze znajdę kilka pierniczków w zapasie. Zostawmy Lucasa – wolę jednak oglądać Was obu na boisku, całych i bez dodatkowych kilogramów. Poza tym co zrobiłaby drużyna Puchonów bez Ciebie? Nie możemy ich tak skrzywdzić. Co do prac domowych. Jeżeli masz jakiś problem to wal śmiało do mnie. Już i tak Dwayne’owi pomagam od X lat, więc jedno zadanie czy notatka nie zrobi mi różnicy, a wręcz przeciwnie – pomoże mi w przygotowaniu do egzaminów. Wiem, że do czerwca daleko ale strasznie się nimi stresuję. Już i tak twierdzę, że spędzam stanowczo za mało czasu w bibliotece. Czekam na balladę, nie musi być miłosna. Aż tak okrutna nie jestem. Buziaki, Wanda.
|
| | | Wanda Whisper
| Temat: Re: Płomykówka Henia Pon 05 Sty 2015, 14:45 | |
| - Cytat :
Tyle wygrać, Henry! Powinnam w takim razie zaopatrzyć się w ładną piżamkę, co by Ciebie nie odstraszać, gdy będziesz mnie odwiedzał by sprawdzić czy mi lepiej. Sądzę jednak, że to co się ze mną dzieje nie minie tak szybko! Och, daj spokój. Nie czuję się sławna – poza tym jeden artykuł o niczym nie świadczy. Dalej chcę być postrzegana jako kujonka, nie jako pseudo celebrytka – daleko mi do niej. I w sumie dobrze, nie umiałabym się odnaleźć w świetle jupiterów. Chociaż biorąc pod uwagę jedną z naszych ostatnich rozmów muszę być przygotowana na taką ewentualność, kiedy to faktycznie będziemy znani, piękni i wiecznie młodzi. Mam TYLKO dziesięć miesięcy. Wiesz jak to mało? Biorąc pod uwagę, że naprawdę chcę coś ważnego w życiu robić. Może przesadzam, ale nie wiem czy uda Ci się mnie tak łatwo wyciągnąć z biblioteki. Towarzystwo pani Pince mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie – bardzo ją lubię. Dopóki przy jej nogach nie kręci się Filch… Musisz znaleźć bardziej delikatny sposób na mnie. Pamiętaj, że książki, które czytam ważą sporo! Łazienka Prefektów! Halo, halo, czy coś Ci się aby nie przypomniało? Dalej czekam aż wprowadzisz mnie do tajemnych arkanów, mnóstwa kranów i świecącej wody. Byłam bardzo grzeczna panie Lancaster. Pamiętaj o tym. Jakoś przeżyję bez Twojego śpiewu, chociaż szkoda. Głos masz miły dla ucha więc pewnie nie śpiewasz najgorzej. Wanda. |
| | | Tanja Everett
| Temat: Re: Płomykówka Henia Pon 05 Sty 2015, 20:16 | |
| - Cytat :
- Drogi Henry,
Wszystko jest w jak najlepszym porządku i u mnie i u Rubina. No... Prawie. Ciężko się żyje jako sierota. Jednak za niedługo moje siedemnaste urodziny, wolę o tym myśleć. Wybacz, mogę Ci odkupić ten przysmak, Rubin to straszny łakomczuch, ale to juz wiesz. Jak Ty się czujesz? Nadrobiłeś braki? Złapałeś pierwszych uczniów na łamaniu regulaminu panie prefekcie? Tylko pamiętaj, mnie nie karz!
Tanja Everett |
| | | Wanda Whisper
| Temat: Re: Płomykówka Henia Pon 05 Sty 2015, 20:35 | |
| - Cytat :
Drogi Henryku. Czy mi się zdaje ale czy masz coś przeciwko kulturalnym rozmowom na temat piżam? Sama mam ich bardzo wiele. Cenię sobie również wygodę, dlatego zbieram te miękkie, flanelowe. Ostatnio noce są chłodniejsze to śpię w takiej w błękitną kratę. Często z dziewczynami z dormitorium organizujemy sobie takie piżama – party. Wiesz, ploty o facetach, śmichy – chichy i inne. Czy Wy, to znaczy faceci organizujecie sobie coś takiego? Jest Wasz męski odpowiednik na to? Jestem ciekawa. Nie, nie i tak. Nie zgadzam się z tym co mówisz. Z tym, że wyglądasz jak Gruby Mnich również nie. Widziałam Cię dzisiaj rano na śniadanie i wcale tak źle nie wyglądałeś. Chyba nie mogłeś zapanować nad włosami, ale patrzyło się na Ciebie przyjemnie. Tego nie napisałam ja, tylko Mercy. Piszę głupoty, nie czytaj tego. Żadnych adoratorów nie mam, nie licząc jednego słodkiego pierwszoklasisty, który pytał mnie, którędy ma dojść do Wielkiej Sali. Chyba wstydził się do mnie zagadać, bo miał czerwone policzki, zupełnie jak piwonie. Więc… coś było na rzeczy. No ale Ty się nie musisz martwić. Dla Ciebie zawsze znajdę czas. O co chodzi z tą resu resuscytacją? Wydaje mi się, że nie będzie ze mną tak źle. W czasie wakacji sporo czytałam, więc teraz też dam radę. Raz na jakiś czas nie obrażę się o Twoje towarzystwo. Będziesz mógł nawet uczestniczyć w moim procesie twórczym… Przyda mi się ktoś kto będzie sprawdzał moją wiedzę. Jestem Krukonką, my głównie rozmawiamy o nauce, wręcz prześcigamy się w tym kto więcej ksiąg o eliksirach pochłonął, albo kto napisał dłuższe wypracowanie. Wiem, strasznie to nudne, ale mnie to kręci. Jestem spaczona? I dalej jednak twierdzę, że liczy się jakość, a nie długość. Pod każdym względem. Z niecierpliwością czekam na to aż odwiedzę tą sławną łazienkę. Już nie mogę się doczekać kiedy tam wpadnę. I wierzę. Skoro pod zwykłym prysznicem mogę siedzieć godzinę to co będę robić tam? Chyba oszaleję. No tak, o tych piwach przypomniałam sobie dopiero wtedy gdy wchodziłam na wieżę… Nic się nie stało, piwo to piwo, ktoś inny się nim zaopiekował. W sypialni powinnam mieć jeszcze kilka butelek, więc nie zginiemy. Mogę wziąć je na następne spotkanie jeżeli chcesz. Jak było na spacerze? Ostatni raz słońce widziałam dwa dni temu. Ale to tylko dlatego, że Lucas S numer dwa kazał mi wysłuchiwać czegoś tam na temat jakiejś tam panny z innej klasy. Blah, blah, blah. Całusy, Wanda. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Płomykówka Henia | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |