Sówka Klaus

Cytat :: Olewanie nie pasuje do profesury.
Lubię dzikuski.
Nie lubię kiedy adoptujesz przybłędy.
E.

Cytat :: Przybłędy przygarniają przybłędy.
Nie masz na mnie formalnie nic.
Miłego węszenia.
Pees: Nie będę z nią zaciskał żadnych więzi, więc nie podzielę się lizakiem, ani nie znajdę jej pokoju na wakacje. Więc nie trać oddechu na przedstawianie.

Bała się spotkania i kontaktu z Sebastianem od wydania wyroku. Tak, dla Yumi był to wyrok, bo do swojego opiekuna prawnego żywiła mieszane uczucia. Nie wiedziała czy go od siebie odsunąć i dawać sobie radę sama czy posłuchać lekarza i jednak dać mu szansę. Ach, nie chciała dawać mu szansy, bo to dorosły, a na nich się ostatnio zawiodła. Odpowiedziała na list kilka godzin później. Nie odpisałaby gdyby nie istniało ryzyko, że do niej zajdzie i osobiście sprawdzi co słychać.

Cytat :: Panie Sebastianie,
Pisząc "mnóstwo czasu" ile ma masz na myśli? Mnóstwo to związek nieokreślony, a ja chciałabym określić spędzany wspólnie czas. Mam nadzieję, że nie będziesz musiał zbytnio zwracać na mnie uwagę. Póki co podoba mi się żywot szarej myszki.
Radzę sobie znakomicie, gdy zabraknie mi czekolady, będę wiedziała do kogo się udać.
Potrzebuję nowej zgody na wyjścia do Hogmsade. Mógłbyś...?
Y.M.

Bardzo łatwo przyszło jej porzucenie tytułów. List pisała z czterdzieści minut i choć starała się brzmieć przyjaźnie, nie do końca zawarła to w słowach. Westchnęła, złożyła kartkę na pół, wsunęła do białej koperty i podała ją w dziób Kłapołuchego, nowiusiej sowy. Raz kozie śmierć.

Dostojna sowa odnalazła Sebastiana jeszcze w tym samym dniu, w którym wysłał swoją wiadomość. Z gracją wylądowała na jego ramieniu, zaciskając szpony nieco mocniej niż byłoby to konieczne, po czym przez krótką chwilę mocowała się z mężczyzną, gdy ten próbował odebrać jej kremową kopertę. Odlatując, trzepnęła go delikatnie skrzydłem.

Cytat :: Drogi Sebastianie,

Wiesz, że momentami brzmisz dokładnie jak Twoja matka?
Niedawno nawet o Tobie pomyślałam, ale udało Ci się mnie wyprzedzić. Jak to się stało, że ktoś dobrowolnie zgodził się na to, byś został opiekunem niewinnej uczennicy? Mam nadzieję, że nie przeciągniesz jej na złą stronę mocy i biedaczka przetrwa.

W ramach przeszkolenia zgadzam się, możemy porozmawiać przy kawie.

Desiree

Podczas jednej z lekcji z Sebusiem, Yumi nie mogła wysiedzieć w spokoju. Co rusz zerkała na nauczyciela i nie wiedziała jak ma go potraktować. W końcu, gdy wszyscy już wychodzili, Krukonka wcisnęła nauczycielowi karteczkę i zniknęła nim jej odwaga uleciała.

Cytat :: Zagrasz ze mną partyjkę szachów? Mogę dać ci fory. Y.

Ptaszysko należące do Marca po raz tysięczny pokonało tę samą trasę do Hogwartu. Wylądowało na środku biurka, a gdy Seb chciał wziąć kopertę, najpierw dziabnęła go w palec, a potem oddała list.

Cytat :: Fajtłapo, znaj moją dobrą wolę. W końcu wynalazłem sposób zbliżenia się do Desiree. Ulituję się nad Tobą i pomogę Ci trochę, ale tylko trochę. Zapytam ją o poduczenie mej zacnej osoby języka hiszpańskiego. Nie dalej jak za tydzień umówię Was i Ty o tym nie będziesz nic wiedział.
Baczysz na Kaia?
Marco

Cytat :: Seb,
Jeszcze żyję, dzięki za troskę.

Póki co nic nie zrobiłem, to świeże objawienie mojego geniuszu. Będę na nią czatować w Ministerstwie Magii i zajdę ją znienacka. Wymyślę długą listę Twoich zalet i będę je regularnie odtwarzał w jej towarzystwie. Powinno coś dotrzeć, jak przyznam, że nie masz gęby jak skrzyżowanie sowy z psidwakiem. Trzeba pomału ją do Ciebie przyzwyczaić, a jak mnie polubi, to prosta droga, żeby polubiła Ciebie. Może za bardzo na nią naciskasz? Mam nadzieję, że jej nie nękasz, nie nachodzisz i nie materializujesz się znikąd...? Taki kawał z Ciebie chłopa, a z dziewczynami masz jakiś problem. Jak mi się uda, wisisz mi miesięczny zapas piwa.

Merlinie, co z niego wyrośnie? Muszę go znowu ratować, bo nie ma kto przedłużyć naszego nazwiska. Do licha, mam nadzieję, że nie jest homo. Pogadam z nim.

PS W przyszłym miesiącu złożę wypowiedzenie Moody'emu. Właśnie skończył mi się ostatni dzień urlopu.

Marco

Cytat :: Mój drogi przyjacielu,

Dziękuję za próbę wpakowania mnie do łóżka Berenice.
Chcę widzieć Twoje arystokratyczne troki w Dziurawym Kotle dzisiaj o 20.
~~Czeka Cię szlachetny opierdziel~~

Marco

Cytat :: Następnym razem postaraj się bardziej.

Berry

PS To nie jest wyzwanie. Nie musisz przypadkiem zainteresować się własnym łóżkiem?

To był wyjec. Karmazynowy, dymiący na brzegach wyjec, przyniesiony przez wyraźnie zdenerwowaną sowę, która w pośpiechu wyleciała, gdy tylko upuściła kopertę na kolana Sebastiana. Pech (?) chciał, że wiadomość została dostarczona idealnie w momencie, gdy w Domu Nocy trwała popijawa z aurorami (i taką jedną panią profesor). Głośny, wyraźnie rozradowany głos Rosjanina poniósł się stanowczym echem.

Cytat :: DOSTAŁEM ETAT U DUMBLEDORE'A. DRŻYJ I PŁACZ.
NIE PRZYJDĘ, BO MAM JUTRO LEKCJĘ, CHLAPNIJ COŚ ZA MNIE. ETAT, SEBA!

Temat: Re: Sówka Klaus Pon 14 Mar 2016, 18:26

Cytat :: Seb, jeśli przyjdzie do Ciebie Ben Watts to udostępnij mu swoją myśloodsiewnię, okay? To jego praca domowa.
Marek

Cytat :: Zaproszenie

Mamy zaszczyt zaprosić, wraz z osobą towarzyszącą,

na uroczysty ślub

~Leslie Kyli Payton Haldane oraz Cameliusa Fawley'a~,

który odbędzie się 28 grudnia 1977 roku w posiadłości rodziny Fawley,

mieszczącej się pod Londynem przy Elizabeth Field numer 7.

Bardzo prosimy o zabranie ze sobą dobrego humoru i mnóstwa sił,

które będą potrzebne do przetańczenia całej nocy.

O muzykę zadba znany zespół Warczące Hipogryfy,

a po weselu każdy otrzyma od pary młodej prezent w postaci torby

czekoladowych pralin Fawley'ów.

Prosimy o potwierdzenie obecności.

♥ Leslie Haldane oraz Cam Fawley ♥

» Sówka Lau.
» Sówka Aurory
» Sówka Dantego
» sówka Vannozza
» Sówka Elle

Sówka Klaus

Sówka Klaus

Similar topics

Similar topics