IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Sir Nicholas de Mimsy Porpington

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Sir Nicholas
Sir Nicholas

Sir Nicholas de Mimsy Porpington  Empty
PisanieTemat: Sir Nicholas de Mimsy Porpington    Sir Nicholas de Mimsy Porpington  EmptySro 07 Maj 2014, 18:30





Sir Nicholas de Mimsy Porpington


krew
pochodzenie mugolskie

dawny zawód
Rycerz, dworzanin na królewskim dworze


były dom
Gryffindor

data urodzenia
6 styczeń 1449

data śmierci
31 paź 1492

skąd
Wyspy Brytyjskie






Wygląd

Sir Nicolas pokazuje się tylko w jednym stroju - staromodnym ubiorze dworzanina. Dodaje mu to dostojności i budzi przed nim respekt. Opowiada również, iż zza życia był kimś ważnym, podziwianym i cenionym. Gdzieniegdzie widać ciemniejsze plamy, które mogą uchodzić za krew. Okrągły, z pozoru niewygodny kołnierz jest nieco postrzępiony i również zakrwawiony, gdy Sir chętnie pokazuje, iż ma odciętą głowę nie do końca.
Na głowie ma burzę srebrnych loków; co bystrzejsza osoba może śmiało twierdzić, iż Sir był blondynem. Mimo, że jest duchem ma ciemne oczy. Często podkręca wąsa i drapie się po koziej bródce, którą wyhodował sobie około pięćset lat temu. Jego osoba budzi wesołość, gdy pojawia się wokół. Niektórzy żartują sobie z niego, iż przypomina nadwornego błazna, a nie rycerza.



Charakter

To bardzo towarzyski i miły duch. Służy zawsze radą, chętnie zamienia parę słów z kimkolwiek, kto się nawinie. Jest bardzo dumny, szczególnie z gryfonów. Kibicuje im zawzięcie i stoi za nimi murem. Łatwo jest go obrazić, gdy wypomina mu się, że umarł, ma nieodciętą głowę czy przy zwracaniu się do niego pseudonimem "Prawie Bezgłowy Nick". Często wtedy reaguje oburzony i niekulturalnie odlatuje najczęściej przez ciało delikwenta. Jego głos jest mocny i ma siłę przebicia, często słychać echo, gdy powie coś głośniej. Samo brzmienie jest pełne dumy i siły, jaką cechowali się rycerze. To niezły hulaka, śmieje się na głos przy psikusach czy imprezach organizowanych w dormitoriach. Potrafi tańczyć walca wiedeńskiego i często żałuje, że nie może tańczyć z nikim poza Szarą Damą. Nick jest drażliwy na punkcie własnej nie do końca odciętej głowy. Wciąż próbuje się dostać na Polowanie Bezgłowych, jednak nigdy się mu się jeszcze to nie udało.. Nie ustępuje, dąży dalej do celu, próbując przekonać wszystkich wszem i wobec, że kwalifikuje się do tego stowarzyszenia. Bał się śmierci, dlatego wrócił. Nie lubi też na ten temat rozmawiać. Wtedy jego twarz jest zatroskana i zasmucona, bo niewiele może w tej dziedzinie doradzić mimo, że już nie żyje.
Na co dzień można z nim wdać się w wesołe pogawędki i ogólnie można na niego liczyć. Lubi dokuczać i się śmiać, dlatego też często wyskakuje nagle w środku stołu podczas posiłku, wesoło się witając i nie przejmując się, że to dziwnie wygląda. Sir Nicolas to dostojny, szanowany i jednocześnie wyluzowany duch, pozwalający zapomnieć na chwilę o problemach.



Historia

Nie ma co się rozpisywać w historii, bo też jest ona znana. Był rycerzem na dworze króla Henryka VII. Urodził się na wyspach brytyjskich w rodzinie mugolskiej szlachty. Tiara przydzieliła go do Gryffindoru. Był wybitnym czarodziejem, choć nieco nierozważnym, posiadającym talent do pakowania się w kłopoty. Powód jego śmierci jest zaiste banalny - niegdyś spotkał pewną piękną damę Lady Grieve. Zauroczyła ona sir Nicholasa, który był gotów jej nieba przychylić, aby się jej przypodobać. Zgodził się gorliwie na wyprostowanie jej krzywych zębów. Jak to było do przewidzenia, nawalił i wydłużył damie śliczne ząbki narażając ją na pośmiewisko. To był główny powód, że kobiety bywają mściwe i dwulicowe - Lady Grieve pociągnęła za sznurki i dnia następnego Nicka osadzono w lochach, odebrano mu różdżkę i skazano na śmierć. Upił się wtedy w celi, nie mogąc znieść myśli o śmierci. (Strażnik się nad nim ulitował i wręczył mu kilka gorzałek ognistej). Załamał się biedak psychicznie nad mściwością kobiet. O świcie oberwał czterdzieści pięć razy tępym toporem od tępego kata, co nie odcięło mu do końca głowy. Jest rozżalony z powodu niedokładności mordercy. Powrócił do Hogwartu, zostając rezydentem uczniów domu lwa. Nie lubi wspominać powodu, przez który zginął. Często barwi swą historię, aby być jeszcze bardziej podziwianym.



Zainteresowania i ciekawostki

~ Lubi przelatywać przez ciała uczniów, powodując u nich dreszcze.
~ Od kilkuset lat próbuje dostać się na Polowanie Bezgłowych, bezskutecznie.
~ Jest zagorzałym fanem qudditcha i szachów czarodziejów.
~ Łatwo się obraża.
~ Lubi wylatywać ze stołu pełnego jedzenia. To taki rytuał praktykowany od stuleci i znany w szkole.
~ Nie jest skromny. Chwali każdego z gryfonów.
~ Posiada nienaganne maniery, chociaż brak mu cierpliwości na widok charłaka i poltergeista.
~ Wesoły zeń hulaka, można śmiało wtajemniczać w go w imprezy organizowanie w dormitorium. Wtedy tańczy walca wiedeńskiego i śpiewa dziwne pieśni w dziwnym języku (śpiewać nie umie).
~ No jasne, że przysięgam uroczyście, że będę knuł coś niedobrego. Ja bym tego nie robił?






Ostatnio zmieniony przez Sir Nicholas dnia Pią 16 Maj 2014, 18:23, w całości zmieniany 2 razy
Lily Evans
Lily Evans

Sir Nicholas de Mimsy Porpington  Empty
PisanieTemat: Re: Sir Nicholas de Mimsy Porpington    Sir Nicholas de Mimsy Porpington  EmptyCzw 08 Maj 2014, 10:37

Nie ma czegoś z regulaminu, ale litościwie uznaję, że go znasz. ;P Mam taką nadzieję przynajmniej.
Co do reszty to karta jest bardzo w porządku i merytorycznie nie mam zamiaru się do niczego przyczepiać, ale:

Nick napisał:
To był główny powód, iż (że?) bo jako, że kobiety bywają mściwe i dwulicowe - Lady Grieve pociągnęła za sznurki i dnia następnego Nicka osadzono w lochach, odebrano mu różdżkę i skazano na śmierć. Upił się wtedy w celi, nie mogąc znieść myśli o śmierci. Załamał się biedak psychicznie nad mściwością kobiet. O świcie oberwał czterdzieści pięć razy tępym toporem od tępego kata, co nie odcięło mu do końca głowy. Jest z tego powodu rozżalony, iż (że?) jego morderca się nie przyłożył do wykonania zadania. Jest rozżalony z powodu niedokładności mordercy/Jest mu żal, że morderca nie przyłożył się do swojego zadania.

IŻ to nieco przestarzały i brzmiący z lekka nadęcie synonim słowa "że", więc nie można używać go tak, jak ty to zrobiłeś w swoim poście. :) Podstawiłam Ci to w tekście. Nie brzmi zbyt dobrze, nie?

Hmm, czym się upił w celi? wodą? Raczej by mu alkoholu nie dali. :P No ale niech będzie.

Nie da się załamać psychicznie nad czymś, ew. z powodu czegoś. Nad czymś można załamywać ręce.

Tępy topór tępego kata? <3 Mój ulubiony cytat.

Ogarnij tę historię i masz AKCEPTA. Once again. :)
Sir Nicholas
Sir Nicholas

Sir Nicholas de Mimsy Porpington  Empty
PisanieTemat: Re: Sir Nicholas de Mimsy Porpington    Sir Nicholas de Mimsy Porpington  EmptyPią 16 Maj 2014, 18:26

Już poprawiłem psze pani.
No jasne, że czytałem. Z... 5 razy? Sto lat temu:P Ale zapominam o tym w KP. Wiesz, starość nie radość :D Wszyśćko posprzątałem grzecznie.
Sponsored content

Sir Nicholas de Mimsy Porpington  Empty
PisanieTemat: Re: Sir Nicholas de Mimsy Porpington    Sir Nicholas de Mimsy Porpington  Empty

 

Sir Nicholas de Mimsy Porpington

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marudersi :: 
Strefa Gracza
 :: 
Karta Postaci
 :: Inni
-