|
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Collin Morison
| Temat: Re: Piórodawca Dwayne'a Sro 25 Mar 2015, 15:37 | |
| - Cytat :
- No dooobra... skoro Joe tak powiedziała to będę jutro przed śniadaniem obok Wielkiej Sali. Lepiej, żeby to było coś ważnego!
Collin |
| | | Redaktor
| Temat: Re: Piórodawca Dwayne'a Nie 29 Mar 2015, 16:21 | |
| Pewnego popołudnia znikąd zjawiła się młoda, energiczna sówka. Zrzuciła na kolana adresata rulonik zwinięty niebieską wstążeczką. Okazało się, że to najnowsze wydanie "Lustra". Sówka odleciała, gubiąc po drodze białe pióro. |
| | | Laurel Lancaster
| Temat: Re: Piórodawca Dwayne'a Sro 01 Kwi 2015, 10:32 | |
| Kilka dni przed balem na stoliku nocnym Dwayne'a pojawiła się kartka. W sumie pergamin złożony na czworo, który po otwarciu przedstawiał nie tylko pokreślone słowa, ale i kilka plam po atramencie. List musiał pojawić się w nocy, bądź też nad ranem, bo gdy chłopak otworzył oczy ten już czekał na niego. - Cytat :
Chciałabym zaprosić Czy poszedł Zastanawiałam się, czy nie potowarzyszyłbyś mi na balu z okazji Nocy Duchów. Nic nie mów Henry'emu, bo mnie za Pój
Miłego dnia.
|
| | | Aria Fimmel
| Temat: Re: Piórodawca Dwayne'a Sro 01 Kwi 2015, 22:50 | |
| Nie odpisała na pierwszy list Dwayne’a. Cała sytuacja wydawała jej się nieco absurdalna, jakby wyjęta z jakiejś książki. Czuła się nieswojo, a wyrzuty sumienia za brak wiadomości zwrotnej gryzły ją jeszcze przez jakiś czas, dopóki nie otrzymała kolejnego listu. Najchętniej pobiegłaby z nim do Porunn, żeby siostra jej doradziła… Wygłaskała puchatego kotka, nim ten po kilku godzinach postanowił wyruszyć w drogę powrotną. - Cytat :
- Dwayne, przepraszam, ale chyba nie pojawię się na balu.
Aria |
| | | Laurel Lancaster
| Temat: Re: Piórodawca Dwayne'a Wto 21 Kwi 2015, 21:33 | |
| Kociak został wymiziany, wyprzytulany za wsze czasy! Dodatkowo został dokarmiony, a jedna z młodszych koleżanek Laurki postarała się nawet o włóczkową myszkę, którą doczepiła do ogona zwierzaka. Sama kartka była wygnieciona, pomięta, pomazana, a pismo niezbyt wyraźna. - Cytat :
Tak, jest wszystko w porządku. Chociaż mama chciała mnie zabrać do domu i przetrzymać mnie aż do przerwy świątecznej, ale powiedziałam jej, że przecież muszę pilnoać Henia, który ciągle wciska mi czekoladę.
Przepraszam za moje zachowanie na balu... Nawet nie potańczyliśmy.
Laurel.
PS: Jak Ty się czujesz?
|
| | | Laurel Lancaster
| Temat: Re: Piórodawca Dwayne'a Wto 21 Kwi 2015, 21:52 | |
| Piórodawcarównież został nakarmiony solidną porcją krakersów i dziwnych żelek w kształcie mioteł. Te chyba mu nie posmakowały, bo wypluł je na twarz przyjaciółki Lau. - Cytat :
Wiem, że są, ale mama przecież wie lepiej. Dobrze, że dziadzio Anthony powiedział jej dosadnie, że lepiej będzie jak zostanę w szkole.Poza tym Henio ma mnie pilnować... Jak Ty się trzymasz? Byłam dzisiaj u Was dormitorium i chciałam Cię zobaczyć. na boisku, ale straszna plucha jest. A na nową sztuczkę zawsze się piszę! Tylko nie celuj w moją twarz!
Zgubie się podobało to, że tak o niego dbam, Dwayne!
Lau. |
| | | Redaktor
| Temat: Re: Piórodawca Dwayne'a Sro 22 Kwi 2015, 17:26 | |
| - Cytat :
- Na horyzoncie pojawiła się mała, puchata sowa z dużym pakunkiem w pazurkach. Zwitek okazał się najnowszym numerem Lustra. Sowa również niosła ze sobą sakiewkę z amuletem ochronnym, który możesz sobie zakupić za jedyne 5 knutów i 2 sykle. Drobne włóż do sakiewki i odbierz pakunek.
|
| | | Laurel Lancaster
| Temat: Re: Piórodawca Dwayne'a Pią 24 Kwi 2015, 14:45 | |
| Dziewczyna wyjęła niespotykany amulet i zacisnęła go w dłoni niemal czując przez skórę resztki ciepła Dwayne'a, który najpewniej również dotykał zawieszki. Zamknęła oczy i westchnęła chcąc jak najprędzej zobaczyć swojego żołnierza. - Cytat :
Dłejn, nie dziwię się rodzicom, że się troszczą, ale nie chcę wracać do domu, kiedy tutaj dzieje się tyle rzeczy! Poza tym w szkole jesteś Ty. Co prawda mogłabym grać z dziadkiem w szachy, ale chyba wolę siedzieć w szkole. Ostatnio nie widziałam Filcha, za to Norrisowa ciągle pałęta mi się pod nogami. Clare chciała nakarmić ją czekoladą - podobno zwierzęta nie mogą jej jeść. nie skusiła się jednak! A szkoda. To może umówmy się w weekend na przetestowanie nowej sztuczki? Na wszelki wypadek założę kask.
I dziękuję za amulet, będę go nosić zawsze przy sobie!
Lau. PS: To nie Peter! To Patrick, ośla łąko!
|
| | | Collin Morison
| Temat: Re: Piórodawca Dwayne'a Nie 26 Kwi 2015, 19:34 | |
| List przybył znikąd. - Cytat :
- Odbierz i odpisz na listy mamy. Nie będę robił tego za Ciebie w nieskończoność.
- Cytat :
Twój brat - jakbyś zapomniał, że go masz. |
| | | Collin Morison
| Temat: Re: Piórodawca Dwayne'a Czw 07 Maj 2015, 18:11 | |
| Collin nigdy nie wybaczył "upominku" brata. Napotykając go na korytarzu, warczał pod nosem i wymijał Dwayne'a. Wyrzekł się go, przestał do niego przyznawać. - Cytat :
- Nienawidzę Cię.
Jego sówka, chociaż mała, dziobnęła Dwayne'a po łapskach kilka razy. |
| | | Jolene Dunbar
| Temat: Re: Piórodawca Dwayne'a Sro 13 Maj 2015, 19:45 | |
| - Cytat :
- Dwayne, Plamek Drugi będzie adoptowany przez Bena.
Nie popsuj mi kota i przed snem pamiętaj o głaskaniu wszystkich pięciu Plamków. Dowiem się czy to zrobiłeś, bo inaczej zabiorę małe do siebie. Joe |
| | | Jolene Dunbar
| Temat: Re: Piórodawca Dwayne'a Sro 13 Maj 2015, 21:23 | |
| Wiadomość nadeszła pewnego poranka jeszcze przed śniadaniem. Kopertę przyniósł dzielny Emanuel Kot, a na szyi nosił dumnie żółtą kokardkę z borsuczkami. - Cytat :
- Mam zaszczyt ogłosić, że dnia 30 listopada 77' skończę 17. rok życia, a więc specjalnie z tej okazji organizuję dla najbliższych i dalszych przyjaciół spotkanie, w którym uczcimy mój pierwszy siwy włos!
Serdecznie zapraszam Cię Dwaynie Morisonie na niezapomnianą imprezę urodzinową, która odbędzie się 27 listopada 1977 roku (piątek) od godziny 17:00 w herbaciarni pani Pudiffoot w Hogsmade. Obowiązkowo należy wziąć ze sobą drobny upominek dla Kotów oraz dużą dawką energii na tańce w takt Upiornych Wyjców. Liczę na obecność!
Joe Dunbar |
| | | Henry Lancaster
| Temat: Re: Piórodawca Dwayne'a Pią 15 Maj 2015, 22:00 | |
| - Cytat :
- Któryś z Twoich kotów zrzygał mi się do kufra. Zrób coś z tym, bo śmierdzi w dormitorium albo wisisz mi zimne piwo. Henry
|
| | | Collin Morison
| Temat: Re: Piórodawca Dwayne'a Sro 27 Maj 2015, 08:56 | |
| Collin nie chciał rozmawiać z bratem. Nienawidził go. Nie przyznawał się do niego, ale mimo wszystko po śniadaniu do Dwayne'a podryfowała Ninja, siadając na jego nadgarstku i kładąc wprost w jego dłonie liścik. - Cytat :
- Cześć, bracie. Słuchaj, skoczymy na błonia? Mam tę miotłę od mamy i szkoda jej nie wykorzystać. Mógłbyś mnie poduczyć paru trików, bo wiem jaki jesteś dobry w sporcie.
Znajdziesz trochę czasu, co? Jak za dawnych czasów, brat z bratem. Dawnośmy nie rozmawiali. Collin To było jego pismo. Jego sowa. Ale nie jego słowa. |
| | | Collin Morison
| Temat: Re: Piórodawca Dwayne'a Sro 27 Maj 2015, 09:15 | |
| - Cytat :
- Dwayne, chcę po prostu się z Tobą pogodzić. Nie powinniśmy toczyć batalii, jesteśmy przecież braćmi.
Fajnie! Będę miał miotłę i będę punktualnie. Daj znać kiedy będzie Tobie pasować wspólne wyjście, dostosuję się do Ciebie. Piątka, Collin |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Piórodawca Dwayne'a | |
| |
| | | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |