Czyli, że równolatki z dormitorium. Z tym portretem też dobry pomysł, aczkolwiek Gwen kategorycznie odmówiła, będąc przeciwniczką utrwalania jej wizerunku gdziekolwiek, z kimkolwiek, za pomocą czegokolwiek.
Dziewczynę również raziłoby kaleczenie przez Szafrankę języka angielskiego, dlatego nie zważywszy na to, iż mogłoby mieć to nieprzyjemny oddźwięk, za każdym razem poprawiałaby koleżankę. Nie z powodu niechęci, a raczej umiłowania do poprawnej angielszczyzny.
Od czasu do czasu w ramach ciekawości i rozładowania atmosfery prosiłaby również Szafrankę o nauczenie kilku polskich zwrotów.