Miałem sobie zrobić zdjęcie z kokardką, ale nie było kokardki i luba mi nie pozwoliła, więc trzymajcie drogie panie:



Z okazji sabatu Dnia Kobiet grzecznie się kłaniam, jestem dziś gotów spełniać wszystkie Wasze zachcianki (ale tylko dziś! Jutro będzie na odwrót) oczywiście w granicach rozsądku, bo nigdy nie wiadomo co tym damom maruderowym wpadnie do głowy.

Miałem zrymować życzenia, ale obecny ograniczony Wen nie pozwolił mi na kreatywność. Nie szukałem też wierszyków w Góglu, więc składam je swoimi słowami.
Dziewczyny, życzę Wam przede wszystkim spełnienia marzeń, bo to najważniejsze, co nie? Żebyście odnalazły w życiu to, co chcecie robić, abyście miały u boku ukochaną osobę (np. 0,5l), macie się dużo uśmiechać, bo bez Was byłoby nudno. Życzę Wam nadmiaru dobrego humoru, cierpliwości i dużo weny, abyście były dumne z marudersów i się publicznie do nich przyznawały :P
Kieruję te słowa do każdej damy na forum, lecz szczególnie do Dorcas, Lily, Jasmine, Juśki, Vincowej, Jenny. I na koniec życzę też wytrzymałości, abyście miały jeszcze więcej siły, żeby mnie znosić na marudach ;>

Podpisuję się pod tym i obiecuję, że nie tknę dziś żadnej puchońskiej dziewczyny.

Dzięęęki za życzenia i takie napisane od siebie są zawsze lepsze niż wierszyki z googla! :))

(cholera, chyba czas zastanowić się nad zachciankami ^^)

Dziękuje za pamięć < 3
A ten Pan mógłby mieć kokardkę gdzieś indziej, a co : >

Dzięki kochani Łajacie i Rosierze!

Facet z kokardką ma mięśnie prawie jak Evan. ;3 (piszę, bo kazał mi zacząć je doceniać).

I mam taką szaloną zachciankę, żeby wszyscy żyli w zgodzie, długo i szczęśliwie.
Tak oprócz tego kankana nago. ;x

Dużo bardziej wolę życzenia pisane z serduszka niż wierszyki z wyszukiwarki... bo przecież o to chodzi, by życzyć tego, czego się chce dla danej osoby ;)
Jesteście kochani, nasze rodzynki ♥

Na pewno atrakcyjniejsze byłoby moje osobiste zdjęcie w kokardce, lecz niestety nie mogłem, a chciałem, powaga!
Widzę, że Resa ma już "partnera" od tygodnia! :D

Taki ładny dzień, a żadna nic ode mnie nie chciała... chyba, że przyjdziecie w nocy ;>

Napisałam o kankanie nago, nie?!

A bo mi absolutnie nie przeszkadza, a nawet pasuje do postaci :D

Kuźwa, nigdy nie spodziewałem się, że ktoś coś takiego napisze w związku z Filchem o___O Wzruszyłem się, łezka mi się w oku zakręciła.

Oh, czytałam je wcześniej, ale się nie złożyło by podziękować.
Podzielam życzenia Lily.

Poza tym to masaż nago. Evan, już czuję ten wzrok.