IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 I od teraz będę cię nienawidzić całym swoim sercem

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Lucas Salvage
Lucas Salvage

I od teraz będę cię nienawidzić całym swoim sercem Empty
PisanieTemat: I od teraz będę cię nienawidzić całym swoim sercem   I od teraz będę cię nienawidzić całym swoim sercem EmptyNie 21 Paź 2018, 14:25

Opis wspomnienia
Lucas wybrał się na wakacyjną imprezę do jakiegoś bogatego Ślizgona (lepiej nie wiedzieć, jak się tam wkręcił). Zabalował, jakoś tak wyszło, że dużo czasu zaczął spędzać z pewną Ślizgonką i stało się - panna o czystej krwi zbratała się z mieszańcem! Nic dziwnego, że później nie chciała mieć z nim do czynienia.
Osoby:
Lucas Salvage & Louise Macmillan
Czas:
stawiam na wakacje
Miejsce:
Dom jakiegoś rozpuszczonego Ślizgona




Był młody, miał prawo do zabawy, której na dobrą sprawę sobie nie szczędził. Nie miało dla niego większego znaczenia, czy idzie gdzieś z czarodziejami czy ze swoimi mugolskimi znajomymi, których może nie miał wielu, ale przeciwko którym nie miał niczego. Lubił ich i ich spojrzenia na świat. Beztroskę i wyznawane idee. Pod wieloma względami różniły się od tych, które reprezentowali czarodzieje.
Dzisiejszego dnia jego spotkanie miało się jednak odbyć jedynie z osobami posiadającymi talent magiczny. I to nie z byle jakimi, bo Lucas szedł na imprezę… czystokrwistych czarodziejów! Samo w sobie było to wielkim osiągnięciem, bo jak powszechnie było wiadomo, Ślizgoni nie przepadali za mieszanymi, a to właśnie w domu jednego z nich miała się odbyć impreza wakacyjna. Bo kto powiedział, że czarodzieje nie mogą przesadzić z alkoholem, czy palić innych podejrzanych zielsk, które wprawiały w halucynacje? Poz tym względem mugole niewiele się różnili.
Jak właściwie mu się udało? Wystarczyło mieć ładną buźkę i dobry kontakt z przedstawicielkami poszczególnych domów, czy to z Hufflepuffu, Gryffindoru czy Ravenclawu, a zaproszenia same się posypały. Zapewne gdyby nie to, że osoby z oficjalnymi zaproszeniami mogły zabrać ze sobą osobę towarzyszącą (byleby tylko jej krew była czysta, co zostało złamane przez partnerkę Lucasa, ale kto by to sprawdzał), niezależnie od domu (byle nie Puchoni, bo to przecież uwłaczało Hogwartowi), Salvage miały większe problemy ze znalezieniem się w tym cudownym (wcale nie) miejscu.
Już od progu uderzył go przepych. Jak można było się spodziewać, ktoś, kto ową imprezę wyprawiał, chciał zadbać o to, aby długo o niej rozprawiano. Trunki były (daleko im było do Piwa Kremowego), jedzenie roznoszone przez skrzaty również. Czyli wszystko to, co na imprezie znaleźć się musiało. Plus tłum gości, z czego nie każdego Lucas znał. Trochę się obawiał, że ktoś mógłby go rozpoznać i po prostu wywalić za drzwi, ale póki co mało kto zwracał na niego uwagę (poza przedstawicielkami płci pięknej, ale one najwidoczniej były już trochę wcięte, aby rozpoznać w nim mieszańca).
Uśmiechnął się do swojej partnerki, która zaraz gdzieś zniknęła. Wolał nie wiedzieć gdzie. Sam podszedł do stołu, na którym w szklankach stały przygotowane porcje Ognistej Whisky. Raz się żyje. Sięgnął po jedną, upijając łyk, uśmiechając się przy tym delikatnie do pewnej niewiasty stojącej zaledwie kilka kroków od niego, a która wyglądała na trochę znudzoną. A szkoda, bo z nudą nie było jej do twarzy.
Louise Macmillan
Louise Macmillan

I od teraz będę cię nienawidzić całym swoim sercem Empty
PisanieTemat: Re: I od teraz będę cię nienawidzić całym swoim sercem   I od teraz będę cię nienawidzić całym swoim sercem EmptySro 24 Paź 2018, 21:36

W przeciwieństwie do Lucasa, Macmillan nie była osobą szczególnie rozrywkową. Wręcz przeciwnie, niejednokrotnie można spotkać się z opinią, iż Louise miała najzwyczajniej w świecie w tyłku kija. Czy sama ślizgonka przejmowała się ową opinią? Ani troszeczkę. Miała ważniejsze sprawy na głowie, niż zamartwianie się co takiego mówią o niej inni. Z tego również powodu nie interesowały jej żadne imprezy, które to tak uwielbiane były przez większość jej rówieśników. Zwykle skupiała się głównie na nauce, czy w wolnych chwilach, na rysowaniu, a jedyne imprezy, na jakich bywała, to przyjęcia organizowane przez jej rodziców, czy innych czystokrwistych bogaczy. I jak najbardziej jej to odpowiadało. A jednak znajdowała się właśnie tutaj - na imprezie, nie wykwintnym bankiecie, eleganckim obiedzie, tylko typowej imprezie, jak na normalną nastolatkę przystało, a przynajmniej tak twierdzili co niektórzy. Ona była bowiem odmiennego zdania. I tak naprawdę sama do końca nie wiedziała jak się tam właściwie znalazła i co ona tam robiła! Czuła się tam bardzo nie na miejscu - była zbyt ułożona, na to rozszalałe, podpite już mocno towarzystwo! Sama sączyła swoje piwo kremowe, bo przecież nie przyszła tu po to, by się upijać do nieprzytomności! Damie nie wypadało... poza tym, za młoda była na alkohol i tylko patrzyła zdegustowana na te wszystkie zataczające się dziewczyny, ugh! Oczywiście nasuwało się pytanie, więc po co w takim razie tu przyszła, ale obawiam się, że sama na nie nie potrafiła odpowiedzieć. A z jej rozmyślań wyrwał ją chłopak, który obserwował ją troszkę za długo... spojrzała w jego kierunku, ujrzała uśmiech na jego twarzy i skomentowała to uniesieniem brwi. Znała go, tego była pewna. Niejednokrotnie w swoim szkolnym życiu minęła go na korytarzu, jednak jego osoba nigdy nie wydała jej się na tyle interesująca, by zamienić z nim kiedykolwiek chociażby parę słów.
- Ktoś tutaj się chyba zgubił - zagadnęła, podchodząc jeszcze bliżej chłopaka, mierząc go swoim chłodnym spojrzeniem. Tak, musiało jej się bardzo nudzić, skoro ze wszystkich osób w tym domu odezwała się właśnie do niego! No ale przecież nie zrobiła tego, by zacieśnić z nim więzy! - Nie słyszałam, by w okolicy odbywało się jakieś spotkanie dla plebsu - odparła, niby obojętnie, przenosząc wzrok na tłumy bawiące się w pomieszczeniu.
Lucas Salvage
Lucas Salvage

I od teraz będę cię nienawidzić całym swoim sercem Empty
PisanieTemat: Re: I od teraz będę cię nienawidzić całym swoim sercem   I od teraz będę cię nienawidzić całym swoim sercem EmptyNie 02 Gru 2018, 21:40

Ach, jakże mu brakowało tego powiewu świeżości i alkoholu, który zapewniały szalone, czarodziejskie imprezy. Jasne, na swoim koncie miał kilka mugolskich, ale miał wrażenie, że mugole nie wiedzieli wszystkiego o mocnych alkoholach, o których wiedzieli czarodzieje. Plus zapewne nie mieli takiego dostępu do odurzających środków, jak osoby magiczne. Nie to, by Salvage się bratał nałogowo w podobnych sprawach, ale skłamałby, gdyby powiedział, że nigdy nie próbował. Wyznawał zasadę, że ma się tylko jedno życie i wszystkiego należało spróbować. W granicach umiaru oczywiście.
Przechadzał się pomiędzy osobami, będąc w szoku, że jeszcze nikt go nie rozpoznał i nie wyrzucił. Ba, niejedna przedstawicielka płci pięknej wyrażała żywe zainteresowanie jego osobą, co było godne zapamiętania, tak na przyszłość.
Odwzajemniając uśmiechy, czasem przystając, by zamienić kilka słów, ostatecznie znalazł się przy stole, na którym stały podejrzane butelki. Znając preferencje czystokrwistych mógł jedynie przypuszczać, co znajdowało się w środku. Sięgnął po Ognistą, upijając spory łyk, czując w przełyku znajomy ogień.
Obserwując urodziwą dziewczynę trochę zapomniał, że robi to zbyt długo. Nie to, aby w jakikolwiek sposób się speszył w chwili, w której przeniosła na niego spojrzenie, ale czasem warto było działać bardziej z ukrycia. Niestety, w tej kwestii aktualnie był już spalony, dlatego nie pozostało mu nic innego, jak nawiązać z nią kontakt inny, niż jedynie wzrokowy.
Zanim jednak udało mu się wykonać pierwszy krok, to właśnie ona podeszła bliżej, odzywając się do niego. Czyżby jakieś wyróżnienie?
-Ktoś tu chyba nie wygląda na kogoś dobrze się bawiącego. Musisz doprawdy się nudzić, że ze wszystkich osób podeszłaś właśnie do mnie. Nudzi cię towarzystwo wysoko postawionych snobów? - zapytał, raz jeszcze upijając łyk ze szklanki. Widząc, że dziewczyna niczego nie trzyma, bez słowa sięgnął po coś różowego, podając jej. - Jeśli to trucizna, wiń swoich przyjaciół. Ja tylko podaję - skomentował jej podejrzliwy wzrok. Kłamałby, gdyby powiedział, że z tym chłodem i dystansem nie było jej do twarzy.
Louise Macmillan
Louise Macmillan

I od teraz będę cię nienawidzić całym swoim sercem Empty
PisanieTemat: Re: I od teraz będę cię nienawidzić całym swoim sercem   I od teraz będę cię nienawidzić całym swoim sercem EmptyPon 03 Gru 2018, 20:29

Imprezy na których z reguły bywała Louise zdecydowanie znacznie różniły się od tych, które tak dobrze znał (i lubił) Lucas. To nie znaczy, że na takiej domówce była pierwszy raz, bo jednak wbrew ogólnej opinii kujonki z kijem w tyłku (która w zasadzie nie przeszkadzała jej aż tak, jakby się to mogło wydawać), miała przecież jakiś znajomych, którym to zdarzało się zaciągnąć ją na jakąś ślizgońską popijawę. Jednak to, czy je lubiła, czy też niekoniecznie, to już zupełnie inna sprawa była. Aczkolwiek patrząc na nią z boku, odpowiedź na to pytanie chyba nasuwała się sama...
- Właściwie to bawiłam się bardzo dobrze, do momentu gdy nie zjawiłeś się tutaj ty i nie zniszczyłeś dobrej atmosfery swoim towarzystwem - odparła zdecydowanym tonem i nie zawahała się ani trochę podczas swojej wypowiedzi. Chociaż naturalnie była to tylko wymówka, bo w zasadzie to trochę racji Lucas miał, rzeczywiście nie bawiła się dobrze i rzeczywiście chyba liczyła na jakąś rozrywkę podchodząc do niego. Problem jednak polegał na tym, że najzwyczajniej w świecie nie mogła mu przyznać racji. Nie opuszczała więc tej maski, coby nie zostać zdemaskowaną.
Uniosła brwi, kiedy podał jej szklankę z jakimś napojem. Wtedy usłyszała jego słowa, więc z różowej cieczy przeniosła spojrzenie na twarz chłopaka. Potem znów na szklankę i znów na chłopaka. A potem po prostu wzięła od niego tę szklankę i jak gdyby nigdy nic, pociągnęła z niej łyka. Skończyło się tym, że różowy płyn ledwie przełknęła, po czym zakasłała kilka razy, krzywiąc się przy tym.
- Podziękuję - mruknęła, oddając chłopakowi szklankę. Przecież tego się nie dało pić! Tak paliło w gardle... i nawet smaczne nie było. Dlaczego ludzie to sobie robili?
Sponsored content

I od teraz będę cię nienawidzić całym swoim sercem Empty
PisanieTemat: Re: I od teraz będę cię nienawidzić całym swoim sercem   I od teraz będę cię nienawidzić całym swoim sercem Empty

 

I od teraz będę cię nienawidzić całym swoim sercem

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Tańcz głupia tańcz swoim życiem się baw...

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marudersi :: 
Strefa Gracza
 :: 
Dodatki do postaci
 :: Myślodsiewnia
-