Dzień dobry! Jako, że w spisie lista uczniów uczęszczających na zajęcia z Wróżbiarstwa jest... delikatnie mówiąc, pozostawiająca mi wiele do życzenia, to otwieram kolejne zapisy!
Zależy mi na tym, żebyście się na zajęciach dobrze bawili, to przede wszystkim, a nie omieszkam stwierdzić, że Wróżbiarstwo jest jednym z najbardziej trollowych lekcji w Hogwarcie. A więc chciałabym otworzyć zapisy, ot co. Nie zawiedźcie mnie.
Jako, że zajęcia są dziwne i fabularnie uczniowie średnio za nimi ogólnie przepadają, uważając je po prostu za stek bzdur to mam inne rozwiązanie uczęszczania na nie. A mianowicie uczniowie będą podzieleni na takich, co:

Cytat :

1. Zapisali się na zajęcia dobrowolnie.
2. Tacy, który zostali SIŁĄ zaciągnięci przez Xandrię na zajęcia.
3. Jako szlaban mają chodzić na wróżbiarstwo.
4. Trafili nie do tych drzwi co trzeba. Hehe.

Podajcie też mi proszę czas rzeczywisty, który Wam bardziej będzie odpowiadał. Dostosowałabym wtedy zajęcia tak, żeby każdemu jakoś w miarę pasowało!

Dziękuję i nie zawiedźcie mnie, Marudy!

Porunn Fimmel, zapisała się dobrowolnie.

I'm in, kiedykolwiek. Niech będzie śmiesznie ;>

Gwen w akcie szlabanu za przyłapanie na paleniu papierosów. Profesor, jakikolwiek, mogl wyjsć z założenia ze jak chce wdychać dym to ma dobre rozwiazanie w postaci kadzidełek czy bóg wie czym to było.

Aria Fimmel, zapisała się za namową siostry dobrowolnie

Zaciągnięcie siłą z korytarza poproszę!

Anthony Gallagher, zapisał się dla beki, bo nie wiedział na co, bo był za młody, by podejmować rozsądne decyzje i teraz frajer ma.

Cynthia Harpadóttir, dobrowolnie

Melanie Moore, jej puchonowatość sprawiła, że nie wiedziała na co się pisze w rzeczywistości, ale traktuje to teraz jako zajęcie gdy się nudzi i zabawę ~

Katerina Argent, dobrowolnie, bo młoda była i głupia (albo liczyła na oświecenie, Merlin ją wie)

Daemon Blackrivers dobrowolnie, naaah, dostał w ramach szlabanu, ale mu się spodobało i został na dłużej :3

Jason Snakebow jak zwykle trafił nie w te drzwi co trzeba ;)

Riaan van Vuuren - zapisał się dobrowolnie, bo wierzy że wróżby i przepowiednie działają. (Ale chyba z flaczków antylopy lepiej się wróży niż z fusów. Okaże się na zajęciach.)

Tośka Vedran, dobrowolnie, bo lubi pić herbatę, a tam podobno dają darmo :D

Gilgamesh von Grossherzog - został karnetem zniżki na uciechy siłą zaciągnięty na zajęcia

Przypałętała się za Gallagherem, próbując odjąć mu punkty za głupotę (czytaj - ZŁE DRZWI)

Tanja została zgarnięta z korytarza SIŁĄ

Vane dostała ten sam szlaban co Daemon (rodzeństwo szlaja się razem) i zostaje, bo można się nieźle ubawić!

Lucas dobrowolnie.