Ja!
Czemu wszyscy VI klasa? x.x
Masz fajną Kartę Postaci! :) Więc wpycham się do dobrych znajomych. Oboje grają w quidditcha, to mogą ze sobą czysto rywalizować i zakładać się kto kiedy wygra (tylko nie przewiduj mi tu wyniku!).
Poza tym hmm. Henry może z rozbawieniem wysłuchiwać gadaniny Resy, bo przeczytałem, że to gaduła i usta się jej nie zamykają ^^ Oraz by w dobrych tonach na nią złowieszczy, gdy z daleka przeczuje, że ta coś knuje i planuje wpakować się w tarapaty.
Dodaj coś i można pokroić w ciekawą relację:)

Bardzo za :) w domu skroje opis

My jak ustaliłyśmy, prawda? ;>

Odświeżone ;)

Widze mało Slytha, może jakaś relacja, niekoniecznie pozytywna?:>

Proszę mnie tu aktualizować alkoholiczko

O matko, na śmierć zapomniałam, wybacz ;D

Rosalie - pewnie, brakuje mi negatywów! ♥
Przejrzałam Twoją kp, ale nie widzę jakiejś silnej podstawy do nienawiści, dlatego pewnie ma jakieś podłoże w ich przeszłości ;> może trochę się lubiły jak były w 2 klasie, ale któraś coś zrobiła? Albo na zajęciach z eliksirów w trzeciej klasie Resa wrzuciła jej coś do kociołka, powodując mini eksplozję, którą uznała za przezabawną?

Rose może też irytować głośne zachowanie Resy, ma dość jej pakowania się wszędzie z buciorami, pozytywnego nastawienia i rozwrzeszczenia, robienia wokół siebie dużo szumu. Z reguły nie lubi takich zachowań i ludzi więc po prostu o ile Resa może nie mieć nic do Rose, tak po prostu Rejb jej nie znosi i zawsze przewraca oczami i głęboko wzdycha na jej widok :D taki lekki, zwykły, szkolny negatyw

Zaktualizowane ;)

Nigdy się nie znały, nie były ze sobą blisko. Wpadały na siebie raz na jakiś czas, ale dopiero parę miesięcy temu, we wrześniu miały okazję... spotkać się tak dobitnie. Mam na myśli jedno jedyne spotkanie na pustym korytarzu. Z Yumi wtedy działo się bardzo źle, gasła, robiła się zimna i powiedziałabym, że pozbawiona uczuć. Wówczas spotkała Resę, która mogła, ale nie musi, wyczuć, że w przyszłości Yumi będzie się działo bardzo smutno. Mogła wtedy, nie wiem, ścisnąć jej rękę, posłać smutne spojrzenie, coś powiedzieć i odejść. Teraz Yumi wróciła i przypomni sobie to spotkanie. Będzie chciała poznać Resę, bo chociaż nie podejrzewa jej ani trochę o jej zdolności, bardzo by chciała zrozumieć skąd wtedy Res 'wiedziała' jak się Yu czuje w środku. Coś takiego. Pokićkane, ale omijamy stereotypy! C;

Tak jak mówiliśmy na CB:

1. Resa zna plotkę o Ethranie i jego ojcu jakoby zadawał się z typami spod ciemnej gwiazdy (Slytherin zobowiązuje)
2. Resa jest przeciwna tej plotce.
3. Stara się wykorzenić z Ethrana całe ślizgońskie jestestwo, ale jest to jednak bardzo trudne.
4. Moglibyśmy fabularnie odegrać chęć Resy na to, aby Ethran zainteresował się quidditchem dla zapomnienia o ojcu i wszystko co z nim związane.

Namawiaj Finna na dołączenie do drużyny quidittcha, próbuj go wcielić mimo, że stawia lekki opór i się ociąga. Można dojść do momentu, np. Fabularnie, że na widok Resy Finn robi w tył zwrot i ucieka, ale daje się złapać i np. Ukraść na przykładowy trening :) to moja propozycja.

Przybywam nie z prośbą a żądaniem! by wcielić dwie relki:

Po pierwsze: z powodu Tanji, obstawiam pozytywa między Resą i Taneshą. Mogłaby wysłuchiwać relacji z napadów na Wielebnego, bo jak mniemam darzy go równie gorącym uczuciem co Niesiostry. A poza tym wydaje mi się podobna do Tanji więc jak mogłby się nie lubić :V Jak jakieś konkrety jeszcze to chętnie przyjmę!

Po drugie: masz ślizgońskiego Blacka w relkach a gryfońskiego nie widzę! Hańba ci i bycie... w niebycie. Również żądam pozytywa - jakieś zaczepki na boisku może? Z Resy taka "chłopczyca", chętnie ją podenerwuję np. traktowaniem jak damę. Możesz Syriuszowi grozić swoją wielką pałką i zmieniać groźby w czyny, pozwalam (no homo!).
(Nie wiem jakie miałaś relki z poprzednimi właścicielami konta, jak coś to pisz :V)

Finn - zawsze chętnie przyjmę osoby do nękania Quidditchem ♥
Od siebie dorzucę, że Resie najwyraźniej słoń w dzieciństwie nadepnął na ucho, ale lubi próbować nowych rzeczy i może kiedyś wyprosiła u Finna lekcje gry na gitarze? Okazało się, że z tej dziewczyny mimo usilnych prób nic nie da się wykrzesać i może Finn czasem się z tego nabija?

Tan - Resa z początku mogła być zazdrosna o dobry kontakt Ślizgonki z jej przyjaciółką, zwłaszcza, że relacja między nią i Tanją nie była taka prosta, ale w końcu przekonała się do Taneshy i otwarcie kibicuje wszelkim jej wyczynom anty-filchowym. Poza tym chętnie wzięłaby w nich udział :>

Z Syriuszem chyba miałam zwykły pozytyw, znali się, bo jakżeby inaczej, ale Res nigdy nie miała bliższych relacji z Huncwotami - wolała zająć się swoimi sprawami niż wzdychać albo pałać do nich nienawiścią. Twoja propozycja mega mi się podoba, chętnie puszczę pałkę w ruch przeciwko Blackowi :V