Ravenclaw:
Aria Fimmel
Ben Watts
Gwendolyn Scrimgeour
Enzo Romulus
Audurey Faulkner
Samuel Silver

Gryffindor:
Aristos Lacroix
Cu O'Connor

Slytherin:
Rosalie Rabe
Jasmine Vane
Franz Krueger
Isabelle Cromwell
Gilgamesh von Grossherzog
Porunn Fimmel

Hufflepuff:
Anthony Gallagher
Blake Blackwood

Grono pedagogiczne:
Chantal Lacroix
Desiree Leclair
Alex Hall
William Lewis
Xandria Romulus

Dorośli czarodzieje:
Ingrid Skarsgard
Feliks Zolonerowich
Colleen Trent

uuu jak diabelsko przystojny to coś bym dla Pandzi chciała, tylko jest późno i mi się myśleć nie chce ani nawet przelogowywać, ale uwierz na słowo, że Pandzia to dobre stworzonko mimo dość nieprzyjemnego charakterku i hodowania smoków... można z nią pogadać :)

To tak, my dear. <3
Opierając się na wstępnych planach: Seb maślił się kiedyś na widok Joc, no ale że Gryfon, ona Ślizgonka, no to sorry, takie faux pas. Ona zresztą w Hogwarcie kogoś miała, więc nie była zainteresowana. Miała nadzieję na wielkie love story, a skończyło się tak, że koleś został Śmierciożercą i ona się wycofała z tego układu. Teraz uczy w szkole, ale jej nastawienie do Machiavelliego się specjalnie nie zmieniło. Ale będzie się zmieniać, tylko powoli, żeby było zabawniej. c:

Zaciekawiła mnie jego historia, dlatego chcę cokolwiek! Jedyny problem jest taki, że Melanie ma cholerny lęk przed mężczyznami, dlatego proponowałabym na początku luźną znajomość. Pogawędki przy porannej kawie, narzekanie na uczniów, czasami wspólne spędzanie czasu. :)

Negatyw! Obydwoje są świetnymi aktorami i kłamczuchami, manipulują emocjami, co sprawia, że wystawiają w swoją stronę dwie fałszywe karty swoich osobowości. Nauczyciel wie na sto procent, że Allan coś ukrywa, z kolei Puchon, jak na razie... Po prostu podejrzewa go o to, że chyba nie do końca jest taki naprawdę, na jakiego się kreuje, a to już wystarczy, aby cieszyć się jego nieprzychylnością. Co jeszcze bardziej ich wpienia - a czego oczywiście nie pokazują, to to, że Sebastian zachowuje się tak, jak to sobie za zadanie obrał w stronę Allana (tzn. jest miły, kulturalny itd.), chociaż w głębi duszy nie lubi tego chłopaka za to, że węszy... I tak samo z Allanem. Zachowuje absolutnie zdrowy dystans na linii uczeń-nauczyciel, chociaż tak naprawdę szuka każdej możliwości, żeby znaleźć coś przeciwko nauczycielowi run.

Chciałbym dodać jeszcze jakieś drugie dno tej relacji, ale nie mam pomysłu... : o Z jakiś niewyjaśnionych przyczyn Sebcio znał magiczną część rodziny Allana, co sprawia, że wie o nim więcej, niż chłopak sobie wyobraża?

Czemu 29 lat, a nie więcej... same młode te dorosłe, same młode!
Siedzą przy jednym stoliku w Świńskim Łbie i grają w karty. Seb ciągle wygrywa. Może chciałby wykorzystać pozycję Wilsona do czegoś? On udawałby, że tego nie widzi i dla świętego spokoju raz czy dwa wyciągnąłby go za chabety z tarapatów uznając, że to świetny kompan do picia. Nie wiem czy on tam pali, ale Wilson może go wprowadzić w nałóg i zwyczaj palenia mocnych cygar.
Tylko lepiej, aby Seb za bardzo nie wyprowadzał Wilsona w pole... wkurzony Jerry mógłby zrobić problemy :D To gwałtowny człowieczyna.

Opiekun Kruków i nauczyciel Starożytnych Run w jednym? Tu musi być jakaś zacna relacja!

Dodaję do siebie! :)

Relacja musi być, ale jaka? Hazel i Sebastian są sumiennymi naukowcami, więc na pewno darzą się szacunkiem. Oboje też zajmują się dziedzinami powszechnie uważanymi raczej za nudne. Może więc oprócz zwykłej, zawodowej uprzejmości, solidaryzowaliby się ze sobą? Oczywiście, dopóki nie wiedzą o sobie zanadto.

Co ty na to?