Sowa Aristos zjawiła się tego samego dnia, w okolicach północy; wlatując przez okno Ombre przyniósł ze sobą zapach deszczu na mokrych piórach i aromat winogron, które o tej porze roku zbierano ostatni raz przed jesienią. Ostrożnie wylądował na ramieniu Chiary i wystawił nóżkę, cierpliwie czekając, aż dziewczyna rozplącze przytroczony do niej rulonik z krótką wiadomością. Gdy to zrobiła, wzniósł się w powietrze i przysiadł na parapecie, spoglądając na Krukonkę spokojnie, acz wyczekująco. Pergamin pachniał korzennym winem i perfumami Aristos, które musiały osiąść na nim gdy odpisywała na wiadomość. Pismo było równe, spokojne, wyważone, jakby nadawca zastanawiał się nad każdym słowem.
Cytat :
Potrzebuję uciąć ten koszmar. Potrzebuję zemsty. Potrzebuję czyjejś krzywdy. I pomocy. Jeśli potrafisz mi ją dać, zaryzykuję. Bez wahania i bez żalu.
Aristos
Mistrzyni Alpacalipsa
Temat: Re: Listy do Chiary Pon 23 Mar 2015, 22:18
Jeśli wyrażasz chęć uczestniczenia w evencie - proszę o odpowiedź zwrotną na PW, na konto MG. Więcej informacji wkrótce.
Evan Rosier
Temat: Re: Listy do Chiary Pon 30 Mar 2015, 22:29
List pojawił się nad ranem, zanim Chiara zdążyła jeszcze wygrzebać się z pościeli. Mały puszczyk dobijał się do okna wieży, dopóki go nie wpuszczono, a potem przysiadł u wezgłowia łóżka, posłusznie, choć z pewnym niezadowoleniem, wyciągając nóżkę. Wyraźnie sam też wolałby teraz spać.
Cytat :
Chiaro, Krążą plotki o balu z okazji Nocy Duchów. Wierzę, że nikt nie ośmielił się mnie uprzedzić, a jeśli tak, jak to się mówi - odbijany. Bądź gotowa na kwadrans przed czasem.
Sebastian Machiavelli
Temat: Re: Listy do Chiary Pią 24 Lip 2015, 23:00
Sowa przybyła bladym świtem, niosą w dzióbku starannie zapakowaną kopertę. Nie obudziła jednak adresata, zostawiając przesyłkę na szafce nocnej i odlatując do kolejnego ucznia. Miała jeszcze parę innych listów do rozdania.
Cytat :
Witam Młodzi Seminarzyści, W dniu dzisiejszym sporządziłem listę osób, które zostały wybrane jako Jednostki Specjalne. Będziecie uczestniczyć w spotkaniach organizowanych przeze mnie i moją prześliczną asystentkę. Porozmawiamy sobie o różnych sprawach i na pewno wzmocnimy więzi między nami. Klub nosi nazwę Seminarium i jesteście od dzisiaj jego pełnoprawnymi członkami. Zapewniam mnóstwo słodyczy, dobrego jedzenia i picia. Pozdrawiam i życzę miłego dnia,
Sebastian Machiavelli
P.S Przypominam o referacie na 15 stóp na temat Run Celtyckich, którego termin wypadał pięć dni temu.
Gwendolyn Scrimgeour
Temat: Re: Listy do Chiary Sro 12 Sie 2015, 16:03
Co bardziej spostrzegawczy dostrzegli tego, pomeczowego popołudnia niepokojąco wzmożony ruch powietrzny. Wszelakiej maści sowy i sóweczki, parami opuszczając swe wygrzane legowiska, zacięcie wykonywały narzucone im zadanie, niespecjalnie nawet męcząc adresatów w niemej prośbie o nagrodę za przebytą trasę. Krukonka słono zapłaciła za priorytetowe dostarczenie wiadomości. Anonimowych.
Cytat :
Chiaro.
Na wszelki wypadek przypominam, że jesteś dumną córą domu Ravenclaw.
Dwie godziny od teraz w Pokoju Wspólnym Krukońskiej Braci.