IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Płomykówka Henia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
Wanda Whisper
Wanda Whisper

Płomykówka Henia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Płomykówka Henia   Płomykówka Henia - Page 3 EmptyPon 05 Sty 2015, 22:08

Z kolei list od Wandy nadszedł dopiero rano. Fantek wleciał już do znanego mu dormitorium chłopców, usiadł na wezgłowiu łóżka Henryka i upuścił list wprost na twarz pohukując radośnie.
Cytat :
Wydaje mi się, że to o czym napisałam nie powinno aż tak pobudzać Twojej wyobraźni. Miło mi jednak, bo widzę, że jest inaczej. Nie spodziewałam się.
My także się upijamy! Nie chodzimy jednak do pubów, bo mimo wszystko boimy się konkurencji innych kobiet. Chyba nie jesteśmy aż tak odważne by panoszyć się same po barach. Nasza sypialnia jest o wiele bardziej bezpieczna i przyjemna. No i jednak te piżamy są naprawdę wygodne. Kiedyś i my możemy sobie zorganizować takie party. Ale raczej nie w szkole – podczas ferii czy na wakacje możesz do mnie wpaść. Mieszkam niedaleko morza, dom mam duży, a i widoki za oknem zapierają dech w piersiach.
Nie przesadzajmy, naprawdę nie wyglądałeś źle. Na pewien sposób byłeś bardzo uroczy. Jeżeli to Cię pocieszy to ja dzisiaj założyłam dwie różne skarpetki… Niby nic, ale widziałam jak starsze Ślizgonki się ze mnie śmieją. Odpysknęłam im, że to najnowszy trend z Łotwie. Spojrzały na mnie jak na wariatkę, ale nie oszukujmy się. Pewnie nawet nie wiedzą, gdzie ten piękny kraj się znajduje. Ignorantki.
O Merlinie. Chodzi Ci o Gilgamesha? Długa historia, w sumie niezbyt ciekawa. Nie wiem czym sobie zasłużyłam, że akurat on uczepił się mnie jak rzep do psiego ogona, ale widzę, że już znalazł pocieszenie w ramionach innej dziewczyny, a więc i ja mogę spać spokojnie.
Hm, mówisz Brytyjczyk z Hufflepuffu? Muszę zweryfikować swoje informację na ten temat…
I nie martw się! Radzisz sobie naprawdę świetnie. Jestem od wielkim wrażeniem Twojej samokontroli… To cud, że jeszcze nie biegasz nago po szkole z torbą na głowie. Chociaż, wstyd przyznać, ale byłby to zapewne interesujący widok.
Nie musisz mnie zostawiać, jeżeli nie chcesz. W końcu sam powiedziałeś, że w łazience odbywają się najlepsze rozkminy wszech czasów. Więc może razem do czegoś dojdziemy?
Co do słońca, fakt. Rzadko je widuję, chyba się na nas obraziło. Nie wiem co począć, bo strasznie usycham z tęsknoty za nim. Mam dość deszczu – nie mogę nawet spokojnie wyjść na błonia i się pouczyć – wiem, że piszę non stop o tym, ale nie mogę się powstrzymać. Jestem nakręcona jak mały robot. Nawet teraz, gdy skrobię dla Ciebie list siedzę w bibliotece.
Uzależniłeś od piwa? To niepokojące.
To masz jeszcze raz, cmok!

PS: Sprawdziłam dokładnie co to resuscytacja. Cholera, to wyszło na to, że nasze ostatnie spotkanie zakończyło się małą demonstracją. Mam nadzieję, że nie jesteś o to zły.

Henry mógł jeszcze dojrzeć małe zawiniątko, które spadło zaraz potem - było to piernikowe serducho. Trochę większe od pozostałych, które do tej pory wysyłała Wanda.
Wanda Whisper
Wanda Whisper

Płomykówka Henia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Płomykówka Henia   Płomykówka Henia - Page 3 EmptyWto 06 Sty 2015, 10:50

List od Wandy pachniał nie tylko wanilią ale również ... starymi książkami!
Cytat :
Hej, bo koledzy zawsze obserwują innych – ale nigdy nie zapytają o to co się dzieje. Tak chyba już jest. Zazwyczaj Wy, faceci jesteście skryci i raczej niechętnie dzielicie się informacjami z innymi, więc… No przynajmniej ja tak twierdzę. Mam brata i kilku naprawdę dobrych kolegów. Mimo wszystko możesz pochwalić się, że udzielasz wywiadu albo odpowiadasz na przesłodzone listy swojej szalonej fanki. W sumie opcja druga jest bardziej czaderska.
Przejrzałeś mnie. Nie wiem teraz co mam począć - chyba faktycznie zabarykaduje się w bibliotece i zostanę tam do końca życia. Oświadczę się pani Pince i będziemy szczęśliwie wieść życie przeplatane romantycznymi wycieczkami w odległe kraje, do bibliotek i inne takie. Byleby tylko nie natknąć się na Ciebie!
Pisałeś, że masz piżamę borsuki – nie napisałeś jednak czy jest ona jedno czy dwuczęściowa. Skoro jednak piszesz mi, że latałbyś z gołą klatą to mniemam, że masz tylko spodenki. Nie zimno Ci w nocy? Chyba gorący z Ciebie chłopak.
O kim? O Tobie. A, myślałam, że znowu Dwayne na mnie poluje. Już raz to z nim przerabiałam – uwielbiam go, ale sądzę, że nie jestem odpowiednią dla niego dziewczyną. Dobrze, że mu przeszło. Możesz mu wspomnieć, że czekają go korepetycje u mnie, bo już słyszałam, że zbłaźnił się na lekcji transmutacji.
Piszę się warkoczyki. Masz za krótkie włosy do takich przeplatanek, więc nie, spokojnie. Nie będę też Ci malować paznokci. Możemy za to jeść tony żarcia i pić hektolitry dobrego alkoholu. A co, żyje się raz. Będę Cię pilnować, byś nie wybiegł z domu nago – Mung o Tobie szybko zapomni, jak znajdziesz się pod moją opieką. W końcu jestem taka dojrzała i ułożona!
Ostrzegam teraz, rzetelnie, że moje kąpiele są naprawdę długie, ale dobrze. Możesz na mnie czekać, jak się nie zanudzisz na śmierć. Najwyżej zawołam Cię jak już będę gotowa.
Uczę się run. Mam obok siebie kilkanaście książek i właśnie teraz wdycham ich zapach. Jeszcze do niedawna była tu Mercy-której-nie-znasz-ale-poznasz, ale stwierdziła, że wraca do łóżka. Ja szczerze mówiąc nie mogłam już wysiedzieć w łóżku – ostatnio męczą mnie koszmary i jakoś tak…
Uczepiłeś się tej pani Pince. Fajna jest z niej kobietka, ma dobrą i ciekawą pracę, jest inteligentna. Jakby nie udało mi się zostać aurorem to chyba zostanę bibliotekarką. Też jakiś sposób na życie.
Zjadłeś już? W sumie tak myślałam, mogłam się jeszcze wstrzymać, ale coś mi się nie udało. Widocznie mam słabość do pewnego Puchona z błękitnymi oczami.
Panna Whisper-Pince.

PS: Zawsze jestem do Twoich usług, Henry.
Wanda Whisper
Wanda Whisper

Płomykówka Henia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Płomykówka Henia   Płomykówka Henia - Page 3 EmptyWto 06 Sty 2015, 11:42

Dziewczyna zaśmiała się głośno, kiedy pochłaniała list od Puchona, czym naraziła się na gniew pani Pince, która spojrzała na nią surowo znad jakiejś księgi.
Cytat :
To Ty jesteś znany skoro faktycznie proponują Ci wywiady. Szkoda tylko, że reporterka, która zabiegała o Twoją atencję jest raczej mierna.
Przyznaj, że byłbyś zazdrosny o to, że to teraz Pani Pince bym piekła pierniki, a nie Tobie, co? Chodzi Ci tylko o nie! I bez przesady, nie wysłaliby mnie do szpitala, więc nie ciesz się na siedzenie ze mną we wspólnej sali, bo prędko i Ty i ja się tam nie znajdziemy.
Wyściółkę kufra mam różową… Trochę wstyd, ale w sumie i tak jest wypełniony zawsze po brzegi, więc aż tak tego nie widać. Teoretycznie mogłabym zmienić kolor za pomocą zaklęcia, ale robię się stara i łapią mnie sentymenty. Nie mogłabym tego zrobić jednak.
Nie zabijaj mnie! By ocalić swój marny żywot zrobię co tylko zechcesz…
Hej, nie dopytuję tylko sama się domyślam. I nie, nie każdego. Z tego co widzę to faktycznie, piżamy to mój fetysz…. Koleżanka mówiła mi, że Filch nie nosi nic do spania. Nie wiem jakim cudem się dowiedziała, ale wolę na ten temat już nie myśleć. Zaraz mi mózg wypali, a przede mną jeszcze tyle stron do przewertowania.
Nie możecie robić sobie przerwy od nauki! Nie ma mowy! Za karę, że w ogóle o tym pomyśleliście dołożę dodatkowe ćwiczenia Dwayne’owi. I Tobie też! W sumie tak, to dobry plan skoro chcesz się do niego wprowadzić. Myślę, że nie będzie miał nic przeciwko. Dojdzie mu nowy fan jego wieczornych opowieści.
Cholera! A myślałam, że wpadniesz… Nawet założyłam sukienkę, a tu jak zwykle nic nie idzie po mojej myśli. Właśnie dlatego wpadnę w dół i będę uczyć się jeszcze więcej. A tak na serio to o dwunastej ma przyjść taki jeden – miał chyba problemy z numerologią. Więc nie mogę nawet myśleć o powrocie do ciepłego i miękkiego łóżeczka… Mmm.
Pozytywną rozmowę, chociaż w formie pisanej już zaliczyłam. Dodajesz mi mnóstwa energii – nawet teraz uśmiecham się jak głupia jak Ci odpisuję. A z panią Pince chyba będzie rozwód. Myślałam, że zabije mnie wzrokiem gdy trochę za głośno się zaśmiałam. Rozumiem, że jesteśmy w bibliotece, ale siedzimy tu we dwie więc mogłaby przymknąć oko. Moje serce teraz krwawi i muszę szukać pocieszenie u kogoś innego, skoro nie mam się z kim całować, bo szanowna Irma mnie odtrąca.
Jakbym ja została bibliotekarką … Noo, to by było zupełnie inaczej. Ale kto wie, na razie mam trochę większe ambicje. Niby dlaczego tyle siedzę nad książkami?
Nie będę zołzą, ten tajemniczy Puchon nie zasługuje na szlabany.
Przesyłam pozdrowienia.
Wanda Whisper
Wanda Whisper

Płomykówka Henia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Płomykówka Henia   Płomykówka Henia - Page 3 EmptySro 07 Sty 2015, 19:00

Fantek znalazł i Henryka w pokoju wspólnym Puszków, gdzie przepędził aż dwóch drugorocznych niosąc przesyłkę priorytetową.
Cytat :
Tak jak myślałam. Wam zawsze chodzi tylko o pierniki.
Ale mi zrzędzisz o tej bibliotece. Naprawdę aż tak to Ci przeszkadza, że tam siedzę? Jest cicho, przyjemnie i czysto. Do tego naprawdę mam co tutaj robić, więc nie martw się ani o mój wzrok, ani o inny narząd. Mają się świetnie, naprawdę. Spać i tak nie pójdę, bo nie mogę – piałam przecież, że jestem umówiona. Może po obiedzie spróbuję się przespać, jak będę sama w sypialni. Na razie o tym nie myślę.
Zapraszam mimo wszystko, Henry. Mi Twoja piżama w borsuki zupełnie nie przeszkadza. Nie przeszkadza mi również fakt, że śpisz tylko w spodenkach. Gdybyś przeszedł się tak po szkole Twoja kariera już by się rozpoczęła. A tak to musimy poczekać na pierwszy mecz quidditcha, żebyś mógł się wykazać. Pamiętaj, że będę Wam kibicować. No chyba, że będziecie grać z Krukonami, to wtedy sam rozumiesz. Pozory muszą być.
Tak, zrobię wszystko co zechcesz. Obiecuję. Masz to na piśmie.
Mój kufer nie jest cały różowy, tylko jego wnętrze… Pokażę Ci na zakończenie roku, ewentualnie wcześniej w przerwie świątecznej jeżeli tak bardzo chcesz. Zapewniam Cię, że wygląda zupełnie zwyczajnie.
Znowu rozmawiamy o Filchu… Współczuję tym dzieciom, które ujrzały bieliznę woźnego, naprawdę. Ja sama nie wiem czy bym się po tym jakoś pozbierała. Chyba jednak nie.
Jeżeli żartujesz ze swojego wypadku to znaczy, że masz się lepiej. Przynajmniej według mnie. Mam jednak nadzieję, że faktycznie dobrze się trzymasz. Pamiętaj, że jak coś to masz mnie.
Nie zaśniesz z powodu Filcha czy z mojego powodu? Bo to jest strasznie istotna kwestia - nie wiem czy już powinnam mieć wyrzuty sumienia, czy jeszcze delektować się wolnością i lekkim sercem.
Dziękuję, mi także się podobała i ubolewam nad faktem, że deszcz nas zastał. Byłam jak zmokła kura i wyglądałam okropnie. Trochę mi wstyd, że widziałeś mnie w takim stanie. Mam nadzieję, że ten widok szybko wymażesz z pamięci.
Henry, nie chcę nic mówić, ale już mi obiecałeś wypad do łazienki Prefektów, więc serdecznie Cię proszę – nie szantażuj mnie, bo ja zaszantażuję Ciebie. Pamiętaj o tym kto Cię częstuje piernikami i kto przy Tobie moknie.
Dołączam do listu poprawione notatki Dwayne’a z historii magii. Wszystko co było źle opisałam, więc nie powinno być problemu z rozczytaniem. Jak możesz to rzuć mu gdzieś żeby tego nie przeoczył. Boję się mu wysyłać sowy, bo znowu zastanę go na randce.
Właśnie Dwayne spotkał się z Arią. Wiedziałeś coś o tym? Nasz kochany Dwayne Casanova? A ja go chciałam umówić z Charlie.
Buziaki.
Wcale-nie-sławna Wanda.
Wanda Whisper
Wanda Whisper

Płomykówka Henia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Płomykówka Henia   Płomykówka Henia - Page 3 EmptyCzw 08 Sty 2015, 15:20

Cytat :
Drogi, Henry.
Chyba za bardzo martwisz się o mój stan zdrowia, który powtarzam – jest poprawny. Aż tak wielu pierników nie jem, zostawiam je Tobie i innym. Wątroba ma się świetnie, mówiła mi o tym rano. Nie kaszlę, nie kicham, widzę doskonale. Przyznaj, że chciałbyś mnie skrupulatnie zbadać, Lancaster. Już ja Cię przejrzałam.
Jasne, poczekam do meczu. Poudaję i pobuczę trochę na Twój widok, żeby nie wyjść z roli. A Shawa uściskam, niech chłopak ma.
On nie jest różowy! Henry, chyba się nie wyspałeś, bo czytasz te listy ode mnie jakbyś chciał, a nie mógł. Może Ty wracaj do łóżka, skoro godzina jedenasta to nie Twoja pora, co?
Nie śnij o Filchu, już lepiej śnij o mnie – oficjalnie Ci na to pozwalam.
Słyszałam, że pogoda ma się jeszcze poprawić. Mam nadzieję, że doczekamy się tego słońca, bo i moje wakacje niezbyt się udały. Ale zawsze są kolejne i następne i tak dalej.
Ze mną nie wygrasz, mam tajną broń i nie zawaham się jej użyć! Co do Dwayne’a to tak jak wspomniałam, nie chcę znowu przeszkodzić mu w randce. A wydaje mi się, że po tym jak go męczyłam ostatnimi listami ma mnie dosyć. Dlatego wolę na razie mu się nie narażać.
A no i był zły kiedy chciałam wyswatać go z Charlie… Mam nadzieję, że mu przejdzie bo już z Collinem planujemy dla nich randkę.
Aria jest związana z Gilgameshem, dlatego się martwię o Dłejna. Nie wiem jakim cudem doszło do tego spotkania, bo sama pamiętam jak jeszcze w trzeciej klasie starał się ze mną umówić – oby teraz po latach poszło mu lepiej. Skoro ze mną i z Jolene rozmawia normalnie to z innymi też może!
Wanda.

PS: Ostatnio za bardzo mieszasz mi w głowie.

Dwayne Morison
Dwayne Morison

Płomykówka Henia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Płomykówka Henia   Płomykówka Henia - Page 3 EmptyPią 09 Sty 2015, 21:17

Cytat :
Dzięki Henio. Nie mam pojęcia o co może chodzić Wandzie. Coś się jej stało w głowę chyba, bo stwierdziła że umówi mnie na randkę z Charlie, tą Gryfonką, obrońca. Kto jak kto, ale ona na pewno wie jaki mam stosunek do dziewczyn i wszelkiego umawiania się. Przecież ja słowa nie wydukam! Co gorsze, przed wakacjami Charlie czyściła mnie z gówna hipogryfa. I jak niby mam wyjść dobrze w jej oczach? Poza tym jest starsza. I ma dziwne brwi, zwróciłeś uwagę? Zupełnie tak, jakby były jakimiś pasożytami i poruszały się poza jej wiedzą.
Zresztą, mam inny obiekt westchnień teraz! Znajda mi pomogła w tym bardziej, niż planowałem. ROZMAWIAŁEM Z NIĄ! Jest śliczna, mówię Ci! Rumieni się i nawet jąkała się trochę, zupełnie niezrażona że ledwo z siebie wydusiłem powitanie. W sumie to nawet nie wiem czy ją przywitałem.
Chyba się zakochałem, stary.

Dwayne
Dwayne Morison
Dwayne Morison

Płomykówka Henia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Płomykówka Henia   Płomykówka Henia - Page 3 EmptySob 10 Sty 2015, 17:09

Dłejn był wyraźnie oszołomiony wiadomością przyjaciela, nie kryjąc niezrozumienia czającego się w oczach. Odpisał zaledwie kilka minut później:

Cytat :
Rozmawiałem z Arią Fimmel, głupku. I nie poszedłem na randkę żadną, ale napisałem to Wandzie, aby się ode mnie odczepiła i wybiła z głowy wszelkie swatanie. Jest mi dobrze tak jak jest Charlie mi się nie podoba. Jest przede wszystkim STARSZA.
Ćwiczenie z Tobą to nie to samo co z dziewczynami... ale przy Arii powiedziałem coś więcej niż jedno "cześć"! To co piszesz to na pewno są jakieś głupoty. Niby dlaczego ktoś taki jak Aria miałby brać sobie za narzeczonego kogoś takiego jak Gililili von Groszek, co? Ten żart wcale nie jest śmieszny i jeśli próbujesz pomóc Wandzie w zeswataniu mnie z kimś innym - nic to nie zmieni. Jeśli będzie trzeba, udowodnię i Tobie i Wandzie, że zasługuję na Arię. Nawet, jeśli oznaczałoby to zmierzenie się z tym sukinkotem Grossem.

Dłejn

Dwayne Morison
Dwayne Morison

Płomykówka Henia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Płomykówka Henia   Płomykówka Henia - Page 3 EmptySob 10 Sty 2015, 18:43

Pismo było ciasne i nierównomierne, pisane w pośpiechu i wzburzeniu, z mnostwem skreśleń.

Cytat :
Piszesz tak, jakbym był dzieckiem, Henry. Od której klasy mam na pieńku z Grochem, co, pamiętasz? Jeśli będzie chciał sprać mi tyłek, nie będzie wcale potrzebował do tego żadnego logicznego powodu. Teraz mamy lata 70, a nie średniowiecze aby potulnie słuchać co tam rodzice kombinują. Wolność wyboru. Zresztą, Aria nawet nie wie, jak wiele dla mnie znaczy i pewnie odbiera mnie za błazna, jak wszyscy zresztą. Jeśli będę miał problemy, to na pewno nie przez nią. Ona nie jest niczemu winna, chyba że świadomie wybrała Grocha.
Przez ten rok Twojej amnezji nabrałem krzepy i nie jestem takim churchem, jakim mnie pewno pamientasz. Dzięki za troskę, ale poradzę sobie.
I odczep się od moich rodziców, bo nic o nich nie wiesz. Może i rozumieją czym jest różdżka, ale są szanowanymi ludźmi!

Dłejn

Ps. Dzięki za skopanie leżącego. Umówiliście się z Joe, czy jak?!
Dwayne Morison
Dwayne Morison

Płomykówka Henia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Płomykówka Henia   Płomykówka Henia - Page 3 EmptySob 10 Sty 2015, 18:56

Cytat :
Słuchaj, już jedna mi urządziła kłótnię za całe dormitorium, nie chcę drugiej. Sory za tamte słowa, ale poniosło mnie, no. Zaczyna mnie irytować, że każda dziewczyna, która mi się podoba, jest albo zajęta, albo ma mnie za idiotę. Ja wiem, że nie jestem ideałem, ale, cholera, Ty znalazłeś swoją Solei, a teraz czarujesz Wandę. Też bym chciał mieć takie wzięcie.
Przeczytaj ten fragment "Lustra". Ja się pytam, gdzie tłumy fanek, skoro ponoć "Lustro" to popularne pismo.
Nie bedzie mnie dzisiaj na Zaklęciach, bo palnę coś głupiego jeszcze. Idę odetchnąć świeżym powietrzem.

Dłejn
Wanda Whisper
Wanda Whisper

Płomykówka Henia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Płomykówka Henia   Płomykówka Henia - Page 3 EmptySro 28 Sty 2015, 20:13

Zgrabny rulonik zawierający poprawione notatki z transmutacji oraz liścik został dostarczony dopiero nazajutrz wieczorem. Pergamin pachniał czekoladą i wanilią, a korespondencja była zapisana starannie. Jeżeli chodziło o pracę Dwayne'a była pełna czerwonych podkreśleń i dopisków.

Cytat :
Drogi Henry.
Nie przemęczaj się zbytnio - pamiętaj o regularnym spożywaniu posiłków, śpij sporo i odrabiaj lekcje! Jestem pewna, że sobie poradzisz ze wszystkim tylko dbaj o siebie, proszę.
Może i Ty znajdziesz sobie jakąś asystentkę? Tylko może mniej wymagającą ode mnie - już teraz widzę jak Lucas momentami ma dosyć mojej nadopiekuńczości. Więc w sumie nie wiem czy to dobry pomysł.
Dziękuję za notatki, odsyłam poprawione. Powiedz Dłejnowi by bardziej się starał przy pisaniu, bo momentami naprawdę miałam problem z rozczytaniem go... Jak ogólnie się miewasz? Tęs
Wanda.
Wanda Whisper
Wanda Whisper

Płomykówka Henia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Płomykówka Henia   Płomykówka Henia - Page 3 EmptySro 28 Sty 2015, 21:00

Cytat :
Henry,
Dobrze, że przynajmniej odsypiasz. Sen podobnież jest lekiem na całe zło, chociaż momentami miewa pewne wątpliwości co do tego.
A Joe nie zechciałaby zostać Twoją asystentką? Bądź Willy? Nie proś Filcha o pomoc - zapisał mnie na WDŻ i och, jestem cholernie na niego wściekła. Miałam z nim pewną umowę, ale jak widzę, że nie wolno mu wierzyć. Ostatni raz okazałam komuś dobre serce. Przysięgam! Dlatego... Hm, bywało lepiej.
Co się stało z Nero? Dlaczego wysługujesz się jakimś dzieciakiem, który podebrał mi czekoladową babeczkę? To chyba nie będzie dobry dzień.
Buziaki, Wanda.
Wanda Whisper
Wanda Whisper

Płomykówka Henia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Płomykówka Henia   Płomykówka Henia - Page 3 EmptySro 28 Sty 2015, 21:51

Fantek przyleciał godzinę po wysłaniu ostatniego listu. W łapkach dzierżył nie tylko pergamin, ale i słodką przesyłkę.

Cytat :
Henry...
Są takie momenty, że sen naprawdę jest dla nas ostoją i potrafi pomóc. Czasami jednak jest zupełnie odwrotnie, męczymy się. Wiem, że są osoby, które mają problemy z zaśnięciem... Mam jednak nadzieję, że skoro śpisz dłużej to koszmary Cię nie męczą.
Hej, Ravenclaw także ma uczciwe i porządne rezydentki! Powinnam się obrazić, że tak nas nie doceniasz.
I tak, spotkamy się. Chociaż dalej jestem zła, bo przecież nie było mnie na liście... Mam za dużo nauki by chodzić na takie zajęcia...No nic, zajmij mi ławkę!
Ostatnio wysłałam Dłejnowi papierową żabkę zamiast sowy, to także jest jakieś rozwiązanie.
Hmmm, u mnie... cóż. Patronus mnie wykańcza. Szczerze mówiąc czuję się okropnie i nie wiem ile jeszcze wytrzymam.
Wanda.
Wanda Whisper
Wanda Whisper

Płomykówka Henia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Płomykówka Henia   Płomykówka Henia - Page 3 EmptySro 28 Sty 2015, 22:56

Cytat :
Czy ja wiem. Zależy od tego kogo zatrudniłbyś na asystentkę, jaką Krukonkę. Chociaż fakt, nie powie - Shaw ma branie - świadczy o tym chociażby ilość dziewcząt w naszej drużynie. Ja jestem tylko od podawania ręczników, załatwiania boiska i innych pomniejszych spraw. Z tego wszystkiego mogę ofiarować Ci ręczniki i tą ławkę na WDŻ - przyjdę pierwsza.
Patronu to... delikatna sprawa. Nie wiem sama co o tym myśleć - momentami boje się, że po prostu nie dam rady... To coś poważniejszego niż zwykłe lekcje. Nauczyciele wyciągają z nas o wiele więcej niż my byśmy tego chcieli. Ma nadzieję jednak, że wysiłek się opłaci... Staram się jednak Henry z całych sił i wiem, że we mnie wierzysz. To naprawdę miłe.
Wanda Whisper
Wanda Whisper

Płomykówka Henia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Płomykówka Henia   Płomykówka Henia - Page 3 EmptySro 28 Sty 2015, 23:13

Cytat :
Nie wiem czy wiesz, ale wiele dziewczyn się za Tobą ogląda. Ja to widzę. I słyszę zresztą. Jesteś Prefektem i Kapitanem drużyny i Ty mówisz, że nie masz brania? Zabawne.
Tak, Lucas mnie przysłał. Mam Cię omamić, oczarować i tym samym osłabić. Udało mi się? Bo nie wiem czy mam się dalej starać czy czekać na wypłatę. [płaci mi w czekoladzie]
Cholera, nie zapisałam się na Patronusa 'bo tak', ja naprawdę chcę robić coś fajnego, chcę pomagać innym, szerzyć dobro. Robić cokolwiek by nie siedzieć w miejscu. Przeżyłam swoje i wiem co się dzieje... To chyba jednak nie temat do rozmów. Przyjmijmy, ze naprawdę jest okej. Nie chcę Cię męczyć swoją osobą, kiedy masz tyle spraw na głowie. Zajmij się swoimi sprawami, ja Cię będę dokarmiać z daleka.
I obserwować również...

Wanda Whisper
Wanda Whisper

Płomykówka Henia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Płomykówka Henia   Płomykówka Henia - Page 3 EmptyCzw 29 Sty 2015, 00:02

Fantek trafił na Henryka gdy ten akurat spożywał śniadanie. Gdy chłopak jednak uniósł wzrok by odszukać Wandę nie mógł jej znaleźć. Sówka za to jednak po tym jak wrzuciła mu list do talerza z jedzeniem to zabrała obok siedzącemu Dłejnowi ciastko owsiane.

Cytat :
Henry!
Wierz mi, że co poniektóre dziewczyny mają problem z okazywaniem swoich uczuć. Jedne są bardzo odważne, inne nieśmiałe. Ja jednak swym czujnym okiem rejestruję wszystko i widzę co się święci. Powinnam być zazdrosna, prawda? Chyba zacznę.
I przepraszam, Artie musi mieć największe branie - ostatnio umówiłam go na randki w ciemno z dwiema dziewczynami z Gryffindoru. Oczarował je, ale nic dziwnego - ja się tylko martwię kto mnie teraz będzie podwoził do biblioteki.
Upomnę się o swoją zapłatę, nie martw się. W końcu to niełatwe zadanie... tak oczarowywać kapitanów drużyn przeciwnych...Hm.

I cholera, dobrze wiesz, że nie o to mi chodziło. Masz swoje sprawy i zmartwienia. Moimi problemami zajmę się sama, nie chcę byś i Ty o nich myślał, bo to nie ma sensu. Nie chcę Ci dokładać... Dziękuję jednak za wszystko. Bardzo miło mi się czyta Twoje listy. Nie bierz jednak tego do siebie, to nie znaczy, że lecę na Ciebie czy coś. [tutaj okropnie pomazany fragment tekstu, kompletnie nie do rozczytania]
Zaproszenie na piwo przyjmuję. Tym razem pamiętajmy o jego wypiciu.
Wanda.
Sponsored content

Płomykówka Henia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Płomykówka Henia   Płomykówka Henia - Page 3 Empty

 

Płomykówka Henia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 6Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

 Similar topics

-
» Płomykówka panny Anderson
» Grasuil, Płomykówka Riaana
» Shavrei, płomykówka Adriena
» Płomykówka prof. Wintersa
» Poczta Gwiazdy Quidditcha - Płomykówka Shea

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marudersi :: 
Fasolkowo
 :: 
Archiwum
 :: Relacje i sowy
-