Redaktor
 |  Temat: Lustro nr 9 Wto 24 Lut 2015, 14:30 | |
| Drodzy czytelnicy! Redakcja Lustra ociera łzy wzruszenia. Dziękuje serdecznie za chóralną odpowiedź i nadesłanie licznych artykułów z życia wziętych. Każdy artykuł i plotka została zapisana w sercu Redaktora i czeka, aby ujrzeć światło dzienne. Redakcja serdecznie dziękuje wszystkim raczkującym i bardziej wprawionym młodym reporterom. Zachęca również, aby kontynuować i nie wahać się z nadsyłaniem nawet tych najbardziej absurdalnych tematów do Lustra.
Ściskamy mocno!
Redakcja 
A kto był sprawcą całego czynu? Ta dwójka łobuzów, którzy rzekomo pochowały żaby do toreb. Tłumaczyli się mówiąc, że opakowania musiały się rozerwać i te po prostu uciekły! Wyglądali na dość zadowolonych z zaistniałej sytuacji, choć starali się zachować chociaż trochę normalnie – w pobliżu grasował szanowany Argus Filch, woźny mający za zadanie sprzątnąć całą klasę. Nie było tego zbyt wiele, nie licząc tych niedokończonych… Nasi mali rozbójnicy oferują swoje usługi "Jak urozmaicić lekcję" każdemu, niezależnie od płci, wieku i domu. Brawo, chłopcy!Jak przetrwać? Opowieść tego, który przeżył.  Pierwsza wizyta w Hogwarcie jest rzeczą szokującą, zupełnie jak poranek po długiej nocy spędzonej na aktywnym wypoczynku przychodzi nagle i niespodziewanie. Tak też było w moim skromnym przypadku. Pewnego dnia obudziłem się z mrożącą krew w żyłach świadomością “To dzisiaj”. Także opowiem Wam, jak to jest, jak to jest przeżyć to, jak to jest siedzieć i pisać do Was te słodkie słowa.
Krok pierwszy.
Za nic, ale to za nic nie dajcie po sobie poznać strachu. Hogwart jest pełen dzieci, a dzieci są jak psy, jeśli zwątpicie - wyczują to, stratują i pozbawią wiary w cokolwiek co święte (wydawało Wam się być).
Krok drugi.
Ani kroku wstecz i łokcie do góry.
Tłok nie jest niczym obcym w szkole, żadnej. Pamiętajcie po prostu, żeby nie dać się zabić, to najprostsza i najbardziej skuteczna rada na jaką mnie stać. Udawajcie większych niż jesteście, trzymajcie się barierek i salutuję Wam, dzielni podróżnicy.
Krok trzeci.
Hogsmeade.
Miodowe Królestwo.
To wszystko, co powinniście wiedzieć o tym miejscu.
Krok czwarty.
Orientacja w terenie.
Rzecz trudna i niemożliwa do wyuczenia się, jeśli ją masz - dziękuj, dziękuj każemu komu możesz i kto wpada Ci do głowy w tym trudnym momencie, jeśli nie masz - płacz. Płacz i improwizuj. W lesie obowiązują proste zasady - idź do rzeki i szukaj cywilizacji. W otoczeniu Hogwartu rzeki nie zaznasz, ale jest bajoro, jak trafisz na bajoro - brawo, jesteś na błoniach, jak zgubisz sie w zamku - szukaj cywilizacji, kiedyś ją znajdziesz (najszybciej w kuchni.).
Krok piąty.
Ludzie.
Jak w każdym środowisku, w Hogwarcie jest prosta mechanika która nazywa się “załatwić”. Trzeba jednak wiedzieć u kogo co można załatwić. Ciężko wprawić się w ten skomplikowany ciąg połączeń, jednak ta notka Wam to ułatwi. Można by pisać i pisać, wypisywać i wymieniać, jednak ważne są trzy rzeczy - Jak ktoś ma plakietkę z dużym, zachęcającym P, prawdopodobnie powinien Ci pomóc. Jeśli ktoś jest duży, stary i wyraźnie odstaje od reszty - jest nauczycielem, pewnie też Ci pomoże. Jak ktoś ma żółto czarny szalik - nie pytaj go o nic, już nigdy.
Krok szósty.
Stołówka.
Ta porada będzie krótka. Jedz, jedz jakby zależało od tego Twoje życie. Jeśli ja dałem się przestawić na dietę brytyjską, to każdy da. (A musicie wiedzieć, że jedzenie jest tu pyszne, nigdy go nie brakuje, a dolewki mleka są zawsze ciepłe i bez kożuchów)
Krok siódmy.
Zajęcia.
Zajęcia jakie są, każdy widzi. Warto na nich bywać, chociażby dla samej (he he) szlachetnej kadry pedagogicznej z którą oczywiście nie mam nic wspólnego, że tak namiętnie ją wychwalam. Co to to nie. Warto pamiętać, zajęcia są dla Was! Czerpcie z nich radość
Krok ósmy, ostatni. Porady ogólne.
Pamiętajcie, żeby zawsze mieć przy sobie ręcznik. Ubierajcie się ciepło, zwłaszcza na nocne spacery, przeciągi hulają jak nigdzie indziej. Zachowujcie się cicho w bibliotece, przynieście czekoladki Poppy, bo to złota kobieta i nigdy, ale to nigdy, nie dotykajcie trzeciego obrazu od prawej na korytarzu na II piętrze.
Pozdrawiam czule,
Artysta, Malarz. Czy prawdziwa miłość istnieje? 
Zerknęliśmy również w stronę innej pary, która trzymała w ryzach serca Slytherinu - Evan Rosier i Chiara di Scarno z klasą prezentowali swoją miłość, nie pozwalając nikomu niepowołanemu wkraść się do prywatności. Czy ich również czeka rychłe rozstanie ze względu na powrót Deamona Blackfisha? Będziemy na bieżąco śledzić poczynania nowego konkuretna Rosiera, zerkając również na Aristos Lacroix i Cu O'Connora. Nadchodzi jesień, a wraz z nią dawne uczucia tracą kolory. Rozstanie tej dwójki Gryfonów rozeszło się bezboleśnie po kościach, chociaż z pewnością nie dla Cu, którego z miejsca wygryzł... Ben Watts. Tego pana znamy już ze wcześniejszych perypetii z Porunn Fimmel, Arią Fimmel - czyżby chłopak próbował swojego szczęścia w ramionach dziewczyn z różnych domów? Rozglądamy sie pieczołowicie za wybranką z domu Borsuka i zatrzymajmy wzrok na Jolene Dunbar, która coraz częściej jest widziana w towarzystwie nowego casanovy Hogwartu.
Ostatnia para, na którą chcielibyśmy zwrócić uwagę to Soleil Larsen i Henry Lancaster, przed wakacjami stanowiących temat numer jeden wśród puchońsko-gryfońskiej braci. Po nieszczęsnym wypadku, w wyniku którego chłopak stracił pamięć, znalazł pocieszenie u nowej dziewczyny – Wandy Whisper.
Smutny to czas, czas prób i obaw przed utratą niewinności. Czy isnieje jeszcze prawdziwa miłość? Czy każdy związek nie przetrwa próby, jaką stawia czas? W następnym numerze przedstawimy historie par, których staż wynosi więcej niż dwa miesiące i przedstawimy Wam poradnik utrzymania związku.Btiwa o serce Marii Fimmel 
Nie do każdego dotarła bowiem informacja o zaręczynach panny Fimmel z Gilgameshem. Tak, nasi kochani czytelnicy – dla nas też to był szok! Nieśmiała i cicha niczym myszka dziewczyna skradła serce naszemu bożyszczu, co oburzyło wiele informatorek piszących do naszego czasopisma. Zastanawiamy się czy to właśnie niewinność wymalowana na twarzy Arii przekonała Gilgamesha do ustatkowania się czy też skrywane pod warstwami schludnych ubrań ciało? Wszyscy wiemy o upodobaniach Księcia Slytherinu, jednak nie podejrzewaliśmy również o tak pieczołowitą walkę o serce wybranki.
Który z panów wygra? Którego Aria Fimmel wybierze?
Z zaufanego źródła dowiedzieliśmy się, że Dwayne przegrał pierwsze starcie i po raz kolejny ma złamany nos. Trafił do Skrzydła Szpitalnego z licznymi obrażeniami przyniesiony przez prefekta Hufelpuffu. Zastanawiamy się czy podniesie się po porażce i ponownie spróbuje szczęścia?
Nasza społeczność ma już kilka lat i dorobiła się wielu tradycji. Między innymi są to wynalezione przez naszą tajemniczą reporterkę cycaty, które powinien znać każdy nowiutki Maruder.
UWAGA! Osoby przebywające na forum od jego narodzin narażone są na wzruszenie, za które Redakcja nie odpowiada.
Patronus z wozu, uczniom lżej.
☺☺☺
Masz babo Grossa.
☺☺☺
Gdzie Rosier nie może, tam Aristos pośle.
☺☺☺
Być pracowitym jak Yumi.
☺☺☺
Co Grossherzog straci, tym się Lancaster wzbogaci.
☺☺☺
Do trzech banów sztuka.
☺☺☺
Dzieci i Onri głosu nie mają.
☺☺☺
Gdy admina nie ma, userzy harcują.
☺☺☺
Gdzie dwóch się bije, tam Gross korzysta.
☺☺☺
Gdzie Francisów sześć, tam nie ma co jeść.
☺☺☺
Post do posta, a zdobędziesz osta. [ost = ostrzeżenie]
☺☺☺
Krukon pyta, a i tak błądzi.
☺☺☺
Głupi Ślizgon po szkodzie.
☺☺☺
Lepiej z Wilsonem się zgubić, niż z Filchem znaleźć.
☺☺☺
Wszędzie dobrze, ale na cb najlepiej.
☺☺☺
Wilk syty, a Rosier dalej nie ogarnia.
☺☺☺
Lilka buduje, Aristos rujnuje.
☺☺☺
Prawdziwych przyjaciół poznajesz w sesji.
☺☺☺
Krueger, Rosier – dwa bratanki – i do różdżki i do szklanki.
☺☺☺
Nadzieja matką Filcha.
☺☺☺
Nie od razu Marudy zbudowano. –[tutaj przytyk do półrocznych sesji jednego z adminów]
Niejednokrotnie widywano go w towarzystwie uczennicy Slytherinu, Carmen Luminos. Nie byłoby w tym nic podejrzanego, gdybyśmy ich nie widywali razem niemal codziennie i na każdym kroku. Strzeżcie się, młodzieży! Pan Milton nie jest człowiekiem godnym zaufania. Kto wie, co skrywa za uszami? Czy to tylko dodatkowe lekcje ONMS, czy może panna Luminos będzie pierwszą ofiarą nauczyciela, która zaginie w tajemniczych okolicznościach? Przypominamy, że pan Milton jest prawdopodobnie fizycznym i namacalnym czarnym charakterem z powieści Brada Breedle'a, który nie mogąc poślubić ukochanej, składa ofiary z dziewic w każdą pełnię księżyca. Redakcja drży o los Carmen. Będziemy mieć ich na oku. Miejmy nadzieję, że uczennica przejrzy na oczy i zrozumie, że pan Milton nie jest taki miły jak się o nim mówi. Wróżby na nadchodzące dni  Ravenclaw. Okrągła kula prezentuje mglisty obraz podobny łudząco do ropuchy pospolitej. Krukoni są proszeni o rozwagę i jeśli istnieje taka możliwość, unikania oczek wodnych, szkolnego jeziora oraz żab- pupilów uczniów. Przesądy mówią, że spotkanie żaby na swojej drodze podczas zrównania Plutona z Jowiszem grozi przekleństwem i nieszczęściem w miłości przez najbliższe dwa lata.
Hufflepuff. Puchoni w najbliższym okresie są skazani na słodyczową głodówkę. Czarne chmury na niebie i prawie odkryty księżyc padają wprost na Wasze okna. Według książki Przekleństwa XVIII wieku dopóki ciało niebieskie nie przesłoni pierścień Saturna, spożywanie słodyczy może grozić Wam przewlekłymi dolegliwościami żołądkowymi zwieńczonymi długim pobytem w skrzydle szpitalnym.
Slytherin. Cztery razy pod rząd karty tarota odsłaniają postać Przeklętego Wóźnicy. Złe wieści dla Ślizgonów! Przeklęty Wóźnica wróży zamknięcie, więzienie i lochy, a co za tym idzie, musicie być czujni i nie zbliżać się do naszego pana woźnego bardziej, niż zawsze. Aby zapewnić sobie ochronę przed Nim, polecamy zakupienie na ul. Przekątnej 8 i 4/5 pierścienia antyczarnomagicznego firmy "Dementor".
Gryffindor. Obserwacja pogody i ruchów planet w ciągu ostatniego miesiąca pozwoliła nam, drodzy Gryfoni zauważyć zbliżające się niebezpieczeństwo. Przez najbliższe tygodnie nie możecie dosiadać mioteł i latać. Czym to jest spowodowane? Już niedługo cały świat opanują silne wiatry, które będą atakować głównie Was przez Wasze wrodzone zamiłowanie do lotu. Pilnujcie się!
Drogie czytelniczki! Specjalnie dla Was, nasi wytrwali reporterzy przetestowali na sobie 9 najbardziej modnych fryzur w sezonie jesienno-zimowym! Okazało się, że to rozmaite różnorodne warkocze królują wśród najbardziej modnych szych Wielkiej Brytanii, a więc zaprezentujemy Wam kilka zdjęć, które urozmaicą Waszą fryzurę. Pożegnajmy proste marysiowe warkoczyki i powitajmy nowy kunszt fryzjerski, który zdobył już serca 80% populacji na świecie. Podczas stylizacji nie obyło się bez łez, krzyków i bólu, jednakże zapewniamy Was, że warto posiedzieć na fryzjerskim fotelu te trzy godziny i oddać się w ręce stylisty. *** Drodzy czytelnicy! Nie myślcie, że Redakcja Was zaniedbuje umieszczając w Kąciku Urody same porady dla dziewcząt. Dzisiaj, z myślą o męskiej części Hogwartu nasi Redaktorzy przemierzyli ponad dziesięć sklepów z obuwiem w całym Londynie. Wybraliśmy dla Was kilka rodzajów butów, które są nie tylko ciepłe, wygodne, ale również modne, najbardziej pożądane przez młodzież i dorosłych. Jeśli podążacie za modą, zaopatrzcie się w skórzane obuwie marki Chalrak Style.*** *** *** Dowcipy zasłyszane - przekazane  Rozmowa Aristos Lacroix z G. Gorsherzogem świeżo po otrzymaniu listów z SUM'ami.
- Jak to się stało, że nie zdałeś, Gil?! Przecież znałeś wszystkie pytania, sama je tobie podałam!
- No tak, ale nie znałem odpowiedzi.
✫✫✫
Profesor Landon przepytuje Artiego McCallistera. Lekcja wróżbiarstwa.
- Powiedz mi chłopcze, co jest dalej od nas położone: Księżyc czy Neptun?
- Panie psorze, myślę, że jednak Neptun.
- A na jakiej podstawie tak sądzisz?
- Bo księżyc widziałem już nie raz, a Neptuna jeszcze nigdy.
✫✫✫
Thommy i Collin, rozmowa na przerwie. Rozmawiają o tym, kim by chcieli być w przyszłości.
- Ja to będę łamaczem klątw w Chinach. - mówi Thommy.
- A ja będę świętym Mikołajem.
- Dlaczego? Lubisz prezenty?
- Nie. Będę pracował tylko raz do roku.
✫✫✫
ONMS.
- Panno Benson, powiedz nam ile psidwak ma zębów.
- Psidwak - odpowiada Charlotte - ma cały pysk zębów, profesorze.
✫✫✫
Rozmowa Charlie z Sergim.
- Dlaczego ciągle spóźniasz się na lekcje Lacroix? Ona nas zabije przez ciebie.
- Nie mogę się obudzić na czas. - odpowiada.
- To nie masz budzika?
- Maam, ale on dzwoni wtedy, gdy śpię. ✫✫✫ Do przeczytania w następnym numerze! UWAGA! Ponieważ „Lustro” również występuje fabularnie (więcej TUTAJ ), proszę o nadsyłanie na konto Redaktora PW ze zgłoszeniem kto chce otrzymać gazetkę na fabule. |
|
