Rozwinięty pergamin buchnął delikatnym zapachem bzu oraz agrestu.

Cytat :

Jakaś opatrzność zesłała mi Ciebie z moją zgubą. Nasuwa się jednak pytanie, czy owa ozdoba znalazła się w Twojej kieszeni celowo czy przypadkiem. Niewątpliwie chciałabym ją dostać do rąk własnych. Kiedy masz chwilę? Wolałabym ją dostać przez Balem Zimowym w szkole, pasuje idealnie do mojej nowej kreacji.

рыбка

Feliks kazał jej długo czekać na odpowiedź. A była już gotowa iść do niego na Nokturn! Jedynie natłok lekcji ją od tego odwiódł. I dobrze, bo jak wróciła, sowa już czekała z listem do niej. Odpisała po dłuższej chwili, leżąc już w łóżku w koszuli nocnej. On mógł zwlekać, więc ona też.

Cytat :

Feliksów,
Wierzę, że dotrzymasz słowa. Masz czas do tego piątku do 18.59. Bal zaczyna się o 19. Niecierpliwie czekam na zgubę i d(o)ręczyciela.

Chantal

Nie wyczuła żadnego podstępu. Chyba pora kupić fałszoskop.

Cytat :

Ogniomiocie,
Doprawdy? Gdzieś dorwał taki okaz? Jaka rasa? Podzieliłbyś się z kolegą szczegółami, może i mój zacząłby fruwać. Wiesz, jak ciężko cokolwiek tu na miejscu dorwać. Smoczyca powiadasz, a co, feromony Ci tak podpowiadają? Żeby dostała owulacji to musi mieć samca. Jak jest w rui to lepiej trzymaj się z dala, są wtedy bardzo agresywne! Zależy to od okazu, ale lepiej wzbudzić zaufanie to sama pójdzie. Chyba, że chodzi Ci tylko o zabranie jej jaj, ale mówisz, że jeszcze to nie ten czas.

Rogogon

Wymiana listów z kolegów poznanym dawno temu w banku Gringotta nie była złym pomysłem. Chyba, że korespondencja trwała podczas imprezy w pracy i pan Watts nie czuł wcale drugiego dna w kontekście owej Smoczycy.

Cytat :

O stary! Od kiedy smoczyce Wam się szlajają po Pokątnej? Byłeś trzeźwy? To chyba jakaś mała sztuka, uciekła z Gringotta? Mnie takie szczęście nie spotyka. Pochwaliłbyś się i chociaż zdjęcia zapodał! Albo jak się spotkamy to pokaż. Chętnie ją zobaczę, chce poznać ten seksownus smoczus gatunek. Jak to jakiś nowy to trzeba go dokładnie zbadać. No ostatecznie można do wora, na ramię i wynieść do swojej groty. Jak jest mała, to powinno Ci się udać. Tylko co Ty chcesz z nią w mieszkaniu robić? Nie lepiej na łonie natury ją trzymać?

Rogogon

Cytat :

Wódka u mnie.
Wieczorem.

List pisany był pospiesznie, nie do końca jeszcze trzeźwą ręką z racji popijawy u Sebastiana. Jednak treść sama w sobie była bardzo trzeźwa.

Cytat :

Feliksie,
Jak śmiałeś zostać nauczycielem w Hogwarcie?! Wiem, że mnie lubisz, ale taki akt sympatii zakrawa o obsesyjne śledzenie i nękanie swoją seksowną osobą. Prawie wylałam przez Ciebie alkohol, słysząc wyjca na spotkaniu w Domu Nocy.
Chantal

Cytat :

Feli,
Twoja bezczelność jest tak silna, że wywołuje u mnie zmarszczki ze złości. Przez Ciebie będę wyglądać jak suszona śliwka. Dość czasu tracę na eliksiry uspokajające przy tych uczniakach. W dobrym guście było chociaż uprzedzenie mnie, że zmieniasz fach. Dowiedziałam się przypadkiem i to jeszcze z wyjca do najbliższego przyjaciela. Może to i lepiej, bo jakakolwiek zasadzka na mnie, gdy będę wychodzić z gabinetu Ci się nie uda. Co za pech...

Najlepsza i najbliższa przyjaciółka Sebastiana Machiavelli z czasów szkolnych,
Chantal

Cytat :

Zolnerowich,
Jesteś bezczelny! Chcieć, a mieć to dwie różne strony medalu. Lepiej zacznij przyglądać się płomieniom w kominku, by zepsuł Ci się wzrok, bo chyba mało kto przeżywa poranne przebudzenie z zadkiem garboroga nad głową. Trudno nie czuć czegokolwiek do osoby tak bezczelnej, chamskiej i pozbawionej kultury niczym gobliny, z którymi się pracuje. Nic dziwnego, że tak łatwo się dogadujecie.
Nie zapomnij, że pewnego dnia mogę przypadkiem wlać coś do Twojej porannej porcji wódki przy stole prezydialnym.
Chantal
P.S. - nie tylko szczęścia, ale i kawał niezłego torsu.

Cytat :

ребенок,
Nikt nie mówi to o truciźnie. Wolę wydać galeony na nową suknię w kolorze czerwieni niż czerni. Po prostu z entuzjazmem skakałbyś po Wielkiej Sali w postaci ropuchy. Kto wie, może jakaś księżniczka Cię pocałuje i tym samym odczaruje.
Nie wnikam w to, jakie są gobliny w obsłudze klienta, mając cichą nadzieję, że to Ty mnie obsłużysz.
Całuję i duszę
Chantal

P.S. Ale czy ja Ci podsuwam jakieś domysły? Znasz Sebę, więc zapewne wiesz dobrze, że w domu chodzi bez koszulki.

Cytat :

Może najwyższy czas to zmienić? Z zielonym Ci do twarzy, kochanie.
Jestem bardziej trzeźwa niż po spotkaniu z Tobą, więc logika moich słów jest nadal zachowana. Zwiedzanie jaskiń? Najpierw możesz zwiedzić moje lochy i z odrobiną szczęścia, gdzieś mnie tam znajdziesz.

Chantal
P.S. Oczywiście, że się rozumiemy.

Cytat :

Ogniomiocie,
Jestem ojcem. Mam córkę.
O słodki Merlinie. Ciężko mi to pojąć.
Obalimy butelkę?

Rogogon

Dopiero ogłuszający ryk wyjca uświadomił pogrążonemu w zadumie Kenowi. Dobrze, że Arturii nie było w domu, kiedy szkarłatna koperta rozdarła japę.

Cytat :

Kur... bo to nie jest dziecko moje i Arturii. Zapomniałem wspomnieć, że to dorosła córka. Ma ponad dwadzieścia lat, odnalazła mnie parę dni temu. Pamiętasz, jak Ci mówiłem o takiej Rose ze szkoły?
To już wiesz.