Listy, liściki, wiadomości dobre i złe...to tutaj znajduje się cała rogaczowa korespondencja przynoszona przez sowy. Więc jeżeli macie jakąś sprawę do Rogasia..piszta, ludu, piszta!
Rubeus Hagrid
Temat: Re: Listy do Rogacza Sro 12 Lis 2014, 20:10
Sowa William miała naprawdę wiele listów do rozdania. Hagrid postanowił zadbać o bezpieczeństwo uczniów, informując ich o pewnych rzeczach przed rozpoczęciem roku szkolnego.
Cytat :
UWAGA, ogłoszenia drobne i wielkie
W zwionsku z nachodzącym rokiem szkolnym 1977/78, postanowiłżym przypomnieć o paru sprawunkach, na które uczniaki winne zwrócić uwagę.
1. Żodnych nocnych wypraw do Zakazanego Lasu. 2. Dziennych równisz. Chyba, ży pod przywodnictwem psora, mojego pomocnika Dorina Whispira lub moim. 3. Zabronia się urządzania libacji alkoholowych na obrzeżach Zakazanego Lasu, o wnyntrzu Lasu już ni wspomnę. 4. Zabrania się karmienia magicznych stworzyń, które są pod opieką Hogwartu. 5. Żodnego wyrzuconia opakowań po słodyczoch na dziedzińcu, chrońcie pszyrode. 6. Wracojcie do Hogwartu bezpieczni.
Żym się stęsknioł, dzieciaki.
Strażnik Kluczy i Gajowy Hogwartu
p.s Zgubiłżem piczontkę Hogwartu, mocie za to sówkę.
Redaktor
Temat: Re: Listy do Rogacza Pią 28 Lis 2014, 23:00
Redaktor napisał:
Biała sówka z szarym kuperkiem śmignęła z wesołym hukaniem przez pokój, rzucając na łóżko czytelnika nowe wydanie "Lustra".
Gość
Temat: Re: Listy do Rogacza Nie 08 Lut 2015, 01:54
Jako, że Artie obiecał Dziadkowi porozdawać trochę ulotek, chłopak wziął to sobie do serca. Z pakietem karteluszek udał się do Sowiej Wieży i porozsyłał kolejną falę magicznego spamu... Ahh... Kiedyś ktoś Artka przyuważy i dostanie czarodziejskiego mutka na to wszystko.
Mistrzyni Alpacalipsa
Temat: Re: Listy do Rogacza Pon 23 Mar 2015, 22:18
Jeśli wyrażasz chęć uczestniczenia w evencie - proszę o odpowiedź zwrotną na PW, na konto MG. Więcej informacji wkrótce.
Alex Hall
Temat: Re: Listy do Rogacza Sob 04 Lip 2015, 13:30
Rankiem po pierwszych zajęciach patronusa, przed każdym z grupy usiadła mała, rozczochrana sówka, niosąc w pazurkach dziesięć takich samych kopii przesyłki. Narobiła szumu, niektórym przewróciła puchar z sokiem dyniowym bądź wylądowała w talerzu, ale robiła to z nieoczekiwanym, fajtłapowatym wdziękiem, hucząc przyjaźnie. Każda przesyłka zawierała pudełko z czekoladową żabą oraz odręcznie napisany list. Pismo nadawcy nie było najschludniejsze, ale stosunkowo łatwe do odczytania.
Cytat :
Szanowny panie Potter!
Przede wszystkim gratuluję przetrwania pierwszych zajęć - nie były łatwe i nie mam wątpliwości, że ciskaliście klątwy pod naszym adresem. Piszę jednak tylko w swoim imieniu, by wyrazić nadzieję, że dzisiaj każde z was czuje się już lepiej i solidnie odespało. Przypominam o ćwiczeniach skupienia i zapraszam do swojego gabinetu na trzecim piętrze, jeśli którekolwiek z was miałoby ochotę porozmawiać lub zapytać o coś w atmosferze niezatrutej gburowatością pana Wilsona.
Nie dajcie pouciekać swoim żabom.
A. Hall
*jeśli ktoś byłby chętny na po-patronusową fabułę z Hallem przy gorącej czekoladzie, proszę o PW.
Alex Hall
Temat: Re: Listy do Rogacza Nie 06 Wrz 2015, 17:45
Nieduża sówka zrzuciła kopertę przy śniadaniu prosto w talerz adresata.
Cytat :
Szanowny panie Potter,
Zapraszam na dodatkowe, nieobowiązkowe zajęcia z zaklęcia patronusa w ten piątek o godzinie 19 w moim gabinecie na trzecim piętrze. Zaręczam, że tym razem nie będzie żadnych boginów.