RÓŻDŻKA: lipowa, rdzeń z pióra łabędzia BOGIN: widmo samotności w postaci smutnego, garbatego starca ubranego w siermięgi AIN EINGARP: były mąż DODATKOWE ZDOLNOŚCI: - WYKORZYSTANY WIZERUNEK:
Wygląd
Niepozorna wzrostem kobieta w średnim wieku, której twarz ora bezlik bruzd, blizn i zmarszczek. Wąskie, malinowe usta często wykrzywiają się w drobnym uśmiechu, bezwiednie i bez szczególnego powodu. Wesołkowatości i pogody ducha dotrzymują im piwne oczy, którego ciepła pozazdrościłaby niejedna dużo młodsza. Długich, zadbanych włosów pod kolor oczu nie zwykła pokazywać otoczeniu inaczej niż kilka kosmków wychynających spod chusty, zresztą bez jej woli. Nie ubiera się inaczej niż w ludowe stroje kojarzone ze słowiańszczyzną i jej okolicami, w dodatku raczej w neutralnych i stonowanych kolorach. Jej skóra stanowi azyl dla wielu run i enigmatycznych meandrów oddających hołd zapomnianych bogów; z biegiem czasu tatuaże wyjałowiały i spłowiały, mimo wszystko dalej pozostają widoczne. Skrzętnie skrywa bóle spowodowane początkami osteoporozy w dziarskim kroku. Nie oczekuje pomocy ze strony innych pod tym względem; utrata gibkości jest dla niej przerażająca i nie wychodzić na słabą w oczach innych.
Charakter
Pogodna kobieta o ciepłym uśmiechu, ciepłym spojrzeniu i jeszcze cieplejszym sercu. Psychiczna homeostaza wypaczyła niemal wszystkie negatywne emocje i myśli, orbitując wokoło pozytywnych aspektów życia. Trudno wytrącić ją z równowagi, jeszcze trudniej obudzić w niej pierwotne instynkty czy żądze mordu. Chmurność dni skrywa pod neutralnością emocji. Jakkolwiek, takich dni nie ma wiele. Uduchowiona i silnie związana z naturą. Doskonale rozumie jak koło życia zatacza kręgi i nie obawia się śmierci równie mocno co i nie boi się tego życia odebrać. Uwielbia zajmować się dziećmi i je wychowywać - małe dziwactwo zawodowe w postaci traktowania latorośli jak roślin. Wyjątkowo wyrozumiała. Zdaje sobie sprawę z tego, co to znaczy zgubić się w życiu i kluczyć bezdrożami wcześniejszych, złych decyzji. Nie chowa uraz pomimo posiadania dosyć archaicznego kodeksu honorowego. Pochodzi z tego pokolenia, który uważa, iż doczesny świat - zarówno magiczny jak i mugolski - zmierza w niewłaściwym kierunku gospodarczo-polityczno-obyczajowym. Nie chce uchodzić za słabą przez skazę jaką jest choroba kości tocząca jej ciało, dlatego też pod tym względem nie prosi o pomoc w jakichś czynnościach, chociaż czasem bardzo tego potrzebuje.
Historia
Owoc związku Polaka uciekającego przed koszmarem mugolskiej wojny oraz bułgarskiej wiedźmy, która udzieliła wiktu i opierunku dla błądzącego sołdata uciekającego na ślep przed siebie. Przyszła na świat jako ostatnie dziecię w nieformalnym związku Bogdanowów. Istotnym elementem całej tej historii jest fakt, że pełnokrwista wiedźma pochodząca z antycznego plemienia Ilirów całkowicie zdominowała mugola w takim stopniu, że nazwisko przechodzące na dzieci przeszły z kądzieli zamiast z miecza. Jakkolwiek, miłości w tym związku nie można było odmówić. Milena tak jak pozostałe dwie siostry poszły w ślady matki, wchodząc w arkana magii, zielarstwa i starożytnych nauk dawno zapomnianych. W wieku siedmiu lat, matka wytatuowała jej pierwsze meandry na rękawach oraz Ręce Boga pomiędzy piersiami, o ile o piersiach można było mówić w wieku siedmiu lat. Od tamtego czasu Matka Roju rokrocznie kończyła rękawy córom w dniu urodzin na chwałę zapomnianym bogom. Później przyszedł Hogwart, pierwsze przyjaźnie, miłości, szukanie akceptacji. Po dziś dzień dobrze wspomina szkołę. Miała świetne oceny, szczególnie z zielarstwa i warzenia eliksirów. Koniec edukacji zaczęła stażem w pewnej angielskiej szklarni. Zakochała się bez opamiętania w pewnym ogrodniku, z którym w niedługim czasie powiła czwórkę dzieci. Bardzo długo się podnosiła po tym gdy jej mąż odszedł z tego świata przedwcześnie na chorobę której nikt nigdy nie mógł zdiagnozować. Wychowywała pociechy sama. Siostry jej trochę pomagały z dziećmi ale na wyrwane serca nie ma lekarstwa. A teraz? Teraz dokonuje wszelkich starań by dowiedzieć się co było przyczyną śmierci jej męża.
Zainteresowania i ciekawostki
- Dietetykę i wszelkie zdrowotne zawiłości ma w małym palcu. - W lewym małym palcu, bo prawego nie ma. Rana po amputacji do dziś, czasem, się rozjątrza. - Na wewnętrznej stronie ud również ma dziary. Na bardzo wewnętrznej stronie. - Umie zwijać język w rulonik i polizać własny łokieć. - Ma tendencję do efektu jojo.
Ostatnio zmieniony przez Milena Bogdanow dnia Nie 17 Kwi 2016, 20:34, w całości zmieniany 4 razy
Porunn Fimmel
Temat: Re: Milena Bogdanow Nie 17 Kwi 2016, 12:59
Cześć! Sprawdzę Twoja kartę! Od razu proszę o to, aby avek miał wymiary 270x440. Rozbuduj charakter i wygląd, bo jest stanowczo za mało. Na forum mamy rok 1978. Data do poprawy. Bogin do konkretnego opisania, bo jaką postac ma samotność? Poza tym nie widzę, zeby przeczytało sie regulamin :). Proszę, zastosuj się do moich wskazówek.
Gość
Temat: Re: Milena Bogdanow Nie 17 Kwi 2016, 13:28
Poprawiłem, co nieco dopisałem. Nie wiem o co chodzi z awatarem, dalej mi się rozciąga. Co z tym mogę zrobić?
Jasmine Vane
Temat: Re: Milena Bogdanow Nie 17 Kwi 2016, 14:30
Pozwolę się wtrącić, avek o wymiarach 270x440 wrzuć na hosting np tinypic albo imgur i wrzuć link do rubryki "link do zewnętrznego emblematu". Powinno zadziałać, a jak nadal masz problem to zwróć się do kogoś z adminów. :)
Gość
Temat: Re: Milena Bogdanow Nie 17 Kwi 2016, 14:51
Nie bangla, wymagana interwencja siły sprawczej.
Jasmine Vane
Temat: Re: Milena Bogdanow Nie 17 Kwi 2016, 16:17
Podrzuć link z hostingu na PW.
Porunn Fimmel
Temat: Re: Milena Bogdanow Nie 17 Kwi 2016, 17:12
1. 38 latka to już starsza pani, która wygląda na zdjęciu, jakby miała conajmniej 80tkę na karku? Zmień jej wiek, albo nie pisz o niej, jak o starej babci.
2.
Cytat :
Wyjątkowo wyrozumiała, rozumiejąca co to znaczy zagubić się w życiu i kluczyć bezdrożami złych życiowych decyzji.
Może lepiej Wyjątkowo wyrozumiała. Zdaje sobie sprawę z tego, co to znaczy zgubić się w życiu i kluczyć bezdrożami wcześniejszych, złych decyzji.
3.
Cytat :
Typ staruszki, która uważa, że doczesny świat - zarówno magiczny jak i mugolski - zmierza w niewłaściwym kierunku gospodarczo-polityczno-obyczajowym.
38 latka nie jest staruszką!
4.
Cytat :
wchodząc w arkana magii,
Arkanę. Mój błąd :D
5.
Cytat :
W wieku siedmiu lat, matka wytatuowała jej pierwsze meandry na rękawach oraz Ręce Boga pomiędzy piersiami, o ile o piersiach można było mówić w wieku siedmiu lat.
Nie, po prostu nie. Czy zdajesz sobie sprawę, jak ta dziewczynka się mogła czuć w TAMTYCH czasach, kiedy latała po ulicy z wytatuowanymi rękami, ogólnie ciałem? W dodatku... rękawach czy rękach? Jak można coś wytatuować na rękawach?
6.
Cytat :
Zakochała się bez opamiętania w pewnym ogrodniku, z którym w niedługim czasie powiła czwórkę dzieci.
Naprawdę nie można napisać, ze urodziła czwórkę dzieci?
7.
Cytat :
Wychowywała dzieci sama. Siostry jej trochę pomagały z dziećmi ale na wyrwane serca nie ma lekarstwa.
Powtórzenie "dzieci". Zmień to zdanie jakoś. I przecinek się przed "ale" wstawia.
8. Dopisz może coś do ciekawostek. Na przykład czemu boi się ciemności? Łyso w tym dziale.
Ostatnio zmieniony przez Porunn Fimmel dnia Nie 17 Kwi 2016, 23:58, w całości zmieniany 1 raz
Gość
Temat: Re: Milena Bogdanow Nie 17 Kwi 2016, 20:36
1. Wpadłem na to zdjęcie przypadkiem i od razu wiedziałem jak będzie wyglądać moja postać. Później dowiedziałem się w jakim roku dzieje się akcja. Po cichu się dostosowałem, myśląc, że przejdzie to bez szerszego echa. Jesteście czujni, zdaliście test. :>
2. Niech Ci, kurka, będzie.
3. Ale jaka staruszka? Przecież 38 lat to jeszcze młody wiek. Nie wiem o co Ci chodzi. (:>)
4. Spadaj na drzewo, liczba mnoga. :>
5. A kto mówi, że latała po ulicy? I nijak miały do tego tamte czasy w magicznej rodzinie. Nie, tego nie zmienię. A rękawy to po prostu wydziarane ręce, przedramiona i ramiona. Nie chodzi o część ubrania.
6. Nie.
7. Skorygowane.
8. Dopisane. Hej, gdzie ja napisałem, że Milena boi się ciemności?