IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Drużyna Lila-róż

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2
AutorWiadomość
Franz Krueger
Franz Krueger

Drużyna  Lila-róż - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Lila-róż   Drużyna  Lila-róż - Page 2 EmptyPią 22 Sie 2014, 23:51

Seria rzucanych przez nich zaklęć okazała się całkiem skuteczna. Ba, nawet Lucas wykazał się chęcią współpracy, co wyraźnie zaskoczyło młodego Ślizgona. Może jednak nie będzie tak źle, jak na początku przypuszczali. Chociaż ten łączący ich rękaw był niezwykle irytujący i Franz najchętniej pozbyłby się go w tym momencie. Właściwie, zastanawiał się nad tym, czy jakieś znane mu zaklęcie pozwoliłoby na jego rozerwanie. Zaraz jednak przypomniał sobie o tym, że jakikolwiek zabieg, który by ich uwolnił, równałby się także samodyskwalifikacji. Krueger zrezygnował więc ze swoich planów, mając nadzieję na to, że szybko dotrą do końca toru przeszkód.
Musiał przyznać, że Shaw całkiem nieźle „podrasował” jego ogniste zaklęcie i dzięki temu uniknął pożaru już zawczasu. Szkoda tylko, że początkowy entuzjazm spowodowany unicestwieniem wszystkim przeciwników zetknął się z szarą rzeczywistością. Jeden, cholerny langustnik oczywiście musiał przetrwać nawałnicę czarów i teraz wspinał się po nogawce spodni Lucasa. Krukon, na szczęście, zorientował się wystarczająco wcześnie, by szarpnąć lekko nogą i zrzucić żyjątko ze swoich jeansów. Franz zaś skierował w stronę homaro-podobnego czegoś swoją różdżkę.
- Duro. – mruknął pod nosem, starając się zamienić tę paskudną istotę w kamień. W głębi duszy był wściekły, że takie małe, denerwujące zwierzę potrafiło zatrzymać ich na tak długo gdzieś na początku trasy.
Francis T. Lacroix
Francis T. Lacroix

Drużyna  Lila-róż - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Lila-róż   Drużyna  Lila-róż - Page 2 EmptySob 23 Sie 2014, 10:17

Drużyna Lila-róż dawała pokaz doskonałej pracy zespołowej.
Szybka reakcja doświadczonego w rzucaniu zaklęć Niemca pozwoliła mu zamienić Ladaco w kamień, unikając przy tym nogi towarzysza. Cóż za wyborna precyzja, Panie Krueger!
Duet wędrował jeszcze przez jakiś czas przedzierając się przez zatopioną w ciemności puszczę. Stracili lekko poczucie czasu brnąc tak przez las, aż w pewnym momencie zaczęło do nich znowu docierać światło. Coraz więcej światła słonecznego. Ulga i radość!
Drzewa regularnie przerzedzały się, a dość wyczerpujący marsz rozpoczęty spotkaniem z langustnikami przerwali po wyjściu z ciemnej poszczy. Teraz, przed nimi był tylko kawałek odkrytej przestrzeni otoczonej drzewami, na której przeciwległej ścianie można było zauważyć już normalną ścieżkę prowadzącą dalej.
Na środku rzeczonej polanki stała drewniana ławeczka, a obok stolik z dwoma filiżankami brązowego płynu, który po powierzchownej inspekcji wyglądał na herbatę.
Zupełnie niepodejrzana ławeczka w środku zupełnie niepodejrzanej polanki.
Któż by się tym przejmował, moi drodzy.

Gdzieś w górze można było zauważyć Francisa albo Profesor Katję sprawujących opiekę nad uczniami.
Gdyby interwencja kogoś doświadczonego była potrzebna.
Zupełnie przez przypadek.
Franz Krueger
Franz Krueger

Drużyna  Lila-róż - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Lila-róż   Drużyna  Lila-róż - Page 2 EmptySob 23 Sie 2014, 11:28

Może i Franz na większości zajęć w Szkole Magii i Czarodziejstwa siedział znudzony i nie za bardzo się do nich przykładał. Były jednak przedmioty, które lubił ponad wszystkie inne i do nich niewątpliwie należała Obrona przed Czarną Magią. Chłopak ćwiczył precyzyjne rzucanie zaklęć od dziecka, pod okiem swojego despotycznego ojca, a następnie szlifował swoje umiejętności w murach Hogwartu. Mimo wszystko, niemiecki czarodziej zdawał sobie sprawę z tego, że w każdym zaklęciu tkwił pewien element losowości. Poza tym, nawet najlepszemu magikowi niekiedy mogła się omsknąć ręka. Dlatego też siedemnastolatek był usatysfakcjonowany każdym skutecznym czarem, który udało mu się rzucić na langustniki. Bowiem, stworzenia te może i nie były wielkie, silne i odporne, ale ich ogromna liczba sprawiła, że musiał przyłożyć się do zadania. A nawet, jeżeli Ślizgon wierzył w to, że ma smykałkę do zaklęć ofensywnych i defensywnych, jego zdolności nie gwarantowały mu zawsze pewnego sukcesu.
Na szczęście, pierwsze z zagrożeń, które duet lila-róż spotkał na swojej drodze zostało prędko zażegnane, a panowie mogli ruszyć dalej. Ku zaskoczeniu Kruegera drzewa zaczynały się nawet przerzedzać, co oznaczało, że albo wychodzili z lasu albo trafili na jakąś polanę gdzieś w środku puszczy. Wreszcie wyszli na trawę, gdzie nie musieli potykać się o wszechobecne korzenie i pędy. Ich oczom ukazała się natomiast ławeczka i stolik, na którym leżały dwie filiżanki z brązową cieczą. I o ile sama drewniana ławka, nawet po środku opustoszałej polany byłaby jeszcze do zaakceptowania, tak fakt, że ktoś pozostawił na stoliku obok jakiś dziwny napój wydawał się już Niemcowi podejrzany.
- Lepiej tego nie tykać. To na pewno jakaś pułapka. – mruknął więc tylko do Lucasa, ale podszedł parę kroków bliżej, aby przyjrzeć się naczyniom. Jeżeli to było coś trującego, to ktoś naprawdę myślał, że będą tacy naiwni i wychylą zawartość? Być może się mylił, a coś wyglądającego jak herbata, rzeczywiście tą herbatą było, ale lekcje eliksirów były kolejnymi, które wiele dla niego znaczyły. Wiedział zatem, że niektóre składniki trucizn można rozpoznać dopiero po zasmakowaniu eliksiru, inne zaś były niewyczuwalne dla ludzkich zmysłów. W tym przypadku chyba nie warto było ryzykować.
Francis T. Lacroix
Francis T. Lacroix

Drużyna  Lila-róż - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Lila-róż   Drużyna  Lila-róż - Page 2 EmptySob 23 Sie 2014, 13:51

Franz poświęcił chwilę na dogłębną inspekcję dwóch filiżanek herbatopodobnego napoju stojących na drewnianym stoliczku. Teraz zauważył, że obok leży egzemplarz jednej z mugolskich gazet, a w jednej z filiżanek pływa cytryna. Cóż, co kto lubi, prawda jest prosta.
Nieeleganckim jest nazywać czyjś gust pułapką, herbata z cytryną bowiem, oprócz lekkiej kwaskowatości, nie jest niczym gorszym od herbaty bez cytryny. I jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
Chyba, że o czymś nie wiemy.
I nie wiadomo kiedy, natrafią na drugą taką bezpieczną przystań. Chociaż rodzice mówili, żeby nie przyjmować prezentów od nieznajomych...


Lucas Shaw
Lucas Shaw

Drużyna  Lila-róż - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Lila-róż   Drużyna  Lila-róż - Page 2 EmptySob 23 Sie 2014, 22:58

Uczucie, że coś mu chodzi po nodze nie było fałszywe.. Lucas spojrzał w dół i w ostatniej chwili strząsnął z nogi ladaco, a ten skończył marnie dzięki zaklęciu Franza.
-Dzięki. -mruknął Shaw i kopnął pozostałości zwierzaka. Razem ze Ślizgonem ruszyli dalej, ciekawi co może ich jeszcze spotkać oprócz całej zgrai ladacznic. Las zdawał się przerzedzać, a na ich drodze pojawiła się... ławeczka?
-Eee... podejrzane... -zdziwił się Krukon, idąc razem z Ślizgonem do filiżanek. Wygląda i pachnie jak herbata. Tylko, że w świecie czarodziejów herbata nie musiała być herbatą. Lucas dotknął różdżka gazety.
-Mugolska. Na pewno weszliśmy na teren mugoli... -zakpił Lucas. -Chodźmy dalej. -zaproponował i zrobił krok naprzód.
Francis T. Lacroix
Francis T. Lacroix

Drużyna  Lila-róż - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Lila-róż   Drużyna  Lila-róż - Page 2 EmptyNie 24 Sie 2014, 07:38

Zespół Lila-róż z pewną dozą nieufności podchodził do nowo napotkanych elementów wystroju otoczenia. Duet zdecydował się ominąć ławeczkę i herbaciany poczęstunek. Wędrowali dalszą ścieżką prowadzącą ich do celu zwanego potocznie ‘metą’, chociaż bardziej motywujące jest określenie ‘nagrodą’.
Nie musieli iść długo, właściwie nie przeszli więcej niż 100 metrów, gdy na środku leśnego, spokojnego traktu zauważyli mały, prostopadłościenny obiekt w naturalnym, kremowym kolorze, o świeżym zapachu, z malutką, niewinną karteczką.
‘Podlej mnie’

Franz Krueger
Franz Krueger

Drużyna  Lila-róż - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Lila-róż   Drużyna  Lila-róż - Page 2 EmptyNie 24 Sie 2014, 21:40

Ominęli małą przystań z herbacianym poczęstunkiem, zapuszczając się dalej w las. Nie zdążyli jednak przejść nawet stu metrów, kiedy napotkali na swojej drodze jakiś obiekt w kremowym kolorze. Franz zbliżył się parę kroków i przeczytał karteczkę, zastanawiając się chwilę nad tym, co powinni uczynić.
- To też może być pułapka, ale z drugiej strony… kto wie, może to być także jakieś zadanie. – westchnął ciężko, spoglądając w stronę Lucasa i próbując od niego wyciągnąć odpowiedź na męczące go wątpliwości. Zerknął jeszcze raz na nieznany kształt, odnosząc wrażenie, że niewinny kolor prostopadłościanu skrywa niestety o wiele bardziej grzeszną zawartość. Kolejny wróg do pokonania?
- To co, podlewamy? – zapytał Shawa, a kiedy dojrzał jego porozumiewawcze spojrzenie, sięgnął po różdżkę i wycelował w obiekt, który najwyraźniej żądał zaspokojenia jego pragnienia.
- Aquamenti. – mruknął Krueger pod nosem, ciskając w dziwne znalezisko niewielkim i niezbyt silnym strumieniem wody. Nadal jednak dzierżył różdżkę w dłoni przygotowany na ewentualny atak. Duet lila-róż nie mógł być bowiem pewien tego, co jeszcze przyniesie im tor przeszkód tak skrzętnie przygotowany przez profesor Odinevę i jej młodego, ale najwyraźniej elokwentnego, asystenta.
Francis T. Lacroix
Francis T. Lacroix

Drużyna  Lila-róż - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Lila-róż   Drużyna  Lila-róż - Page 2 EmptyNie 24 Sie 2014, 21:55

Duet Lila-róż tym razem zaufał napotkanemu obiektowi. O ile herbata wywołała u nich dezorientację i całkiem solidną dawkę zwątpienia, to niewinny kremowy prostopadłościan wydał się godniejszy ich uwagi i wiary.
Polała się krew woda. Obiekt na początku nie reagował, a potem zaczął wydzielać pianę. Najpierw niewinne jej dawki. Potem zaczęła pojawiać się w niebezpiecznym tempie, by szybko dotrzeć na wysokość kolan całkiem już nieźle zgranego tandemu.
Zablokowanie całej szerokości ścieżki nie zajęło zbyt dużo czasu, a piana rozprzestrzeniała się nadal niebezpiecznie w kierunku ślizgona i krukona.
A do celu już tak blisko!
Niech szlag cię trafi, mydełko!
Lucas Shaw
Lucas Shaw

Drużyna  Lila-róż - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Lila-róż   Drużyna  Lila-róż - Page 2 EmptyNie 24 Sie 2014, 23:31

No tak. To było za piękne, aby było prawdziwe. Jak ominęli herbatopodobne coś, tak napotykając na swojej drodze równie niewinne "podlej mnie", postanowili w końcu coś zdziałać. Lucas posłał tylko spojrzenie do Franza, by zgodzić się co do tego, że należy pudełko podlać.
I skończyło się to wiadomo.
Lucas zaczął się cofać, widząc ogrom mydlanych baniek. A może to nie była woda, tylko trucizna?
-Aqua mundi. -mruknął, kierująć różdżkę na pianę. Może dzięki temu pozbedzie się możliwych toksycznych możliwości.
-PRzydała by się wielka suszarka... -rzucił krótko, zerkając na Ślizgona. Nie, nie myślał, że ma taką w kieszeni.
Franz Krueger
Franz Krueger

Drużyna  Lila-róż - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Lila-róż   Drużyna  Lila-róż - Page 2 EmptyNie 24 Sie 2014, 23:40

Piana? Woda? Naprawdę? Gorzej być nie mogło. Franz, szczerze mówiąc, spodziewał się jakichś groźnych magicznych stworzeń, a i to byłoby mu na rękę, bo znacznie lepiej poznał zaklęcia ofensywne. Zaś ta piana wydawała mu się jeszcze bardziej podejrzana. Może to trucizna? Na szczęście, Lucas pomyślał o tym samym i pierwszym jego krokiem było oczyszczenie cieczy z ewentualnych domieszek. Chłopak spojrzał na niego z uznaniem. Nie spodziewał się takiej zdolności do współpracy ze Ślizgonem po Krukonie. Najwyraźniej jednak to on był nazbyt uprzedzony, a pan Shaw miał jednak trochę rozumu w głowie.
- Suszarka, mówisz? Sicarre! – mruknął, ciskając z różdżki prądem gorącego powietrza i oczekując od swojego towarzysza, że ten wzmocni zaklęcie. Może i czar ten używany był do suszenia wilgotnych rzeczy, ale wykonany przez dwie osoby mógł pozwolić im osuszyć teren i ruszyć dalej.
Krueger zdawał sobie jednak sprawę z tego, że ich plan może się nie powieść, toteż przygotowany był w razie niepowodzenia, na wykonanie innego zaklęcia.
- Partis Temporus – rzucił więc zaraz, by stworzyć w otaczającej ich wodzie i bańkach swego rodzaju dziurę. Po prostu, chciał sprawić, aby woda rozstąpiła się przed nimi, jak przed Mojżeszem, a oni mogli pognać dalej, w kierunku mety. Rzecz jasna, obaj mieli przed oczami już nagrodę, toteż ta myśl napawała ich siłą do dalszej walki.
Francis T. Lacroix
Francis T. Lacroix

Drużyna  Lila-róż - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Lila-róż   Drużyna  Lila-róż - Page 2 EmptyNie 24 Sie 2014, 23:54

Dzielna drużyna Lila-róż przedarła się przez pianowe kotary i mogła kontynuować swoją przygodę w poszukiwaniu Wielkiej Słusznej Nagrody.

[odsyłam na Arenę]
Sponsored content

Drużyna  Lila-róż - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drużyna Lila-róż   Drużyna  Lila-róż - Page 2 Empty

 

Drużyna Lila-róż

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2

 Similar topics

-
» Drużyna Żółta
» Drużyna Niebieska
» Drużyna Zielona
» Drużyna Czerwona
» Drużyna Błękit-Narodów-Zjednocznoych

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marudersi :: 
Fasolkowo
 :: 
Archiwum
 :: Fabularne :: Eventy :: Obóz Letni :: Zajęcia :: Tor Przeszkód
-