IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Zamek Rodu Grossherzog [RFN]

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Gilgamesh von Grossherzog
Gilgamesh von Grossherzog

Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Grossherzog [RFN]   Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 EmptyPon 03 Gru 2018, 23:45

No proszę, czyli w końcu miał dostać to czego chciał, prawda? Krótko machnął ręką na skrzaty, na znak że to pora żeby się wynosiły. Zrozumiały niewypowiedziany rozkaz i rozpłynęły się w powietrzu zupełnie jakby nigdy ich tam nie było. Powoli obserwował jak dziewczyna pozbywa się ubrań i naszło go coś - to było tak bardzo pozbawione tego do czego się przyzwyczaił. Nie potrafił tego opisać, ale zamiast rozbierać się przed nim, dziewczyna tylko i wyłącznie zdejmowała ciuchy. Mechanicznie. Przyszły mu od razu dwie opcje do głowy - pierwsza, że jest niesamowicie niedoświadczonym drewnem które absolutnie nie ma pojęcia co robi i druga, równie prawdopodobna - że powinien trzymać cholerną różdżkę w pogotowiu, bo cholera wie co dziewczyna wymyśli. O ile jednak nie trzymała swojej w podkolanówkach, to raczej nie spodziewał się ataku od kogoś tak drobnego, więc pierwsza opcja. No proszę. Oczywiście nie mógł zaprzeczyć temu że ładnie wyglądała w takiej kreacji, bowiem każdej kobiecie dobrze jest w niczym. Teraz to on na moment stał się królem obserwacji, wyłapując każdy najdrobniejszy ruch. Brakowało mu parę aspektów które do tej pory zazwyczaj dostrzegał u kobiet które udało mu się zwabić do swego legowiska w wiadomym celu. Może jednak podstęp? Jeśli to kolejny durny żart z gatunku "przypatrz się dobrze, bo nic nie dostaniesz" to tym razem już naprawdę rąbnie komuś jakimś zaklęciem.
- Przeinaczyłaś moje słowa, moja droga. Jednakże danse macabre nigdy nie odmówię - odparł, nie bardzo rozumiejąc co właściwie się dzieje. Ma się spodziewać ataku czy przyjemności? O mój buddo, Krukonki. Dlaczego to zawsze były cholerne Krukonki, które za każdym razem gdy już myślał że powoli je rozgryza wyskakiwały z czymś co go konsternowało? Równie dobrze mogłaby wskoczyć mu na barana i krzyczeć "ZIEMNIAKKARTOFELPYRA". Obawiał się że jak tak dalej pójdzie, to następna właśnie w ten sposób postanowi go zaszokować. Co jest z tym domem nie tak do cholery, oni wszyscy byli jacyś...meh. Wolał nie dawać po sobie poznać że się pogubił, ale już nic nie rozumiał. Podeszła do niego i poczęstowała go kolejną wypowiedzią, która równie dobrze mogła być rzucona w dosłownie każdej innej sytuacji i być bardziej stosowna. Nadeszła pora na najważniejsze pytanie - co ma jej do cholery odpowiedzieć? Zależnie od tego jak powinien zrozumieć jej wypowiedź, powinien dobrać zupełnie inny model odpowiedzi. Postanowił więc połączyć wątki. Stała tu przed nim w negliżu, więc opcjami były już prawdopodobnie tylko chęć wzięcia udziału w jego "doświadczeniu" albo próba zamordowania go. Cholera, oba były tak samo prawdopodobne. Zlustrował ją wzrokiem (nikt nie twierdzi że bez czystej, płynącej z tej czynności satysfakcji, która chcąc nie chcąc powoli odznaczała się w spodniach jego munduru). Nie mogła mieć ani ukrytej różdżki, ani broni - na pewno miała też świadomość że on swoją ma przy sobie. Wydawała się inteligentna, pomimo swojego drobnego szaleństwa, więc chyba doskonale zdawała sobie sprawę z tego że zamordowanie go nie będzie łatwe, a wręcz prawie niewykonalne. W opcjach więc pozostawało że nie docenił jej szaleństwa, ewentualnie opcja z happy endem. Z lekką przewagą tej drugiej. Nie byłby sobą, gdyby postanowił nawet nie spróbować. Miał więc już swoją odpowiedź.
- Prędzej czy później, wszyscy spłoną - odparł krótko i posłał jej jeden ze swoich popisowych zagadkowych pół-uśmiechów. To co go różniło od sytuacji w której zwykle go używał to fakt, że tym razem był automatycznie przywołany, wręcz naturalny. Jeśli się pomylił, to zaraz bardzo tego pożałuje. Nie tylko on zresztą, ale to na nim odbije się to pierwszym. Ktoś rozważny by się wycofał na bezpieczniejszą pozycję. Wspominaliśmy już o rozwadze, nic więc dziwnego że podjął jedyną decyzję jaką mógł by iść dalej swoim torem. Położył jej dłoń na ramieniu i nacisnął, sprowadzając ją na kolana. Śmierć lub zaspokojenie żądzy. Jedno z dwóch - czegokolwiek nie próbowała mu oferować, wchodził. All in.
Katarina Vento
Katarina Vento

Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Grossherzog [RFN]   Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 EmptyWto 04 Gru 2018, 00:17

Spoiler:
Gilgamesh von Grossherzog
Gilgamesh von Grossherzog

Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Grossherzog [RFN]   Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 EmptyWto 04 Gru 2018, 00:41

Spoiler:
Katarina Vento
Katarina Vento

Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Grossherzog [RFN]   Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 EmptyWto 04 Gru 2018, 01:15

Spoiler:
Gilgamesh von Grossherzog
Gilgamesh von Grossherzog

Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Grossherzog [RFN]   Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 EmptyWto 04 Gru 2018, 01:42

Spoiler:
Katarina Vento
Katarina Vento

Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Grossherzog [RFN]   Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 EmptyWto 04 Gru 2018, 02:15

Spoiler:
Gilgamesh von Grossherzog
Gilgamesh von Grossherzog

Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Grossherzog [RFN]   Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 EmptyWto 04 Gru 2018, 02:42

Spoiler:
Katarina Vento
Katarina Vento

Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Grossherzog [RFN]   Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 EmptyWto 04 Gru 2018, 03:11

Spoiler:
Gilgamesh von Grossherzog
Gilgamesh von Grossherzog

Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Grossherzog [RFN]   Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 EmptyCzw 06 Gru 2018, 01:00

Spoiler:
Katarina Vento
Katarina Vento

Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Grossherzog [RFN]   Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 EmptyCzw 06 Gru 2018, 02:45

Spoiler:
Gilgamesh von Grossherzog
Gilgamesh von Grossherzog

Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Grossherzog [RFN]   Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 EmptyCzw 06 Gru 2018, 23:51

Spoiler:
Katarina Vento
Katarina Vento

Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Grossherzog [RFN]   Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 EmptyPią 07 Gru 2018, 00:33

Spoiler:
Gilgamesh von Grossherzog
Gilgamesh von Grossherzog

Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Grossherzog [RFN]   Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 EmptyPią 07 Gru 2018, 01:16

Spoiler:
Katarina Vento
Katarina Vento

Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Grossherzog [RFN]   Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 EmptyPią 07 Gru 2018, 01:52

Spoiler:
Gilgamesh von Grossherzog
Gilgamesh von Grossherzog

Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Grossherzog [RFN]   Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 EmptyPią 07 Gru 2018, 02:28

Spoiler:
Sponsored content

Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Grossherzog [RFN]   Zamek Rodu Grossherzog [RFN] - Page 2 Empty

 

Zamek Rodu Grossherzog [RFN]

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next

 Similar topics

-
» Gilgamesh von Grossherzog
» Czarny Zamek
» Gilgamesh von Grossherzog
» Zamek Lémieux'ów [Francja]
» Dworek rodu Fawley

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marudersi :: 
Inne Magiczne Miejsca
 :: 
Świat
 :: Blok Wschodni
-