Ja bym coś chciała.

A na co się zapatrujesz? ;)

Jak chłopak odnosi się do szlam? To też byśmy coś ustalili ;x

Nie ma jakichś szczególnych uprzedzeń, jednak zdecydowanie nie traktuje ich poważnie, poza tym jeśli jest ładna to nie pogardzi xD

A ja w sumie chciała pozytyw. Charlie ma czystą krew, więc...

więc na pewno bedzie chciał ją poderwać ;) teraz zależy jak ty się na to zapatrujesz? czy ulegniesz czy raczej bedziesz uparta?

Charlie jest uparta. Więc raczej nie będzie brała tego podrywu na serio, i będzie jego odganiać. Ale może kiedyś ulegnie ;)

Hue. Hue. Hue. Mam coś wybitnego.

Fimmel. Ślizgon. Podrywacz. Sprawa jest oczywista! Gilgamesh i Uriah czasami chadzają razem na podryw, dzielą się informacjami na temat już wykorzystanych, robią zakłady o to kto kogo wyrwie. Uriah jest spokojny i rozwiązuje wszystko słowami, natomiast Gilgamesh go lubi i wie że słowa nie wystarczają, więc gdy Fimmel się wstrzymuje to Gil bawi się w kata a później wyzyskuje Uriaha (odbierając zapłatę w whiskey). Do tego Gilgamesh cały czas (gdy oczywiście nie podrywają) stara się go wyprowadzić z równowagi głupimi tekścikami, jednakże Uriah umie dobrze ripostować więc Gilowi nigdy się nie udało go przekonać do użycia przemocy.
Ewentualnie Uriah może jeszcze chcieć przekonać Gilgamesha do którejś ze swoich sióstr, aby się nią zaopiekował na dłużej, gdy ich droga wspólnego podrywu się skończy.

Co sadzisz?

Charlie no poczekamy zobaczymy, ale już ja się postaram żeby uległa, trudna dziewczyna to tylko dodatkowa motywacja ;D

Gil doprawdy wybitne! Co do sióstr to się okaże, bo one zazwyczaj i tak trzymają się razem, a Uriah nie bardzo się nimi przejmuje. To znaczy, przejmuje się, ale bez przesady xD