• Dorian Whisper
  Jeden z tych szczęśliwców, których Aurora obdarzyła swoją szczerą miłością i dozgonnym oddaniem. Dorian ma w jej sercu szczególne miejsce, bo przyjaźnią się właściwie od zawsze, a przynajmniej takie można odnieść wrażenie. Przyjaźń od pierwszego wejrzenia? Mogą powiedzieć sobie wszystko, ale co ważniejsze - nie muszą mówić właściwie nic, bo znają się na wylot. Aurora jest jedną z niewielu osób, które umieją postawić Doriana do pionu, a on jeśli trzeba odwdzięcza się tym samym. Spędzają ze sobą mnóstwo czasu i jedno dla drugiego skoczyłoby w ogień.
  
• Symplicja Szafran
  Jeden dom, jedno dormitorium i podobne aspiracje, choć nieco różne charaktery. Dobrze im się razem mieszka, dobrze się rozmawia (Aura sądzi, że akcent polskiej koleżanki jest wybitnie uroczy).
  
• Dorcas Meadowes
  Poznały się przy okazji projektu na Astronomię i odkryły, że obie niemal równie mocno kochają gwiazdy i długie rozmowy o... wszystkim. Mają podobne spojrzenie na świat i doskonale się rozumieją. Sinistra chciałaby zaprzyjaźnić się z panną Meadowes, ale nieco peszy ją ogromna ilość ludzi otaczająca gryfonkę.
  
• Syriusz Black
  W sumie Aurora nie pamięta już jak to było na początku. To on pomógł jej uciec przed woźnym, czy może to ona pojawiła się w odpowiedniej chwili? To w gruncie rzeczy nieistotne. Ważne jest, że tamtej nocy postała milcząca koalicja między dwójką nocnych maruderów. Black pokazał jej kilka tajnych przejść i teraz zdarza się, że wpadają tam na siebie w czasie nielegalnych wędrówek po zamku. Wymieniają uśmiechy, ostrzegają się o tym gdzie czai się pani Norris, a gdzie woźny i każde idzie dalej w swoją stronę.
  
• Ben Watts
  Kiedyś przyłapał ją, gdy wymykała się z Pokoju Wspólnego na Wieżę Astronomiczną. Namówiła go wtedy by jej towarzyszył i była to jedna z lepszych decyzji w jej życiu. Docenia jego umiejętność słuchania i uwielbia opowiadać mu o gwiazdach. No i dokarmia ją nugatowymi bryłami, jak go tutaj nie kochać?
  
• Wanda Whisper
  Aurora ma słabość do tej rodziny, naprawdę! Choć młodsza z Whisperów nie jest jej tak bliska jak jej brat, to wciąż najbliżej jej do miana przyjaciółki. Dobrze im się razem miesza, lubią sobie od czasu do czasu poodgryzać, ot tak dla zasady.
  
  

• Alexander O'Malley
  Kiedyś przyjaciel. Dziś udają, że się nie znają. Zostawił po sobie puste miejsce w życiu Aurory, a dziewczyna wciąż ma wyrzuty sumienia, że pozwoliła, by wszystko co było między nimi przepadło z winy jednego głupiego sporu. Chciałaby naprawić przeszłość, ale póki co jeszcze nie wie jak się do tego zabrać.  
  

Ogólnie jestem otwarta na wszelkie propozycje i z każdym chętnie coś wymyślę <3

jeden pokój, jeden dom, dwie miłośniczki wieczornych spacerów???

W końcu ktoś, kto może zrozumieć, dlaczego Dor tak lubi gwiazdy. Proponuje, aby w V czy VI klasie Dor i Aurora robiły wspólny projekt na zaliczenie przedmioty astronomii, bo tak zostały podzielone. I choć wcześniej nie miały ze sobą większego kontaktu, okazało się od razu, że potrafią wspólnie się dogadać a nawet przegadać kilka godzin zamiast wziąć się do pracy. Nazwałabym to dobrymi znajomymi? Przyjaźnią? Obie kontynuują przedmiot jakim jest astronomia po sumach, więc jest okazja do regularnych spotkań.

Symplicja, jeden dom, jedno dormitorium i podobne aspiracje, choć nieco różne (uzupełniające się?) charaktery! Widzę tutaj bardzo pozytywną znajomość, może jeszcze nie przyjaźń, ale jeśli gra odpowiednio się potoczy to mamy spore szanse!

Dorcas, przejrzałam KP i charakterem to one są całkiem podobne, z pewnością będzie im dobrze ze sobą rozmawiać ^^ Ale póki co zaproponuję również dobre znajome z dużą chęcią rozwoju na plus. Nie trudno dostrzec, że Dorę otacza mnóstwo przyjaciół, a to Aurorę z pewnością nieco peszy i zniechęca do pogłębiania znajomości (bo ona nie chce się ze swoimi uczuciami narzucać).

To nawet i lepiej, bo będzie ciekawie, jak się rozwinie w fabule ( :

Co moja kochana Auri proponujesz? C:

Dorian, ja chcę tutaj coś pozytywnego! Dwójka nieangażujących się w życie obserwatorów powinna się dogadać, nie?

Co ty na przyjaźń już od pierwszej klasy? Jedyna dziewczyna z ktora potrafi sie dogadac i duzo czasu ze soba spedzaja??

I wszyscy będą się zastanawiać nad tym "jak ona do cholery z nim wytrzymuje?". Gwarantuję pełne oddanie panny Aury, ale chcę być jedną z niewielu osób umiejących wpłynąć na Doriana, by się zachowywał jak należy! To znaczy trzaśnie przez łeb i on jej nie odda. Za mocno.

A ja bym coś dla Lucy chciała. Nauczycielka Astronomii może pomagać Aurorze :D

Chcę! Już, natychmiast! Tylko skonczy mi sie szlaban u Filcha~! Pasuje mi takie rozwiniecie i strzelanie w leb.

Charlie, myślę, że skoro Lucy uczy Astronomii, to w przeciwieństwie do reszty kadry będzie mogła czasem dostrzec uśmiech na ustach panny Sinistry (która wobec nauczycieli trzyma ogromny dystans w myśl jakichś swoich dziwnych zasad dobrego wychowania). Szykuj się na miliony pytań, rozmowy o gwiazdach i nieustanne przyłapywanie Aury na nielegalnych obserwacjach nieba! Oczywiście jakieś nadprogramowe zajęcia dla zdolnej uczennicy przed OWTM-ami, chętnie przyjmę ^^

Dorian. Widzisz, kocie? Ja zawsze wiem czego Ci trzeba! Kończ szlaban i idziemy pisać <3

Jasne. Mi jak najlepiej pasuje.

Jakiś pozytyw! :)
Bill też lubi astronomię, szwenda się nocami po szkole i nigdy nie przychodzi w porę na śniadanie - na razie tyle ich łączy, poza wiekiem i domem.

Pozytyw jak najbardziej! Mogą się czasem wspólnie wymykać na nocne obserwacje nieba i koniecznie rozmawiać przy tym jak by to było wylądować na księżycu (skoro mugolom się udało, to czemu nie czarodziejom?). No i wreszcie jest ktoś kto może spróbować wyedukować Aurę w kwestii muzyki! Ew. jakieś zauroczenie sprzed roku czy dwóch, z którego szybko się wyleczyli?