|
| Autor | Wiadomość |
---|
Rupert Purée Gullymore
| Temat: Rupert Wto 12 Cze 2018, 22:14 | |
|
- Gully oznaczało ksywkę dla giganta. Gul w językach skandynawskich oznacza żółty. W obu przypadkach jest to bezpośrednie nawiązanie do Ruperta - żółty gigant. Raczej dostrzeżesz go na korytarzu, bo nawet jeśli by nie chciał, nieco wyróżnia się z tłumu wzrostem.
- Interesują go magiczne stworzenia i ma o nich całkiem sporą wiedzę. Może dzielimy pasje?
- Nienawidzi zielarstwa i jest z niego strasznie słaby. Uraz z dzieciństwa i brak talentu robią swoje, jednak marzenia pchają go do przodu. Może chcesz się z nim uczyć, pomagać mu albo dzielić niedolę przy donicy ziemi?
- Pragnie zostać uzdrowicielem, lecz raczej o tym nie gada. Chyba że chcesz być tym, komu się zwierza ze swoich planów?
- Przy laskach totalnie głupieje, więc nie podejrzewam, by miał przyjaciółki. Ale może znalazłaby się jakaś odważna?
- Nie szukam miłości, Rupert jest niedojrzałym dzieciakiem, w dodatku trochę kapryśnym i bardzo nieporadnym. Umówmy się - nikt go nie chce.
- Prawdopodobnie sporo ludzi się z niego naśmiewa - jeśli też chcesz, droga wolna!
- A może pochodzisz z Doliny Godryka? Jeśli tak, istnieje szansa, że znają się jeszcze z dzieciństwa!
- Generalnie przyjmę każdą, dosłownie: KAŻDĄ relację, ponieważ jestem tu całkiem nowa, nigdy nie grałam i nie kojarzę nikogo, także jeśli ktoś mnie przygarnie do siebie, to ukocham <3
- To, co już mam <3:
Viní Marlow - najlepszy przyjaciel, znają się już sześć lat i nie zanosi się, by owa znajomość nagle się urwała! Dzielą ze sobą marzenie o zostaniu uzdrowicielem i wspierają się wzajemnie, bowiem żaden z nich nie posiada pełnego pakietu zdolności, które pomogłyby im w osiągnięciu celu samodzielnie. Vini zawsze jest bardziej wokalny niż Rupert, potrafi wywinąć się z tarapatów w przeciwieństwie do niego oraz nie ma żadnych problemów z zagadywaniem dziewcząt, czego próbuje rudzielca nauczyć (na razie z miernym skutkiem). Pogodny, pocieszny, uroczy, ale tego ostatniego Rupert nigdy nie powie na głos.
Finn Gard - miłośnik kawy, który zaraził Ruperta owym uczuciem. Dzięki niemu Puchon jest w stanie spędzić noce z nosem w książkach oraz nie umierać następnego dnia o poranku. Dobry kumpel, zakłada kapelę i Rupert chciałby mu pomagać, ale wstydzi się, bo jest muzycznym beztalenciem. Przybija mu piątkę na korytarzach i czasem nawet zagaduje. Dodatkowo próbuje swoich sił, by przekonać go do magicznych stworzeń, czy też zwierząt w ogóle. Idzie powoli, ale nie od razu Rzym zbudowano - Rupi ma wielkie pokłady cierpliwości!
Resa Anderson - Któregoś dnia spojrzał na nią w świetle słonecznego dnia, gdy śmiała się na szkolnych błoniach i pomyślał sobie, że to chyba najpiękniejsza istota, jaka w ogóle stąpa po tym świecie! Ślini się do niej z ukrycia, bowiem nigdy nie odważył się otworzyć ust i zagadać. W ostatnim czasie dostrzegł dodatkowo, że inny chłopak skutecznie zabiegł o jej względy, w związku z czym Rupert ma odrobinę złamane serduszko.
Castiel Horn - Rupert natknął się na niego w klasie zaklęć, gdy uciekła mu znaleziona na błoniach fioletowa ropucha olbrzymia. Spotkanie to było dość osobliwe i na pewno postawiło Puchona w słabym świetle przed Ślizgonem... Ale chyba nic takiego się nie stało, prawda?
Victor Greth - nauczyciel zielarstwa, prawdopodobnie od sześciu lat zadaje sobie to samo pytanie, co Rupert: "Dlaczego Gullymore w ogóle zjawia się na zajęciach?". Rupert nie przyznaje się, że pragnie kontynuować przedmiot dla zostania uzdrowicielem, zamiast tego wykłada się na wszystkich możliwych zadaniach, sprawiając przy tym uciechę wszystkim wkoło. Podejrzewa, że profesor przepuszcza go z lekcji na lekcję dla beki.
Xavier Farlow - obecnie chyba największy idol Ruperta. Chłopak łazi do niego i zajmuje mu czas, nieustannie pytając o przeróżne rzeczy dotyczące pracy w zawodzie uzdrowiciela. O dziwo Xavier jeszcze nie znudził się atencją, którą dostaje od Puchona i z chęcią wprowadza go w rzeczywistość pełną wyrzeczeń, powoli przygotowując go do podejmowania wielkich decyzji o swojej przyszłości.
Cassandra Montrose - poznali się w dziwny sposób i chyba to sprawiło, że od razu nawiązali relację. Rupert czuje się zaskakująco swobodnie przy Cassandrze (co nie zmienia faktu, że z dużą częstotliwością plecie bzdury i się wygłupia), z jeszcze większym zdziwieniem obserwując, z jaką sympatią ona traktuje jego. Bardzo dobra koleżanka, która nie omieszka poświęcić mu odrobiny czasu na rozmowę lub nauczanie. Puchon z pewnością wiele zyskuje poprzez trzymanie się z rudowłosą.
Ostatnio zmieniony przez Rupert Gullymore dnia Nie 24 Cze 2018, 01:32, w całości zmieniany 1 raz |
| | | Finn Gard
| Temat: Re: Rupert Sro 13 Cze 2018, 20:42 | |
| ♬ zostań przez Finna nauczony picia kawy. Na przykład w środku nocy, wyjdźmy poza konwenanse. ♬ próbuj oswoić Finna ze zwierzętami. On ich nie cierpi, nie dotknie żadnego chyba, że mu zapłacisz. ♬ wyślij czasami jego list swoją sową tak, by miał jak najmniejszą styczność z ptakowatymi. ♬ bądź dobrym kumplem, z którym przybija sobie piątkę, gdy mijają się na korytarzu.
Duży plusik ode mnie za swoje propozycje w relacjach *_* |
| | | Rupert Purée Gullymore
| Temat: Re: Rupert Sro 13 Cze 2018, 23:27 | |
| O, piona <3 Okej, to ja uważam, że możemy zacząć terapię Finna od tego, że Rupert będzie nakłaniał go do samodzielnego wysyłania listów XD ale sądzę, że byłby typem kolegi, który każdy zaczęty temat będzie w stanie przekształcić na gadanie o zwierzętach magicznych i prawdopodobnie zarzuca Gryfona ciekawostkami. Może po jakimś czasie chłopak się zorientuje, że niektóre z faktów naprawdę są ciekawe i zacznie tolerować obecność zwierząt w swoim otoczeniu? :D A w sumie to zabawne, że wspominasz o kawie, bo ja się zorientowałam, że zapomniałam w karcie zawrzeć ciekawostkę, że Rupert jest nocnym markiem - może uznam, że to dzięki Finnowi kiedyś odkrył zbawienne działanie kawy? :3 |
| | | Finn Gard
| Temat: Re: Rupert Czw 14 Cze 2018, 06:06 | |
| Daleko jest do tolerowania obecności zwierząt aczkolwiek miło jest mieć osobę, która by próbowała go w tej kwestii podleczyć i wychować <3 Finn chętnie podzieli się miłością do kawy ^-^ |
| | | Rupert Purée Gullymore
| Temat: Re: Rupert Sro 20 Cze 2018, 00:36 | |
| Rany boskie, wybacz opóźnienie :D W takim razie uważam, że znajomość kawowa jest jak najbardziej na propsie, a z tymi zwierzętami będziemy jeszcze pracować, nic Cię nie ominie :* Widziałam też, że zbierasz chętnych do kapeli - Rupert to beztalencie, ale na pewno tworzy dla Was groupie xD nie wiem tylko, czy to powód do radości, czy do załamania rąk, ale w razie czego pomoże. raczej nie z grą na instrumentach, ale może rozwiesi plakaty? :D |
| | | Finn Gard
| Temat: Re: Rupert Sro 20 Cze 2018, 06:55 | |
| Jeśli zaproponuje to Finnowi to okej, weźmie go na dyżurnego czy zrobi z niego maskotkę kapeli xD Z pewnością się przyda! |
| | | Sini Marlow
| Temat: Re: Rupert Sob 23 Cze 2018, 13:03 | |
| Sini może się litować nad Rupertem i wspomagać go w podstawach zielarstwa. Co prawda nie jest w stanie dawać mu korków z bieżącego materiału, lecz z podstaw nabytych z poprzednich latach. Typu jak usadzić roślinę i nie stracić przy tym dłoni itp :)
Może też odważnie próbować go poprawnie wysławiać się przy płci pięknej - zaczynając od niej samej. Taka cierpliwa dziewuszka, która mogłaby w przyszłości aspirować na przyjaciółkę. |
| | | Rupert Purée Gullymore
| Temat: Re: Rupert Nie 24 Cze 2018, 01:01 | |
| Przeczytałam kartę i wydaje mi się, że mogliby stanowić całkiem niezły duet! Podejrzewam, że znają się przez Viniego, który pewnie mógł wsadzić ich w jakąś dziwną sytuację typu "poczekajcie tu na mnie, zaraz wrócę", a potem się zamyślił, zabłądził i Rupert musiał z Sini spędzić nieco więcej niż 5 minut... I tak wyszło, że w sumie nawet w milczeniu czują się całkiem swobodnie. Sini ma problemy z nawiązywaniem znajomości, a Rupert jest tak niezręczny w kontaktach międzyludzkich (z dziewczynami już nie wspominając), że paradoksalnie mogliby się dogadać, może nawet wzajemnie wspierać się w jakimś "robieniu postępów" :D Rupert na pewno nie wymagałby kontaktu cielesnego, więc byłaby przy nim bezpieczna i mogłaby się czuć swobodnie, a jak i Rupi się oswoi, to może pokazać nieco więcej z tego, jakim jest chłopakiem, a w istocie jest całkiem przyjemny :) Pomoc z zielarstwa przyjmę zawsze - Rupert z chęcią odwdzięczy się poprawnym przyklejeniem plastra lub ciekawostką o magicznych stworzeniach! No i ogólnie myślę, że wyglądaliby razem uroczo :D Rupert taki wielki, Sini taka mała, oboje rudzi <3 |
| | | Sini Marlow
| Temat: Re: Rupert Nie 24 Cze 2018, 08:47 | |
| Mogą się dopiero poznać - wtedy byłoby ładnie pokazane jak bardzo nieporadnie wyjdzie im rozmowa. Po oswojeniu się z Rupertem, Sini zmieni zachowanie i będzie łatwiejsza w rozmowie i obsłudze:) Chyba, że już przełamali pierwsze lody :) To byłoby niesamowite, gdyby wzajemnie się wspierali w tej kwestii! Mogliby stworzyć swoje własne bhp w interakcjach z ludźmi. Zaręczam, że Sini będzie często czerwienić się przy Rupercie aczkolwiek jak zapewne czytałeś, ona ma taką przypadłość. Vini'ego możemy śmiało wpakować w odpowiedzialność za tę znajomość, jak najbardziej!
Przyznaję rację, mogą być ciekawym duetem :3 Jeśli chcesz, mogą leniwie spotkać się fabularnie, to rozruszam pannę :) Hogsmade czy coś w tym stylu :) |
| | | Rupert Purée Gullymore
| Temat: Re: Rupert Nie 24 Cze 2018, 13:35 | |
| Uuu w sumie możemy to rozegrać na fabule "teraz", że dopiero się poznali! :D Ja jestem za! Odezwę się do Ciebie na pw na dniach ( dziś lub w poniedziałek, zależnie od roboty i samopoczucia) i się umówimy na grę <3 |
| | | Wanda Whisper
| Temat: Re: Rupert Nie 24 Cze 2018, 14:51 | |
| '* Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że ma w życiu celów, lecz nosi w głębi serca marzenie - chciałby w przyszłości być uzdrowicielem. Zna się bardzo dobrze na zaklęciach uzdrawiających, lecz niestety zielarstwo i eliksiry to dziedziny, które doprowadzają go niemal do płaczu.'
Proponuję korepetycje, panie Gullymore. |
| | | Rupert Purée Gullymore
| Temat: Re: Rupert Nie 01 Lip 2018, 22:31 | |
| OOO, pani Wanda! Hello, wybacz, że tak długo tu nie zaglądałam :D korepetycje jak najbardziej przyjmę! Wszystko, co pomoże przełamać strach przed roślinami 8D |
| | | Dwayne Morison
| Temat: Re: Rupert Pią 07 Gru 2018, 10:49 | |
| Magiczne zwierzęta - pierwszy punkt wspólny. Nieporadność w kontaktach z dziewczynami - drugi punkt wspólny. Naśmiewanie się z obu - trzeci punkt wspólny.
Wódz Kolorowa Głowa dba o swoich, dlatego też proponuję pozytywną relację opartą na wspólnych wybrykach przeciwko tym, którzy naśmiewają się z obu Puchonów. Dwayne jest mściwy, więc chętnie wrzuci łajnobombę temu, kto zalezie za skórę. Ot, figlarz.
Lubmy się. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Rupert | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |