List gończy Gabrielle: (Wszystko do rozegrania na fabule, więc jakby się nam źle pisało nikt nie zostaje w ten czas do niczego zobowiązany)

Kogoś – najlepiej chłopak, który byłby totalnym przeciwieństwem dziewczyny: tajemniczy, wycofany, często nieuprzejmy, jedyne co mogłoby ich łączyć to zamiłowanie do sportu, a tym samym Quidicha, jednak… powiedzmy pewnego razu kiedy młoda postanowiła poćwiczyć latanie na miotle wpadła na jakże „genialny” pomysł, by wzbić się wysoko po czym odrzucić miotłę i bezwiednie spadać w dół. Widząc to, przerażony młodzieniec postanowił ją uratować (nie zdając sobie sprawy, że blondynka ma wszystko pod kontrolą, a w pogotowiu różdżkę). Gab mogłaby się na niego bardzo zezłościć za ten karygodny w jej oczach czyn, a jednocześnie kiedy spojrzy w jego oczy jej serduszko nieco mocniej zabije.
AKTUALNE


Koleżanki, zapewne z czasem najlepszej przyjaciółki. Fajnie gdyby była w tym samym wieku, co Gab ewentualnie rok starsza. Może się nieco różnić od dziewczyny lub być bardzo podobna, jeżeli chodzi o charakter. To ona wprowadziłaby ją w życie szkoły, może poznała z innymi ucznami, a Gabrielle pewnie z chęcią pakowałaby się z nią w kłopoty, namawiała do robienia szalonych, czasem wręcz niebezpiecznych rzeczy.
AKTUALNE


Kogoś, komu dziewczyna nie przypadłaby do gustu, dla kogo byłaby wkurzającą wesołą pszczółką, której wszędzie pełno. Może to być inna dziewczyna czy jakiś chłopak, płeć nie ma znaczenia. Osoba z którą blondynka weszłabym na wojenną ścieżkę, ale oczywiście w granicach zdrowego rozsądku.
AKTUALNE