Zapewne nie tego spodziewał się Nikolai w kilka dni po interwencji u Alexa, która jakby na to nie spojrzeć, skończyła się zwyczajnie źle. Mała, rozhukana sówka odwiedziła Bułgara kilka razy w przeciągu jednej doby, przynosząc krótkie wiadomości pisane mniej lub bardziej pewną ręką, ale zawsze tym samym stylem pisma:

Cytat :

Niech cię diabli, Asen.

Cytat :

Jesteś największym skurwysynem, jakiego miałem okazję spotkać.

Cytat :

No i po co przychodziłeś? Trzeba było siedzieć w domu na dupie jak cała reszta.

Cytat :

Zostawiłeś tu pieprzony burdel.

Tutaj wiadomości się urwały, a w ciągu nocy do okien Nikolaia nie pukał żaden posłaniec – dopiero nad ranem mógł zauważyć siedzące za szybą dwie sowy. Jedną malutką, która wcześniej przynosiła mu  liściki i drugą, jasną płomykówkę w jakiej zapewne rozpoznał ptaka należącego jeszcze niedawno do Williama. Obie przyniosły mu list (tym razem w porządnej kopercie) oraz pakunek owinięty brązowym papierem, na którym napisano: najpierw przeczytaj.

Cytat :

Przepraszam. Jestem idiotą i nie umiem obchodzić się z ludźmi. Doceniam, co zrobiłeś.
W paczce jest kawałek placka z wiśniami, nie mogłem spać, to piekłem.

A.

Cóż, alexowe serce uderzyło nieco mocniej (boleśnie), gdy w aurorskim biurze pojawiła się sowa niosąca w dziobie odpowiedź na wszystkie jego świstki i listy. Zanim otworzył wiadomość, czytając treść, wyraźnie odczuwał niepokój - później tylko siadł w fotelu z cichym hmpf, sięgając po czysty kawałek pergaminu.

Cytat :

Nie oczekuj cudów, jestem trudny w obejściu. Ale tak. Jeśli jakiś wyciągałeś, to możesz schować kij. Tak sądzę, bo nie mogę obiecać, że nie zachowam się znowu jak gnojek, ale daj mi wtedy po prostu w mordę. Szybciej złapię przekaz i się opamiętam.

Czwarta nad ranem to idealna godzina do stania w kuchni. Słowo. Mam więcej, jeśli chcesz, chyba się trochę zagalopowałem w tym cukierniczym szale.

Alex

Cytat :

Moje zęby są ci wdzięczne, bo jednak sądzę, że wolą być w komplecie.

Trzymam cię za słowo. Przyjdę z plackiem, nie będę męczyć Isis dźwiganiem. Wiśniowy czy jabłko z cynamonem? Tak, upiekłem zdecydowanie za dużo. Chociaż nie, nie odpisuj, wezmę oba, najwyżej będziesz się toczył przez kolejny tydzień.

Alex

Anonimowa sowa przybyła wieczorem, zostawiając tylko krótki list schowany do wilgotnej, śmierdzącej koperty.

Cytat :

Znalazłem to, czego szukasz.
Syberia, sto mil od dobrze znanego Ci portu. Znajdziesz tam grotę.
Popytaj ludzi w dokach.
Nie teleportuj się. Rób wszystko po mugolsku.
Spiesz się.

Znikąd pojawiła się sowa ubrana w czapkę świętego Mikołaja. Ptaszysko wyglądało trochę obłąkańczo, gdy strzelało oczami na prawo i lewo, pakowało się w ramiona utrudniając odczepienie liściku. Świąteczna gorączka ogarnęła nawet sowy.

Cytat :

Panie Nikolai Alsen,

Serdecznie zapraszamy Cię na okres świąt bożonarodzeniowych w skromne progi Dziurawego Kotła. Pub został przez nas wynajęty na cały tydzień, abyśmy mogli się wszyscy tam pomieścić. Traktujemy Cię jak członka naszej rodziny, bo jak wiadomo, rodzinę można sobie wybrać nawet jeśli nie jesteśmy związani więzami krwi.
Wraz z dniem dwudziestego trzeciego grudnia Pub jest do naszej dyspozycji, także możesz się wprowadzać dzień wcześniej. Pokojów nie zabraknie. Nie zapomnij wziąć ze sobą jemioły, prezentów, opłatków, jednej potrawy, jednej bombki, swego pupila (w końcu przemówią ludzkim głosem, wierzymy w to!).
To będą święta spędzone w przyjaznym gronie, więc jeśli nie wyjeżdżasz w dal, przyjedź do nas.

Wesołych świąt życzy
Spółka Hejterów S.A.

Wiadomość była krótka, dostarczona gdzieś w trakcie nikolaiowej przerwy w pracy.

Cytat :

Dostałem zaproszenie na ślub, pójdziesz ze mną, czy mam samodzielnie olśniewać zajebistością innych gości?

Alex

Cytat :

Żartuję sobie z wielu rzeczy, ale nie, tym razem nie. Nie wiem, myślę, że powinienem pójść, w końcu za dużo ostatnio unikałem ludzi. No i to ślub kolegi z biura. Dzięki.

Alex

PS - Jeśli chcesz, żeby ci to potem jakoś wynagrodzić, wystarczy że powiesz.

Cytat :

Mam taki krawat, który wygląda równie świetnie na szyi i na nadgarstkach, chyba go założę. Nic nie sugeruję, tak sobie pomyślałem, że może chciałbyś o tym wiedzieć.

Alex