Wandę Whisper poznała, kiedy musiała przez tę małą dziewczynkę usuwać pamięć kilku mugolom pięć lat temu. Mała wzbudzała w niej ogromny sentyment z powodu dzielenia wieku z siostrą Herry. Znają się dość dobrze i kiedy młodzież ma wypad do Hogsmeade panna Sullivan czasem wypija z Wandą kremowe piwo. Uważa ją za niezwykle inteligentną dziewczynę. Być może nawet widzi w niej siebie sprzed lat.
Joshua Roberts
Młody chłopak, który ostatnimi czasy zbyt często truje jej głowę. Herra czasem wdaje się w rozmowę z nim (choć często tego żałuje), ale unika podania mu jakichkolwiek informacji, których mógłby szukać. Dialogi z nim wzbudzają w niej nostalgiczne uczucia. Czasem nawet udaje mu się sprawić, że Herra ma ochotę znów porozmawiać z rodzicami. Jest jednak zbyt wielkim tchórzem...
Jared Wilson
Auror, którego Herra zna z pracy. Jest jedną z niewielu osób, z którymi może porozmawiać na spokojnie nawet przy sytuacji krytycznej. Poza krótkimi akcjami nie mieli okazji współpracować, ale kobieta wie, że taka akcja przebiegłaby bez trudu - świetnie dogaduje się z byłym Ślizgonem. Spowodowane jest to podobnym podejściem do wykonywanej pracy.
Alex Hall
Całe szczęście, Herra od początku zwracała się do tego młodego aurora po nazwisku. Zna go z kilku akcji, wymienili kilka kąśliwych uwag na temat pracy swojej lub innych, albo po prostu sytuacji, w której się znaleźli. Ich charaktery utrudniają im lepsze poznanie się nawzajem, więc rozmowy polegają raczej na neutralnej wymianie opinii. Na razie bez większych sprzeczek.
Bob McCallister
Zna go głównie z pracy, ale trzeba przyznać, że do rozmów z tym mężczyzną Herra ma ogromną słabość. Z chęcią przyjmuje go, kiedy ten z rana podaje jej kawę w budynku Ministerstwa, nawet na tę okazję nauczyła się przychodzić do pracy nieco wcześniej. Rozluźniająca dyskusja z nim często hamuje jej pesymistyczne zapędy dawką dobrego humoru. Jest jednym z tych, którzy mówią jej Monique.
William Lewis
Williama Herra poznała na jednej z akcji, jednak ich relacja jest bardziej zażyła niż z jego znajomymi z pracy. W końcu kto mógłby oprzeć się ciepłej herbacie, inteligentnej rozmowie w towarzystwie Shakespeare'a? Chyba tylko takaż rozmowa w towarzystwie Shakespeare'a i Goethe. Aż wstyd przyznać, że za pierwszym razem skusiła się na taką pogawędkę tylko dlatego, że chciała dowiedzieć się jakie wyniki w szkole ma jej młodsza siostra. Ostatecznie bardzo polubiła młodego nauczyciela.
Keegan Landon
Keegana poznała już dawno, jako nieustraszonego podróżnika, jeszcze zanim zaczął pracować w Hogwarcie. Zdarzyło się to zupełnym przypadkiem, w Dziurawym Kotle. Miała to być jednorazowa rozmowa, ale te przypadki zaczęły się powtarzać i wpadali na siebie już dobre kilka razy. Herra nie zna go zbyt dobrze, co jednak nie przeszkadza jej w żywieniu do niego pozytywnych uczuć.
Henry Lancaster
Tego Puchona kobieta zna od dziecka i żywi do niego całą gamę pozytywnych uczuć. Oni po prostu nadają na jednej fali mimo sporej różnicy w charakterach. Herra widzi ambicje Henry'ego, docenia je i pomaga mu, kiedy tylko ma okazję. Stara się traktować go na równi i w rozmowie zapominać o różnicy wieku, ale wiadomo, że dorośli zwykle przynoszą młodszemu pokoleniu wstyd, sprawa bardzo naturalna. Dla chłopaka jest ciocią. Nie są ze sobą spokrewnieni, ale ich rodziny znają się tak dobrze, że pozwala jemu oraz jego siostrze mówić tak do siebie.
__________________________ Zapraszam do relacji!
Ostatnio zmieniony przez Herra M. Sullivan dnia Sob 31 Sty 2015, 13:00, w całości zmieniany 11 razy
Gość
Temat: Re: Herra Monique. Wto 27 Sty 2015, 16:21
mam pomysł na relki z Joshuą :D
ogólnie to Joshua chce wiedzieć, co stało się z jego rodzicami... Nie wierzy, że wypadek, w którym zginęli to zwykły przypadek i jestem ciekawa czy w ogóle jest możliwość, aby Herra mogłaby mieć wgląd na tę sprawę. Jest ona sprzed kilku lat i wgl, jednak wszystko zostało ładnie zatuszowane a on trułby tyłek Herrze... A jak losy tej dwójki by się dalej potoczyły? Nie wiem, daje jedynie luźny pomysł ;d
Gość
Temat: Re: Herra Monique. Wto 27 Sty 2015, 18:31
Coz, nie moge sie na taka nie zgodzic, gdyz ta relacja daje fajny watek kryminalny w przyszlosci, co mi sie bardzo podoba Jesli smierc rodzicow Josha przebiegla tak, ze uczestniczyli w tym mugole lub inni niepotrzebni swiadkowie, Herra by o tym wiedziala. I to bylyby to informacje z pierwszej reki, poniewaz Niewidzialny Oddzial Zadaniowy zwykle jest pierwszy na miejscu zdarzenia (lub zaraz po aurorach).
Gość
Temat: Re: Herra Monique. Czw 29 Sty 2015, 20:46
Nice . Joshua naprawdę potrafi być przekonujący, więc lepiej aby Herra miała silną wolę ;D choć i z tym może nie mieć problemu ;p