|
| Autor | Wiadomość |
---|
Gilbert Nilsson
| Temat: Gilbert Wto 11 Lis 2014, 20:12 | |
| Nie posiada własnej sowy i do korespondencji używa szkolnych (lub pożyczonych od znajomych), lecz chętnie przeczyta każdy list zaadresowany do niego! |
| | | Chayenne Montgomery
| Temat: Re: Gilbert Wto 11 Lis 2014, 20:20 | |
| - Cytat :
-
21 lipca 1977 Londyn Witaj. Niesamowicie tęsknię za Tobą i cieszę się, że chociaż te kilka dni wakacji mogliśmy spędzić wspólnie. Obawiam się, że nie będziemy mieć więcej okazji w te wakacje. Wybieram się niebawem na obóz, może tam trochę odetchnę od tego co dzieje się w moim rodzinnym domu. Rodzice wciąż robią problemy... Jak z resztą wiesz i tak jestem tą niepokorną, niedobrą córką. Cud, że jeszcze nie zostałam wydziedziczona. Obawiają się chyba, że mogę wydać ich tajemnice. Chciałabym jeszcze do Ciebie przyjechać, byłoby naprawdę cudownie. Przy Tobie nie musiałam martwić się zupełnie niczym. Jak Tobie leci? Szkoda, że nie mogę dotrzymywać Ci towarzystwa, byłoby na pewno ciekawiej. Pilnowanie brata z pewnością nie należy do najciekawszych. Ale chociaż listami postaram się poprawić Ci humor i jakoś przeżyjemy te wakacje.
Chay
|
| | | Chayenne Montgomery
| Temat: Re: Gilbert Wto 11 Lis 2014, 20:55 | |
| - Cytat :
-
8 sierpnia 1977 Londyn Nie ważne jak bardzo byłabym zajęta Gilbert i tak znajdę chwilę, aby napisać do Ciebie chociaż kilka słów. Staram się wytrzymać z nimi, matka jest niegroźna, ojciec jak zawsze sprawia problemy, znów ostatnio się kłóciliśmy, miałam parę siniaków, ale nic poważnego mi się nie stało. Niestety nie jestem ich wymarzoną córką nigdy nie będę. Och uwierz mi... lepszym wyjściem byłoby wzięcie namiotu i znalezienie jakiegoś magicznego, spokojnego miejsca, z dala od wszystkiego. Tak byłoby chyba najlepiej jakbyśmy już mieli okazję spędzić razem wakacje. Wiesz... Mój ojciec nie do końca uznaje dom Godryka. Właściwie to nie uznaje nic prócz czystej krwi i Slytherinu. Z resztą, sama wiesz, mówiłam Ci. Chciałabym od nich uciec i już nie wrócić, ale... wiem, że wtedy przegram życie. Spróbuję do Ciebie przyjechać, jednak nie mogę nic obiecać... Wiesz, jestem w pewnym sensie uziemiona, nie mogę za bardzo się ruszyć, ojciec z matką ostatnio organizują jakieś spotkania towarzyskie co chwilę, na których mam poznawać jakichś ludzi. Nie wiem kompletnie po co... prawdopodobnie ktoś z tych zostanie "moim wybrankiem", o ironio. Tak bardzo nie mogę na to wszystko patrzeć już... Chciałabym być u Ciebie.
Tęsknię. Chay.
|
| | | Rubeus Hagrid
| Temat: Re: Gilbert Sro 12 Lis 2014, 20:00 | |
| Sowa William miała naprawdę wiele listów do rozdania. Hagrid postanowił zadbać o bezpieczeństwo uczniów, informując ich o pewnych rzeczach przed rozpoczęciem roku szkolnego. - Cytat :
UWAGA, ogłoszenia drobne i wielkie
W zwionsku z nachodzącym rokiem szkolnym 1977/78, postanowiłżym przypomnieć o paru sprawunkach, na które uczniaki winne zwrócić uwagę.
1. Żodnych nocnych wypraw do Zakazanego Lasu. 2. Dziennych równisz. Chyba, ży pod przywodnictwem psora, mojego pomocnika Dorina Whispira lub moim. 3. Zabronia się urządzania libacji alkoholowych na obrzeżach Zakazanego Lasu, o wnyntrzu Lasu już ni wspomnę. 4. Zabrania się karmienia magicznych stworzyń, które są pod opieką Hogwartu. 5. Żodnego wyrzuconia opakowań po słodyczoch na dziedzińcu, chrońcie pszyrode. 6. Wracojcie do Hogwartu bezpieczni. Żym się stęsknioł, dzieciaki.
Strażnik Kluczy i Gajowy Hogwartu
p.s Zgubiłżem piczontkę Hogwartu, mocie za to sówkę.
|
| | | Thetis Morgenstern
| Temat: Re: Gilbert Sro 03 Gru 2014, 23:15 | |
| Brązowa sowa natarczywie stukała w okno przez ostatnie dziesięć minut, dopóki nie zostało ono dla niej otworzone. Gilbert wiedział do kogo należy ptak - wspaniały i szlachetny. Nocne zwierze wylądowało na łóżku, spoglądając na chłopaka, po czym wystawił nóżkę, pokazując mały zawiniątek papieru. Panicz Nilsson odwiązał go, zaś po otworzeniu zobaczył następującą treść: - Cytat :
- Drogi Gilbercie,
nasze spotkanie w Ekspresie nie należało do przyjemnych, dlatego chciałabym z Tobą porozmawiać bez świadków. Mam nadzieję, że dasz mi szanse, by wyjaśnić tą całą sytuację i mimo łączącej nas przeszłości pozostaniemy przyjaciółmi. Spotkajmy się za trzy dni i dwie noce w sali pianistki. Thetis
|
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Gilbert | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |