Vincent Pride; poznali się już w Durmstrangu, gdzie powoli zaczynała się wywiązywać pomiędzy nimi owocna współpraca. Lasarus obserwuje Pride'a trochę z podziwem i traktuje go jak starszego brata.

Aristos Lacroix; dawno, dawno temu (no okey, rok temu), poznał ją gdy przebywał na Riwierze Francuskiej w czasie wakacji. I chociaż wspomnienia po tym, ma nawet całkiem miłe, to nie wiedział jak ma na imię, kim jest, skąd pochodzi. Wyobraźcie więc sobie wielkie zdziwienie, kiedy poczuł fiołki i winogrona, zobaczył wielkie niebieskie oczy, zasłonięte przez łzy. I nawet jeżeli to wypierał, to wiedział, że to ona. A teraz miała zostać jego narzeczoną.

Chiara di Scarno; siostra, chociaż nie z jednej matki. Mimo to, Lasarus odczuwa wobec niej jakiś tam respekt, ale nie przeszkadza mu to by być dla niej zimnym, wrednym draniem, który nie ma zamiaru jej w jakiś specjalny sposób ułatwiać życia. W końcu, traktuj innych, tak jak sam chcesz być traktowany – a Chiara nie dała mu jak do tej pory powodów do miłości. A szkoda. Mogliby być dobrą i zgraną drużyną.

Las, wspólniku, co tam proponujesz? >)

no właśnie Las, co tam? :D

Vince, bracie mój, chyba już wszystko ustaliliśmy, prawda? ;> Wpiszę cię, zaraz, tylko skończę walkę ze statami i skrobnę posta dla ciebie :).

Arcio. Musimy rozegrać tę sesję. Tylko.Nie.Mam.Czasu. Damn'it. Ale ogólnie stoimy na tym, że będą jak Arcio i Dem, co nie?

Oczywiście że tak jak z Demem :D

No okey, to jak rozegramy coś, to cię wpiszę ;>

Jakieś relacje? Stawiam na coś bardziej negatwnego