IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Harry Milton

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Harry Milton
Harry Milton

Harry Milton Empty
PisanieTemat: Harry Milton   Harry Milton EmptyPią 28 Lis 2014, 23:03

Harry Milton 3-520
Ja tylko tak groźnie wyglądam! Jestem otwarty na wszelkie propozycje, ale jeśli nie masz pomysłu – spokojnie, wspólnie coś na pewno wymyślimy. Najważniejsze to przeczytać moją kartę postaci, ja zapoznam się z twoją i voila!
Diarmuid Ua Duibhne
Przełom Lat 40. i 50. XX wieku
Harry towarzyszył chłopcu od jego najmłodszych lat jako dobry wujek: przynosił prezenty, opowiadał o niektórych magicznych zwierzętach, zawsze pamiętał o urodzinach. Niewiele mówił o swojej przeszłości, planach na przyszłość i tym, czym się zajmuje. Był dobrym znajomym seniora Ua Duibhne, dzięki czemu stał się kimś bliskim jego synom.
Po tragicznej śmierci rodziców chłopców, Harry oddalił się od nich w sensie psychicznym, doglądając jedynie by niczego im nie brakowało. Wciąż był ich wujkiem, ale zaczął się tworzyć między nimi dystans - chłopcy zaczęli dorastać, a Harry nie bardzo miał doświadczenie, jak z nimi rozmawiać. Wciąż stara się regularnie odwiedzać ich dom, mając zawsze w zanadrzu prezenty nie lepsze niż piłka do gry w zbijaka. Nawet dla dorosłego już Diarmuida.
Poppy Pomfrey
Lata 50. XX wieku
Spotkali się w nieprzyjemnych warunkach, bo w świętym Mungu kiedy Harry został poturbowany przez niebezpiecznego garbatoroga. Chociaż zabił zwierzę, osłabiony zdążył powiadomić centralę o pilnej potrzebie zszycia odniesionych przez niego ran. Młoda stażem, ale niezwykle ambitna i wesoła pielęgniarka często umilała czas przymusowej rekonwalescencji Harry’ego. Wspomnienia, urok i optymizm kobiety splotły się w jedno – znajomość, do której wraca się latami. Przyjechał z prezentem ślubnym na wesele państwa Pomfrey i przetańczył całą noc, umilając czas mniej atrakcyjnym paniom. Po narodzinach córki, przywiózł zabawkę ze swojego rodzinnego domu i przyjeżdżał na zaproszenie Poppy. Nawet zjawił się na pogrzebie Paula, oferując wsparcie w trudnych chwilach. Pomógł w przeprowadzce do Hogwartu. Co jakiś czas sprawdza po kryjomu jak wiedzie się Phoebe na studiach. Mimo, że ciężko mu to przyznać, jest bardzo związany z rodziną Poppy.
Katherine Wilson
Lata 50. XX wieku
Rok ’50 był dla Harry’ego rokiem przemiany, którą zawdzięczał jasnowłosej dziewczynce. Kiedy stracił ochotę do życia i wiarę w dobro świata; kiedy sięgnął dna i sypiał byle gdzie; kiedy alkohol stał się jego najlepszym przyjacielem; kiedy wszystko straciło sens – otrzymał od bezbronnej dziewczynki malutki kwiatek, zerwany z trawnika nieopodal. Ten gest poruszył nim tak głęboko, że był w stanie otrząsnąć się z traumatycznych wspomnień.
Kilka lat później spotkał dorosłą już dziewczynkę w Ministerstwie Magii i po kilku dniach, zostawił w jej gabinecie świeżo zerwaną stokrotkę. Nie potrafił podziękować jej w bezpośredni sposób, obserwując z daleka pojawiający się uśmiech zaskoczenia na twarzy aurora, dwie chwile wcześniej ściągniętej w grymasie wściekłości. Wciąż boi się konfrontacji, mijając ją na korytarzu w taki sam sposób, jak wielu innych ludzi.
Ingrid Skarsgard
Lata 60. XX wieku
Pamiętał dziewczynkę o poważnym wyrazie twarzy z gęstych lasów nieopodal jego rodzinnego domu, gdzie uczyła się pod czujnym okiem ojca. Szybko stała się samodzielna, jednak Harry nie potrafił rozumieć idei zabijania – nie musiała przecież wcale polować, miała wszystkiego pod dostatkiem. Z ukrycia obserwował jej poczynania, nawet kiedy musnęła go bełtem i zostawiła bliznę. Nieświadomie towarzyszył jej, kiedy podjęła pracę w Ministerstwie, szybko łącząc ze sobą fakty. Łączy ich bezpłciowe „witam”, wymieniane codziennie na korytarzu.
Podświadomie wyczuwał wokół niej aurę grozy i tajemnicy, dlatego nie nalega na zawiązaniu z nią znajomości. Przyłapany na gorącym uczynku podczas polowania został wciągnięty z grę pod tytułem „zrobisz to, co ci rozkażę”, pod groźbą ujawnienia sekretu mediom i całemu społeczeństwu.
Chantal Lacroix
Lata 60. XX wieku
Harry mało interesował się rodziną Crystal, wiedząc o istnieniu jej córki. Pewnego zimowego poranka wymienił z nią kilka zdań, jednym okiem obserwując młodego testrala.
Wcześniej, wiele razy widział Chantal w jej rodzinnym domu, odpowiadając grzecznościowe "dzień dobry" i zamykał się z Crystal w jej gabinecie. Po jakimś czasie zapomniał, że taka znajomość w ogóle miała miejsce.
Dopiero w Hogwarcie, kiedy spotkał dorosłą już Chantal wspomnienia odżyły i przypomniały o pierwszych próbach oswajania Unicorn.
Porunn Fimmel oraz Aria Fimmel
Lata 70. XX wieku
Wiele razy ośmioletnie bliźniaczki wałęsały się po porzuconej posiadłości Lestoatów, nieświadome czujnej obserwacji kruka. Zajrzały za kilka kotar zasłaniających portrety rodzinne oraz znalazły drzewo genealogiczne. Harry przypatrywał im się z dużą dozą ciekawości i rozczulenia, zastanawiając się nad posiadaniem własnych dzieci.
Dwie, skrajnie różne osobowości poznały sekret jego rodu, jednak to nie było wcale tajemnicą na skalę światową. Jego wuj, Amarillo, wystarczająco namieszał swoją książką. Spotkał się z nimi w Hogwarcie, co było dla całej trójki niemałym zaskoczeniem. Aria została główną powierniczką problemu z Ingird.

Liam van Dyken
Lata 70. XX wieku
Następca, którego wyszkolił na Egzekutora do likwidacji niebezpiecznych stworzeń. Harry nie przykładał większej wagi do pogłębienia neutralnej relacji między nimi, skupiając się na odsunięciu przeszłości na korzyść aktualnego zajęcia. Nauczanie przynosi mu zdecydowanie więcej problemów, ale również satysfakcji, przez co nie żałuje podjętej decyzji.
Bellatrix Lestrange
Lata 70. XX wieku
Kobieta, którą widział przelotnie podczas jednego z trudniejszych zadań odnoszących się do zlikwidowania niebezpiecznego stworzenia. Harry nie pamięta już całego zdarzenia, ale zapamiętał nieugięte spojrzenie błyszczących nienawiścią i ciekawością oczu, które utkwiły mu w pamięci na tyle, aby przyprowadzały zimne dreszcze ilekroś wróci myślami do tamtego spotkania. Zapamiętał tę charakterystyczną kobietę tylko i wyłącznie po oczach, przekonany że rozpozna ją jeśli spotkaliby się ponownie.
Harry Milton 0EEB9E1A-F6A3-2232-70BC-CA0C1EB63EF6

Jared Wilson
Lata 70. XX wieku
Niefortunny wypadek w bufecie przekreślił kształtującą się znajomość, zanim zdążyła się zarysować. Nieokrzesana agresja aurora poraziła wszystkich dookoła, łącznie z Harrym, który... zwinął manatki czym prędzej.
Podczas balu z okazji Dnia Duchów nastąpił atak dementorów, podczas którego mężczyzna dostrzegł zdolności animagiczne Harrego i pogrzebał w jego przeszłości, próbując wywlec na światło dzienne skrywaną tajemnicę.
To niebezpieczny człowiek, który wprowadził nauczyciela w paranoidalny strach przed brakiem akceptacji ze strony uczniów i grona pedagogicznego, na czym mu bardzo zależy.
Alex Hall[/b]
Lata 70. XX wieku
Znajomość z mężczyzną rozpoczęła się po podjęciu pracy w Ministerstwie Magii w Londynie, a podobne poglądy na niektóre tematy pozwoliły wymienić im kilka niezobowiązujących zdań. Poznali się nieco bliżej podczas wspólnej akcji w małym miasteczku Bibury, co Harry bardzo mile wspomina. To nic, że trochę zbyt dużo wypił tamtej nocy.
Alexa uważa za młodego i ambitnego aurora, wróżąc mu świetlaną przyszłość zawodową, bo nie wypytywał o jego prywatne zainteresowania.
Sofie Clinton
Lata 70. XX wieku[/b]
Jedna z tych niewielu osób, które pozostawiły po sobie słodki zapach wspomnień. Ulotne drzewo sandałowe marnie maskujące dym tytoniowy przesiąkający ubrania i skórę zawrócił mu głowę na początku ’76 roku, wzbudzając nadzieję na stworzenie normalnie funkcjonującego związku. Doskwierająca samotność i tęsknota za kobiecym ciałem pchnęła go w czułe objęcia Sofie podczas niepotrzebnych lekcji tańca, kończąc się parokrotnie harcami pod pościelą.
Smutnoszczęśliwy uśmiech pojawia się na twarzy Miltona za każdym razem, kiedy sięga pamięcią do tych dobrych chwil. Życzy kobiecie nie tylko sukcesów w życiu zawodowym, ale przede wszystkim założenia szczęśliwej rodziny. Sam nie zdobył się na szczerość, nie zaufał jej wystarczająco by zdradzić kim się urodził.
Colleen Trent
Lata 70. XX wieku[/b]
Poznali się w dość nietypowy sposób, bo nie w szpitalu, ale na ulicy Pokątnej w zielarskim sklepie. Wpadli na siebie, wymienili uprzejmości jedynie i każdy poszedł w swoją stronę. Nie mniej, Milton przypomniał sobie twarz kobiety i jej łagodny uśmiech na twarzy, do którego po dziś ma pewną słabość.
Podczas jednego ze swych licznych pobytów w św. Mungu poprosił o konkretną uzdrowicielkę, która może zapoznać się z całą kartoteką. Wie, że dobiera zaufane pielęgniarki do odpowiednich zabiegów i czuje wewnętrzny spokój hamujący podejrzliwość zakorzenioną jeszcze w dzieciństwie. Przy Colleen pojęcie bezpieczeństwa nabiera autentycznego wymiaru i jeśli miałby problem ciężkiego kalibru, podejrzewa iż byłaby jedną z nielicznych osób chętnych do pomocy.
Harry Milton Herb_Hogwart

Rubeus Hagrid
Lata 70. XX wieku
W świecie czarodziei, magiczne stworzenia występują niemalże wszędzie. Szczególnie te niebezpieczne potrzebują ścisłej kontroli. Ktoś bardzo potężny postanowił potraktować Zakazany Las przy Hogwarcie jako teren zabawy i zaczarował inferiusa. Harry został przedstawiony jako Egzekutor niebezpiecznego tworu, Harid zaś miał zaprowadzić go do miejsca żeru. Podczas spaceru wymienili między sobą kilka zdań, poznając wzajemny pogląd na wykonywaną przez wampira pracę. Oczywiście, zanim zajął się likwidacją zmory, nasilił się z olbrzymem i odprawił go do zamku. Czuł się niekomfortowo w jego obecności, a kompleks niskiego wzrostu uległ nasileniu.
Argus Filch
Groteskowa postać woźnego z Hogwartu dotarła do Harrego już pierwszego dnia. Zapoznał się z nim jeszcze w skąpych opowieściach Poppy, czując nieuzasadnioną odrazę do tego człowieka. Sytuacja zmusiła go do zgłoszenia woźnemu informacji o uczniach, którzy nie posiadali cerfyfikatu Hogwartskiego Spisu Futrzastego - samo pojawienie się tego czegoś wywołało niesmak. Wśród osób z komisji nie znalazł się żaden z nauczycieli ONMS.
Sympatia do postrachu uczniów pojawiła się wraz z oficjalnym listem, który mimo rażących błędów i niechlujnego wyglądu, przypadł do gustu Miltonowi. Ma nadzieję, że podczas spotkania jego rówieśnik okaże równie mocne zaangażowanie do sprawy.
Irytek
Wiecznie krnąbrny duch, który postanowił uprzykrzać życie mieszkańcom Hogwartu. Spotkanie z poltergeistem zapoczątkowało serię nieszczęść spotykających Harry'ego i gwałtowny wzrost poziomu adrenaliny w jego żyłach. Początkowo nie wierzył opowieściom Poppy, która wystrzegała go przed niepoprawnymi psotami wiecznie żywego huncwota.
Harry ma w planach zapoznać się z Krwawym Baronem, będącym jedynym postrachem dla duszka. Ze względu na Irytka, wąpierz coraz mocniej zastanawia się nad swoim udziałem w czarodziejskim świecie.
Desiree Leclair
Stażystka, którą nieumyślnie przewrócił podczas szukania drogi do gabinetu. Sympatyczna dziewczyna pomagająca mu podczas zajęć, niechybnie zaskarbiła sobie urodą Irytka. Obawia się nie tylko o spokój na lekcjach, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo dziewczyny.
Ceni obowiązkowość i zaangażowanie młodej kobiety, która wykazuje się coraz większym profesjonalizmem podczas spotkań z uczniami. Widzi w niej potencjał na nauczycielkę z prawdziwego zdarzenia.
Jolene Dunbar
Pierwsza uczennica, która o mal przyprawiła Harry'ego o zawał serca. Podczas pierwszych minut lekcji oskarżyła go o podszywanie się pod inne nazwisko, opisując go jako czarny charakter ze starej baśni. Sytuacja zmusiła go do poszukania przyczyn autentycznego strachu dziewczyny, dowiadując się przypadkiem o jej powiązaniach z "Lustrem" i animagicznych zdolnościach. Czuje, że powstała między nimi cienka nić porozumienia, która może przynieść im obojgu korzyści. Harry zamierza powiedzieć o swojej tożsamości wprost, proponując przeprowadzenie wywiadu o jego przeszłości.
Henry Lancaster
Prefekt Huffepluffu z nikłą wiedzą na temat zwyczajów i zachowań skrzatów domowych. Widzi przed nim świetlaną przyszłość, ale jeśli nie pohamuje swojego aroganckiego temperamentu, na nic się zda wysoki poziom wiedzy i umiejętności.
Christopher Richardson
Ślizgon ze smykałką do opieki nad magicznymi stworzeniami ze skłonnościami do przemocy, której Milton był świadkiem. Rozdzielił zapaleńców, zanim polała się krew i wysłał Ślizgona do Argusa Filcha na odrobienie szlabanu.
Tak naprawdę uciekł od odpowiedzialności za zmianę charakteru chłopaka, który wydaje się mu niereformowalny. Obawia się jego bezczelności i agresji, emanującą za każdym razem, kiedy spojrzenie padnie na ucznia z niemagicznej rodziny. Obserwuje go ukradkiem, zastanawiając się który z nauczycieli byłby w stanie zapanować nad krnąbrnym uczniem.
Mortimer Duchlaow
Zastraszony nastolatek z innego wymiaru, przebywający we własnym świecie fantazji zamiast zawalczyć o swoje. Pomógł mu podczas szarpaniny ze Ślizgonem, czego Milton żałował. Mimowolnie dowiadywał się coraz więcej o zniszczonej psychice Puchona.
Odesłał go dopiero po skończonym szlabanem, z przeczuciem porażki pomimo zabiegów pomocy chłopakowi, przy równoczesnym zamknięciu własnych wspomnień. Podobieństwo do siebie z czasów dzieciństwa raziło zbyt mocno, aby zniósł narastający gniew i obrzydzenie do Mortimera. Stara się zachować to dla siebie, ale nie zawsze mu to wychodzi podczas zajęć.
Sebastian Machiavelli
Bezczelny bawidamek, który wybawił z opresji nowych mieszkańców Hogwartu przed psotami Irytka. Wydaje się dobrze poinformowany w osobowości poltergeista, dlatego mimo uprzedzeń, Harry zamierza z nim porozmawiać o sposobach wypędzenia go z zamku.
Kadri Anvelt
Okoliczności pojawienia się Mrocznego Znaku nad zamkiem 13 września pozostają wciąż tajemnicą. Tego wieczoru zapoznał stażystkę numerologii, która pomogła mu zebrać przydzielonych mu uczniów i odprowadzić ciekawskich do dormitorium. Pomoc mu się przydała, w drodze powrotnej udało się porozmawiać nawet z kobietą.
Niestety, zanim się zorientował – pani Anvelt zniknęła z Hogwartu z jakimś marnym wyjaśnieniem.
Carmen Luminous
Spokojna i piekielnie nieśmiała szóstoklasitka z wyraźną ambicją do uzyskania wybitnej oceny z Opieki Nad Magicznymi Stworzeniami. Pomimo całego swego zaangażowania, nie potrafi zapanować nad odruchami i zwierzęta od niej uciekają.
Również i w niej dostrzegł potencjał, dlatego bez obaw zaproponował jej indywidualne korepetycje, na której oboje skorzystają. Grzeczność i niejakie posłuszeństwo Carmen ułatwia mu odzyskiwanie wiary w uczniów. Ujęła go za serce tajemniczością przykrywającą obawy przed zbytnim zaangażowaniem się w opiekę nad zwierzętami. Jej pokiereszowane dłonie przypominają mu o ukochanej.
Peter Forrester
Jeden z uczniów popadający dość często w konflikty z prawem, o których Milton słyszy od osób trzecich. Przyłapał chłopaka na nielegalnym pobycie w kuchni razem z panną Dunbar, łagodząc wymiar kary na poczet dobrych wyników w nauce Petera.
Riaan van Vuuren
Zacznijmy od tego, że Herbert zawsze marzył o nieugiętym, odważnym synu. Poznając Riaana dostrzegł część niespełnionych ambicji, dzięki którym niezwykle łatwo odnaleźli wspólny język, przepełniając popołudnia opowieściami o magicznych stworzeniach i doświadczeniach, jakie zdobyli poza granicami Anglii. Wampir z niewyobrażalnym wręcz zaangażowaniem podszedł do relacji z młodym Gryfonem, widząc w nim równie niewyobrażalny potencjał. Jest jednym z dwójki "Wybranych", którzy mają specjalne względy u Miltona.


Ostatnio zmieniony przez Harry Milton dnia Nie 05 Lip 2015, 19:02, w całości zmieniany 19 razy
Ingrid Skarsgard
Ingrid Skarsgard

Harry Milton Empty
PisanieTemat: Re: Harry Milton   Harry Milton EmptySob 29 Lis 2014, 00:49

Ja coś chcę, bardzo, bardzo, bardzo.
Porunn Fimmel - ogólnie jej domek jest schowany w głębi lasu w Sikilsdalshorn, więc chyba siłą rzeczy są sąsiadami. Pan Fimmel jest raczej człowiekiem rasistą, więc jeśli chodzi o niego, to sprawa indywidualna, bo tatusiek jest też na forum ;) Jeszcze się zastanowię głębiej nad relacjami, tylko powiedz mi, czy ludzie wiedzą, że on jest wampirem, czy nie?

Ingrid Skarsgard - Ingrid często poluje w tym lesie,jest prawie jak jej drugi dom. Poza tym jest sędzią w Wizengamocie, więc siłą rzeczy powinni się znać chociaż z widzenia. Myślałam może, że na fabule jakoś bardziej ich ogarniemy i się poznają? Ostrzegam tylko, to ciężka postać ;)
Harry Milton
Harry Milton

Harry Milton Empty
PisanieTemat: Re: Harry Milton   Harry Milton EmptySob 29 Lis 2014, 09:57

Skoro prawie sąsiedzi, to jak najbardziej!
Dla Porunn:
Przeczytałem dokładnie kartę postaci i przyznaję, że urzekła mnie i jestem ciekaw, w jaki sposób będzie przebiegać spotkanie Harry'ego z tą charakterną dziewczyną. Harry ukrywa przed światem, że jest wampirem. Ha! O jakimś rasiście czytałem, to możliwe, że o tatusiu właśnie :) W umyśle już kształtuje mi się miła relacja dla niego... ale to troszkę później :D Czekam na propozycje, bo chyba jakieś już masz :D

Dla Ingrid:
Bazę do znajomości już mamy w takim razie, a uczepiłbym się najpierw polowań Ingrid w towarzystwie ojca - czy to również było w tych lasach? Jeśli tak, Harry często (zazwyczaj z braku innego zajęcia) przypatrywał się ich działaniom pod postacią kruka. Któregoś razu, dziewczyna wystrzeliła bełt w stronę obserwatora, aby go przepłoszyć (bądź upolować). Lekko rany porzuciłby na jakiś czas śledzenie tej pary, nabierając większej ostrożności. Oczywiście potem by wrócił, patrząc na nich z większego dystansu, aby nie zwrócić ich uwagi.
Podobnie jak w przypadku Katherine, mijają się często na korytarzach i znają swoje twarze na tyle, aby dopasować nazwisko i wykonywaną profesję. Nie ma zwyczajowego "witam", bo nikt ich sobie nie przedstawił.
Bardzo ciekawą furtką byłoby dla mnie wykorzystanie momentu porzucenia pałacyku w Norwegii przez rodzinę Herberta (Harry'ego). Dwa, może trzy razy Ingrid jako dziewczynka mogła odnaleźć mało użytkowane miejsce. Po latach, jako dorosła już kobieta wiedziała, że ktoś tu mieszka od czasu do czasu. Może ciekawość? Czy byłaby zdolna "przywłaszczyć" sobie pałac jako element "swojego" lasu? :D Ciężko mi określić, jakim typem człowieka jest Ingrid.

Edytowane:
Wiem, że prowadzisz też Hagrida i w trakcie pisania retrospekcji z Poppy, wpadłem na ciekawy pomysł. Kilka lat temu Dumbledore wezwał do siebie przedstawicieli z Ministerstwa Magii, bo gajowy odnalazł w Zakazanym Lesie ślady inferiusa. Wieczorem zjawił się Harry, aby zlokalizować niebezpieczeństwo i zabić je. Ładnie by się to wplotło w początek wojny z Voldemortem, który chciał sprawdzić wzmocnienia zamku od strony lasu (nie wiem czy by to przeszło).
Hagrid dostałby polecenie, aby pokazać Harry'ego miejsce ostatniego żeru inferiusa. Nie wiem na ile prowadzisz kanoniczny charakter półolbrzyma, ale mogłoby dojść do zgrzytu między naszymi postaciami na polu "zabijam niebezpieczne zwierzęta" - "nie ma niebezpiecznych zwierząt". Co o tym sądzisz? :D
Ingrid Skarsgard
Ingrid Skarsgard

Harry Milton Empty
PisanieTemat: Re: Harry Milton   Harry Milton EmptySob 29 Lis 2014, 20:19

Porunn Fimmel: Wpadłam na pewien pomysł wraz z Arią Fimmel (to są siostry bliźniaczki). Relacje tej trojki sięgałyby dosyć daleko. Dziewczęta są nierozłączne, więc widzę zeby relacje były połączone między trzema postaciami. Aria także jest na forum, jakby co :). A więc Aria jest marzycielką, siedzi w książkach. Ogólnie dwie siostry uwielbiają magiczne stworzenia, Porunn bardziej te niebezpieczne. Ale do czego zmierzam. Dajmy na to one w wieku 9-10 lat, wymykały się z domu, , przynajmniej Porunn, aby badać świat je otaczający. Arii strasznie podobał się pałacyk, w którym mieszka Harry, bo kojarzył się jej z takimi książkowymi rzeczami właśnie. Porunn jako jej obrońca, po prostu jej asystowała. Co powiesz na to, żeby te małe dwie dziewoje, albo chociaż ta spokojniejsza Aria, znała sekret Harryego? Widzę tutaj totalnie pozytyw u obu, nie wiem czemu. Jak sądzisz?

Ingrid Skarsgard: Tutaj sytuacja bardziej skomplikowana, ale to ciotka Arii i Porunn, a więc bliska rodzina. Wiadomo, bezpłciowe "witaj" na korytarzu MM jest obowiązkowe. Ingrid ma bardzo szerokie pojęcie, jeśli chodzi o postrzeganie świata. Wiele osób uważa ją za dziwaczkę, ale to przy najbliższym spotkaniu sam zobaczysz. Jeśli chodzi o przeszłość, to podoba mi się to polowanie. Ingrid zazwyczaj polowała sama, ojciec tylko na początku pokazał jej kilka sztuczek, sama jednak szlifowała swoje umiejętności w polowaniu. Ona bardzo łatwo zauważa szczegóły. Mogłaby mieć oko na tego kruka, bo zawsze wracał. Na razie nie połączyła faktów, ale kto wie, może w przyszłości? Chętnie napisałabym coś w lesie ;).

Hagrid: Mi się pomysł bardzo podoba. Mam go jako NPC, jednak jeśli jest ktoś, kto potrzebuje z nim fabuły i tak dalej, to ja z chęcią ją napiszę :). Musisz się zapytać Lily jeśli chodzi o Inferiusy. Osobiście ja jestem jak najbardziej za :D.
Harry Milton
Harry Milton

Harry Milton Empty
PisanieTemat: Re: Harry Milton   Harry Milton EmptySob 29 Lis 2014, 20:33

Porunn Fimmel:
Hmm... Rozumiem, że między sobą już ustaliłyście to wszystko co napisałaś, tak? Chciałbym uniknąć późniejszych nieporozumień :P Ogólnie relacja między dziewczętami podoba mi się, szczególnie z uwzględnieniem odkrycia "tajemnicy" wampira. Spotkanie bliźniaczek z Harrym mogłoby przebiegać dwuetapowo, ale to zależy czy dziewczynki chodziły zawsze wszędzie razem czy nie.
Może najpierw Aria znalazłaby kilka istotnych elementów jak drzewo genealogiczne (mogłaby powiązać nazwisko Lestoad z Amarillem Lestoat i jego książką) czy zasłonięte portrety niektórych członków rodziny (jeden z nich mógłby właśnie wystarczyć spokojniejszą dziewczynkę, pokazując zęby)? Porunn przybiegła po usłyszeniu krzyku i obie by wróciły do domu, dyskutując o porzuconym pałacyku. Po jakimś czasie znów by się odważyły tam zapuścić, ale z obietnicą nie rozdzielania się - i wówczas poznałyby Harry'ego. Pytanie tylko brzmi: w jaki sposób mogłyby zareagować na właściciela posiadłości?

Ingrid Skarsgard:
Tak, zdecydowanie jestem na tak :) Podoba mi się wzajemna (niby ukradkowa) obserwacja. Takie epizody mogą się zdarzać nawet teraz, kiedy Ingrid dorosła :D
Nie powiem, całkiem ciekawi mnie w jaki sposób rozwinie się ta relacja :D W chwili obecnej nie mam podjętej fabuły na forum, więc... dogadajmy się przez chat boxa :D

Hagrid:
Za moment napiszę do Lilu z zapytaniem :) Jak otrzymam wiadomość, wpiszę Hagrida do relacji :D
Ingrid Skarsgard
Ingrid Skarsgard

Harry Milton Empty
PisanieTemat: Re: Harry Milton   Harry Milton EmptySob 29 Lis 2014, 20:44

Porunn: Aria wszystko wie, mam z nią stały kontakt, więc ustaliłsymy to najpierw między sobą ;). Mi wszystko pasuje, tylko oprócz tego, że się rozdzieliły. Raczej by sie nie rozdzielały, ale na pewno by wróciły , raz... czy dwa razy. Ewentualnie dziesięć ;). Fascynacja u nich przede wszystkim. Byłoby super gdyby mieli swój własny sekret. Pytanie tylko czy Harry lubiłby bardziej tę spokojniejszą, czy charakterną :D. To już raczej to indywidualnych dyskusji mi się wydaje ;).

Ingrid: Czekam na dalszy etap knucia, mistrzu ;)
Gość
avatar

Harry Milton Empty
PisanieTemat: Re: Harry Milton   Harry Milton EmptySob 29 Lis 2014, 21:15

Również poproszę. Jako, iż nie mieszkam w Skandynawii, można nawymyślać coś o przyjeźdźcie na wakacje. Chciałabym mieć jakieś napięte stosunki, ale nie w takim stopniu, żeby być postrzegana jako wróg. Coś w stylu - po prostu się nie rozumiemy, tak jak zwykle jest na cb. :P Jakieś inne pomysły?
Harry Milton
Harry Milton

Harry Milton Empty
PisanieTemat: Re: Harry Milton   Harry Milton EmptyNie 30 Lis 2014, 10:06

Porunn:
Łatwiej by było mi, gdyby się rozdzieliły :D Hmm... w takim razie tak czy inaczej odkrywały zakamarki tego miejsca, jednak bez tego przestraszenia portretem :D Póki co, nie mam pomysłu w jaki sposób ta spokojniejsza dziewczyna mogłaby dowiedzieć się o naturze Harry'ego. Czy obie chcecie wiedzieć? I co byście chciały zrobić z tą wiedzą? :D Bo jeśli ta bardziej charakterna popędzi do ojca, to nie będzie zbyt miło :D
Hmm... którą lubiłby bardziej. Podejrzewam, że tą spokojniejszą. Jeśli masz kontakt z Arią, zaproś ją do zerknięcia w ten temat :D Może ona coś wymyśli do tego :)

Mellory Sardothien:
Harry jeździ po całym świecie w okresie jesieni, a ze względu na pracę - po całej Anglii. Dlatego też, nie trzeba ograniczać się do wakacji :)
W twojej karcie postaci zauważyłem kilka punktów zaczepnych, jakie można fajnie rozwinąć. Zacznę od śmierci przyjaciółki Mellory - mogłabyś coś więcej powiedzieć na ten temat? Zaatakował ją jakiś niebezpieczny stwór? Któryś z uczniów? Bo jeśli stwór, to podejrzewam, że egzekutorem zwierzęcia był Harry i wypytywałby Mellory o szczegóły zdarzenia, zanim podjął ostateczne działanie.
Druga rzecz, jaka mi wpadła w oko to walka na miecze. Dość nietypowa umiejętność, którą Harry również posiadł. Punkt wspólny, ale nie wiem jak go wykorzystać.
Gość
avatar

Harry Milton Empty
PisanieTemat: Re: Harry Milton   Harry Milton EmptyNie 30 Lis 2014, 10:53

Victoria (bo tak miałam zamiar ją nazwać, zamiast miana "przyjaciółki") została zaatakowana przez jakieś z magicznych stworzeń. Wszystko wskazywało na to, że była to akromantula, jednak obrażenia na to nie wskazywały. Zakończono tą sprawę i nigdy do niej nie powrócono, a jako oficjalną wersję opublikowaną w gazecie podano atak właśnie akromantuli. A co do walki na miecze... Mellory mogła zostać zaatakowana przez bandytów. Wydawało się, że rozerwą ją na strzępy, kiedy nagle dobyła miecza i rozgromiła swoich prześladowców. Mel uznała Harry'ego za jednego z nich i rzuciła się na niego z całą swoją mocą, lecz uszedł z tego cało. Przeszłoby? :P
Harry Milton
Harry Milton

Harry Milton Empty
PisanieTemat: Re: Harry Milton   Harry Milton EmptyNie 30 Lis 2014, 11:11

Mellory: bardziej odpowiadałaby mi historia z akromantulą (może spytaj administracji czy to przejdzie? ja tak zrobiłem z Hagridem i inferiusem, czekam właśnie na odpowiedź) niż atak na miecze :D To takie... nie pasuje mi do tego forum.
Ale akromantula - jak najbardziej. Mellory była razem z Victorią wtedy? Widziała atak czy słyszała cokolwiek? Harry bardzo chętnie przeprowadziłby wywiad z najbliższą przyjaciółką zmarłej, aby dowiedzieć się co i jak.
Gość
avatar

Harry Milton Empty
PisanieTemat: Re: Harry Milton   Harry Milton EmptyWto 02 Gru 2014, 19:48

Ja jestem za. I oczywiście Mellory tam była. Jednak osobę, która odebrała Victorii życie wymazano jej z pamięci. Całe zdarzenie pamięta doskonale.
Argus Filch
Argus Filch

Harry Milton Empty
PisanieTemat: Re: Harry Milton   Harry Milton EmptyPią 12 Gru 2014, 17:54

Jesteśmy w tym samym wieku. Jesteśmy bardzo szanowanymi i poważanymi osobistościami na świecie.
Oferuję kumpelstwo Filcha, a jest to coś niesamowicie rzadkiego w tych czasach. To cud mieć go za "kumpla".
Oprowadzi Ciebie po szkole, bo widzę żeś pracownik. I wypierze Tobie mózg opowiadając i wciskając Tobie bzdury na temat nauczycieli i uczniów.
Nie będzie znał Twojej tajemnicy, będzie widział w Tobie obiekt do psucia i przeprowadzania na swoją ciemną stronę mocy i późniejszego wykorzystywania do własnych celów. Opłacalna znajomość!
Harry Milton
Harry Milton

Harry Milton Empty
PisanieTemat: Re: Harry Milton   Harry Milton EmptyPią 12 Gru 2014, 18:10

Mellory:
Czyli zostawiamy akromantulę. Harry wypytał dziewczynę i stąd się znają. Stosunek postaci może być obojętny dla mnie :)

Argus:
Obawiałem się do ciebie napisać, przyznaję. Poppy opowiadała trochę o woźnym straszącym uczniów, ale możesz próbować przeciągnąć Harry'ego na swoją stronę mocy :D Rozumiem, że dopiero się poznają, prawda? :D Póki co, podoba mi się ta ... wizja znajomości. Nie pozostaje nic innego, jak umówić się na sesję.
Argus Filch
Argus Filch

Harry Milton Empty
PisanieTemat: Re: Harry Milton   Harry Milton EmptyPią 12 Gru 2014, 18:14

To co Poppy o mnie mówiła jest kłamstwem. Tak naprawdę jestem dwa razy gorszy.

Mogą się poznać w Hogwarcie. Filch dopadnie Ciebie w jakiejś sytuacji, wyniucha, że znajomość z Tobą może mu się opłacić w przyszłości i rozpocznie bolesną, krwawą i trudną drogę przekabacania Ciebie na swoją stronę. Nie mogę się doczekać. Można dać nawet, że Dumbledore wspomniał Tobie o Filchu podczas rekrutacji. Że jak coś, woźny pomoże itp.
Jolene Dunbar
Jolene Dunbar

Harry Milton Empty
PisanieTemat: Re: Harry Milton   Harry Milton EmptyPią 12 Gru 2014, 20:19

Jesteś nauczycielem w końcu <3

Proponuję więc relację, o której napomniałam jakiś czas temu.
Jolene będzie panicznie bać się Harry'ego. Napisała do nim artykuł do Lustra, które pojawi się jeszcze w tym tygodniu :3 Będzie opowiadać, że przypomina jej czarny charakter z powieści brada Breedla i na jego widok albo zemdleje albo ucieknie z krzykiem :) Rozpuści plotki o nim i będzie omijać go szerokim łukiem. Może być zabawnie! To oczywiście się zmieni jak tylko Harry przekona do siebie Jolene, a będzie wiele okazji do rozmów, bo Joe zapisana jest na ONMS C: Co Ty na to?
Sponsored content

Harry Milton Empty
PisanieTemat: Re: Harry Milton   Harry Milton Empty

 

Harry Milton

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

 Similar topics

-
» Harry Milton
» Harry Milton - wampiryzm
» Ara - sowa Harry'ego

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marudersi :: 
Fasolkowo
 :: 
Archiwum
 :: KCŻ
-